Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
the patient
Part of Tool
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silent hill
|
Wysłany: Śro Mar 04, 2009 8:55 am Temat postu: playback |
|
"Dlaczego wokaliści trzymają wyłączony mikrofon i udają, że śpiewają? Brak szacunku do widza, czy może źle pojęty perfekcjonizm? Czy mamy prawo czuć się oszukani?
Historia playbacku jest ściśle związana z muzyką popową. Trudno wyobrazić sobie grających i śpiewających z taśmy Red Hot Chili Peppers, Radiohead, Davida Gilmoura czy Metallicę. Myli się jednak ten, kto uważa, że playback to pójście na łatwiznę. Jak pokazuje doświadczenie ostatnich lat, artyści decydujący się na taki krok ryzykują nawet bardziej niż ci, którzy wykonują utwory na żywo. Mimo tego playback wciąż jest nagminną praktyką....."
Więcej na [link widoczny dla zalogowanych]
Co o tym sądzicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
travkov
Magnum in Parvo
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mamy.
|
Wysłany: Pon Mar 09, 2009 9:08 am Temat postu: |
|
Playback to nic innego jak udawanie, a tym samym oszustwo ktoś, kto posiada większy współczynnik chciwości, niż wartość sumienia i artystycznego smaku decyduje się na tego typu praktyki. Skoro nie potrafi się śpiewać, to jak widać wystarczy tylko ładna buźka i gotowy do współpracy wydawca, który "czuwa" nad głosem "gwiazdy".
Dlatego nigdy nie przeczyłem, że cieszy mnie widok Maynarda, który rzuca mikrofonem ze złości, jak coś mu nie wyjdzie. Przynajmniej widać, że ma wobec siebie wielkie wymagania i nie oszukuje fanów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
the patient
Part of Tool
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silent hill
|
Wysłany: Pon Mar 09, 2009 9:35 am Temat postu: |
|
z Playback spotkałem się raz w życiu i to koncercie pewnej dziewczyny z moim mieście... została wygwizdana i wyśmiana... Ponoć na imprezie z okazji dnia miasta zespół Paranormal jechał z playbacku jakoś nie zauważyłem....
Zdecydowanie czułbym się oszukany jakbym z tym się spotkał na poważnym koncercie to wydaje na niego nie małą kasę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
smykusmyk
Magnum in Parvo
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon Mar 09, 2009 9:38 am Temat postu: |
|
Byłam na koncercie Paradise Lost, na którym grali z playbacku
Było to na juwenaliach parę dobrych lat temu, byłam tak "zaciekawiona", że pół koncertu staliśmy w kolejce po kiełbaski
Całe szczęście nie musiałam za wstęp płacić. Gdyby tak się stało, pokazałabym swoje drugie ja, a to już niebezpieczne
p.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
the patient
Part of Tool
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silent hill
|
Wysłany: Pon Mar 09, 2009 9:44 am Temat postu: |
|
nie strasz nas...
Ja się dziwie że ludzie chodzą na koncerty "gwiazd" które używają playback... i płacą za to grubą kasę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
travkov
Magnum in Parvo
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mamy.
|
Wysłany: Pon Mar 09, 2009 9:56 am Temat postu: |
|
Paradise Lost? Toż to ja lubię to...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
smykusmyk
Magnum in Parvo
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon Mar 09, 2009 10:03 am Temat postu: |
|
Ja też lubię, szczególnie z czasów Draconian Times czy Icon. Powiem szczerze, że koncert wyglądał przekomicznie i pusty śmiech cisnął się na usta.
p.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
travkov
Magnum in Parvo
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mamy.
|
Wysłany: Pon Mar 09, 2009 10:09 am Temat postu: |
|
Ech... Smutno to słyszeć. Ale miejmy nadzieję, że resztę tych koncertów ominiemy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|