nowy album - "Eleptheria" "10 000 days"

Zbulwersowany · Gość

To znowu ja.Miałem nie pisać,ale musze gdzies się wygadac.Będzie ostro!Jestem po kolejnym przesłuchaniu nowej płytki.Werdykt jest jednoznaczny:NOWA PŁYTA TO DNO.Jeszcze mi się nie zdarzyło w przypadku Toola żebym jakiś ich album odłożył na półke po tak krótkim okresie.Wszyscy wiemy,że panowie z Toola lubia sobie robić jaja,ale tym razem zwyczajnie przegięli.To juz jest bezczelnośc z ich strony.Wciskaja fanom kit po 5 latach czekania i myślą,że będą ich traktować jak bóstwo.Dla mnie naprawdę nie ma znaczenia jaka będzie okładka i czy w środku znajduje się jakiś zasrany plakat.Mam dośc mydlenia oczu z ich strony(ja na to nabrac sie nie dam) i całej tej gównianej otoczki jesli za tym nie idzie muzyka.Wyśmienita muzyka tak jak bywało kiedyś.Jak będę chciał pójśc na wernisaż to pójdę.Jeśli zechcę poogladac animację to sobie pooglądam.A jak mi odbije i stwierdzę,ze mam ochotę na trójwymiarowe okulary to sobie kupię.Bo Tool mimo całej otoczki to przede wszystkim zespół muzyczny do ciężkiej cholery a nie showmani,którzy zabawiaja sie w tworzenie książeczek na ich płyty.Na następnej płycie będzie cisza przez 76 minut a ze środka wyskoczy kukułka.Wszystko będzie wymazane w gównie.Fani oczywiście powiedzą,ze te 76 minut ciszy to nowy kierunek nowa jakośc i że trzeba otworzyc umysł i przesłuchac kilka razy nowy materiał żeby zrozumiec o co im chodziło.Kochałem Toola i nadal uwielbiam ich stare płyty a w szczególnosci Aenime.Jednak panowie zawiedli moje zaufanie.Na nastepną płytę nie będę juz czekał.Wszystkiego sie spodziewałem,ale nie autoplagiatu myślałem,że nagraja coś tak innego,ze nie będzie to do zaakceptowania przez wiekszość.No bo z tego słynął Tool.Powiecie nie chcesz to nie słuchaj.Właśnie to zrobię nikogo tez nie mam zamiaru nakłaniać.Chciałem tylko żebyscie nie dali sobie mydlic oczu.Bo oni mają z was ubaw.Oni sie po prostu skończyli czy wy tego nie słyszycie im zwyczajnie brak pomysłów.Ta płytka niemiłosiernie wręcz nudzi i to ich rozciąganie do 76 minut nie wiem po co.To koniec wielka szkoda bo ten zespół to była wielka nadzieja.Chyba tak jak mi radzi kolega przerzuce sie na jazz.Oczywiście oni i tak beda mieli gdzies recenzje-(dziennikarze zmieszaja nowy materiał z błotem-zobaczycie)większych ignorantów nie znałem,ale i tak ta płyta to będzie gorzka pigułka do przełknięcia dla panów z Toola.Nawet panowie z Mettalicy przyznali sie,że St.Anger to była porazka.Myślę,że panowie z obu kapel są w podobnej sytuacji.Tool powinien na spokojnie wszystko przemyślec pogadac bo tak dalej byc nie może.Zobaczycie,że sie tak stanie w końcu dojdą do tego samego wniosku zobacza,ze stoja w miejscu i trzeba coś z tym zrobic.Tylko że oni mieli tyle czasu gdyby te płyto-gnioty wychodziły co rok.A Pan Jones powinnien się rozwijac bo chyba naprawde tak jak ktoś tu kiedys napisał zakochał sie.Nie spodziewałem się po nim,ze zrobi cos tak na odwal.Tylko,ze niestety oni się chyba zwyczajnie wypalili.Juz na Lateralusie widac było kryzys,ale to tylko moje zdanie.(Wiem wiem są tu tacy którzy kochaja ta płytkę,ale nie chce mi sie słuchac po raz kolejny jaka to ona swietna tylko pewnie sie nie wsłuchałem i mam ograniczony umysł.Prosze nie piszcie tego bo zwymiotuję).No ,ale Lateralus przynajmniej stwarzał pozory.Przykro mi to pisać,ale tak sądzę i juz.Bardzo sie zawiodłem na tym nowym materiale Zdania nie zmienię.Pozdrawiam! Ps.Nic dziwnego,że płytka nie podoba sie w stanach.Może jeszcze Jerry Cantrell wyda coś ciekawego albo nowe Radiohead.Zopbaczymy

