Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro Wrz 13, 2006 11:33 am Temat postu: |
|
tekst dla mnie bardzo osobisty.....i tym razem z tlumaczeniem .....Isn't it something?
......(PEARL JAM)........
Nothingman
Once divided, nothing left to subtract
Some words when spoken, can't be taken back
Walks on his own, thoughts he can't help
Thinking
Future above
But in the past he's slow and sinking
Caught a bolt
Of lightning
Cursed the day
He let it go.
Nothingman
Nothingman
Isn't it something?
Nothingman
She once belived in every story he has to tell
One day she stiffened, took the other side
Empty stares, from each corner if shared
Prison cell
One just escapes one one is left inside the well
He who
Forgets
Will be destined
To remember
Nothingman
Nothingman
Isn't it something?
Nothingman
She don't want him, she won't feed him
After his flown away, into the sun... burn
Burn... burn... nothingman... nothingman
Could have been
Something... nothingman.
Człowiek nic
Raz podzieleni - ... nic nie zostało do odjęcia
Jak się raz wypowie pewne słowa, to nie można ich już cofnąć
Idzie sam - z myślami, na które nic nie może poradzić
Nad nim przyszłość
Ale w przeszłości jest opóźniony i tonie - ...
Schwycił łódź
jak błyskawica
Przeklął dzień
w którym ją puścił - ...
Człowiek nic - ...
Człowiek nic
Czyż to nie jest coś?
Człowiek nic
Kiedyś wierzyła... w każdą historię jaką miał do opowiedzenia
Pewnego dnia zesztywniała
Zajęła drugą stronę
Puste spojrzenia - ... z każdego kąta wspólnej celi więziennej - ...
Jedno po prostu ucieka
Jedno zostaje w studni
I temu który
zapomina
Przeznaczone będzie
pamiętać
Człowiek nic - ...
Człowiek nic
Czyż to nie jest coś?
Człowiek nic
Ona go nie chce - ... ona go nie będzie żywić...
po tym jak on odleci - ... w słońce
spłonie
płoń - ... płoń - ... człowiek nic - człowiek nic
to mogło być coś - człowieku nic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro Wrz 13, 2006 5:23 pm Temat postu: |
|
strasznie kiedys wzruszal mnie ten tekst
Script for a Jester's Tear
Lyrics/Music: Derek Dick/Steve Rothery/Pete Trewavas/Mick Pointer/Mark Kelly
So here I am once more in the playground of the broken hearts
One more experience, one more entry in a diary, self-penned
Yet another emotional suicide overdosed on sentiment and pride
Too late to say I love you, too late to re-stage the play
Abandoning the relics in my playground of yesterday
I'm losing on the swings, I'm losing on the roundabouts
I'm losing on the swings, I'm losing on the roundabouts
Too much, too soon, too far to go, too late to play, the game is over
T the game is over
So here I am once more in the playground of the broken heart
I'm losing on the swings, losing on the roundabouts, the game is over,
over
Yet another emotional suicide overdosed on sentiment and pride
I'm losing on the swings, losing on the roundabouts, the game is over
Too late to say I love you, too late to re-stage the play
The game is over
I act the role in classic style of a martyr carved with twisted smile
To bleed the lyric for this song to write the rites to right my wrongs
An epitaph to a broken dream to exercise this silent scream
A scream that's borne from sorrow
I never did write that love song, the words just never seemed to flow
Now sad in reflection did I gaze through perfection
And examine the shadows on the other side of the morning
And examine the shadows on the other side of mourning
Promised wedding now a wake
The fool escaped from paradise will look over his shoulder and cry
Sit and chew on daffodils and struggle to answer why?
As you grow up and leave the playground
Where you kissed your prince and found your frog
Remember the jester that showed you tears, the script for tears
So I'll hold our peace forever when you wear your bridal gown
In the silence of my shame the mute that sang the sirens' song
Has gone solo in the game, I've gone solo in the game
But the game is over
Can you still say you love me
SCENARIUSZ DLA ŁZY BŁAZNA
Znowu jestem na tym placu zabaw złamanych serc
Kolejne doświadczenie, kolejny wpis do pamiętnika
Jeszcze jedno samobójstwo uczuć, przedawkowanie sentymentu i dumy
Za późno na "kocham cię", za późno na zmianę scenariusza
Na placu zabaw pozostały tylko wspomnienia dnia wczorajszego
Przegrywam na huśtawkach, przegrywam na karuzelach
Przegrywam na huśtawkach, przegrywam na karuzelach
Za wiele , za wcześnie, za daleko by iść, za późno by bawić się.
Gra jest zakończona
Gra jest zakończona
Znowu jestem na tym placu zabaw złamanych serc
Przegrywam na huśtawkach, przegrywam na karuzelach.
Gra jest zakończona.
Zakończona.
Jeszcze jedno samobójstwo uczuć, przedawkowanie sentymentu i dumy
Przegrywam na huśtawkach, przegrywam na karuzelach,
Gra jest zakończona.
Za późno na "kocham cię", za późno na zmianę scenariusza,
Gra jest zakończona.
Odgrywam rolę klasycznego męczennika z wymuszonym uśmiechem
Aby krwawić liryką dla tej pieśni
Pisać rytuał, naprawiać błędy.
Epitafium dla przerwanego snu, egzorcyzm dla milczącego krzyku.
Krzyku zrodzonego z żalu.
Nigdy nie napisałem tej miłosnej pieśni '
Nigdy nie potrafiłem wyrazić tego co czuję
Teraz smutny wspominam, czy spoglądałem poprzez doskonałość
l cienie badałem po drugiej stronie ranka,
l cienie badałem po drugiej stronie żalu,
Przyrzekałem ślub, teraz przebudzenie.
Szaleniec uciekł z raju, spojrzy przez ramię i w płacz Siądzie, przygryzając narcyzy spyta dlaczego i jak? Gdy dorastasz i opuszczasz plac zabaw Gdzie całowałeś księcia i znalazłeś żabę Pamiętaj, pokazał ci błazen łzy, scenariusz do płaczu
Więc na zawsze zatrzymam swój spokój
Gdy ty nosisz suknię panny młodej
W ciszy mojego wstydu niema pieśń syren
Śpiewana solo w tej grze
Ja jestem solo w tej grze.
Lecz gra jest zakończona
Czy wciąż możesz powiedzieć, że mnie kochasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie Wrz 17, 2006 12:43 pm Temat postu: |
|
przejmujace
Portishead - Wandering Star
Please could you stay awhile to share my grief
For its such a lovely day
To have to always feel this way
And the time that I will suffer less
Is when I never have to wake
Wandering stars, for whom it is reserved
The blackness of darkness forever
Wandering stars, for whom it is reserved
The blackness of darkness forever
... Those who have seen the needles eye, now tread
Like a husk, from which all that was, now has fled
And the masks, that the monsters wear
To feed, upon their prey
Wandering stars, for whom it is reserved
The blackness of darkness forever
Wandering stars, for whom it is reserved
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie Wrz 17, 2006 1:03 pm Temat postu: |
|
ANATHEMA (z tlumaczeniem)
A FINE DAY TO EXIT
(autor tekstu : John)
Long way from home, nowhere to go
What made the river so cold?
