Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Czw Lis 22, 2007 4:25 pm Temat postu: |
|
Ale tak czy siak Empty by mogli zagrać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Wto Lis 27, 2007 5:42 pm Temat postu: |
|
Sat 24 Nov 07 – Porcupine Tree
Setlist:
--------
Fear of a Blank Planet
What Happens Now?
Sound of Muzak
Lazarus
Anestethize
Open Car
Dark Matter
Blackest Eyes
Cheating the Polygraph
A Smart Kid
Way Out of Here
Sleep Together
---------
The Sky Moves Sideways <-----------
Trains <------------------------------
Halo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Lis 27, 2007 5:47 pm Temat postu: |
|
JUPIIIIIII!!!
Ale Lady chce Sentimental, bez tego nie wyjdę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Wto Lis 27, 2007 6:06 pm Temat postu: |
|
19.11.07 Milano Italy
Anathema: Approx. setlist (about 40 minutes): Fragile Dreams, Closer, A Simple Mistake, !!nowy kawałek!!, Angels Walks Among Us, Deep, One Last Goodbye, Flying.
Porcupine Tree:
Approx. setlist (about 2 hours): FoaBP, What Happens Now, Waiting, Nil Recurring, Sentimental:D, Anesthetize, Dark Matter, Open Car, Drown With Me, Half Light, Blackest Eyes, Way out of Here, Sleep Together + Even Less, !!Trains!!, Halo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Wto Lis 27, 2007 7:46 pm Temat postu: |
|
O kurwa jak Wam zazdroszczę Ja się nie wyrobiłam kasowo, ale życzę wspaniałego gigu Moja koleżanka jedzie, to będę miała pełną relację
Ahh Trains, Flying
Aż normalnie płakać mi się zachciało, jak sobie pomyślę, że mnie tam nie będzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manica
Adjna
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń/Kraków
|
Wysłany: Wto Lis 27, 2007 10:00 pm Temat postu: |
|
Uch Trains dają radę na żywca
Też życzę miłej zabawy, ja mam kasę,ale czasowo nie dałam rady i baaardzooo żałuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Lis 27, 2007 10:08 pm Temat postu: |
|
zdamy Wam relację
szkoda, że Anathema tak krótko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Wto Lis 27, 2007 10:10 pm Temat postu: |
|
"pociągi" wogóle dają radę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Śro Lis 28, 2007 9:36 am Temat postu: |
|
ech niecałe 10 godzin do kocertu a ja taki niewyspany ... W ciopągu najwyżej się zdrzemne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manica
Adjna
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń/Kraków
|
Wysłany: Śro Lis 28, 2007 9:53 am Temat postu: |
|
Zycze wam udanego wieczoru
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Śro Lis 28, 2007 10:37 am Temat postu: |
|
Dziękuje(my)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Śro Lis 28, 2007 2:26 pm Temat postu: |
|
Fak, normalnie dzisiaj miałam jeszcze szansę pojechać, ale wszystko za bardzo na wariackich papierach eh....
Dobrze, że zespoły w miarę młode, to pewnie jeszcze się załapię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manica
Adjna
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń/Kraków
|
Wysłany: Śro Lis 28, 2007 3:01 pm Temat postu: |
|
Zwlaszcza ze oba jezdza po polsce dosc czesto,zwlaszcza porki rozjezdzaja nasz kraj wszerz i wzdluz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Śro Lis 28, 2007 3:06 pm Temat postu: |
|
Otóż to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
brena
Vishuddha
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1615
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Inowrocław/Toruń
|
Wysłany: Śro Lis 28, 2007 4:25 pm Temat postu: |
|
miłego koncertu życzę tym co jadą i sama ubolewam ,że do tej elitarnej grupy nie należę... może następnym razem. ucałujcie ode mnie Stevena
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Czw Lis 29, 2007 4:25 am Temat postu: |
|
Allright Folks:D Sub przyjechał, Sub poopowiada. A jest o czym
Wersja dla leniwych: Porki wymiotły do czysta, tak że trzeba było szczękę z podłogi zbierać. Koncert roku jak dla mnie. Magia.
Wersja dla "kolejarzy": tak było Trains.
Wersja dla oldskulowców: tak było Sky Moves sideways
Wersja dla fanów Anathemy: Tak było Flying
Wersja dla dociekliwych:
Po podrózy około 3 godzinnej w towarzystwie chłopców z zawodówki zabawiających się marihuaną w wagonie, czytaniu na wyrywki Kawalerii Kosmosu Henleina, zepsuciu swojego telefonu, dotarłem do Poznania. Bardzo mi było miło, że mili kompani już tam na mnie czekali.
