Mer de Noms the best song ;]

Vai · Wysłany: Czw Sie 30, 2007 5:18 pm Temat postu:

To fakt, wersja akustyczna, którą... Hej, właśnie, mam taką płytkę APC, Acoustic Sessions, jak próbuję znaleźć coś na jej temat w necie, to nic nie ma. o.O Próbowałam znaleźć rok jej wydania, bo takie dane wpisuję w katalogu muzyki, ale nie udało mi się tego zrobić... Niemniej jednak musisz mieć to samo, chyba że masz tylko tę pojedynczą piosenkę... Ale na pewno mówimy o tej samej.

Carmen · Wysłany: Czw Sie 30, 2007 5:21 pm Temat postu:

Na pewno.. Ale mam tylko 3 Libras, Hollow, Thomasa i chyba Magdalenę w tej wersji.. Boskie Idea

Vai · Wysłany: Czw Sie 30, 2007 5:32 pm Temat postu:

Magdalenę? Może raczej Sleeping Beauty?

Tracklista z albumu Acoustic Sessions, który ściągnęłam sobie pod takim właśnie tytułem kiedyś tam jest następująca:
1. The Hollow (Acoustic Live From Philly)
2. 3 Libras (Acoustic)
3. Thomas (Acoustic)
4. Sleeping Beauty (Acoustic Live)
5. The Hollow (Take 2)
6. The Hollow (Constantly Consuming Remix) <---- Shocked

7.The Hollow (Bunk Remix)
8. The Hollow (Faker Remix)

6. i 7. remix można zastać na aMOTION.
BTW, remixy w ogóle mi się nie podobają, i te tutaj, i te z aMOTION, ale za to tak bardzo jak mi nie podoba się reszta, tak bardzo zafascynował mnie remix Constantly Consuming... Magia, magia.

Carmen · Wysłany: Czw Sie 30, 2007 5:37 pm Temat postu:

Tak, Sleeping Beauty, nie Magdalenę, mój błąd.

lady of the flowers · Wysłany: Czw Sie 30, 2007 5:51 pm Temat postu:

heh, moja "historia" Mer de Noms jest prawie identyczna, jak Carmen Smile

też najpierw zakochałam się bezgranicznie w 3 Libras, słuchałam tego NON STOP przez kilka dni...coś niesamowicie poruszającego, ah. Później była Judith i Magdalena, dopiero jak posłuchałam całej płyty to odkryłam Orestes, Brenę...utwory, które ogromnie działają mi na emocje, są jednymi z najpiękniejszych....ah, cała płyta jest po prostu....genialna. Aż sobie włączę.

edit: aha, czy mogłabym prosić którąś z Was o udostępnienie mi tej płyty akustycznej? słyszałam tylko taką wersję 3 Libras, ale muszę się zgodzić, że jest bardzo piękna i mam ochotę na więcej Smile

Vai · Wysłany: Czw Sie 30, 2007 6:05 pm Temat postu:

Będę dodawać piosenka po piosence. Mają być tylko wersje akustyczne (tj. pierwsze 5 piosenek) czy remixy też życzy sobie Lady of the Flowers? Very Happy

1. The Hollow -> [link widoczny dla zalogowanych]
2. 3 Libras -> [link widoczny dla zalogowanych]
3. Thomas -> [link widoczny dla zalogowanych]
4. Sleeping Beauty -> [link widoczny dla zalogowanych]
5. The Hollow (Take 2, o wiele słabsze od tego pierwszego, przyp. red.) -> [link widoczny dla zalogowanych]
6. The Hollow (Constantly Consuming Remix) -> [link widoczny dla zalogowanych]
7. The Hollow (Bunk Remix) -> [link widoczny dla zalogowanych]
8. The Hollow (Faker Remix) -> [link widoczny dla zalogowanych]

Mam nadzieję, że można sprawnie to zdownloadować... Miłego słuchania

lady of the flowers · Wysłany: Czw Sie 30, 2007 7:29 pm Temat postu:

baaaaaaarrrrrrdzo Ci dziękuję Smile

tak wyszło, że dostałam od Was obydwu te linki Smile

Carmen · Wysłany: Czw Sie 30, 2007 7:40 pm Temat postu:

Widzisz Lady, jak Cię lubimy Cool

Ha, a ja sobie skorzystam z remiksów, dzienx Smile

lady of the flowers · Wysłany: Czw Sie 30, 2007 9:21 pm Temat postu:

ja też Was lubię Very Happy

Carmen · Wysłany: Wto Sty 08, 2008 9:56 pm Temat postu:

O czym jest Orestes? W sensie o czym pisał Maynard i też o czym jest tylko dla Was?

pentalfa · Wysłany: Śro Sty 09, 2008 12:07 am Temat postu:

O człowieku który tkwi w jakimś związku, chce go zerwać, gdyż wie że jest toksyczny, ale jednocześnie jakaś atawistyczna, irracjonalna więź (umbilical residue - miłość maybe?) nie pozwala mu na to. Przynajmniej tyle znaczy dla mnie.

Vai · Wysłany: Sob Mar 01, 2008 10:10 am Temat postu:

"Keeping me from killing you..."

LizardQueen · Wysłany: Wto Lis 25, 2008 7:27 pm Temat postu:

Orestes!

Mój pierwszy, najukochańszy kawałek APC Smile

Nie zapomnę jak usłyszałam go po raz pierwszy... była mroźna zima, a ja leżałam w łóżku z gorączką.... ech, niesamowite! czułam się wtedy, jak w jakimś innym świecie... Wink

Choć The Hollow jest tuż za Orestesem.

Carmen · Wysłany: Śro Lis 26, 2008 1:28 pm Temat postu:

No Orestes zabiera gdzieś daleko Smile

Carmen · Wysłany: Czw Gru 02, 2010 2:49 pm Temat postu:

Uhu, chyba właśnie znalazłam odpowiedź

The song clearly has to do with sex, keeping in theme with the rest of the songs on the album having to do with girls. If you realize A Perfect Circle is another name for a pussy, you have it! The speaker is talking about his cock, even talking directly to it, claiming he can almost hear it screaming. As for the overwhelming hostility and keeping me from killing you part.. Guys are horny bastards all the time of course, it kills us when we can't have sex. This case is a bit more extreme, i'm thinking Billy was a sex addict. The Orestes part, he didn't want to feel anything, sex is a great way of relieving alot of things to where you're relieved from stress and pressure. This must be a way for the writer to do that.

[link widoczny dla zalogowanych]

brena · Wysłany: Czw Gru 02, 2010 2:55 pm Temat postu:

Billy was a sex addict - heh Very Happy

dowiadujemy się nowych wątków biograficznych o członkach zespołu. i o członkach członków.

Carmen · Wysłany: Śro Gru 08, 2010 8:12 pm Temat postu:

Mefistoteles 26 · Wysłany: Czw Gru 09, 2010 11:31 am Temat postu:

Naturalnie głos oddałem na Judith Smile

brena · Wysłany: Czw Gru 09, 2010 4:53 pm Temat postu:

ja ostatnio znów miałam manię na Rose. ten kawałek ma w sobie coś tak zajebistego, że będę do niego wracać do końca życia. ale uwielbiam wszystkie piosenki z tej płyty, więc nie głosuje na żadną. wszystko zależy od fazy Smile

Carmen · Wysłany: Pią Gru 24, 2010 12:25 am Temat postu:

O ja, jak kocham tę płytę, tak ten kawałek nie rusza mnie w ogóle Smile