The sweat of thoughts trickle down my brow
Soaking and stinging my eye
You gotta face it head on
So you can turn this thing around
Cos this ain't right
Tell tale sighs and cries of dreams unfulfilled
And time is running, running dry
Panic stricken bloodshot hearts
Try to restart
But no longer build the well to survive
Sweet oblivion
You gotta face it head on
So you can turn this thing around
Cos this ain't right
I got these feelings and I don't know why
I see all my fears in the darkness of light
What made the river so cold?
Never anyone to rearrange and fall to
Time inside the empty
Call to the blameless I am faithless
Placid dying eyes
You gotta face it head on
So you can't turn this thing around
Cos this ain't right
You have to go eye to eye
Raise your face to the sky
Cos this ain't right
I got to believe when I say
Only this is the way
PIĘKNY DZIEŃ BY ODEJŚĆ
(interpretacja : Gyenek, Agnieszka)
Daleko od domu, nie ma gdzie pójść
Co sprawiło że rzeka jest tak zimna?
Pot spływa mi po brwi od myślenia
Mocząc i żądląc moje oko
Musisz się z tym zmierzyć twarzą w twarz
Żebyś mógł to odwrócić
Bo to nie jest w porządku
Opowiedz o westchnieniach i jękach niespełnionych marzeń
A czas płynie, płynie wyschnięty
Panika nawiedza krwawiące serca
Spróbuj zacząć na nowo
Ale już nie buduj studni by przetrwać
Słodkie zapomnienie
Musisz się z tym zmierzyć twarzą w twarz
Żebyś mógł to odwrócić
Bo to nie jest w porządku
Mam te uczucia i nie wiem czemu
Widzę swoje lęki w ciemności światła
Co sprawiło że rzeka jest tak zimna?
Nigdy nie ma nikogo kto coś zmieni i upadnie
W czas wewnątrz pustki
Wołaj do tych bez winy, ja jestem bez wiary
Spokojne umierające oczy
Musisz się z tym zmierzyć twarzą w twarz
Żebyś mógł to odwrócić
Bo to nie jest w porządku
Musisz stanąć oko w oko
Podnieść twarz ku niebu
Bo to nie jest w porządku
Musze wierzyć gdy mówię
Że to jedyny sposób
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manica
Adjna
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń/Kraków
|
Wysłany: Nie Wrz 17, 2006 3:07 pm Temat postu: |
|
RIVERSIDE - OUT OF MYSELF
Piosenka bardzo odpowiada mojemu teraźniejszemu nastrojowi...
/he/
I don't feel quite myself
I think I'm losing heart
I'm sick and tired of all those words
Voices in my head
I think I have become
Another suffering of my soul
You ask me how I'm feeling
Looking in my eyes
Hearing only what you want to hear
I'm holding my breath
Holding my time
I wish you knew how I was hurt
I'm really scared of getting lost in real life
So please stop asking me for more
Let me get this straight
Let me get this right
I need a place to be alone
I need a place to be
I need a breath to take
Don't wanna scream with my mouth shut
It leads us nowhere
Stop looking at me like that
This is not what I had in mind
I'm really scared of getting lost in real life
So please stop asking me for more
Let me get this straight
Let me get this right
I need a place to be alone
Let me get this straight
Let me get this right
Let me go
You've just helped to get me out of myself
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto Wrz 19, 2006 8:06 am Temat postu: |
|
GOJIRA
Indians
Ride a horse that's cleaving through
the air and space of dreams
travelling through time
All alone I pray
where am I ? Who am I ?
And that old man trust in me
His words are running now
because we have lost all guides
you're extended now to a world of light
you're not the one
you think you are
since you were born
you're only love
On a mount I'm standing now
and it's coming over me
that I'm not here,
I am on another plane
humping around, hit myself
I returned inside of me
tears sliding down my face
[I die again]
And the horse is leaving me
running out of space
running out of reach
you're not the one
you think you are
since you were born
an Indian tribe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro Wrz 20, 2006 11:15 am Temat postu: |
|
Tremor Christ
Windy is the sailor
Drifting by the storm
Wounded is the organ
He left all...
Blooded on the shore
Gorgeous was the saviour
Sees her... drowning in his wake
Daily tastes the salt
Of their tears, but
Chance blamed fate
Little secrets tremors
Turned to quake
The smallest oceans
Still get big, big waves...
Ransom paid the devil
The whispers pleasing words
Triumphant are the angels
If they can
Get there first
Little secrets tremors
Turned to quake
The smallest oceans
Still get
Big, big waves...
I'll decide take the dive
Take my time, not my life
Wait for signs, believe in lies
To get by... It's divine
Ohhhhhhhh hoo!
You know what it's like?
Turns the bow back
Tows and drops the line
Put his faith in love
Tremor Christ
Chrystus drżeń
Zmęczony jest żeglarz
Dryfujący przy burzy
Ranna jest sierota
Którą zostawił całą...
Zakrwawioną na brzegu
Wspaniały był jego zbawca
Widzi ją... tonącą
Za nim - ...
Codziennie smakuje
sól jest łez, ale...
Szansa obwiniła przeznaczenie
Małe sekrety,
drżenia
zmieniły się w trzęsienie
Najmniejsze oceany
wciąż mają...
duże, duże fale
Okup zapłacił diabeł...
Szepce słowa sprawiające przyjemność...
Triumfować będą anioły
Jeśli potrafią - ...
dostać się tam pierwsze - ...
Małe sekrety,
drżenia
zmieniły się w trzęsienie
Najmniejsze oceany
wciąż mają...
duże, duże fale
Zdecyduję
Zanurkować
Wziąć mój czas
Nie moje życie
Czekać na znaki
Wierzyć w kłamstwa
by uporać się...'
z tą boskością!
Ty_wiesz_jak_to_jest?
Powraca łukiem
ciągnie i... puszcza linę
Pokłada wiarę w miłość i
Chrystusa drżeń
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro Wrz 20, 2006 9:02 pm Temat postu: |
|
Massive Attack - Unfinished Sympathy
I know that i've been mad in love before
And how it could be with you
Really hurt me baby, really hurt me baby
How can you have a day without a night
You're the book that I have opened
And now i've got to know much more
The curiousness of your potential kiss
Has got my mind and body aching
Really hurt me baby, really hurt me baby
How can you have a day without a night
You're the book that I have opened
And now I've got to know much more
Like a soul without a mind
In a body without a heart
I'm missing every part
Wiem, że wcześniej oszalałam z miłości
i mogło tak być też z Tobą
naprawdę mnie ranisz, kochanie, naprawdę mnie ranisz
jak możesz mieć dzień bez nocy?
jesteś książką, którą otworzyłam
i teraz muszę wiedzieć o wiele więcej
Ciekawość tego jak smakowałyby Twoje pocałunki
doprowadziła do tego, że boli mnie dusza i ciało
naprawdę mnie ranisz, kochanie, naprawdę mnie ranisz
jak możesz mieć dzień bez nocy?
jesteś książką, którą otworzyłam
i teraz muszę wiedzieć o wiele więcej
jak dusza bez rozumu
w ciele bez serca
brakuje mi każdej części.
