Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lachmyta
Manipura
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pią Sty 15, 2010 6:52 pm Temat postu: |
|
Waszaj Waszaj!
siwy dym i białe sadze, dzisiaj będzie kamikadze.
Dosko na Eurowizję!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Pon Sty 18, 2010 1:21 pm Temat postu: |
|
BĘDĄ JASEŁKA !!!
PHIDEAUX
Dormouse - An End
Dormouse, dormouse: are you far away?
Just a word that you’re okay
Dormouse, dormouse: how are you today?
You’re alive and you escaped
Dormouse, dormouse: what have you seen?
You’ve been to London or what used to be
Dormouse, is it really not there?
The taste of sulfur in the acrid air
From a world laid bare
Dormouse, dormouse:
Have you lost your faith?
See Jesus’ face in the nuclear waste
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Śro Sty 20, 2010 7:15 pm Temat postu: |
|
Ej ej też chciałam Stacha wrzucić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Pią Sty 22, 2010 7:50 am Temat postu: |
|
Rage Against The Maschine - Maria
Tha sun ablaze as Marias foot
Touches the surface of sand
On Northern Land
As human contraband
Some Rico from Jalisco
Passed her name to tha boss
She stuffed ten to a truckbed
She clutches her cross
Here come tha exhaust
And it rips through her lungs
Shes off fast to tha pasture
Like cattle shell cross
Degree 106
Sweat and vomit are thrown
And she prays and suffocates
Upon the memories of home
Of Yanqui guns for blood debts on the loans
Of smoldering fields, rape, rubble and bones
Of graves hidden trapped up in visions of war
Of nothing, no one, nobody, no more
These are her mountains and skies and she radiates
And through historys rivers of blood she regenerates
And like tha sun disappears only to reappear
Shes eternally here
Her time is nearNever conquered but here
To tear away at the mask
And now she got a quota
Tha needle and thread crucifixion
Sold and shipped across tha new line
of Mason Dixon
Rippin through denim
Tha point an inch from her vein
Tha foreman approach
His steps now pound in her brain
His presence it terrifies
And eclipses her days
No minutes to rest
No moments to pray
And with a whisper
He whips her
Soul changed to his will
My job is to kill if you forget to take your pill
Her arm jerks
Tha sisters gather round her and scream
As If in a dream
Eyes on the crimson stream
Numb as her wrists spit shots of blood to tha floor
I am nothing, no one, nobody, no more
These are her mountains and skies and she radiatesAnd through historys rivers of blood she regenerates
And like tha sun disappears only to reappear
Maria
Shes eternally here
Her time is near
Never conquered but here
Uh
To tear away at the mask
Away at the mask
To tear away at the mask
Huh
Maria (whispered)
No minute to rest
No moment to pray
No minutes to rest
No moments to pray
No minutes to rest
It eclipses her days
Just a moment to pray
To tear away at the mask, huh
Away at the mask
To tear away at the mask, huuh
To tear away at the mask
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Pią Sty 22, 2010 3:14 pm Temat postu: |
|
Maanam - Po prostu bądź
http://www.youtube.com/watch?v=Fw8DZdC-Vv0
Kto kocha naprawdę
Będzie kochać zawsze
Gniew zmieni w kochanie
A zdradę w niepamięć
Nie oceniaj mnie
Ani dobrze ani źle
Po prostu bądź po prostu bądź i patrz
Po prostu bądź po prostu bądź i patrz
Jak dziecko unieś mnie wysoko
Jak dziecko mnie do łóżka kładź
Rano zjedz ze mną śniadanie
Po prostu bądź po prostu bądź i patrz
W zuchwałej chwili pożądania
Nadałam tobie takie imię
Że znajdę cię na końcu świata
I już się z tobą nie rozminę
Po prostu bądź po prostu bądź i patrz
