Kluby

eastia · Wysłany: Czw Mar 16, 2006 7:35 pm Temat postu: Kluby

Gdzie lazicie, jakie polecacie, czemu je lubicie etc. Very Happy

AgnieshcA · Wysłany: Wto Mar 21, 2006 5:53 pm Temat postu:

Gorąco polecam klub BLUENOTE w Poznaniu oraz STARE KINO również w tym City. W Starym Kinie cudowny klimat...nie zdradzę co i jak...radzę tam wpaść :*

eastia · Wysłany: Wto Mar 21, 2006 6:49 pm Temat postu:

ja polecam:

Dekompresja,
Stereo Krogs,
Zapiecek,
Camelot;),
Lizard King,
Piwnica plastyków,
Biblioteka,
Jama Madejowa,
Gniazdo Piratów...

all in Łódź i wieeeeele innych Rolling Eyes

nothing · Wysłany: Pon Kwi 10, 2006 5:25 pm Temat postu:

klub firlej we Wroclawiu

[link widoczny dla zalogowanych]

np 12.05 jest tam koncert I.N.D.U.K.T.I. Razz

Indukti

Bilety w przedsprzedaży 15 zł.

Recenzenci porównują ich do King Crimson, Pink Floyd, czy Tool.

Zespół debiutował albumem SUSAR, o którym Adam "Kalisz" Kaliszewski napisał, że brzmią tam " delikatne dźwięki harfy, gitary, skrzypiec... niech jednak nie zmyli to słuchacza - już po chwili "Freder" przeradza się w bardzo mocną jazdę, gdzieś z pogranicza atmosfery znanej z płyt Tool i łamańców rytmicznych przywołujących na myśl dokonania King Crimson (tak gdzieś od "Larks' Tongues In Aspic" w górę). Do tego... wokal.

W muzyce Indukti jest to absolutne novum, większość fanów zespołu bardzo obawiała się tego kroku, częste były opinie, że do tak gęstego, intensywnego i bogatego grania śpiew po prostu nie pasuje, jest wręcz zbędny.

Tymczasem gościnnie zaproszony Mariusz Duda z Riverside odnalazł się w pajęczynach rytmicznych struktur i gitarowego ciężaru wręcz perfekcyjnie.

Naznaczył materiał piętnem charakterystycznej barwy wokalnej, ale nie jestem w stanie zgodzić się z osobami twierdzącymi, że za jego sprawą "S.U.S.A.R." brzmi jak płyta Riverside.

To zupełnie inna bajka - Indukti proponuje muzykę znacznie cięższą, pełną kontrolowanego chaosu i energetycznych wyładowań, rzekłbym - elektryczną w każdym rozumieniu tego słowa.

Brzmienia ciężkie i potężne przeplatają się z oniryczną atmosferą "Cold Inside... I" czy "...and Weak II", nie brakuje rozmaitych eksperymentów dźwiękowych i realizacyjnych. Jednym z najciekawszych elementów muzyki Indukti są skrzypce, które przeważnie... wcale nie brzmią jak skrzypce.

Dodajmy do tego kapitalną partię sekcji rytmicznej, która wyraźnie unika "prostych" podziałów i już mamy pełen obraz tej płyty - chyba najlepszej produkcji krajowego rocka progresywnego AD 2004. "

Zespół wystąpi w składzie:
Ewa Jabłońska - skrzypce
Piotr Kocimski - gitara
Maciek Jaskiewicz - gitara
Maciek Adamczyk - bas
Wawrzyniec Dramowicz - perkusja

lady of the flowers · Wysłany: Śro Kwi 12, 2006 2:22 pm Temat postu:

ja polecam Komitet w Jeleniej Górze buahaha

a poza tym Intro i Niebo we Wrocu... Wink

nothing · Wysłany: Śro Kwi 12, 2006 3:24 pm Temat postu:

a ja w piatek smigam do Wroca do Madnessu Very Happy

na takie cóś

BOLD
Youth Crew! Legenda old school hardcore - Nowy Jork
więcej : [link widoczny dla zalogowanych]

FAUST AGAIN
Metalcore, Grudziądz
więcej : [link widoczny dla zalogowanych]

WORLDS BETWEEN US
Screamo hardcore - Wiedeń
więcej : [link widoczny dla zalogowanych]

MANY MEN HAVE TRIED
Emo hardcore po linii Shai Hulud - Wiedeń
więcej : [link widoczny dla zalogowanych]