(i tak zawsze będę przeciwna tłumaczeniom...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Wrz 21, 2006 11:09 am Temat postu: |
|
(ja tez).....to tak jak opisywac obraz....to dziala samo przez sie.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw Wrz 21, 2006 12:27 pm Temat postu: |
|
no bo co to przekładać jak się rozumie po angielsku i "czuje" ?
ehh no trzeba się uczyć i tyle...a jak ktoś nie rozumie to bierze słownik i leci...
na temat Massive Attack - Antistar (KONIECZNIE WŁĄCZYĆ PRZY CZYTANIU )
Can you lick my wounds please
Can you make it numb
And kill the pain like cortizone
And grant me intimacy
How'll we split your chromosomes
Yeah more sweet narcosis
Yeah more sweet narcosis
(I'll turn a stone I'll find you)
Yeah more sweet narcosis
(I'll turn a stone I'll find you)
I turn a stone I'll find you there
Into reflected light I'll stare
You blind me with flash bulbs
And puzzle me with syllables
Back to sleep
Yeah more sweet narcosis
(I'll turn a stone I'll find you)
Yeah more sweet narcosis
(I'll turn a stone I'll find you)
Yeah more sweet narcosis
(I'll turn a stone I'll find you)
My heads between my knees again
Got needle set to zero
And you can shoot me hurricanes
Don't spare me the details
Yeah more sweet narcosis
(I'll turn a stone I'll find you)
Yeah more sweet narcosis
(I'll turn a stone I'll find you)
Yeah more sweet narcosis
More sweet
More sweet
Iconography fucks with me
You look great in bloodstains
Czy możesz lizać moje rany?
Czy możesz sprawić, że zdrętwieją?
I uśmiercić ból jak kortyzon
I dać mi bliskość
Jak my podzielimy Twoje chromosomy?
Tak, więcej słodkiej narkozy
Tak, więcej słodkiej narkozy
(Zmienię się w kamień, znajdę Ciebie)
Tak, więcej słodkiej narkozy
(Zmienię się w kamień, znajdę Ciebie)
Zmieniam się w kamień, znajdę Cię tam
W środku odbijającego się światła będę wpatrywał się w Ciebie
Oślepiasz mnie błyskami żarówek
I intrygujesz mnie tym, co mówisz
Wróć do snu
Tak, więcej słodkiej narkozy
(Zmienię się w kamień, znajdę Ciebie)
Tak, więcej słodkiej narkozy
(Zmienię się w kamień, znajdę Ciebie)
Tak, więcej słodkiej narkozy
(Zmienię się w kamień, znajdę Ciebie)
Moje głowy pomiędzy moimi kolanami
Dokuczałaś mi, kierowałaś mną
I możesz strzelać we mnie huraganami
Nie poświęcaj mi szczegółów
Tak, więcej słodkiej narkozy
(Zmienię się w kamień, znajdę Ciebie)
Tak, więcej słodkiej narkozy
(Zmienię się w kamień, znajdę Ciebie)
Tak, więcej słodkiej narkozy
Więcej słodkiej...
Więcej słodkiej...
Ikonografio pieprz się ze mną
Wyglądasz świetnie w krwawych plamach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw Wrz 21, 2006 1:58 pm Temat postu: |
|
hhhaaaa dzięki wiedziałam, że zapomniałam o czymś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Sob Wrz 23, 2006 8:46 am Temat postu: |
|
the patient napisał: | bez dyskusji mają być dodawane tłumaczenia własne albo albo czyjeś za zgodą i koniec. | Co to w ogole znaczy bez dyskusji, co? To nothing napisal ten temat i to jego idea, a to, ze nie umiesz dobrze angielskiego nie oznacza, ze inni tez go nie umia. Nie mysl tylko o sobie, szczegolnie jako admin!
A co jesli bedzie bajeczny tekst, malo znanej kapeli, i zadnego tlumaczenia nie bedzie? Co, mamy tlumaczyc bo inaczej go usuniesz? Bez jaj Pacjent
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob Wrz 23, 2006 9:12 am Temat postu: |
|
poniewaz mam dzis mnostwo nowych ran ....taki tekscik jednej zajebistej kapelki
Artist: Blackfield
Song: Scars
Album:
[" " CD]
brightest city buried in the dust
lonely people stop and stare at us
together you and me are getting lost
the sky falls
it's getting hard for me to see the truth
i lost my soul and gave myself to you
you are an angel and the devil too
a tear falls
all that i got left are my precious scars
all that i got left are my precious scars
i watch a teardrop falling from your eyes
you are so perfect when you cry
in the corner all our endings lie
alone now
all that i got left are my precious scars
all that i got left are my precious scars
it's me that you need now
it's me that you love now
all that i got left are my precious scars
all that I got left are my precious scars
(I wish I was immune then it wouldn't hurt)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manica
Adjna
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń/Kraków
|
Wysłany: Nie Wrz 24, 2006 10:51 am Temat postu: |
|
AKURAT - O dziewiątce
Nie boje sie obietnic
NIe lekam sie zazdrosci
Nie dbam o nagrody
Kpie z przyzwoitosci
Lecz chociaz tak beztrosko
Plyna moje dni
Przez jedna mala sprawe
Czesto ocieram lzy
Problem caly w tym
Nie moge soba byc
Bo dziewiec róznych snów
Co noc przychodzi snic
Dziewiec na raz mysli
Dziewiec marzen mam
Dziewiec pocalunków
Od dziewieciu pieknych dam
Dam dam dam
Lecz jedno tylko cialo
Na dziewiec rwacych serc
Stanowczo to za malo
Wiec moge chciec
Miec jeszcze jedno cialo
Na dziewiec rwacych serc
To ciagle jest za malo
Wiec moge wiecej chciec
Chciec chciec chciec
Moge wiecej moge wiecej
Moge wiecej moge moge
Moge moge moge moge moge
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie Wrz 24, 2006 12:35 pm Temat postu: |
|
he AKURAT......