Zdając się na zmysł orientacyjny Pacjenta ruszyliśmy w droge z dworca, która obfitowała w filozoficzne pytania w stylu "czy aby na pewno dobrze idziemy?" w sumie bez większych problemów dotarliśmy pod Arenę. O dziwo, ludzie przed 19.00 całkiem licznie czaili się już przed wejściem. Po małym przelocie okiem, stwierdziłem że środowisko owo jest dośc zróznicowane: od młodzików począwszy całkowitych po osoby całkiem strszawe:D To miło że PT ( i Anthema po częsci pewnie też) mają fanów w róznych grupach wiekowych.
Potem stadardowe obściskiwanie przez ochroniarzy: zdecydowanie było to przegięte, człowiek czuł się jakby go jakiś Zawada na gorącym uczynku złapał... No ale taka tych panów praca, niech im tam...
Poszlajaliśmy się chwilę po "zewnętrznym", w osłupienie wprawiła nas szatnia (2 zł), kibel (1 zł), czipsy w kafejce (5 zł, i to nie były duże paczki:( ) w której to dokooptowaliśmy piątego do grupy... no tak, osłupiająca była tez zapiekanka Lady
W końcu ruszylismy pod scene... Ludzi wcale nie tak mało, choć też nie szał ciał jakiś. Bardzo zadowolił mnie fakt że Anathema zaczęła praktycznie punktualnie.
Anthema (ok 45 minut)
Nie jestem znawca tematu, co już nie raz podkreślałem, ale występ zaliczam chłopkom na duży plus. Btw o ile dobrze skumałem perkusiście się dziecię narodziło
Wygłodniali Anthemowicze pragnęłi więcej, lecz wokalista wsponiał, że w przyszłym roku przyjadą jako hedliner na 2 godzinny koncert promować nowy dwupłytowy album.
Ze spraw technicznych: bardzo dobre nagłośnienie, gra świateł itd...
najpierw trzy kawałki dla mnie
Fredżajl Drims
Empty- które niezmiernie mnie ucieszło, choć grane było troszeńke szybciej niż oryginał
Closer
Potem jakas tam rzecz której nazwy nie znam i ów uwilebiany przez fanów Flying. . Nie poleciałem przy tym, ale mimo wszystko wykonanie było dobre.
No i kawałek nowy: częśc stwierdziła sigur bez smyków, ja mówię mogwai. Bez wokali, za to z pompatycznym finałem. Raczej nie dla mnie.Za mało post by być post, za mało prog by być prog, za mało rockowe, by być rockiem w pełnym słowa tego znaczeniu. No ale niech się lepiej fani na ten temat wypowiedzą, bo jam w Anthemie nie kuamty:D
Niestety nic z pierwszej płyty nie zagrali
Kontakt z publicznością i prezencja sceniczna jak dla mnie na dobry plus.
Z "kfiatkóf": jakiś geniusz karpat zaraz po wyjściu Anathemy na scenę, krzyknął "wypierdalać". Bardzo to mądre i miłe z jego strony.
No ale wiadomo wszak o co tu chodzi, a chodzi o Porkupajn Tri
Set był obfity więc nie pomnę pewnie wszystkiego, ale Lady, a napewno Pacjent skoryguja i dodadza co trzeba:D
około 2 godzin
Anyway: światła i dźwięk były bardzo dobre. WIlson i kompania mieli świetny humor:D szczególnie mnie rozbawiła odpowieź na krzyki jednego z fanów pod sceną: Hate Song, Dont Hate Me!
-To Much Hate in you, man...
Reakcje fanów były zresztą czasem dziwne. Jacyś "bradzo montszy ludzie" zaczeli pogowac... geez... pogo na Porkach? chyba pomylili koncerty, całe szczęście że szybko oprzytomnieli. Inny podchmielony pan stwierdził że powinienem zarzywać więcej tranu. A mi szkoda wielorybów i nie będę Ciekawym zjawiskiem był też osobnik szamoczący się w "tańcu-opętańcu". Wyglądał jakby próbował wyjść z kaftanu bezpieczeństwa... no ale nie mam do niego o to pretensji, każdy bawi się jak lubi. Wyglądało to jednak dość dziwnie i przez chwile się wystraszyłem, że coś mu dolega. Wśród tłumu wypatrzyłem też bacznego "pana recenzenta" z Teraz Rocka...
Gadu, gadu, przejdźmy do konkretów: (jesli coś mi się pomiesza to proszę, wybaczcie i skorygujcie:D)
Intro z FoaBP i jazda... opener z tejże płyty, wzbogacony o teledysk powalił mnie na kolana. Na płycie tak na mnie nie działał, ale tu w arenie szczęka mi opadła i poturlała się w ciemność. świetnie.
What happens now z Nil recuring. Bardzo dobrze, klimatycznie, z rozmachem i wykopam. super.
