Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarlett
Sahasrara
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon Lis 20, 2006 1:18 pm Temat postu: |
|
o patrzcie co Ty nie powiesz a tematy które dawno się wypaliły bronisz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
the patient
Part of Tool
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silent hill
|
Wysłany: Pon Lis 20, 2006 1:28 pm Temat postu: |
|
ej koniec. Jeśli macie sobie coś do powiedzenia to zróbcie to w prywatnych wiadomościach. a temat zostanie ponieważ może ktoś będzie miał coś do powiedzenia że mu się jakiś utwór nie podoba bo znajdą się i tacy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
noting
Gość
|
Wysłany: Pon Lis 20, 2006 2:44 pm Temat postu: |
|
....wyrazilem swoja opinie tylko, chyba moge nie .....wcale nie sugerowalem by temat zamknac czy cos w tym stylu....
// powiedziałem koniec tematu, i proszę to zrozumieć// the patient
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rysio Snajper
Manipura
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto Lis 21, 2006 7:28 pm Temat postu: |
|
Wydaje mi sie ze watek o Toolu na forum o toolu nawet taki jak ten w niczym gorszy nie jest od np rozmowy o zwierzatkach czy seksie...
Jezeli wskazac mozna najulubiencze kawalki to chyba mozna sie tez pokusic o wskazanie tych troche mniej fajnych, jak dla mnie to bylo kiedys third eye, ktorego nie moglem sluchac. Nie ma wedlug mnie najgorszej piosenki toola ale to ze najmniej slucham undertowa i opiate swiadczy chyba na ich niekorzysc. Nie zeby to byly slabe plyty ale wole te nastepne.
w tym miejscu moge zaprosic do rozmowy na inny jeszcze, durny i beznadziejny, nikomu niepotrzebny, wrecz żałosnie glupi i wcisniety tu na sile, temat, a mianowicie o najfajniejszych momentach w muzyce toola. nie wiem jak Wy ale ja czesto przewijam lecacy utwor do jakiegos momentu nawet kilkanascie razy. takim debesciakiem jest dla mnie jest koncowka pushita z salivala:
Remember I will always love you,
As I claw your fucking throat away.
It will end no other way. Maynard wykrzykuje to w niesamowity sposob
Caly czas jestem zdania ze to forum jest o toolu i o naszych odzczuciach zwiazanych z ta muzyka. Chyba ze sie myle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto Lis 21, 2006 7:35 pm Temat postu: |
|
uuuuuu third eye to chyba jeden z bardziej ulubionych kawalkow tool przeze mnie....., (ale to temat nie o tym co jest ulubione)
......jesli mialbym wskazywac to pewnie najmniej podobają mi sie kawalki z Opiate, choc to relatywne jest bo są dobre ogolnie i jak 1 raz Opiate uslyszalem to mna pozamiatalo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rysio Snajper
Manipura
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto Lis 21, 2006 7:37 pm Temat postu: |
|
To o third eye bylo w czasie przeszlym ale wole wersje z salivala, w ogole mysle ze salival jest klawy (wiejsko)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Lis 21, 2006 7:43 pm Temat postu: |
|
załóżmy nowy temat o tych fajnych momentach w poszczególnych utworach, to dobre jest:)
Rysio do dzieła
i w ogóle przestańcie się kłócić, to się robi mało zabawne już...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moonchild
Svadhisthana
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czechowice-Dziedzice
|
Wysłany: Pią Lis 24, 2006 6:31 pm Temat postu: |
|
Zaratustra napisał: | LAMC jest bublem zamierzonym. Maynard stwierdził że powstał po to, żeby nikt tego nie chciał drugi raz słyszeć. Ale przekaz ma.
|
totalnie wyjebiście zajebisty numer. to pierwszy utwór toola który usłyszałem
a jeśli chodzi o najgorszy utwór, to ja nie lubie Swamp Song bo ma głupi refren
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Sob Lut 17, 2007 7:48 am Temat postu: |
|
No Swamp Song jest fajny, ale nuuudzi nieco:) Moze taki mial byc No ale Flood dla odmiany, kawalek ktory generalnie powinien byc takim odpadkiem na sen na koniec jest jednym z lepszych kawalkow na plycie.
Z najnowszych 3 płyt Aenima, Lateralus, 10 000 days, gdyby zrobic zestawienie wszystkich tych plyt, z bolem serca, wybieram The Pot.