Jak zioła
Gdy chciałem usłyszeć Twój głos
Wiatr uczynił mnie głuchym
Kiedy chciałem Cię ujrzeć
Mgła zamknęła mi oczy
A kiedy chciałem Cie dotknąć
Moje dłonie oplotły powoje
A nic tak nie koi jak wiatr
A nic tak nie tuli jak mgła
A nic tak nie leczy jak zioła
[/u]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 7:48 am Temat postu: |
|
KOMBAJN, KOMBAJN.< KOMBAJN
BIAŁE KWITY
Ciekawe jak......?
czują się popielniczki ciągle parzone
I mężczyźni.....
z histerycznym uśmiechem w nocnym lokalu
Tak dokładni w ukrywaniu strachu mogą być tylko oni
I te wszystkie aniołki reklamujące znaczki pomocy
......dwóch dużych chłopców
którzy trzymają się za ręce dziś
......i te wszystkie ulotki
które prosto z nieba, chcą zabić Ich!!!
Nie wiem........
Nie wiem, co mi jest
Zjadłem chyba za dużo świateł
Oglądam i czuję......
Wszystkich bohaterów
podrobionych przez
kreskówki snów
Jestem spokojny!!!
Wszystkie maszyny
zaczynają wyć!!!
A szmer jego serca
słyszę już na klatce
idę się bać!!!
8 DZIEŃ TYGODNIA
Znów pada deszcz!
Na domy wszystkich mistrzów świata
... idzie wiosna
...idzie wiosna
Sto...
Tabletek poronnych na sen
8 na spodenkach...
Zapach Twój
i nasi lokatorzy
szczęścia.....uśmiechnięcia!!
Samolotem, jak latawcem mkną
prosto gwiazdy widzą .....blisko
Wracając nie chciałem by dobry Bóg
zabrał mnie za moje myśli i...
Wracając Bóg łowił MTV
i wszystkich tych co chcą!
Gubimy już...
Włosy zimowe jak w hip-hopie
Na kwadratowym moście topnieje
Śnieg...
A gwiazdki jak...
Latarnie białe do zasypiania...
Idzie wiosna...
Idzie wiosna...
Wracając nie chciałem by dobry Bóg
zabrał mnie za moje myśli i...
Wracając Bóg łowił MTV
i wszystkich tych co chcą
...la la la la la
ŁYŻKI
Lecimy...
Łyżkami do góry, tak
Z zapachem porannej kawy
Z zapachem miętowych gum
Ptaki, mówią do nas...
Piloci, machają nam...
A sklepy
Spożywczo-chemiczne
Dają nam prąd !
Lecimy...
Łyżkami wysoko, tak
Grudkami śliny strzelamy
W amerykańskie morze ...
Przybysze wyczekiwani,
od tylu lat
Mrugają do nas oczkami,
dając nam tlen!
NIEMIECKI KRASNAL
Ten helikopter nie ma krwi
i nie polecę nigdzie nim
czuje że jestem cały Twój...
Ten helikopter nie ma łez
i nic nie szkodzi bo ja też
czuję że już nie jestem Twój...
I wszyscy którzy znają mnie
wiedzą że zaraz zniknę stąd
bardzo milutki jestem już !!!
I mały krasnal o tym wie
że niebo zaraz skończy się
dlaczego on taki złośliwy jest !!!
...A jeśli tylko będziesz chciał,
usłysz to...
nie jak się mówi a jak się pisze
nie jak się mówi a jak się pisze...jak?
...A jeśli tylko będziesz chciał,
usłysz to...
nie jak się mówi a jak się pisze !
nie jak się mówi a jak się pisze...jak?
...Nie będę sprawdzał
jak to jest?
czy niebo może spaść na twarz ?
Niemiecki krasnal poszedł spać !!!
I mimo że już nie mam łez
To nie polecę z Tobą nie!
Bo mógłbym odgryźć komuś nos...
POŁĄCZENIA
straszę żeby zapomnieć
jak bardzo się was boję
omijam was sztucznie obojętny
i smaruje wasze mięso balsamem
przed spojrzeniem okrutnym
i kask zakładam na głowę
mam ręce na wierzchu
i kości na wierzchu
więc wychodzę na ulicę
i nie wiem co jest dla mnie dobre
mam przyjazną materię
i jem węglowodany
duże ilości bakterii
powodują że jestem spokojny
moje serce bije równomiernie
regulowane manualnie
180/200
połączenia wewnętrzne są bezpłatne
i zaraz przyjdzie milicja
ona chce kogoś kochać
więc włącza przycisk zapachów
wplątując w swe włosy powietrze
zsuwa się w dół po łańcuchu marzeń
i bardzo chciałby zjeść
z mej głowy gumową piłkę
jej ręce mnie parzą
i oczy mnie parzą
więc czekam chwilkę
uśmiechnij się i zabij mnie
kolejka z dzieckiem
w poprzedniej kabinie
zgniata kobietę
kierowca wpatrzony w zdjęcie żony
o niczym nie wie
sto metrów zostało do przepaści
nie jestem taki wyluzowany
choć wszyscy wokół uśmiechają się
tak jak bym chciał
...i tak jak ty...
ŚNIEŻKA
Twoja twarz
Mi przypomina moja młodość
Gdy stoisz tam
A ja chce tylko pudełko zapałek
Muszę iść
W portfelu dzwonią mi dzwoneczki
Przykro mi!
Przykro mi!
Przykro mi!
Nie stać mnie!
Ty jesteś tu
Ja bywam tu po 14.00
Jak mnie stać
I puszczam Tobie
Sygnał moim lewym okiem
Żeby być
Grzecznym chłopcem!
Grzecznym chłopcem!
Grzecznym chłopcem!
Dobrze wiem
Ty musisz stać tu 8 godzin
Żeby zjeść
Kromkę razowca z mortadelą
I musisz być
Śnieżna księżniczką z Antarktydy
I jesteś nią!
I jesteś nią!
I jesteś nią!
I ja też!!!
Jesteś moja mortadelą!!!
PREZENT
Tri...
Dwa...
Adin...
ODPALAJ!!!!
To jest pierwszy krok Człowieka w kosmosie
Wynalezienie leku na najśmiertelniejszą chorobę
Szum w uszach po lądowaniu samolotu
Mycie rąk pod najcieplejszą wodą
Deszcz padający od dołu najbardziej
Morderca zbierający drewno dla swojej matki
Autobusy z numerami szeptanymi w myślach
Robaki które śpią na liściach
...Nie chcemy mówić tu
O patologicznym czytaniu bajek
I.....nie boimy się wcale!!!
Murzynów wyparły już
Maszyny do zbierania bawełny.....
STOP!!!
DON’T DRIVE SO FAST
Animowane życie wygląda na normalne
ręka na której księżyc śpi spokojnie
pościel w gwiazdki blaszane,
kwadrat który otwarty,
moje lalki poruszane siłą wyobraźni...
Don’t drive so fast
Samochody małe które na półeczkach
Domy z balonikami...
na sznureczkach wisi czas.
Chmury które tak jak lody,
roztapiają się na zawsze
Piesek który mówi
na swetrze ma różową taśme.
Don’ drive so fast
Dziury nalepiane na ścianę...
noc z kilometrowym kanałem.
Kwiaty i wesołe pszczoły i ja...