SELF RESPECT
HC - Wrocław

14 kwietnia (piątek) 2006 r.
WROCŁAW, klub MADNESS, ul. Hubska 6
drzwi : 18.00, start : 19.00
bilety : 45 zł - w dniu koncertu,
35 zł - przedsprzedaż (od 20.03) :
Wrocław, Klub Madness,

bedzie czad Exclamation

disgustipated · Wysłany: Pią Kwi 14, 2006 4:45 pm Temat postu:

eastia · Wysłany: Pią Kwi 14, 2006 6:27 pm Temat postu:

no i hala anilany co nie Mistrzu:>
Wink

disgustipated · Wysłany: Pią Kwi 14, 2006 6:34 pm Temat postu:

anilana anilana ach ach ach ;P

no ja chadzam ostatnio po Spichlerzu, albu Mjuziku...takie pubu w Kwidzynkowie...wiocha...

jol

PEES, nie ma jak impra pod mostem z belzebubem, to jest klub de best Very Happy

nothing · Wysłany: Pią Kwi 21, 2006 6:11 pm Temat postu:

ide dzis wieczorem na imprezke w klimacie elctro, gothic i takie tam
( nie zebym przepadal) (znajomi tam sa djejami ,ja ide skosztowac troche dziwnych specyfikow,ktorymi dysponuja) Razz

[link widoczny dla zalogowanych]

a dzieje sie to w legendarnej PROMENADZIE

a jutro ide w to samo miejsce

na punki czeskie Rolling Eyes

[link widoczny dla zalogowanych]

Death_Angel · Wysłany: Pon Maj 01, 2006 10:05 am Temat postu:

embe · Wysłany: Pon Maj 01, 2006 6:21 pm Temat postu:

ja za dekompresja tez nie przepadam i zaluje bo niektore koncerty znacznie fajniejsze by byly gdyby zmienic miejsce... no ale mam nadzieje ze w piatek nie bedzie tak zle, przyjajmniej ja sie zamierzam bawic nie zwazajac na to ze nie lubie tego klubu... Twisted Evil

prawda, eastio? Smile

nothing · Wysłany: Wto Maj 02, 2006 7:58 am Temat postu:

bylem wczoraj w nowym klubie w opolu RAMPA, na koncercie ARMII....

wystruj OK , z dzwiekiem gorzej, a myslalem ze bedzie tam mozna robic koncerty...

( scena jest dziwnie usytuowana)

eastia · Wysłany: Wto Maj 02, 2006 10:34 am Temat postu:

nothing · Wysłany: Pon Paź 09, 2006 11:42 am Temat postu:

MOK OPOLE

Miejski Ośrodek Kultury
Piastowska 14a, Opole, 45-082
(077) 453-81-21
(077) 451-39-27
(077) 451-35-75
(077) 451-34-96
(077) 453-81-21 wew. 28

PAPRIKA KORPS & MANIPULATORS

14.10.2006 godz. 20.00
BILETY: 15 pln ( przedsprzedaż), 20 pln ( w dniu koncertu)

PAPRIKA KORPS

Grupa istnieje od 1995 r., pod nazwą Paprika Korps działa od czerwca 1996 roku.
Lata 1995-1998 to okres doskonalenia formy, pierwszego niewydanego do dzisiaj nagrania i wielu koncertów głównie w okolicach Opola.
Pod koniec 1998 w zespole pojawił się organista, a zarazem wokalista Piotr Maślanka. Podczas licznych koncertów kapela "szlifowała" nowy materiał i w czerwcu 1999 roku zarejestrowała 9 utworów, które wzbudziły zainteresowanie Sławka Pakosa - szefa reggae wytwórni.
Nakładem tego wydawnictwa w listopadzie 1999 r. ukazała się kaseta "

Rozwinięciem (i udoskonaleniem) jej formuły była jednak druga płyta - wydana w sierpniu 2001 " która przyniosła 11 nowych, energetycznych utworów, obok dużej melodyjności zaskakujących mocnym, czasami wręcz punkowym pulsem.
Sukces wydawnictwa jest ogromny - wręcz entuzjastycze recenzje w prasie muzycznej, zespół zostaje okrzyknięty najlepszą polską grupą reggae od czasów Izraela.
Jednocześnie rozpoczyna się okres "wojaży" grupy - w 2001 r. grupa odbywa trasę po Niemczech.
Jednak był to jedynie przedsmak tego, co działo się w następnych latach - w 2002 i 2003 r. Paprika Korps odwiedza Słowenię, Chorwację, Niemcy, Czechy, Danię, Finlandię, Rosję, Łotwę i Irlandię (oczywiście nie zapomniając o występach w naszym kraju).
8 marca 2004 ukazała się nowa płyta zespołu, zatytułowana '' Telewizor''.
Na niej 11 nowych piosenek - w jednej z nich ścieżkę sekcji dętej nagrali gościnnie muzycy nieistaniejącej już niemieckiej Yellow Umbrelli.
W tytułowym utworze "Telewizor" pojawiają się unikatowe sample z pierwszej anty-amerykańskiej manifestacji w Bagdadzie, nagrane na żywo przez DubMayoraYamę.
Dodatkowo 2 remiksy autorstwa Activatora i dr. med. Emzk oraz liryczna ballada o gąsiorze turyście i jego niespodziankach w niebezpiecznym lesie, dedykowaną pociechom znajomych i rodzin członków zespołu.
Najnowsza płyta to potężna dawka ich specyficznej mieszanki rytmu reggae z ich własnymi koncepcjami na ten styl. Bardzo profesjonalna produkcja i świetne brzmienie.
Info o zespole [link widoczny dla zalogowanych]