No ale w sumie to po co w ogole taki utwor wybierac?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moonchild
Svadhisthana
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czechowice-Dziedzice
|
Wysłany: Sob Lut 17, 2007 7:19 pm Temat postu: |
|
ja tam Pocia bardzo lubię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Pią Lut 23, 2007 11:28 am Temat postu: |
|
Mnie tam zawsze Jimmy z Aenemy nudzi. Choc wiem że sa fani tego kawałka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Pią Lut 23, 2007 11:30 am Temat postu: |
|
Moonchild napisał: | ja tam Pocia bardzo lubię | Nie powiedzialem ze nie lubie
Jimmy jest cudowny, tak jak H.
Ale sporo czasu musialo minac zanim zaczalem podziwiac te kawalki tak jak teraz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią Lut 23, 2007 11:33 am Temat postu: |
|
Jimmy? Jeden z kawałków, na którego punkcie miałam przez jakiś czas sporego fiołka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zombie
Magnum in Parvo
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zielony Zoliborz, pieprzony Zoliborz
|
Wysłany: Sob Mar 10, 2007 9:20 pm Temat postu: |
|
nie ma takiego kawalka Toola, ktorego nie lubie.
moge co najwyzej napisac, ze najmniej pasuje mi Bottom z Undertow. ale nie dlatego, ze to slaby numer, tylko dlatego, ze jest umieszczony w kiepskim dla niego momencie: jako czwarty po cudownym i genialnym dla mnie zestawie Intolerance - Prison Sex - Sober. i nie ma sily, porownanie do tych trzech musi wypac na jego niekorzysc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Nie Mar 11, 2007 2:50 pm Temat postu: |
|
Faktycznie Bottom jest w niewlasciwym momencie, zaczyna sie od razu tak "szybko"
Ale jak dla mni to jeden z lepszych utworow na plycie jezeli nie dyskografii za sprawa wokalu.
James przeszedl tutaj samego siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
toolowiec
Manipura
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czewa
|
Wysłany: Czw Mar 15, 2007 6:38 pm Temat postu: |
|
Jesli mialbym wymienic jakis kompletnie niesprawiedliwie to bylby to tez Bottom - troche odstrecza mnie topornosc tego kawalka, toporne riffy, toporne tempo... Z drugiej strony wrzask Maynarda powoduje dreszcze i klimatyczna czesc z Rollinsem swietna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Pią Mar 16, 2007 9:54 am Temat postu: |
|
Mimo że zgadzam się, że Bottom wyskakuje w trochę dziwnym miejscu na płycie ( wydaje mi się, że powinien byc gdzies dalej), to IMHO geniealny kawałek. Samo wejście miażdży, jest bardzo charakterysztyczne, a sam utwór ma świetny klimat...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
the patient
Part of Tool
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silent hill
|
Wysłany: Śro Sie 08, 2007 9:34 am Temat postu: |
|
lipan conjuring
lost keys
rosetta stoned
nuda nuda i jeszcze raz nuda, no chodź bym bardzo chciał nie mogę się to tych kawałków przekonać, póki co najsłabsze najgorsze nagrania tool...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Śro Sie 08, 2007 5:37 pm Temat postu: |
|
O Jezus Maria, Lipian uznajesz jako odrębny kawałek? Intermission posłuchaj
W sumie zareagowałem na magiczną nazwę: LOST KEYS. Dla mnie to jedne z najmocniejszych 3 minut jakie Tool kiedykolwiek wypuścił. Nie wiem czemu, może to takie filmowe
Jakbym mógł ustawiłbym sobie to na dzwonek i budzik w komórce
Rosetta miażdzy kiedy słucham jej po kawałkach, ale w całości tak po kolejnym Shit The Bed gdzies sie rozpraszam...takie tam...biale myszki po glowie mi chodza.
I pierdolić Forty Six & Two! Ten utwór to jakieś banalne nieporozumianie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro Sie 08, 2007 6:46 pm Temat postu: |
|
ale herezje (sic!) chrzanicie.
Lost Keys jest genialny, Rosetta tyż daje radę, uważam, że Jambi jest już bardziej nudny no i The Pot nie licząc ładnego środeczka
a Forty Six & 2 nie ruszać, genialny.
na dzień dzisiejszy najgorszym kawałkiem Toola jest dla mnie hmm....chyba Bottom. Chociaż niecały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|