Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Śro Kwi 19, 2006 9:04 pm Temat postu: |
|
A jest jakies odliczanie? jak tak- to masz fart, skończy się, przepiszesz do oknienka trzy cyferki i rozpocznie się download, jak nie, klikaj na ten link do czasu, kiedy ci sie włączy odliczanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hugo
Gość
|
Wysłany: Śro Kwi 19, 2006 9:21 pm Temat postu: Ok |
|
Dobra wielkie dzięki za pomoc.Chciałbym jeszcze wiedzieć jakie cyferki mam wpisac.Gdzie się one znajdują?Czy pojawia się po tym odliczaniu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Śro Kwi 19, 2006 9:31 pm Temat postu: |
|
Tak. To przypomina zakładanie konta w gadu gadu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michael3e<0>G
Magnum in Parvo
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro Kwi 19, 2006 9:34 pm Temat postu: |
|
witam wszystkich co do osluchania plytki to minie jeszcze z miesiac wolniutki jestem musze sie wczuc ale po pierwszych kilku osluchaniach uwazam ze dają rade chlopaki wiem ze kilka z was powiazywalo wikariusza z lateralusem to prawda wyczowa sie kilka rifow, stylow zaczerpnietych z schizma itp ale jak pierwszy raz wysluchalem plytki nie ruszylo mnie ale wiem ze za nastym przesluchaniem doczekam sie tych ciar na placech jak to mialem zwyczaj z poprzednimi plytkami
pozdrowienia i milego sluchania tego genialnego zespolu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Czw Kwi 20, 2006 11:31 am Temat postu: :) No i moja recka... |
|
na chwilę obecną mogę powiedzieć tylko, że to nie jest już ten sam Tool. Ze starego zostało jakieś... 10%. Czasami pojawiają się znajome "dźwięki'", tak z Undertow, i tak z Pushitu...i Schizma trochę, eszta to praktycznie nowa, rewolucyjnie nowa jakość/
Wiecie, podziwiam ich. Za odwagę. Gdybym grał w kapeli takiej jak Tool, i udałoby mi się stworzyć choć ułamek tego, żego dokonał ten kwartet, nigdy bym nie odwarzył się na te specyficzne ponad 12 minutowe akustyki. Zresztą sprawiają wrażenie dużo dłuższych. co mnie zaskoczyło- płyta miała być ostra, najostrzejsza, tymczasem wyszła najspokojniejsza, i niewątpliwie...najtrudniejsza. Tak, to jest najtrudniejsza w odbiorze płyta Tool. Wymaga wysiłku znaaacznie większego, niż ten, z którym kochaliśmy Third Eye czy Flooda, od początku do końca, każdą nutke...
Być może zmienię z czasem zdanie, ale nie ma tu "kawałka", który moglibyśmy sobie puścić od tak, dla czadu, po przyjściu ze szkoły (poza singlem). Nie ma Paraboli czy Lateralusa, w specyficzny sposób... wpadające w ucho kawałki.
Nie ma w sumie Intermission którego rozwinięciem do 10 potęgi jest Jimmy, czy Eon Ble Apocalipse, z którego po "rozpakowaniu" czaruje nas góra riffów z The Patient... gdzie tam... w 11 minutowym kawałku, przez kilka sekund słychać ostre gitary, genialny gitarowy patent...i...koniec. Ta płyta jest nieprzewidywalna.
Odczówam wrażenie, że dla tych genialnych amerykanów nie ma w chwili obecnej nic gorszego niż nagranie 3 i półminutowego utworu, ot takiej pioseneczki jak Sweet czy Hush. A nawet Sober im wyleciał z głowy... Tutaj każdy kawałek, kiedy mógłby sie już skończyć, jest mieszany, a po mieszaniu, z nowu, kiedy juz jestesmy lekko nieusatysfakcjonowani, praktycznie utwór robi sie nieobliczalny- zakakuje genialnymi patentami, a potem znowu sie zmienia... cos niesamowitego... teraz wiem jak nawać ten Long Play:
TO NAJBARDZIEJ EKSPERYMENTALNA PŁYTA TOOLA.