Po prostu bądź po prostu bądź i patrz
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zaratustra dnia Pią Sty 22, 2010 3:15 pm, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lachmyta
Manipura
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pią Sty 22, 2010 7:05 pm Temat postu: |
|
Zaratustra napisał: | Maanam - Po prostu bądź |
Kopruch - Po prostu bądź : )
Nie oczekuję wiele, po prostu bądź
Nie musisz mieć nogi, po prostu bądź
Nie musisz mieć oka, po prostu bądź
Po prostu bądź przy mnie i trzym mnie za rękę
Albo za co tam chcesz
Nigdy nie zapomnę tego jak zmysłowo poruszasz uszami
Kochanie, wiesz, że nie oddał bym za nic
chwil spędzonych razem w Tesco,
Bo wiesz, to jest to, co sprawiło, że dwoje się zeszło
jak orzeł z reszką,
Lecz jest coś, co dziś mnie zniechęca z leksza
Rybeczko, płaszczko, ty znów psychotropy wpieprzasz
W efekcie prowadzisz zażarte spory ze sztućcami, nie
Sypiasz w lodówce i głosowałaś na SLD
Lecz chcę pamiętać Cię taką jak w roku poprzednim
bez Ciebie schnę jak mokry chomik na patelni
Tak długo szukałem słów, aby wyrazić ten ból,
kocham Cię tak, że ja pierdolę, kurwa i chuj
Nie oczekuję wiele, po prostu bądź
Nie musisz mieć pleców, po prostu bądź
Nie musisz mieć barków, po prostu bądź
Po prostu bądź przy mnie i trzym mnie za rękę, pararara
Bo wiem, że nie przyjdziesz z tatą, a za wami hydraulik
Więc nie musisz mieć trzustki, po prostu bądź
Nie musisz mieć zwieracza, po prostu bądź
Po prostu bądź przy mnie i trzym mnie za rękę
Jeśli w ogóle masz czym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szary Wilk
Magnum in Parvo
Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wronki
|
Wysłany: Wto Lut 02, 2010 7:59 pm Temat postu: |
|
KAT - Dziewczyna w cierniowej koronie
Miła ma
Szkoda Cię
W lochu zdechniesz...
Albo sznur na kark
Pewnie sama
Nie mów mi
Wszystko wiem
Wszystko po to, aby Bóg miał raj
Raju nie ma
Twój grzech
To głód?
Zwierzęcy głód?
Miła ma
Czy nie ty?
Zdrowa wczoraj
Chora dziś?
Ból i lęk
To Ci zostało
Anioł Stróż
Tobie dał piekło
Zabił Cię
Nóż i śmierć kryła asceza
Twój grzech
To głód?
Zwierzęcy głód?
Spójrz na świat
Dawno już mogłaś mieć ciepło
Jego kwiat
I tron
Znajdę Cię!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Wto Lut 02, 2010 8:37 pm Temat postu: |
|
KAT albo SZCZYTY KULTYSTYCZNEJ GRAFOMANI (FALLUS WYMIĘ TRZY NA PIĘĆ)
YES SOON
Soon oh soon the light
Pass within and soothe THIS endless night
And wait here for you
Our reason to be here
Soon oh soon the time
All we move to gain will reach and calm
Our heart is open
Our reason to be here
Long ago, set into rhyme
Soon oh soon the light
Ours to shape for all time, ours the right
The sun will lead us
Our reason to be here
The sun will lead us
Our reason to be here
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lachmyta
Manipura
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Czw Lut 04, 2010 5:30 pm Temat postu: |
|
M83 - We Own The Sky
Each shade of blue
Is kept in our eyes
Keep blowing and lightning
Because we own the sky
Secrets from the winds
Burnt stars crying
Soft soft or cruel
Can't we change our minds?
We kill what we build
Because we own the sky
Secrets from the winds
Burnt stars crying
So many moons here
Lost wings floating
It's coming, it's coming now!
It's coming, it's coming now!
What's coming? What's coming now?
What's coming? What's coming now?
It's coming from the sky
It's coming like the wind
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Śro Lut 10, 2010 11:39 pm Temat postu: |
|
Klasykę zawsze warto przypominać... Primo - Lubelski Full
W wysokich Andach kondor jajo zniósł,
pierwsze jajo zniósł,
drugie jajo zniósł,
trzecie jajo zniósł.