MANIPULATORS

W czasie gdy francuski dub oszałamiał europejskie sceny, jeden z członków Manipulators, przeprowadzał swoje własne eksperymenty.
Powstanie Manipulatorów to efekt kilku lat siłą rzeczy spędzonych we wszystkich możliwych trendy klubach Reims. W przeciwieństwie do nowoczesnego dubu, granego przez takie zespoły jak Hightone, czy Zenzile, Manipulators zaczynają od upartego przepuszczania przez swoje głośniki muzyki szczerze oddanej jamajskim roots, przepełnionej King Tubbym, czy Lee Perrym, bazując na silnej już wtedy parze bębnów i basu.
Ale samo przypominanie czego słuchali nasi dziadkowie 30 lat temu przestaje wystarczać zespołowi.
Na wysokości brytyjskich sound systemów, dub-reggae oraz psychodelii rocka lat siedemdziesiątych Manipulatorzy zaczynają produkować bardziej elektroniczne nowe dźwięki, oparte na mocnym i hipnotycznym basie. Bębny i bas budują nowy trans Manipulators.
Cała magia zespołu opiera się na znakomitym inżynierze dźwięku Urbain, który współpracował ze zdecydowaną większością francuskich zespołów.
W dniu dzisiejszym Manipulators to dźwiękowy eksperyment.
Publiczność dryfuje wraz z tą energią. Manipulatorzy wypuszczają z głośników nieprzerwaną magię dźwięków, emocji i energii. Nie sposób pozostać w bezruchu!
Bądźcie tam! Dzisiaj zespół stanowi 6 osób. W muzykę żywych bębnów, basu, gitar i klawiszy wmiksowane są liczne efekty, sample i praca komputera.
Potęga brzmienia po raz pierwszy w Polsce!
Manipulators w sieci [link widoczny dla zalogowanych] manipulators.fr

LAO CHE

22.10.2006

Zespół LAO CHE powstał w 1999 roku. Jeśli chciałoby się scharakteryzować muzykę zespołu Lao Che, należałoby użyć pojęcia cross over; jest to zbitka wielu naleciałości stylistycznych, począwszy od muzyki spokojnego ambientu, a skończywszy na ciężkim, mrocznym i posępnym rocku.
Na płycie Gusła, wszystko ma za zadanie oddać atmosferę zamierzchłych czasów, okresu średniowiecza i historycznych relacji rodem z kresów.
Podano to w mieszance nowoczesnych brzmień co uatrakcyjnia i ujednolica charakter muzyki zespołu, która miałaby być sugerowana obecnemu słuchaczowi.
Należy spodziewać się tekstów o charakterze archaicznym, wiele neologizmów i zapożyczeń z kultury wschodnich Słowian znalazło tutaj swoje miejsce.
Jest to dziwny zlepek kulturowy, o dość ciemnym i tajemniczym koncepcie, związanym z Gusłami, czyli obrzędem wywoływania duchów. Całość zabrudzono wstawkami sampli, oraz szumami radiowymi co nadaje muzyce oryginalnego charakteru. Jest to autentyczna i niecodzienna płyta, która powinna zainteresować słuchaczy szukających w muzyce czegoś więcej niż rytmu i melodii.
Pomysł na drugą płytę zespołu Powstanie Warszawskie pojawił się już podczas końcowego etapu prac nad płytą Gusła.
Przez długi czas dojrzewał i nabierał kształtów. W połowie 2003 roku zespół zaczął tworzyć muzykę, która ma 0dzwierciedlać 10 obrazów (najbardziej znamiennych dla tego zrywu wydarzeń). Płyta została nagrana w wyposażonym w stare sprzęty studio Obuh.
Do nagarań użyto przede wszystkim starych mikrofonów pamiętających lata 60-tę czy nawet lata 30-ste.
Płyta Powstanie Warszawskie ukazuje się nakładem wytwórni ARS MUNDI w marcu 2005 roku.