Teksty Maynarda nie przypominają, tak jak początkowo przypuszczałem, nawet Aenimy. To też zupełnie nowa jakość. Ni stąd, ni z owąd słychać przyśpieszone dialogi z filmu, zmutowany głos mówiąc SAN FRANCISCO (chyba), śpiewy indian (też chyba ).
Ale co najwazniejsze, Toola stał sie jeszcze bardziej matematyczny, nie wiem jak określić riffy i partie basu, nawet perkusje- one nie tworza symetrii, co raczej pozornie pasujących sprzeczności, niezupełnie asymetrycznie, ale z pewnością płyta jak i poszczególne utwory sa bardziej spójne niz pozornie się to wydaje. Kiedyś myślałe, że Lateralus jest udziwiony, on nie jest udziwiony, on jest niezwykle umiejętnie rozwijany z prostych patentów.
Po przesłuchaniu płyty nie byłem z pewnością syty. Po kilkurotnym przesłuchaniu tych samych kawałków, właściwie, nie wiem co o nich myślec- straszna huśtawka emocji, raz myślę, że nazbyt sie odważyli na zmiane, raz ich za to podziwiałem, raz nawet byłem pewnien że to już nie jest ten sam "cięzki" zespół którego każdy nastolatek mógł określać mianem "sztuki". Teraz to juz jest sztuka. Tak jak Bjork, która wydała ostatnio ścieżkę dźwiękowa do filmu bodaj męża- to już jest trudna insza inszość
Przed wysłuchaniem nowej płyty lepiej na dobre otwórzcie umysły na coś nowego. I nie zniechęcajcie się, jesli utwory są niezadowalające, jednostajne- to podstawowy grzech muzyczny dla członków Toola. Śiła 10 000 day tkwi w całkowitej przypadkowości- oczywiście przypadkowości matematycznie przemyslanej No i bądź mądry opisz Toola
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Junkie
Manipura
Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Kwi 20, 2006 1:32 pm Temat postu: Re: :) No i moja recka... |
|
Zaratustra napisał: | na chwilę obecną mogę powiedzieć tylko, że to nie jest już ten sam Tool. Ze starego zostało jakieś... 10%. Czasami pojawiają się znajome "dźwięki'", tak z Undertow, i tak z Pushitu...i Schizma trochę, eszta to praktycznie nowa, rewolucyjnie nowa jakość/
|
Tu sie nie zgodze...Nie ma czegoś takiego jak stary i nowy Tool...muzyka Tool'a po prostu ewolułuje ( nie wiem czy dobrze to napisalem )...Na Opiate czy Undertow muzyka była o wiele prostrza niz na Latelarusie chociazby. Kazda płyta idzie w inną strone, daje cos nowego, jest dalszym ciągiem ewolucji, jak w przypadku 10, 000 dni...Spójnej i trudnej płyty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Czw Kwi 20, 2006 2:01 pm Temat postu: |
|
Ja przez ewolucje rozumiem "rozwijanie czegoś" w bardziej bezkonkurencyjnym kierunku . Natomiast nowa płytka Toola jawi mi sie jako tak wielki eksperyment, że ciężko mi nazwać to ewolucją- to nowa wizja na starym gruncie.
Jestem troche jeszcze zaniepokojony tekstami, bo wiem, że sa swietne, ale bez tekstu przed oczami zbyt wiele sie na ten temat nie moge wypowiedzieć Mam wrażenie, że skoro spodobał ci się "Think for yourself..." albo specyficzny "humor" zespołu to dialogli z Lost Keys moga sprawić nielada rozkosz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Czw Kwi 20, 2006 2:05 pm Temat postu: |
|
Ach, no i to czego mi najbardziej zabrakło, a o czym musze napisać- nie ma tu specyficznego Maynardowego krzyku. Za to go uwielbiałem w Undertow, za każdym razem ciarki mnie przechodzą gdy słucham Bottom albo Flood...The Grudge... Hooker With A Penis, Pushit... jest tu chyba tylko w The Pot. Zmiana wokalu Maynarda na bardziej w stylu APC to dla mnie wielka strata dla płyty...
co nie zmienia faktu że wokalista jest rewelacyjnym. najlepiej spiewa w Jambi, jak dla mnie mój w sumie faworyt na płycie, kiedy teraz go słucham... no i jeszcze Rosetta Stoned.