A potem zdechł,
a to pech,
a na co jemu było tyle jaj?
Ajajaj!
Ajajaj!
Na co tyle jaj!
Było mu!
Mały Indianin napiął wielki łuk.
Jak on mógł!
Jak on mógł!
Napiąć łuuuk!
Najlepsze piwo to Lubelski Full,
gul, gul, gul,
gul, gul, gul,
Lubelski Fuuul!
Gul, guuul!
Takiego piwa nie pił nawet król,
gul, gul, gul,
gul, gul, gul.
Nie pił król!
Gul, guuul!
Nad Lublin nadleciało stado wron.
Nie wiadomo skąd!
Nie wiadomo skąd!
Nie wiadomo skąd!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Schorzenie
Anahata
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Lut 11, 2010 3:45 pm Temat postu: |
|
Wolniej, wolniej, wstrzymaj konia e
Dokąd pędzisz w stal odziany A
Pewnie tam, gdzie w słońcu błyszczą C
Jeruzalem białe ściany. D
Pewnie myślisz, że w świątyni
Zniewolony Pan twój czeka
Abyś przybył go ocalić,
Abyś przybył doń z daleka.
Pam ba ba daj ...
Wolniej, wolniej, wstrzymaj konia
Byłem wczoraj w Jeruzalem,
Przemierzałem puste sale,
Pana twego nie widziałem.
Pan opuścił Święte Miasto
Przed minutą, przed godziną,
W chłodnym gaju na pustyni
Z Mahometem piją wino.
Wolniej, wolniej, wstrzymaj konia
Chcesz oblegać Jeruzalem -
Strzegą go wysokie wieże,
Strzegą go mahometanie.
Pan opuścił Święte Miasto,
Na nic poświęcenie twoje,
Po co burzyć białe mury,
Po co ludzi niepokoić.
Wolniej, wolniej, wstrzymaj konia,
Porzuć walkę nadaremną,
Porzuć miecz i włócznię swoją
I jedź ze mną, i jedź ze mną.
Bo, gdy traktem ku północy
Podążają hufce ludne,
Ja unoszę dumnie głowę
I odjeżdżam na południe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Wto Mar 02, 2010 10:29 pm Temat postu: |
|
Homo Twist - Dobrze że jest jutro
Muzyka moja jest wesoła
A słowa smutne
Nie śpiąc nie pijąc i milcząc
Noc wytrzymać trudno jak trudno
Dobrze że jest jutro
Choć nie ma jeszcze bez już
Jest jeszcze jutro
Choć nie ma jeszcze bez już
Jak róż bez kolców
Za wszystko co było wypijmy
Choć jest tylko teraz
I chwila się życiem staje całym
Prezentem wspaniałym koncertem
Świętem
Lare ime leri mesa
Vatari wateri
Le szante
Nelibreso
Wierzę w ciebie i w siebie
Wierzę w pojutrze
W słońce w kobietę w wodę
W rewolucję
Zwycięstwo! Wierzę w prawdę
Choć znam ją tak słabo
Faszyści niech spierdalają
To tak miło
Dobrze że jest jutro
Choć nie ma jeszcze bez już
Jak róż bez kolców
Jest jeszcze jutro
Choć nie ma jeszcze bez już
Cóż chwila jest piękna
A ta noc koszmarem
Wierzę w wiarę
Wierzę w wiarę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Śro Mar 17, 2010 9:43 am Temat postu: |
|
"I Have A Special Plan For This World" jest krótkim pejzażem dźwiękowym CURRENT 93 do opowiadania wybitnego, współczesnego autora metafizycznych horrorów, Thomasa Ligottiego. Polecamy tłumaczenie tekstu Thomasa Ligottiego, który wykorzystał David Tibet na płycie "I Have A Special Plan For This World".