Obecnie LAO CHE tworzą:
- Mariusz Denst (Denat)
- Hubert Dobaczewski (Spięty)
- Michał Jastrzębski (Dimon)
- Rafał Borycki (Żubr)
- Filip Różański (Wieża)
- Jakub Pokorski (Krojc)
- Maciek Dzierżanowski (Trocki)

Informacje o zespole zaczerpnięte z oficjalnej strony LAO CHE [link widoczny dla zalogowanych]

ŚWIETLIKI

27.10.2006 godz.20.00 Bilety 12 pln / 17 pln

Zespół ŚWIETLIKI powstał w październiku 1992 roku w Krakowie. Zadebiutował w grudniu tegoż roku na spotkaniu poetów Na Głos, za pierwszych słuchaczy mając m.in. Czesława Miłosza i Wisławę Szymborską.
W 1993 roku Świetliki nagrały dla niezależnej wytwórni Music Corner, swój pierwszy album pt. ?Ogród Koncentracyjny?. Płyta wzbudziła duże zainteresowanie zarówno mediów jak i publiczności. W rezultacie czego w następnym roku zespół został zaproszony do wzięcia udziału w festiwalu opolskim, gdzie zagrał na żywo przed całą Polską.
Grupa ugruntowała swoją pozycję, wydając w listopadzie 1996 roku drugą płytę pt. ?Cacy cacy fleischmaschine? - nominowaną do nagrody Fryderyka?96 w kategoriach: muzyka alternatywna i piosenka poetycka.
Kolejna płyta ? ?Perły przed wieprze? - ukazała się w czerwcu 1999 roku, została bardzo dobrze przyjęta przez publiczność i prasę. W nagraniach wziął udział Mateusz Pospieszalski. Rok 2001 to data powstania kolejnej płyty pt. Złe Misie, w której nagraniu gościnnie wzieli udział Kasia Nosowska oraz Lech Janerka.
Poprzez kilka lat istnienia grupa uzyskała swój własny, niepowtarzalny styl muzyczny, grając koncerty w całej Polsce i zapisując się na trwałe w świadomości wielu słuchaczy. Sprzyja temu również ciągłe pojawianie się liderów zespołu Marcina Świetlickiego i Grzegorza Dyducha w mediach np. prowadzenie telewizyjnego ?Pegaza?, czy też wydanie książki ?Katecheci i frustraci?.
Marcin Świetlicki, to nie tylko lider zespołu, a jednak przede wszystkim poeta, wyśpiewujący własne wiersze, zdobywca wielu nagród literackich w tym m.in. Nagrody Kościelskich.
Debiut fonograficzny Świetlików nastąpił na przełomie 1994 i 1995 roku. Płyta zatytułowana "O.gród K.oncentracyjny (dwa dni później)" nie wywołała zamętu na listach przebojów.
Była jednak w swoim czasie jedną z najciekawszych propozycji na naszym rynku. Świetlicki nie napisał piosenek, nie napisał tekstów z refrenem, które by się łatwo śpiewało.
Melodeklamował, momentami podśpiewywał, wykrzykiwał swoje wiersze, a za jego plecami, chwilami tuż obok niego, grzmiało i kołysało rockowe trio.
Niewątpliwie ten pierwszy album najbliższy jest konwencji "lider plus zespół towarzyszący", ale trafne, udane kompozycje i niekłamana żarliwość wykonania sprawiają, że słucha się tego świetnie. "Przed wyborami". "Tygrysia piosenka", "Opluty", "Karol Kot", "Nieprzysiadalność", "Pod Wulkanem" to znakomite, w pełni przekonujące utwory, które sprawiają, że - niezależnie od pozycji Świetlickiego na rynku literackim - płyta należy już do klasyki krajowego rocka.
Połowa i druga połowa lat dziewięćdziesiątych to czas totalnej, źle rozumianej komercjalizacji życia muzycznego. To wyścig po pieniądze, pokaz złego gustu i mizdrzenia się do publiczności. Nowych i prawdziwie interesujących zjawisk jest niewiele.
Z całą pewnością należy do nicjh jednak oryginalna propozycja Świetlików. W dodatku - potraktujmy to pół żartem - zespół sprawił przecież, że polską współczesną poezją zainteresowała się młodzież.
Kolejne płyty - "Cacy Cacy Fleischmaschine" i "Perły przed wieprze" są dowodem na to, że taki pomysł na muzykowanie się sprawdził, przede wszystkim jednak pokazują, że styl grupy nadal się rozwija. Nieco bogatsze są aranżacje, swobodniejsza gra wszystkich muzyków, którzy - co już teraz nie ulega wątpliwości - stali się równoprawnymi partnerami dla lidera.
Pojawia się teraz więcej partii instrumentalnych, pojawiają się i goście - m.in. Mateusz Pospieszalski. Wspomnijmy też, że sam Świetlicki występuje również w duecie z saksofonistę Mikołajem Trzaską.

Informacja o zespole ze strony [link widoczny dla zalogowanych]
Świetliki w sieci : [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]