Mam nadzieje że często będe zmieniąc faworytów, heheh.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Junkie
Manipura
Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Kwi 20, 2006 2:15 pm Temat postu: |
|
jak na razie moi faworycie to Lost Keys i Right In Two...teksty są świetne...nie moge sie doczekac pełnych lyricsów. A krzyk mayarda tez mozna tu uslyszec...a i znalazlem to :
Vicarious means either "experienced or gained through someone else" or "done on behalf of others".Jambi is the name of a province of Indonesia."Marie" is the middle name of Maynard James Keenan's deceased mother, Judith Marie Keenan. As Keenan explains on commentary on aMOTION, his mother suffered a stroke that left her partially paralyzed and wheelchair-bound. The length of time between her paralysis and her death was 27 years, or approximately 10,000 days. [6]It was recently revealed in an Adam Jones interview with Guitar World that one of the lyrics on the album to the song "The Pot" is "Who are you to wave the finger?" Jones confirmed the meaning of the lyric as the "pot calling the kettle black".The Lipan are an Apache tribe, known as the "Tall Grass People".An April 7 post on toolband.com specifically mentions Dr. Albert Hofmann, the "father" of LSD, stating that on that date he synthesized LSD.The Rosetta Stone is a granite stone found in Egypt; the stone was the key to deciphering the hieroglyphs; it was also used as a pseudonym for children's author Dr. Seuss."Viginti Tres" is Latin for "Twenty Three" - the number has a lot of historical, mathematical, and occult significance, as well as in American slang, where "23 skidoo" means to leave a place quickly.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Czw Kwi 20, 2006 2:18 pm Temat postu: |
|
Thx
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Babiba
Gość
|
Wysłany: Czw Kwi 20, 2006 4:38 pm Temat postu: Nowa płytka |
|
Nie wiem bo na razie nie słyszałem nowej płyty nie mogę zassac bo albo jest nieczynna strona albo coś tam...A i tak biorę oryginał ze sklepu.Nie rozumiem jednak waszego wychwalania Lateralusa.Jeśli nowa płytka różni sie w znacznym stopniu od Lateralusa to super.Dla mnie Lateralus był własnie nijaki oczywiscie to bardzo dobra płyta na tle innych gniotów zalewajacych nasz rynek.Jednak po rewelacyjnej fenomenalnej genialnej Aenimie następca jawił sie jako rzecz przeciętna pozbawiona eksperymentów.Zniknął element zaskoczenia.Niech ktos mi powie w którym miejscu Lateralus był udziwniony skomplikowany bo ja nie wiem dla mnie to był taki trochę nie chciałbym przesadzic kryzys twórczy niby co tam było nowego.Co odkrywczego?Piękne melodie owszem niesamowite wokale i podniosły nastrój ale tak jak mówiłem nie było elementu zaskoczenia.Jak słuchałem Aenimy to odleciałem po kilku przesłuchaniach znajdowałem tam ciagle cos nowego itd.Wiec jesli nowa płyta jest tak jak mówi Zaratustra eksperymentalna to nie mogę sie doczekać kiedy ją usłyszę.Ps.Dziwni z was fani wszyscy jak jeden się ciesza że zassali nowego Toola.Rozumiem ja tez byłbym ciekawy tylko tak jak mówiłem ja i tak nabędę oryginał.Mam nadzieje,że tak jak ja pobiegniecie do sklepów wtedy będzie wszystko ok
|
|
Powrót do góry |
|
|
Babiba
Gość
|
Wysłany: Czw Kwi 20, 2006 4:59 pm Temat postu: Nowa płytka |
|
Mam dziwne przeczucie,ze to co zassaliscie to fejk.Wcale bym się nie zdźiwił.Bo niby skąd wszyscy maja taka pewność,że to co zassali to własciwy Tool.Wzoruja sie na jednym kawałku Vicarious,który leciał w Antyradiu.A właśnie ile osób słuchało wtedy Vicariousa w Antyradiu bo nikt o tym nie piszę.Wszyscy bryndzluja się zassanym Vicariousem i uznali go za prawdziwy juz przed premiera w Antyradiu.A mozliwy jest jeszcze taki trick,ze do sieci wyciekł tylko jeden własciwy kawałek a reszta to sciema.Pamietam jak to było z ostatnia Metallica.Panowie z Metalliki wypuścili do sieci taki fejk,który był cholernie wiarygodny jak słuchałe głosu wokalisty bułem pewien na99%,że spiewa sam Hetfield koles miał identyczna barwę.A muzycznie nie było wcale żle wręcz przeciwnie.No i sprawa tego sampla Toola do którego był link na tym forum niby miał to byś fragment Vicariousa.Dałbym obciac wszystkie paznokcie,ze to co usłyszałem to spazmujący Maynard.A co sie okazało,że to fejk.Nie wiem pewnie sie mylę.Tylko niech mi ktos powie,ze jest na 100% pewien,że słucha nowego Toola