Gdy wszyscy których kiedykolwiek kochałeś wreszcie przeminą
Gdy wszystko czego kiedykolwiek pragnąłeś zostanie wreszcie dokonane
Gdy wszystkie twe koszmary zastaną tymczasowo przyciemnione
Jak przez lśniący, bezmózgi znak
czy oślepiające zaćmienie licznych upiornych kształtów tego świata
będąc spokojnym i radosnym
i nareszcie całkowicie sam
wtedy w wielkiej nowej ciemności
Wreszcie wypełnisz swój specjalny plan
Trzeba mieć plan, rzekł ktoś kto osunął się w cienie
I kto, jak wierzyłem, skonał lub śnił
wyobraź sobie, rzekł, całe mięso które jest pożerane
Zęby weń się wdzierające
Język delektujący się jego smakiem
oraz głod tego smaku
A teraz odsuń to mięso, powiedział
Zabierz zęby i język
Smak i głód
Odrzuć wszystko jakie jest
to był mój plan
mój własny, specjalny plan dla tego świata
Słuchałem tych słów, nie zastanawiało mnie jednak wcale
czy ta istota o której myślałem że nie żyje czy śpi, kiedykolwiek
wypełni są wizję
choćby w swych najgłębszych snach
albo najtrwalszej śmierci
ponieważ słyszałem wcześniej o takich planach, takich wizjach
i wiedziałem że nie sięgają one dostatecznie daleko
bo to, bez czego żaden plan nie ma racji bytu
musi przekraczać język i zęby i głód i mięso
musi przekroczyć kości i sam proch z kości i sam wiatr nadciągający by
rozwiać ten proch
I tak począłem unaoczniać mrok, który istniał na długo przed ciemnością nocy
i dziwacznie błyszczące światło
Nie będące nic winne światłu dnia
tamten dzień mógł wydawać się jak wiele innych dni
po raz kolejny czuliśmy drobne pełzające drżenie
po raz kolejny byliśmy splątani ogromnym zgrzytającym lękiem
Lecz ten dzień nie będzie miał po sobie kolejnych
żadne kolejne światy jak ten po nim nie nastąpią
ponieważ mam plan
Bardzo specjalny plan
Żadnych więcej światów jak ten
Żadnych więcej dni jak ten
"można umrzeć na zaledwie cztery sposoby", diabelski duch rzekł mi kiedyś
"jest umieranie które następuje względnie nagle
jest umieranie które następuje względnie stopniowo
jest umieranie które następuje względnie bezboleśnie
jest śmierć która jest pełna cierpienia
i tak są one złączone:
nagła i stopniowa
bezbolesna i bolesna
by dać nie więcej jak cztery sposoby na które można umrzeć
i nie ma żadnych innych"
Nawet kiedy głos przestał mówić
nasłuchiwałem, czekając aż znów się odezwie
i po minionych godzinach i dniach i latach
ciągle nasłuchiwałem dalszych słów
lecz jedyne co trwało, to echo dudniące na granicy słyszenia,
przypominające mi
nie ma żadnych innych
nie ma żadnych innych
Czy to wtedy właśnie zacząłem budować dla tego świata
Specjalny plan?