Jestem wesoły!!!
Don’t drive so fast,
możesz obejrzeć...
kawałek podłogi na ścianie
...budzę się
Don’t drive so fast
PLANETY I LIŚCIE
Lecą na nas planety wszystkie...
Lecą liście lecą liście...
Lecą na nas planety wszystkie...
Pomarańcze kupię Ci!
I Lecą na nas planety wszystkie...
Lecą liście...
Lecą na nas planety wszystkie...
Pomarańcze kupię Ci!
Lecą na nas planety wszystkie...
Lecą liście lecą liście...
Lecą na nas planety wszystkie...
Pomarańcze kupię Ci!
MILION
Na co najmniej
Sto litrów miłości przypada
Sto zakładów w TotoLotka
Na moim podwórku
W tanim sklepie
Mogę kupić sobie deszcz
Pod spodem moja blada koleżanka
Zażywa...
Czekolada kończy się!
A niebo otwarte o 15.30
Szkoda gadać
I mam dziwne przyzwyczajenia
Lubię patrzeć w Twoje oczy kiedy pada
I leżąc na krawężniku opowiadać Tobie
Jak wygląda ... ŚWIAT !
A na ulicy mali chłopcy
Rozbijają sobie głowy
Przygotowując roztwory miłości
Chcą być lżejsi od ciężarów
Swoich ciał
Wiem to nie Twoja wina
Wiem to ja!
Wiem to nie Twoja wina
Wiem, to ja!
Wiem...
to...
ja...
WARSZAWA
Znowu wydaje mi się że...
Jestem Batmanem, mam ogonek...
Moi koledzy też tak chcą!!!
Chodzą nocami
Po dachach i drzewach
..........dachach i drzewach!
Niedźwiedzie w Warszawie
Poszły spać...
Wszystko ode mnie...
Szklanki i widelce!!!
Galerie Centrum okradli znów
Która to jest godzina
Że Wy się jeszcze całujecie???
A tak naprawdę...
To nienawidzę
Tego podwórka ani tego okna
MOJE MYŚLI ZABRAŁ KTOŚ!!!!!!
MOJE MYŚLI ZABRAŁ KTOŚ!!!!!!
Nie mam siły biec za Tobą...
Niedźwiedzie w Warszawie
Poszły spać...
Zamykam ostatnie okno i nic nam...
NIE MOŻE SIĘ JUŻ STAĆ!!!
Niedźwiedzie w Warszawie
Poszły spać...
Zamykam ostatnie okno i nic nam...
NIE MOŻE SIĘ JUŻ STAĆ!!!
WANILIOWE NIEBO
Wiem że ja nie będę taki jak ty
I wiem że ty nie będziesz taki jak ja
Waniliowe niebo bez prawa jazdy
Na którym trawa ma słodki smak
Chciałbym cię jutro okłamać
Żebyś nie wiedział że przyszła zima
I że na zewnątrz Bolek i Lolek
Piją czaj... piją czaj
A Gosia dziękuje za herbatę
Ma ortalionik i 20 lat
Przez Świebodzin czarny
Rude włosy
Patrzy w oczy jego zmęczone
Tak, akceptuję nikotynę
W przedniej kabinie nie ma nas
Z dostępem powietrza
Na krótką chwilę
Na tylnym siedzeniu
Głodne rośliny mam!!!
Więc pokaż mi drogę bez prawa jazdy
Polecę w kosmos swoim pojazdem
Wszystko rozreguluję, gwiazdy zepsuję
Księżyc przesunę w prawą stronę bardziej
Więc pokaż mi drogę bez prawa jazdy
Pierdolnij mnie w głowę wełnianym młotkiem
Uważaj!!!
Na blaszane namioty
Uginające się od mokrej nocy
Uważaj!!!
Na szaroblade oczy, na me neony
I na cień!!!
I nie patrz tak bardzo blisko
I nie podchodź tak bardzo głęboko
Ty i ja i tory
Pociąg blisko!!!
Pociąg blisko!!!
_________________
Bądź zła, bądź zła tak jak JA!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 10:09 am Temat postu: |
|
DEFTONES - LUCKY YOU
They'll come soon
I keep waiting... and I wait...
Won't somebody...save me....
And if you're feeling lucky... come and take me home
And if you feel loved
If you feel lucky, if you feel loved
If you feel lucky, if you feel loved
You've crossed the walls - Excelled
Further along through their hell
All for my heart, I watch you kill
You always have, you always will
Now spread your wings and sail out to me....
So if you're feeling lucky... come and take me home.
Come and take me home.
Yeah if you feel love...
(If you feel lucky, if you feel loved)
Crossed the walls - Excelled
Further along through their hell
For my heart
I watch you kill
You always have
You always will
You always have and always will
You always have
You always will
Spread your wings and sail out to me...
strasznie mi dzisiaj siedzi w głowie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 5:19 pm Temat postu: |
|
czasem moga tam byc glupie bledy, ale jest po polsku
Pink Floyd - The Wall
Ściana
(1979)
W ciele?
Więc myślałeś, że możesz iść na przedstawienie
Poczuć ciepły dreszcz pomieszania
Jak żar kosmicznego kadeta
Powiedz mi, czy jest coś, co uszło twojej uwadze, słoneczko?
Nie tego spodziewałeś się zobaczyć?
Czy chcesz odkryć, co kryje się za tym zimnym spojrzeniem?
Będziesz musiał wydrzeć pazurami drogę z tego przebrania.
Cienki lód
Mama kocha swoje dziecko
I tatuś tez cię kocha
I morze wydaje ci się ciepłe, kochanie
I niebo wydaje się błekitne
Ooooooooooooh, kochanie
Oooooooh, błekitne, kochanie
Ooooooooooh ooooooh, kochanie
Czy nie powinieneś pojeździć na łyżwach
Po cienkim lodzie nowoczesnego życia
Wlekąc za sobą ciche spojrzenia
Miliona załzawionych oczu patrzących z wyrzutem
Nie bądź zaskoczony, kiedy wyrwa w lodzie
Ukaże się pod twymi stopami
Wpadniesz w głąb siebie i swego umysłu
Z obawą płynącą za tobą
Jak przebiłeś cienki lód.
Kolejna cegła w murze, część 1
Tatuś poleciał za ocean
Pozostawiając jedynie wspomnienie
I fotografię w rodzinnym albumie
Tatusiu, co mi jeszcze zostawiłeś?
Tatusiu, co mi zostawiłeś po sobie?
W końcu to była tylko cegła w murze
W końcu to były tylko cegły w murze
Najszczęśliwsze dni naszego życia
Kiedy dorośliśmy i skończyliśmy szkołę
Byli tam pewni nauczyciele, którzy chcieli
Skrzywdzić dzieci jakkolwiek tylko mogli
Piorąc nas i drwiąc za wszystkiego co robiliśmy
Wytykając każdą słabość, nie ważne jak starannie ukrywaną przez dzieci
Lecz w mieście wszyscy dobrze wiedzieli kiedy wracali do domu po nocach,
Ich tłuste i psychopatyczne żony biły ich
Do ostatnich oznak życia.