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Czw Kwi 20, 2006 5:49 pm Temat postu: |
|
Wiesz, jak mawiał Russel "Niczego nie bądź w 100% pewnien" Powiem tak: jeśli to fejk to najlepszy na świecie... poza tym, proponował bym najpierw posłuchać, potem komentować Wszystko się zgadza z opisami w Toolband.com, więc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Czw Kwi 20, 2006 5:56 pm Temat postu: |
|
A tak wracając do Lateralusa. Ja nigdy nie słyszałem AŻ TAK SPECYFICZNEGO kawałka jak, dajmy na to, Schizm. Nigdy, nawet na poprzednich płytach Tool, nie słyszałem tak genialnego "rozwijania"dźwięków. Na tym opiera się rock, zaczyna śie melodia, a reszta to tylko jej ewolucje, jesne, ale to, jak Parabol przechodzi na Parabole, albo Eon ble jest skrótem Patienta, albo motyw z 24 minutowym kawałkiem podzielonym na trzy- az na taka skalę tego nie słyszałem Te wszystkie Dream Theather, dajmy na to, opiera sie wyłacznie na popisie, tutaj nie ma spójności a tym bardziej duszy (ale zaraz mnie ludziska zjadą) A w The Grudge przy końcowej, ciężkiej solówie od razu na myśl przychodzi ocean- adekwatnie do tekstu, natomiast słuchając Lateralusa mam pewne tylko wątpliwości, czy Maynard nie jest nalepszym tekściarzem jakiego słyszałem...mam wątpliwości, bo mimo wszystko dużo słyszałem Jest tylko jedna róznica, między Aenimą a Lateralusem, o czym miałem chyba już okazje napisać zokazji jakiegoś wątku o muzyce klasycznej. Lateralus bardzo chce być genialnt, Aenima po prostu jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Kwi 20, 2006 6:01 pm Temat postu: |
|
nie to nie fejk .....ja mam tera jazde na punkcie WINGS part 1 i Part 2
......swidrujaca gitara........niesamowite rzeczy ze mna robi......ale plytke sobie dozuje......1.5 raza przesluchalem.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Junkie
Manipura
Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Kwi 20, 2006 6:08 pm Temat postu: |
|
zaczynasz bluźnić..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Kwi 20, 2006 6:13 pm Temat postu: |
|
Junkie napisał: | zaczynasz bluźnić.. |
Bracie mam swoje metody....1 raz na sucho.....2 raz browary.....3 raz cos bardziej INNEGO ( nie widze bluznierstwa w CELEBROWANIU madafaka!!!!! )........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Junkie
Manipura
Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Kwi 20, 2006 6:16 pm Temat postu: |
|
mówilem o Zaratustra i jego ostatnim zdaniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ellion
Gość
|
Wysłany: Czw Kwi 20, 2006 6:25 pm Temat postu: |
|
Płyta motywami gitarowymi mocno przywiązana do aENIMY ... nie łatwo wpada w ucho, ale raz, drugi, trzeci i juz mamy ochote na czwarty i piąty Płytka rewelacyjna, ale jej całkowiata analiza zajmie mi jeszcze troche. Narazie moge powiedzieć, że nogi mi sie uginają przy kawałku "10.000 days" ... idealnie stworzony klimat ... i to tło ! REWELACJA
|
|
Powrót do góry |
|
|
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Kwi 20, 2006 6:43 pm Temat postu: |
|
takie tam teksciki ( nie wiem czy sa ok ,ale znalazlem)
Rosetta Stoned (transcr. by TheLeper)
Alrighty then
If you listen ... it was 2 am and naturally I was eating a box of Krispy Kremes and might even... area 51 contemplating ... flaming split the sky open never expect to see the place like this anyway ... burning stars ...
