Muzyka na sen

Zaratustra · Wysłany: Wto Lip 01, 2008 8:57 pm Temat postu: Muzyka na sen

Nigdy nie spałem przy muzyce do tego roku.

Powiem tak. Sigur Ros mnie nie usypia, bo ciagle cos mnie nosi w tej muzie. Zreszta ostatnio za nimi nie przepadam. Pare razy zasnelo mi sie na takim Disposition czy Reflection... radio też zawsze dobre o ile jakiś rock spokojny leci albo nudne hity... żadne Isiso podobne zespoły spać mi nie dadzą, rzecz chyba wiadoma ...

Natomiast świetnie mi się usypia przy starym Kulcie, taka dziwota.

Macie coś do polecenia na zasypianie?

Nikotynamid · Wysłany: Wto Lip 01, 2008 10:37 pm Temat postu:

Zasypiam tylko przy muzyce.
Tylko przy mojej ulubionej muzyce, o ile gra sobie cichuteńko. Najczęściej są to utwory z lat 60. - 70. (chciałabym żyć w tamtym czasie:).
Dość często (ale nie za często, by mi się nie znudziło), tuż po przykryciu się kołdrą - kiedy jestem pewna, że jeszcze nie zasnę, włączam sobie Shism; cóż - odkryłam, że w pozycji horyzontalnej, uwielbiane przeze mnie niskie dźwięki tego kawałka odbieram nieco inaczej ;]... baardzo fajnie mi się tego słucha.

Jakub Szwedo · Wysłany: Śro Lip 02, 2008 10:51 am Temat postu:

Ambient.

Najnowszy Ulver, Brian Eno, Burzum (ostanie dwie płyty), Enigma, Stars of the Lid.

Polecam też post-rock Godspeed You! Black Emperor czy właśnie Sigur Rós.

A i Bohren & der Club of Gore bardzo dobre jest.

lady of the flowers · Wysłany: Pią Lip 04, 2008 8:02 pm Temat postu:

Ulver - Shadows of the sun (genialna do zasypiania płyta...)
This Will Destroy You - This Will Destroy You (przepiękna płyta)
Dead Can Dance
Mono
God Is An Astronaut - All is Violent, All is Bright
Sigur Rós
smęciarskie utwory Anathemy
Tori Amos
Kwoon
Klimt
Akira Yamaoka
Lamb
jak dla mnie Boris jest świetny do zasypiania, ale oczywiście mówię o wolniejszych kawałkach np My Machine, The Sinking Belle, albo coś podobnego - NADJA - utwór Numb... mniam.
mój ukochany utwór do zasypiania to chyba jednak Bjork - All is full of love, ale wersja video...

Carmen · Wysłany: Pią Lip 04, 2008 8:40 pm Temat postu:

Podpisuję się pod This Will Destroy You..
Ogólnie post rock szeroko pojęty najlepiej mnie lula Smile

Ahh Sigur tak, tak..

Zaratustra · Wysłany: Pią Lip 04, 2008 8:41 pm Temat postu:

No Ulver ma pare kawalkow do spania. Kiedys spalem na Pink Floydach. Ale teraz na powyzszych nie daje rady spac, chociaz padam na ryj juz...

Obecnie lulam na Mum

lady of the flowers · Wysłany: Pią Lip 04, 2008 8:44 pm Temat postu:

też dobre do lulania Smile

Carmen · Wysłany: Pią Lip 04, 2008 8:54 pm Temat postu:

No ja do spania na Floyd'ach też się muszę przyznać Very Happy

[póki nie ma Sub'a na forum Laughing

]

lady of the flowers · Wysłany: Pią Lip 04, 2008 9:00 pm Temat postu:

no dobra, to ja też się przyznaję <rozgląda się ostrożnie po okolicy> Very Happy

Carmen · Wysłany: Pią Lip 04, 2008 9:06 pm Temat postu:

Aaa no do APC też śpię Very Happy

lady of the flowers · Wysłany: Pią Lip 04, 2008 9:07 pm Temat postu:

mhm, ja też, szczególnie do tego celu używam Breny i Gravity Laughing

Carmen · Wysłany: Pią Lip 04, 2008 9:09 pm Temat postu:

Breni! Tak tak tak!

kirk_pazdzioch · Wysłany: Sob Lip 05, 2008 11:37 am Temat postu:

Ja to zasypiam przy tym, co lubię najbardziej słuchać, np. ... Meshuggah. Twisted Evil

I to nie jest żart, zdażyło mi się nie raz przy Nothing czy Catch 33 zasnąć. W biały dzień, żeby nie było. Razz

LostKeys · Wysłany: Pią Lip 11, 2008 11:18 am Temat postu:

no-man (jak to sie stalo ze jeszcze nikt tego nie wymienił!)

the cure

no i takie smęty anathemy czy inne wymieniane powyżej.

a ostatnio zasnąłem przy nowym Fishu (13th star) piękna płyta

the patient · Wysłany: Pon Lip 28, 2008 7:53 pm Temat postu:

Przy muzyce usnąć oj wykonalne u mnie ale tylko w pociągu ale to raczej z zmęczenia bardziej. Ja mam usnąć to wolę ciszę, ale jeśli już coś polecić to polecam:
Lustmord
Brian Eno
No-man <<---- ostatni album owego zespołu się dobrze nadaje do usypiania, po za jednym kawałkiem.
i bym zapomniał
Cell - phonic peace

Subterranean · Wysłany: Pią Sie 08, 2008 1:32 pm Temat postu:

Tangerine Dream
Jon Hopkins
Wspomniany wyżej Eno
Joseph Haydn
Bela Bartok
Klaus Shulze
i
Dire Straits

toolowiec · Wysłany: Wto Sie 12, 2008 3:00 pm Temat postu:

Ja polecam Coila - prawdziwa muzyka nocy, np. na takim przegenialnym Musick to Play in the Dark v.1 albo tegorocznym, pośmiertnym, wybornym albumie New Backwards.

Na pierwszym Musicku wielokrotnie zdarzyło mi się przykimać, kojąckojąca muzyka.

Subterranean · Wysłany: Wto Sie 12, 2008 4:09 pm Temat postu:

... I pamiętaj aby zawsze mówić dziękuję, szczególnie gdy ktoś daje ci brokuły...

Taaaaak Coil... choc takiego Scatology bym na sen nie polecał Smile

Ale generalnie Coila nalezy czcić i wielbic cała dusza Smile

ivan · Wysłany: Pon Wrz 15, 2008 10:09 pm Temat postu:

Na sen? Myślę, że pierwsza płyta The Verve...Jest taka...Oniryczna - naprawdę świetna. Człowiek tak powoli zatapia się w tych dźwiękach i nie odróżnia jednego utworu od drugiego, tylko jego myśli płyną razem z tą muzyką Wink

dark-deal · Wysłany: Sob Lut 21, 2009 9:12 am Temat postu:

Tomasz Stanko Quartett -Lontano....
Cała płyta....

Przy tej płycie trafil mi sie najprzyjemniejszy kac w moim zyciu...o ile takie stany moga uchodzic za przyjemne....

ale muzyka idealna na zabawy ze spaniem...

wrzucilbym Ghost I-IV ale w zasadzie ciezko mi sie do tego przekonac...