Nie ma sposobu by uciec z tego świata
wnika on nawet w twój sen
I stanowi jego substancję
Jesteś schwytany w swe własne śnienie
Gdzie nie ma przestrzeni
Jedynie wieczne piekło, w którym nie istnieje czas
Nie możesz uczynić nic, czego nie kazano ci zrobić
I nie ma nadziei na ucieczkę z tego snu
Który nigdy nie był twój
nawet słowa które wypowiadasz są jego własnymi
A mówisz jak zdrajca
Poddany jego nieustannym torturom
Jest wielu, którzy mają zamysł dla tego świata
I śnią o dzikich i rozległych reformacjach
słyszałem jak mówią przez sen
o eleganckich mutacjach
i przebiegłych anihilacjach
słyszałem jak szepczą po rogach koślawych domów
i w alejkach, i ciasnych tylnych uliczkach tego koślawego, zgrzytającego
wszechświata
które to Oni poprzez ich Nowe Zamysły uczynili by prostymi i zgrabnymi
lecz każdy z tych nowych i pośpiesznych zamysłów
jest pomylony w swym sercu
jako że postrzegają oni świat jakoby był jedyny i niepowtarzalny
kiedy ten jest jednym z wielu, niepoliczalnych innych
którego wszystkie koszmary dawno zostały już poprzedzone
jak w ohydnym ogrodzie wyhodowanym z jednego ziarna
Słyszałem tych śniących mówiących przez sen
I stoję gotów, czekając na nich
Jak zaciemniony szczyt spiralnych schodów
Nic o mnie nie wiedzą
Ani o tajemnicach mego specjalnego planu
Podczas kiedy ja znam każdy ich koślawy, zgrzytający krok
Był to głos kogoś czekającego na mnie w cieniach
Kto spoglądał na księżyc czekając aż skręcę na rogu
i wejdę w ciasną uliczkę
i stanę z nim w tępej poświacie księżyca
Rzekł wtedy do mnie
Szepnął
Że mój plan był oparty na błędnym założeniu
Że mój specjalny plan dla tego świata był przeraźliwą pomyłką
ponieważ, rzekł, nie ma nic do zrobienia, ani nigdzie, dokąd można pójść
Nie istnieje nic, czym można być, ani nikt, kogo można poznać
twój plan jest pomyłką, powtórzył
ten świat jest pomyłką, odparłem
Dzieci zawsze za nim szły
Ilekroć dojrzały jak przechodzi obok
śmieszny chód
śmieszny człowiek
śmieszny śmieszny śmieszny człowiek
czasem sprawiał że się śmiały
rozśmieszał je czasem o tak
o tak o tak o tak
o, jak pękały przez niego ze śmiechu
pewnego dnia zabrał je w pewne miejsce
znał pewne specjalne miejsce
i opowiedział rzeczy o tym świecie
tym śmiesznym śmiesznym śmiesznym świecie
które sprawiły że czasem się śmiały
rozśmieszał je o tak
o tak o tak o tak o tak
o, jak pękały przez niego ze śmiechu
wtedy ten śmieszny człowiek, który ich tak rozbawił
rozśmieszał je czasem, o tak
odkrył przed nimi swój specjalny plan
jego bardzo specjalny śmieszny plan
wiedząc że one zrozumieją
i może zaśmieją się czasem
rozśmieszył je
roześmiały się, o tak
o tak o tak o tak o tak
Źrenice urosły pod ich powiekami
o, jakże pękały ze śmiechu
Pierwszych faktów nauczyłem się od szaleńca
w ciemnym i cichym pomieszczeniu które czuć było zatęchłym czasem i
przestrzenią
Nie ma żadnych ludzi
Ani czegokolwiek im podobnego
Ludzki fenomen jest niczym ponad sumą ciasno zwiniętych warstw iluzji
Z których każda unosi się na skrzydłach ostatecznego obłędu
Wierzącego że istnieją jacykolwiek inni
Kiedy wszystko co może być to bezmyślne lustra
Śmiejące się i wrzeszczące paradując w tę i z powrotem
w nieskończonym śnie
Lecz gdy spytałem szaleńca czym jest ów sen
Sen ten zaklął się we wnętrzu luster
Które to maszerowały bez końca w zatęchłym czasie i przestrzeni
On zaś tylko spojrzał i uśmiechnął się
Potem zaśmiał się i wrzasnął
A w jego czarnych, pustych oczach
Ujrzałem przez sekundę, jak w lustrze
Kształt cienia boskości
W locie ze swej zatęchłej nieskończoności
Czasu i przestrzeni, a co najgorsze
Ze snów tego świata
Mego planu dla śmiechu
I wrzasków
Udaliśmy się by zobaczyć małe przedstawienie
Wystawiane w starej szopie
za rogiem miasta
Z początku wszystko zdawało się przebiegać dobrze
Miniaturowa kurtyna migotała w ciemnościach
Kiedy te marionetki podrygiwały wraz ze swymi sznurkami na naszych oczach
i z początku wszystko zdawało się być w porządku