Waiting pI- zabujało nami psychodelicznie oj zabujało piękne, piękne, piękne ale to był dopiero początek. Bo oto:
Ansthetize: Balismy się ze utną końcówkę (water...) ale nie zrobili tego. Mistrzostwo świata po prostu. Totalna miazga, genialna praca gitar, perkusja (początek, początek, początek!!!), Stivi na wokalu bez żadnych udawanek daje aż ciary po plecach idą... Cała sala raz to zahipnotyzwoana raz to poderwna podnisołym refrenem. Ale to nie wszystko: 18 minut wizuala do tej piosenki to majstersztyk. Niesamowity początek (autostrady w przyspieszonym tempie, samochody niczym smugi świateł, ech...) i przepiękny koniec, faktycznie nasączony wodą. A wszystko to bez owijania w bawłene w stylu Toola, dopasowane do tekstu.
Potem poszło Nil Recuring. .. bardzo ładnie, bardzo ładnie sobie panowie grali. Nic tylko patrzec i się ślinić.
dark Matter- kawałek który po prostu kocham za samą linie melodyczną wokalu i schizowaty tekst. Cudeńko, perełka. Kolejny bujacz (ale i rocker, co by nie było )
No, o ile mnie pamięć nie zawodzi, ,to potetm był Blackest Eyes- o tym kawałku chyba nie musze nic mówić. Po prostu wymiatacz w najczystszej postaci odspiewny przez cała salę.
Open Car- tu poszli na całego, aż świat zawirował. Również śpiewane przez publikę. Wykop, czad i co tam jeszcze chcecie to sobie dodajcie:D
Smart Kid- moim zdaniem kawałek dośc przeciętny, wolałbym Piano Lessons, ale co tam. I tak był superaśny w wersji na żywo...
Set podstawowy zakończył opatrzony niesamowitą wizulaizacją ("a to emo to pociąg przejechał ") way out of here i mocny Sleep Togheter (z robotem-telegrafem w bańce w tle dośc toolowe to było). Oba zrywały machę
---->BISY (które mnie przejechały walcem, spaliły żywcem, skopały mi zadek i kazały słaniac się u stóp sceny w ekstazie ).
no Jezozwierze się cenią, dośc mocno się ociągali za kulisami. Ale co tam. Poszło sto lat, i Stivi: We play now one of our oldest songs:
-Skaj mów sajdłejs!- usłyszałem krzyk. I właściciel owego donośnego głosu miał rację. Niebo weszło na pobocza, konkretnie na Arenę. Magia, magia, magia ludzie;D Naprawdę mnie to ruszyło... wparwdzie nie było to wykonanie 30 minutowe, ale i tak było boskie.
No i jakies tam teksty od Wilsona jak to on kocha Polaków i cośtam coś tam, bierze akustyczną gitarę i... tak! Piosenka każdego kolejrza... ale w jakim wykonaniu! Jezusie i Maryjo przepiekne to było... i to klaskanie w wyciszonej częsci... ech...
I to już koniec (ciekawe czy komus się chciało przeczytać to do końca:P)
Ogólnie totalny odpał, niesamowitośc i cudo. Porcupine Tree w szczytowej formie, a i Gavin rzeczywiście nadaje się do tego KC. Cuda jakie wyprawiał na wcale nie tak skomplikowanym zestawie rzeczywiście na to zasługują. Zresztą parktycznie jemu z zespołu poświęciłem najwięcej uwagi. Bez potknięć muzycznych praktycznie wszyscy. Anthema zresztą także co im się chwali. BTW tym razem to nie w gitarce PT pękła struna, a właśnie u Anathemy:D
Kto nie był niech żałuje. Było warto. Bardzo warto.
EDIT: no tak zapomniałem o rewelacyjnym Sound of Muzak:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manica
Adjna
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń/Kraków
|
Wysłany: Czw Lis 29, 2007 8:57 am Temat postu: |
|
świetna recka Panie Sub, prawie jakbym tam była
Ale ja juz sobie ostrze pazurki na przyszloroczny full set Anathemy...a Porki tak czy siak tez znowu przyjadą...byle do Krakowa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Lis 29, 2007 9:07 am Temat postu: |
|
no fajnie mieliscie tam ......zaluje ze nie bylem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Czw Lis 29, 2007 9:32 am Temat postu: |
|
Naprawde było fenomenalnie. Zresztą nie tylko moja jest to opinia. Wszyscy co byli jak jeden mąz twierdzą że było wspaniale. Tylko na Antheme narzekają że za krótko. Ja ich nie winie. W końcu tyle ile mogli to zagrali. A koncert należał wszak do Wilsona i spółki.
ten kometarz na last fm mnie położył
Cytat: | Aurelen (Czwartek 29 listopada 2007) Wyślij prywatną wiadomość do Aurelen
Ciągle nie wierzę, że naprawdę zagrali Waiting i TSMS O_o Koncert roku. Koncert wszystkiego! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manica
Adjna
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń/Kraków
|
Wysłany: Czw Lis 29, 2007 9:39 am Temat postu: |
|
Wierzę...też dobrze wspominam krakowski, lipcowy koncert Porków.
Btw, Panowie bardzo fajne supporty sobie wybierają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|