Then the x-files began like some kind of ... rejected shit ... my bug eyes ... jaw ... all i could think was ...
So he lied his way
Like an appirition he had me cryin' out
Fuck me. Sodomy. Dead head. Chemistry.
Then he got right on top of me on top of me.
Got me sayin ...
And after me calming me down with some orange slices and some needle spooning, E.T. revealed to me his singular purpose. He said "You are the chosen One, the One who will deliver the message, a message of hope to those who choose to hear it and a warning to those who do not." Me. The chosen One. They chose me, and i didn't graduate from fuckin' high school.
You better...you better...you better...you better listen
Then he looked right through me
With some ... eyes
Don't even know what that means
Must remember to write it down
This is so real
Like the time he floated away
It's in my arteries in my veins
This shit never happens to me
Can't breathe right now
It was so real
Like i woke up in Wonderland
All sort of terrifying
I don't wanna be all alone
When i tell this story
And can anyone tell me why
All the sudden the peanuts dance?
Will i ever be coming down?
This is so real
Finally it's my lucky day
See, my heart is racing
'cause this shit never happens to me
Can't breathe right now
You believe me, don't know?
Please believe what i just said
See the ...
And this wasn't all in my head
They took me by the hand
And they invited me right in
And they showed me something
I don't even know where to begin
Strapped down in my bed
Feet cold and eyes red
I'm out my head
Am I alive, am I dead?
can't remember what they said
God damn, shit the bed
Overwhelmed as one would be placed in my position
Such a heavy burden now to be the One
Forced to bear to read to you all the details of our ending
So write it down for all the world to see
But I forgot my pen
Shit the bed again
Typical
Strapped down, my bed
Feet cold, eyes red
I'm out my head
Am I alive, am I dead?
Sunkist and Sudafed*
John Scopes* (byc moze gyroscopes?)
Infrared
Won't help, braindead
Can't remember what they said
God damn, shit the bed
Can't remember what they said to me
Can't remember what they said to me
Made out to be a hero
Can't remember what he said
(God help me)
Can't remember what he said
Don't know. Won't know. Don't know. Won't know. Don't know. Won't know. Don't know. Won't know. Don't know. Won't know. Don't know. Won't know. Don't know. Won't know. Don't know. Won't know. Don't know. Won't know. Don't know. Won't know. Don't know. Won't know.
GOD DAMN, SHIT THE BED
The Pot (transcr. anelaboratehoax)
who are you to wave your finger?
you must have been out your head
eyehole-deep in muddy waters
you practically raised the dead
rob the grave to snow the cradle (??)
and burn the evidence down
soapbox house of cause and glass
so don’t go tossing your stones around
you must have been high
you must have been high
you must have been
foot in mouth and head up ass
so what you talkin’ ’bout?
difficult to dance round this one
till you pull it out, boy
you must have been so high
you must have been so high
steal, borrow, reap, or save your
shady inference
kangaroo done hung the jury
with the innocent
now you're weeping shades of chosen indigo
got lemon juice up in your eye
when you piss all over my black halo
you must have been high high
you must have been high high
who are you to wave your finger?
so full of it
eyeballs-deep in muddy waters
fuckin’ hypocrite
liar, lawyer, mirror show me
what’s the difference
kangaroo done hung the guilty
with the innocent
now you're weeping shades of chosen indigo
got lemon juice up in your eye eye
when you piss all over my black halo
you must have been
so who are you to wave your finger?
who are you to wave you fatty fingers at me?
you must have been out your mind
weeping shades of indigo
trampled out a reason
weeping shades of indigo
liar, lawyer, mirror for you
what’s the difference?
kangaroo be stoned; he’s guilty
ask the government
now you're weeping shades of chosen indigo
got lemon juice up in your eye eye
when you piss all over my black halo
you must have been high high high high
eyeballs-deep in muddy waters
eyeballs-deep in muddy waters
got to believe
you must have been out your mind
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum TOOL Strona Główna
-> » Albumy, single, itd. |
Wszystkie czasy w strefie GMT Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 Następny
|
Strona 2 z 9 |
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|