Lecz nadszedł wtedy subtelny punkt zwrotny, który niektórzy dojrzeli
I mogłem być tym
Który po cichu opuścił przedstawienie
Nie zrobiłem tego jednak
Ponieważ widziałem dokąd rzeczy zmierzają
Kiedy to wygłupy tych lalek stały się dziwne
A ich delikatne sznurki napięły się
Przez drobne pociągnięcia ich drobnych kończyn
Pozostałych wokół mnie ogarnęło przerażenie
Odwrócili się i porzucili przedstawienie
Wystawiane w starej szopie
Za rogiem miasta
Lecz ja chciałem być świadkiem tego, co nie mogło nigdy być
Chciałem ujrzeć to, co nie mogło być ujrzane
Ten absolutny moment ostatecznej katastrofy
Marionetki zwróciły się by spojrzeć swemu panu w oczy
Był zmierzch, stałem w grobowej mgle przepastnego, pustego budynku
Kiedy cisza nasycona została wibrującym głosem
Wszystkie rzeczy tego świata, rzekł on
Są niczym innym jak jedną esencją
dla której nie ma słów
Są one większą częścią, która miała początek i będzie miała swój koniec
I dla której słowa zostały stworzone jedynie po to, by mówić o
drobnych, złamanych bytach tego świata, rzekł
Początki i zakończenia tego świata, rzekł
dla których słowa zostały poczęte tylko, by o nich mówić
A teraz zabierz te słowa i wszystko co po nich pozostaje, prosi mnie
Kiedy to stałem w mroku przepastnego, pustego budynku
Lecz nie odpowiedziałem
Pytanie odbijało się echem dalej i dalej
Lecz ja trwałem w milczeniu, aż echo umarło
I kiedy zmierzch obrócił się w południe, poczułem jak mój
Specjalny plan, dla którego nie ma słów
Rusza w kierunki większej ciemności
Istnieje kilku, którzy nie posiadają głosu
ani nic co kiedykolwiek przemówi
z powodu rzeczy, które wiedzą o tym świecie
i rzeczy, które wyczuwają o tym świecie
z powodu myśli które wypełniają ich mózg
Który jest uszkodzonym móziem
z powodu bólu który wypełnia ich ciało
które jest uszkodzonym ciałem
istniejącym w innych światach
niepoliczalnych innych światach
Z których każdy stoi sam w nieskończonej pustej czerni
Dla której żadne słowa nie zostały ustalone
I w której żaden głos nie jest w stanie mówić,
kiedy mózg wypełniony jest tylko uszkodzonymi myślami
kiedy uszkodzone ciało jest wypełnione tylko bólem
I które trwa samo, w świecie otoczonym przez nieskończoną pustą czerń
W świecie dla którego nie ma żadnego specjalnego planu
Gdy wszyscy których kiedykolwiek kochałeś wreszcie przeminą
Gdy wszystko czego kiedykolwiek pragnąłeś zostanie wreszcie dokonane
Gdy wszystkie twe koszmary zastaną tymczasowo przyciemnione
Jak przez lśniący, bezmózgi znak
czy oślepiające zaćmienie licznych upiornych kształów tego świata
będąc spokojnym i radosnym
i nareszcie całkowicie sam
wtedy w wielkiej nowej ciemności
Wreszcie wypełnisz swój specjalny plan
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Pon Mar 29, 2010 4:03 pm Temat postu: |
|
Republika - OBEJMIJ MNIE, CZECZENIO
śniłem dzisiaj że
jestem górskim lwem
na Kaukazie
to jest męski zew
więc ty - miła- siedź
ja zatańczę
w Czeczenii tańczę taniec z bratem
ojciec dał nam broń
moją siłą wróg
patrzysz na mnie już
jak na grób
w Czeczenii tańczę taniec z bratem
ojciec dał nam broń
gdy polegnę już
mój syn musi tu
tańczyć dalej
nie bądź Rosją i
nie odmawiaj mi
swego ciała
w Czeczenii tańczę taniec z bratem
ojciec dał nam broń
obejmij mnie jak zwyczaj każe
tylko moją bądź
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Sob Kwi 03, 2010 9:46 pm Temat postu: |
|
I was born on the cemetery
Under the sign of the moon
Raised from my grave by the dead
I was made a mercenary
In the legions of hell
Now I'm king of pain, I'm insane
You know my only pleasure
Is to hear you cry
I'd love to hear you cry
I'd love to feel you die
And I'll be the first
To watch your funeral
And I'll be the last to leave
I'd love to hear you cry
And when you're down beyond the ground
I'll dig up your body again
And make love to shame
Oh lady cry, and say goodbye
Oh lady cry, and say goodbye
You've gotta say goodbye
'Cause I will eat your mind
Uwielbiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lachmyta
Manipura
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Nie Kwi 11, 2010 6:28 pm Temat postu: |
|
Bloc Party - Ares
War war war war
I want to declare a war
My fist breaks your porcelain nose
There are other things that hands can do
To create or to destroy, mini gods and goddesses
First person singular
Set it set it set it off
War war war war
Keep the past the future is ours
Man made natural disaster
Blocking out all of the sun
Supermen and mitsi turbo
Speed agility super strength
Wipe the blood of those knuckles
Spark it give me two's on that
War war war war
I want to declare a war
True say blud that when we ride
We don't stop for nobody
The Africans and the Bengalis
He knows all the rude boys
Reebok Nike Adidas Puma
"Rer rer rer, this shit is long"
It's all getting, quite highly charged
Get out the way, or get fucked up
We dance to the sound of sirens
We dance to the sound
And to think, that these hands
Could work wonders, with their touch
Listening, to dead singers, in your room
In 98
We dance to the sound of sirens
We dance to the sound
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Pon Kwi 12, 2010 5:18 am Temat postu: |
|
Comus - Diana
Lust he follows virtue close
Through the steaming woodlands
His darkened blood through bulging veins
Through the steaming woodlands
Aah, aah
Virtue knows he follows softly
Through the steaming woodlands
Travel light the deathly shudder
Down the leafy pathway
Aah, ah, aah, ah
La-la-la-la-la-la
The dim light she comes peering through the forest pines
And she knows by the sound of the baying, by the baying of the hounds
Diana Diana kick your feet up
Lust bears his teeth and whines
For he's picked up the scent of virtue
And he knows the panic signs
Lust cries running with his eyes the white-clad figure fleeting
Mud burns his eyes but desire burns his mind
Fear in her eyes as the forest grins through the steaming woodlands
Lust now his destroyed with emnity disarmed
Diana, Diana, Diana, Diana
Diana, Diana, Diana, Diana
Diana, Diana, Diana, Diana
Diana, Diana, Diana, Diana
The dim light she comes peering through the forest pines
And she knows by the sound of the baying, by the baying of the hounds
Diana Diana kick your feet up
Lust bears his teeth and whines
For he's picked up the scent of virtue
And he knows the panic signs
Diana Diana kick your feet up
Lust bears his teeth and whines
For he's picked up the scent of virtue
And he knows the panic signs
Diana, Diana, Diana, Diana...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Schorzenie
Anahata
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Kwi 27, 2010 8:30 am Temat postu: |
|
Nancy Sinatra - Bang Bang (My Baby Shot Me Down ...)
I was five and he was six
We rode on horses made of sticks
He wore black and I wore white
He would always win the fight
Bang bang
He shot me down, bang bang
I hit the ground , bang bang
That awful sound, bang bang
My baby shot me down
Seasons came and changed the time
When I grew up, I called him mine
He would always laugh and say
Remember when we used to play
Bang bang
I shot you down, bang bang
You hit the ground , bang bang
That awful sound, bang bang
I used to shoot you down
Music played and people sang…
Just for me the church bells rang…
Now he's gone I don't know why
And till this day some times I cry
He didn't even say goodbye
He didn't take the time to lie
Bang bang
He shot me down, bang bang
I hit the ground , bang bang
That awful sound, bang bang
My baby shot me down.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Wto Kwi 27, 2010 3:43 pm Temat postu: |
|
Wersja coil = epic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Schorzenie
Anahata
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Kwi 27, 2010 8:23 pm Temat postu: |
|
Nie znałem wcześniej. A szkoda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|