Kolejna cegła w murze, część 2
Nie potrzebujemy żadnej edukacji
Nie potrzebujemy żadnej kontroli myśli
Żadnego ciemnego sarkazmu w klasie
Nauczyciele, zostawcie dzieci w spokoju
Hej, nauczycielu, zostaw dzieci w spokoju
W końcu to tylko następna cegła w murze
W końcu jesteś tylko kolejną cegłą w murze.
Matka
Mamo, czy sądzisz, że on zrzucą bombę?
Momo, czy sądzisz, że polubią tę piosenkę?
Mamo, czy sądzisz, że będą próbować zniszczyć moje piłki?
Ooh ach Mamo, czy powinienem zbudować mur?
Mamo, czy powinienem kandydować na prezydenta?
Mamo, czy powinienem ufać rządowi?
Mamo, czy oni poślą mnie na front?
Ooh ach, czy to tylko starta czasu?
Uspokuj się, kochanie, nie płacz
Mama sprawi, że ziszczą się wszystkie twoje koszmary
Mama zrzuci wszystkie swoje obawy na Ciebie
Mama zatrzyma Cię właśnie tu, pod swoim skrzydłem
Ona nie pozwoli ci latać, lecz może pozwoli ci zaśpiewać
Mama wychowa dziecko w cieple i wygodzie
Ooooh kochanie Ooooh kochanie Ooooh kochanie,
Oczywiście pomoże zbudować ścianę.
Mamo, czy sądzisz, że ona jest wystarczająco dobra dla mnie?
Mamo, czy sądzisz, że ona jest niebezpieczna dla mnie?
Mamo, czy ona będzie kaleczyć twojego małego chłopca na boku?
Ooh ach, Mamo, czy ona złamie mi serce?
Uspokuj się, kochanie nie płacz
Mama sprawdzi wszystkie dziewczyny dla ciebie
Mama nie pozwoli przedostać się nikomu podłemy
Mama poczeka póki nie wejdziesz
Mama zawsze dowie się gdzie byłeś
Mama wychowa cię w zdrowiu i czystości
Ooooh, kochanie Ooooh, kochanie Ooooh, będziesz dla mnie zawsze dzieckiem.
Mamo, czy musisz być tak wymagająca.
Żegnaj, błękitne niebo
Oooooooooooooooooooh
Czy widziałeś przerażonych ludzi?
Czy słyszałeś spadające bomby?
Czy byłeśkiedykolwiek ciekaw
Dlaczego musieliśmy szukać schronienia
Kiedy obietnica odważnego nowego świata
Oczyściła czyste błękitne niebo?
Ooooooooooooooooooh
Czy widziałeś przerażonych ludzi?
Czy słyszałeś spadające bomby?
Płomienie zniknęły na całej długości
Ale ból trwa
Żegnaj, błękitne niebo
Żegnaj, błękitne niebo
Żegnaj
Co teraz poczniemy?
Czego powinniśmy użyć, by zapełnić puste przestrzenie
Gdzie fale głodu ryczą?
Czy powinniśmy wyjść z tego morza twarzy
W poszukiwani większego aplauzu?
Czy powinniśmy kupić nową gitarę?
Czy powinniśmy prowadzić mocniejszy samochód?
Czy powinniśmy pracować sztywno przez noc?
Czy powinniśmy dołączyć do walk?
Zostawić włączone światło?
Spuścić bomby?
Zrobić wycieczkę na wschód?
Zniweczyć kontrakt?
Zakopać kości?
Zniszczyć domy?
Posłać kwiaty telefonicznie?
Napić się?
Skurczyć się?
Oddać mięso?
Rzadko spać?
Trzymać ludzi jak zwierzaki?
Szkolić psy?
Zrobić wyścig szczurów?
Zapełnić strych gotówką?
Zakopać skarb?
Gromadzić wolny czas?
Lecz nigdy do końca się nie odprężyć
Będąc przypartym do muru
Puste Przestrzenie
Czym powinniśmy wypełnić dziury
Których używaliśmy do rozmów
Jak powinienem uzupełnić ostatnie miejsca?
Jak powinienem uzupełnić mur?
Młodzieńcza żądza
Jestem tylko nowym chłopcem
Obcym w tym mieście
Gdzie się podziały dobre czasy?
Kto oprowadzi tego nieznajomego dookoła?
Ooooooooh, potrzebuję brudnej kobiety
Ooooooooh, ja potrzebuję brudnej dziewczyny
Czy jakaś zimna kobieta na tej pustyni
Sprawi, że poczuję się jak prawdziwy mężczyzna?
Weź tego rock and roll' owego uciekiniera
Oooh, kochanie, uwolnij mnie
Ooooooooh, potrzebuję brudnej kobiety
Ooooooooh, potrzebuję brudnej dziewczyny.
Jeden z moich napadów
Dzień po dniu, miłość szarzeje
Jak skóra umierającego człowieka
I noc po nocy, udajemy, że wszystko jest w porządku
Ale ja z tego wyrosłem
A ty stałaś się zimniejsza
I nic już nigdy nie będzie tak zabawne.
Czuję, że nadchodzi jeden z miich napadów.
Czuję się zimny jek ostrze brzytwy
Ściśnięty jak opaska uciskowa
Suchy jak marsz pogrzebowy
Biegnij do sypialni, w walizce po lewej stronie
Znajdziesz moją ulubioną siekierę
Nie bądź tak przerażona
To tylko faza przejściowa
Jeden z moich złych dni
Czy chciałabyś pooglądać telewizję?
Lub zostać pod kołdrą?
Albo porozmyślać w ciszy?
Czy chciałabyś coś zjeść?
Czy chciałabyś nauczyć się latać? Chciałabyś?
Czy chciałabyś zobaczyć moją próbę?
Czy chciełabyś zadzwonić po gliny?
Czy myślisz, że już czas, bym przestał?
Dlaczego uciekasz?
Nie opuszczaj mnie teraz
Oooooh, kochanie
Nie opuszczaj mnie teraz.
Nie mó, że to koniec drogi
Pamiętaj kwiaty, które ci przysyłałem
Potrzebuję cię, kochanie
By wepchnąć cię do rozdrabniacza
Na oczach moich przyjaciół
Ooooh, kochanie
Nie opuszczaj mnie teraz
Jak możesz?
Kiedy wiesz jak cię potrzebuję.
By zbić cię w papkę w sobotnią noc
Ooooh, kochanie
Nie opuszczaj mnie teraz
Jak możesz mnie tak traktować?