nothing · Wysłany: Nie Kwi 30, 2006 3:41 pm Temat postu:

masz prawo miec swoje zdanie na temat tej plyty......aczkolwiek nie wydaje mi sie by sie TOOL SKONCZYL Twisted Evil

......NIE WYDAJE MI SIE TEZ BY OKRESLENIE NOWEJ PLYTY JAKO "DNO" bylo adekwatne.....

zostan sobie przy swojej opinii.....

Junkie · Wysłany: Nie Kwi 30, 2006 5:00 pm Temat postu:

Ja pierdol/e, Tool to nie sa jacys kurw/a NADludzie którzy kazda płyta zrobia rewolucje, kazdy ma gorsze, lepsze, i wybitne płyty. NIE MA zespołu z obszerna dyskografią który nie nagrałby conajmiej średniawej płyty. Aczkolwiek nie mówie by 10, 000 days było złe. Moze Tool potrzebował tcyh 5 lat by sie pozbierac z tych przerw, uwolnic od wpływu APC i dopierą rozwiną skrzydła, , a to bedzie dopiero rozgrzewka ? Płyta jest dobra, bardzo dobra, dla mnie wrecz genialna, mysl sobie co chcesz. Sam sobie mydlisz oczy takimi bzdurami i sam jesteś dno Razz

Zbulwersowany · Gość

Może,ale oni nie wydali 20 płyt tylko 6 jeśli liczyc Salival.Właśnie nie bez powodu pisze o tej płytce.Jest tam taki utwór o ile się nie mylę You Lied posłuchajcie jak kombinuje tam Jones jaki fajny eksperyment z tego wyszedł to jest znakomite.Nie mówiąc o świetnym Merkabra czy rewelacyjnym No-Quarter-(moim zdaniem lepszy od Zeppelinów).I co nie da sie pewnie,ze sie da tylko im sie chyba nie chce w zamian za to po 5 latach czekania dostaje taki 10,000 Days Dziwie im się bo jest tyle możliwości tyle pola do popisu.5 długich lat mozna naprawde nagrac arcydzieło.A chyba nawet zwolennicy 10,000 Days zgodza się,że ta płytka takim arcydziełem nie jest.Nie nadużywajcie słowa genialny bo wielu z was to robi.Warto zajrzec do słownika żeby poznac dokładne znaczenie tego niby wydawałoby sie oczywistego dla wszystkich słowa.Gdybym ja miał taka wyobrażnie jak Adam Jones tobym to inaczej zrobił..Moim zdaniem Lateralus był tą pomyłką właśnie tutaj zaczeli iśc w ,,złym" kierunku to nie jest to myślenie.Tylko,że tu przynajmniej próbowali.Wszyscy się mylimy.Jest tu co prawda parę fajnych kawałków więc jakoś się broni,ale to juz nie to.Możecie mnie mieszać z błotem wasze prawo trochę muzyki słucham i swoje wiem zdania nie zmieniam.Podsumowując nowa płytka jest wsteczna brak na niej nowych pomysłów patenty o zgrozo powielają się (tego się nie spodziewałem po nich) wieje nudą.Nowa płyta to porazka!Pozdrawiam

p. · Wysłany: Nie Kwi 30, 2006 6:10 pm Temat postu:

Ale ubaw miałem jak czytałem ten post Very Happy

u mnie, wbrew prawu malejącej użyteczności w miare słuchania tej płyty coraz bardziej mi się podoba. Uważam, że na tej płytcie wykazali więcej umiejętności niż na aenimie, choć lepsza od niej nie jest. A może nie to się liczy ? O ile resztę treści rozumiem, i pod pewnym względem mogę się zgodzić to nie wiem czemu najechałeś na Lateralusa Neutral

Junkie · Wysłany: Nie Kwi 30, 2006 6:52 pm Temat postu:

Mów co chcesz, dla mnie ta pyta jest arcydziełem na które czekałem. Wieje nudą od twoich postów, bo nie mozesz mi narzucac ze NADUZYWAM słowa genialna, skoro ta płyta jest wg mnie GENIALNA.

Toolica · Wysłany: Nie Kwi 30, 2006 7:06 pm Temat postu:

Zaratustra · Wysłany: Nie Kwi 30, 2006 8:09 pm Temat postu:

"Gdybym miał taką wyobraźnie jak Jones..." dobry tekst. Byłbyś pantokratorem rocka powiadasz... Cool

Scarlett · Wysłany: Nie Kwi 30, 2006 8:12 pm Temat postu:

po pierwsze primo chyba wypadało by się zarejestrować Wink

Po 2 nie wiem skąd wiesz co się dzieje w stanach No ja chyba lepiej się orientuję i płyta się podoba Wink

[/img]

Zbulwersowany · Gość

Mój kolega przyfrunął ze Stanów i co nieco mi wyćwierkał.A z reszta ktoś tu o tym pisał chyba Nothing.Czy przyczepiłem sie do Lateralusa?Hm po prostu mnie nie zachwycił i tyle.Sa tam fajne kawałki to własciwie dobra płytka dobra i nic więcej.Wam sie podoba i niech tak pozostanie.A co do Salivala i You Lied to nie polemizujecie.Nie podoba wam sie ten kawałek?

Zaratustra · Wysłany: Nie Kwi 30, 2006 9:33 pm Temat postu: Re: cdn

Zbulwersowany · Gość

Zaraz a moze ja pomyliłem numer.Czy you Lied jest czarowny?Nie wiem.Chodziła tam taka rozdygotana kaczka.Takie Einsturzendeneubauten z róznymi efektami tak mi sie wydaje.A zreszta wszystko jedno bo i tak jestem zbulwersowany.Az sie pieni w ustach.Musze popić czymś.Ps fajnej kapeli słucham nazywa się Franek kimono czy jakoś tak.Śpiewa Piotr Fronczewski.Takie lata 80-te wielka kula na suficie dyskoteka.Fajne czasy

Zaratustra · Wysłany: Nie Kwi 30, 2006 10:25 pm Temat postu: Re: cdn

Junkie · Wysłany: Pon Maj 01, 2006 7:54 am Temat postu:

tak tylko jest cienka linia miedzy byciem świrem a kompletnym idiotą Rolling Eyes

Scarlett · Wysłany: Pon Maj 01, 2006 8:15 am Temat postu:

a ja trendy nie jestem i nigdy nie byłam bo nie wierze w żadne mody Wink

Ja już pisałam jak wszyscy coś lubią to z tą rzeczą jest coś nie tak Płyta podoba się a że nie wszytkim to dobrze bo i po co

rtul · Gość

cześć.
nowa płytka średnio mi się podoba.. Rolling Eyes

w ogóle myślę, że Tool po odejściu pierwszego basisty dużo stracił. jednak spora część materiału na Aenime powstała przy jego udziale

rtul · Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

Zaratustra · Wysłany: Pon Maj 01, 2006 9:35 am Temat postu:

Zaratustra · Wysłany: Pon Maj 01, 2006 9:47 am Temat postu:

rtul · Gość

[link widoczny dla zalogowanych]
tu jest więcej
ciekawe jak by to brzmiało z wokalem Maynarda hehe