Uciekając
Ooooooh, kochanie
Dlaczego uciekasz? Oooooooh
Kolejna cegła w murze, część 3
Nie potrzebuję żadnych ramion wokół mnie
Nie potrzebuję żadnych prochów, by się uspokoić
Widziałem napis na ścianie
Nie myśl, że czegokolwiek potrebuję
Nie, nie myśl, że czegokolwiek potrzebuję
W końcu to była tylko cegła w murze
W końcu to były tylko cegły w murze.
Żegnaj, okrutny świecie
Żegnaj okrutny świecie
Żegnaj, żegnaj, żegnaj
Żegnajcie wszyscy ludzie
Nie możecie już nic powiedzieć
By zmienić moje zdanie
Żegnaj.
CD2
Hej Ty
Hej ty! Tam,na zewnątrz, w zimnie
Samotny, starzejący się, czy mnie czujesz?
Hej ty! Sojący w przejściu
Ze swędzącymi stopami i zanikającym uśmiechem, czy mnie czujesz?
Hej ty! Nie pomagaj im grzebać światła
Nie poddawaj się bez walki .
Hej ty! Tam, na zewnątrz, w swoim własnym świecie
Siadzący nagi przy telefoni, czy chcesz mnie dotknąć?
Hej ty! Z uchem przy ścianie
Czekający aż ktoś oddzwoni, czy chcesz mnie dotknąć?
Hej ty! Czy pomożesz mi niesć kamień
Otwórz swe serce, przybywam do domu.
Ale to była tylko fantazja
Jak widzisz, ściana była za wysoka
Nieważne jak próbował, nie mógł się uwolnić
A robaki wżarły się w jego mózg.
Hej ty! Tam, na drodze
Robiący to co ci kazali, czy możesz mi pomóc
Hej ty ! Poza tam poza ścianą
łamania butelki w sali , mogą ciebie pomagają mi
Hej ty! Nie mów, że nie ma już żadnej nadzieji
Razem stoimy, rozdzieleni upadniemy.
Czy jest ktokolwiek na zewnątrz?
Czy jest ktokolwiek na zewnątrz?
Czy jest ktokolwiek na zewnątrz?
Czy jest ktokolwiek na zewnątrz?
Czy jest ktokolwiek na zewnątrz?
Nie ma nikogo w domu
Mam małą czarną książkę z moimi wierszami
Mam torbę ze szczoteczką do zębów i grzebieniem
Gdy jestem dobrym psem, czasem rzucą mi kość
Mam elastyczne paski przytrzymujące moje buty
Przygnębiają mnie spuchnięte dłonie.
Mam trzynaście gównianych kanałów w telewizji do wyboru
Mam elektryczne światło
Mam drugą osobowość
Mam zdumiewającą moc obserwacji
Kiedy próbuję się
Do ciebie dodzwonić
Nie będzie nikogo w domu
Mam obowiązkową trwałą Hendrixa
I nieodzowny otwór pali się
Wszystko na przodzie mojej ulubionej atłasowej koszuli
Mam plamy od nikotyny na palcach
Mam srebrną łyżkę na łańcuchu
Mam fortepian do podpierania moich śmiertelnych resztek
Mam dzikie, przenikliwe spojrzenie
Mam silne pragnienie by latać
Ale nie mam dokąd lecieć
Ooooh, kochanie, kiedy podnoszę słuchawkę
Wciąż nikogo nie ma w domu
Mam parę butów od Gothilla
I mam zanikające korzenie.
Vera
Czy ktokolwiek pamięta Verę Lynn?
Pamiętam jak mówiła, że powinniśmy się spotkać
Pewnego słonecznego dnia
Vera! Vera!
Co się z tobą stało?
Czy ktokolwiek czuje to co ja?
Przyprowadźcie chłopców do domu
Przyprowadźcie chłopców do domu
Przyprowadźcie chłopców do domu
Nie zostawiajcie dzieci samotnych
Przyprowadźcie chłopców do domu.
Wygodne odrętwienie
Halo
Czy jest tam kto?
Daj znak, jeśli mnie słyszysz
Czy jest ktoś w domu?
Podejdź
Słyszę, że jesteś załamany
Mogę złagodzić twój ból
I postawić cię z powrotem na nogi
Zrelaksuj się
Najpierw potrzebuję nieco informacji
Podstawowych faktów
Czy możesz mi pokazać, gdzie cię boli?
Nie ma bólu, odpływasz
Odległy statek dymi na horyzoncie
Przechodzisz to falami
Twoje usta poruszają się, ale nie słyszę co mówisz
Kiedy byłem dzieckiem, miałem gorączkę
Moje ręce spuchły jak dwa balony
Teraz mam to uczucie ponownie
Nie mogę tego wyjaśnić, nie zrozumiałbyś
Nie taki jestem naprawdę
Zapadłem w wygodne odrętwienie.
Zapadłem w wygodne odrętwienie.
OK
Tylko małe ukłucie
Nie będzie w więcej aaaaaaaah!
Ale możesz czuć się trochę niedobrze
Czy możesz wstać?
Wierzę, że to działa, dobrze
To pomoże przejść ci przez przedstawienie
Chodź, już czas iść.
Nie ma bólu, odpływasz
Odległy statek dymi na horyzoncie
Przechodzisz to falami
Twoje usta poruszają się, ale nie słyszę, co mówisz
Kiedy byłem dzieckiem
Dojrzałem kątem oka przelotny błysk
Odwróciłem się by na to spojrzeć, ale to uciekło
Nie mogę tego już dotknąć
Dziecko dorosło
Sen uciekł
I zapadłem w wygodne odrętwieni.
Przedstawienie musi trwać
Oooh, mamusiu, oooh, tatusiu, czy przedstawienie musi trwać?
Oooh, tatusiu, zabierz mnie do domu
Oooh, mamusiu, pozwól mi iść
Tu musi być jakaś pomyłka, nie miałem na myśli pozwolenie im
Zabrać mojej duszy, czy jestem za stary, czy jest już za późno?
Oooh, mamusiu, oooh, tatusiu
Gdzie uciekło uczucie?
Oooh, mamusiu, oooh, tatusiu
Czy będę pamiętał tę piosenkę?
Oooh ach - Przedstawienie musi trwać.
W ciele
Więc myślałeś, że możesz iść na przedstawienie
Poczuć ciepły dreszcz pomieszania
Jak żar kosmicznego kadeta
Mam dla ciebie złe wieści, słoneczko
Pink nie czuje się dobrze, został w hotelu
I przysłali nas jako grupę zastępczą
Zamierzamy sprawdzić na czym stoją fani
Czy są dziwacy w teatrze dzisiejszego wieczoru?
Postawcie ich pod ścianą
Ten w świetle reflektora
Nie podoba mi się
Postawcie go pod ścianą
Ten wygląda na Żyda
A ten na czarnucha
Kto wpuścił tę hołotę?!
Ten pali skręta
A ten ma krosty
Gdybym mógł
Rozstrzelałbym was wszystkich.
Piekielna ucieczka
Uciekaj, juciekaj, uciekaj, uciekaj, uciekaj
Uciekaj, uciekaj, uciekaj, uciekaj, uciekaj
Lepiej włóż na twarz
Swoją ulubioną maskę
Z zaszytymi ustami
I z klapkami na oczach
Z pustym uśmiechem
I głodnym sercem
Poczuj gorycz pochodzącą z twojej przeszłości
Z postrzępionym nerwami
Kiedy muszla roztrzaskuje się
I młoty stukaja
W twoje drzwi
Lepiej uciekaj
Uciekaj, uciekaj, uciekaj, uciekaj, uciekaj
Uciekaj, uciekaj, uciekaj, uciekaj, uciekaj
Lepiej uciekaj całymi dniami
I całymi nocami
I zachowaj swoje brudne uczucia
Głęboko wewnątrz. I jeśli
Zabierzesz swoją dziewczynę
Gdzieś dzisiejszego wieczoru,
Lepiej zaparkuj samochód
Poza zasięgiem wzroku
Bo jeśli przyłapią cię na tylnym siedzeniu
Próbującego dobrać się do niej
Odeślą cię do mamusi
W trumnie
Więc lepiej uciekaj.
Czekając na robaki
Ooooh, nie możesz mnie teraz dosięgnąć
Ooooh, nieważne jakbyś próbował
Żegnaj, okrutny świecie, to już koniec
Przejdź obok
Siedząc w bunkrze za moją ścianą
Czekając na przyjście robaków
Doskonale odizolowany za moją ścianą
Czekając na przyjście robaków
Czekając na wycięcie umarłych lasów
Czekając na wysprzątanie miasta
Czekając, by podążyć za robakami
Czekając na włożenie czarnej koszuli
Czekając na odchwaszczanie z mizeraków
Czekając na rozbicie ich okien
I kopnięcie w ich drzwiach.
Czekając na sąd ostateczny
By wzmocnić rasę
Czekając, by podążyć za robakami
Czekając na włączenie pryszniców
I rozpalenie pieców
Czekając na dziwaków i czarnuchów
I na czerwonych i Żydów
Czekając, by podążyć za robakami
Czy chciałbyś zobaczyć Brytanię?
Nów u władzy, mój przyjacielu
Wszystko, co musisz robić, to podążać za robakami
Czy chciałbyś wysłać naszych kolorowych kuzynów
Ponownie do domu, mój przyjacielu?
Wszystko, co musisz robić,to podążać za robakami.
Zatrzymać się
Zatrzymaj się
Chcę iść do domu
Zdjąć ten mundur
I opuścić przedstawieni
Czekam w celi
Ponieważ muszę wiedzieć,
Czy byłem winny przez cały ten czas.
Proces
Dzien dobry, Robaku, Wysoki Sądzie
Korona jasno pokaże,
Że więzień, który stoi teraz przed wami
Został złapany na gorącym uczynku
Na okazywaniu przwie ludzkich uczuć
Tak nie wolno
Zawołać dyrektora szkoły
Ja zawszemówiłem, że nic dobrego z niego nie będzie
W końcu, Wysoki Sądzie
Gdyby pozwolili mi to zrobić po swojemu
Zostałby z niego cień
Ale miałem związane ręce
Skrwawione serce i artyści
Nie skazujcie go na śmierć
Pozwólcie mi go roztrzaskać dziś młotkiem
Szalone zabawki na poddaszu, jestem szalony
Musieli zabrać moje marmury
Szalone zabawki na poddaszu, jestem szalony
Zawołać żonę oskarżonego
Ty małe gówno, teraz wpadłeś
Mam nadzieję, że wyrzucą klucz
Powinieneś był rozmawiać ze mną cżęściej
Niż to robiłeś
Miałeś własnego fioła.
Czy złamałeś jakieś rodziny ostatnio?
Tylko pięć minut sam na sam z nim, Robaku, Wysoki Sądzie
Kochanie
Chodź do mamusi, pozwól się objąć
Ja nigdy nie chciałam, żeby wplątał się w kłopoty
Dlaczego musiał mnie zostawić?
Robaku, Wysoki Sądzie, pozwól mi zabrać go do domu
Szalony nad tęczą, jestem szalony
Kraty w oknie
Gdzieś musiały być drzwi w tej ścianie
Kiedy wchodziłem
Szalony nad tęczą, jest szalony
Dowód przedstawiony sądowi jest
Niepodważalny, nie ma potrzeby,
By sędziowie przysięgli się naradzali
Przez wszystkie lata mojego sędziowania
Nie słyszałem o nikim zasługującym bardziej
Na pełny wymiar kary
Sposób, w jaki zmuszałeś ich do cierpień,
Twoją wspaniałą żonę i matkę
Napełnia mnie pragnieniem, by cię wypróżnić
Odtąd, mój przyjacielu, będziesz ujawniać swoje
Najgłębsze obawy
Skazuję cię na wystawienie przed
Twoimi rówieśnikami.
Zburzyć mur!
Za murem
Samotnie lub w parach
Ci, którzy naprawdę cię kochają
Chodzą w tę i z powrotem za ścianą
Niektórzy ramię w ramię
Zbierają się w grupy
Skrwawione serca i artyści
Stawiają opór
I kiedy oddają ci się w całości
Niektórzy zataczają się i upadają, mimo wszystko to nie takie proste
Walić sercem w jakiś pieprzony mur.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon Paź 02, 2006 4:59 pm Temat postu: |
|
I'm open
A man lies in his bed in a room with no door
He waits, hoping for a presence; something, anything to enter
After spending half his life searching, he still felt as blank
As the ceiling at which he stared
He is alive, but feels absolutely nothing
So, is he?
When he was six he believed that the moon overhead followed him
By nine, he had deciphered the illusion, trading magic for fact
No tradebacks...
So this is what it's like to be an adult
If he only knew now what he knew then...
I'm open... (2x)
Come on in... (4x)
I'm open... (2x)
Come on in... (4x)
I'm open...
Lying sideways atop crumpled sheets and no covers he decides to dream...
Dream up a new self for himself...
Jestem otwarty
Mężczyzna leży w łóżku w pokoju bez drzwi
Czeka, mając nadzieję na jakąś obecność; żeby coś, cokolwiek weszło
Po spędzeniu połowy swojego życia na szukaniu,
wciąż czuł się tak pusty jak sufit, w który się wpatrywał
Jest żywy, ale zupełnie nic nie czuje
Więc czy naprawdę taki jest?
Gdy miał sześć lat wierzył, że księżyc nad głową szedł za nim
W wieku lat dziewięciu rozszyfrował iluzję, wymieniając magię na fakt
Transakcji nie można cofnąć...
Więc tak wygląda bycie dorosłym
Gdyby tylko wiedział teraz to, co wiedział wówczas...
Jestem otwarty...
Wejdź...
Jestem otwarty...
Wejdź...
Leżąc bokiem na pomiętych prześcieradłach, bez okrycia, decyduje się marzyć...
Wymarzyć sobie nowego siebie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|