Mało znane zespoły

Zaratustra · Wysłany: Pon Lip 10, 2006 8:34 pm Temat postu: Mało znane zespoły

Podawajcie jakies kapelki, jak w temacie. Również underground.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Tyle na początek, nie spodziewajcie się rewelacji.

the patient · Wysłany: Pon Lip 10, 2006 8:58 pm Temat postu:

Transatlantic
Colosseum
Bass Communion
Explorers Club
Leonardo
Three Generation Trio

p. · Wysłany: Pon Lip 17, 2006 4:36 pm Temat postu:

zespół znajomych [link widoczny dla zalogowanych] . Niepozorni, grają ciekawą muzykę. Jeśli sie komuś zechce zwiedzić to polecam

nothing · Wysłany: Pon Lip 17, 2006 5:39 pm Temat postu:

p. · Wysłany: Pon Lip 17, 2006 6:40 pm Temat postu:

Śpiewanie polskich tekstów rockowych tudzież metalowych zawsze śmiesznie brzmi. Wokal nieprzeciętny, koleś ma chyba tyle lat co ja (17). Określają swoją muzykę jako rock progreswny. Może nie w tym kierunku, ale mają duże szanse.

Jeśli piszesz bezpośrednio pode mną nie musisz cytować całego postu.

nothing · Wysłany: Śro Lip 19, 2006 9:30 am Temat postu:

poznalem kolesi na koncercie ISIS (niezle poszalelismy) Very Happy

.....najlepsza polska kapelka w tym stylu.....warto sie zapoznac Exclamation

Blindead - „Devouring Weakness”
Metal, wyd.Empire, 2006.07.03
Debiutancka płyta zespołu, który założył już w 1999 roku gitarzysta Havoc, wcześniej grający w Behemoth. to idealna propozycja dla fanów sludge doom w klimatach takich grup jak Neurosis, Isis, Pelican

[link widoczny dla zalogowanych]

Utwory
1. Suicidal
2. Memory O Loss
3. Mindscape
4. Drug Disorder
5. The Time
6. Devouring Weakness

nothing · Wysłany: Sob Lip 22, 2006 8:28 am Temat postu:

recka najlepszej opolskiej kapelki Very Happy

piekne zdanie

Opole ma wreszcie odtrutkę na plastikowy, suczo-różowy festiwal odbywający się corocznie w tym mieście.

MOTHRA
"Planet Decibelian"

Opole ma wreszcie odtrutkę na plastikowy, suczo-różowy festiwal odbywający się corocznie w tym mieście. Mothra atakuje pełnowymiarowym krążkiem i nie bierze jeńców. Zespołowi udało się znaleźć wydawcę w postaci firmy Red Swallow, w której katalogu są... dopiero pierwszą pozycją. Na szczęście w żaden sposób nie zaważyło to na poziomie nagrania. Brzmienie jest o piekło lepsze niż na wydanej dwa lata temu płycie demo. Co najważniejsze - dźwięk werbla nie przypomina już "walenia w kawał rynny".

Chyba właśnie żeby podkreślić tą nową jakość, "Planet Decibelian" zaczyna się od intra, w którym stopniując napięcie pojawiają się kolejno perkusja, bas, gitara. Wszystko pięknie-cacy, selektywnie. No może z wyjątkiem lekko "schowanego" basu, ale to da się przeżyć. A już w drugim kawałku dostajemy dowód na to, że Mothry nie da się łatwo zaszufladkować. Zespół razem z brzmieniem, doszlifował swój charakterystyczny styl, który jest wypadkową grind-core'a i matematycznego grania w stylu Meshuggah. Ciężka i szybka perkusja zajmuje najwięcej przestrzeni, sprawiając że pozostałe instrumenty i wokal mają dla siebie niezbyt wiele miejsca. Brzmienie jest wypełnione do granic. Brutalność i agresja przeplatają się z techniczną precyzją muzyków co sprawia, że kawałki takie jak np. La' Puta przywodzą na myśl the Dillinger Escape Plan (...ta gitara). Na 40 minutowej płycie można odnaleźć tyle pomysłów kompozycyjnych, że dałoby się nimi spokojnie obdzielić jeszcze jeden krążek. Świetne riffy krążące nad głową niczym odrzutowce, masa najróżniejszych smaczków a także zmienne tempo i połamany rytm wzbogacają kompozycje, nadając im indywidualny charakter. Jeśli chodzi na przykład o wspomnianą wcześniej Meshuggah, moim najpoważniejszym zarzutem wobec tego zespołu są "dłużyzny". Mothra znakomicie ich unika. Niech świadczy o tym fakt, że dwa kawałki które mi najbardziej przypadły do gustu to Lolly Pop i Death Walks Slowly, czyli najdłuższe na płycie. A riff zaczynający się w połowie tego drugiego to istne mistrzostwo świata. Zaskakuje też wokal Egona. Ciężko sobie wyobrazić że można wydobyć tyle energii np. na koncertach (ale wiem, że można). Chociaż melodyjne partie wychodzą mu czysto, przez większość czasu woli balansować na pograniczu gardłowego krzyku. Pozazdrościć kondycji. Czekam z niecierpliwością na trasę, a płyta jest jak dla mnie murowanym kandydatem na krajowy album roku.

(bartek łabuda)

nothing · Wysłany: Wto Sie 01, 2006 7:40 am Temat postu:

pisalem tu o BLINDEAD....takie info

Brovar żegna się z Blindead
Basista ukrywający się pod ksywką Brovar pożegnał się z zespołem Blindead.
Oto, co na temat swojego rozstania z zespołem napisał sam zainteresowany na stronie Blindead:

"Po długich namysłach i po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw, zdecydowałem opuścić szeregi Blindead. Moja osobista i zawodowa sytuacja nie pozwala mi w pełni oddać się zespołowi, który tuż po wydaniu płyty chce skupić się na jej promocji i koncertowaniu. Moje wyjazdy z Vader za bardzo z tym kolidują, a nie chcę blokować zespołu każąc im czekać na każdy mój powrót z trasy. Wszystkich nas taka sytuacja zaczęła juz naprawdę denerwować i męczyć. Moja decyzja może tylko w obecnej chwili pomóc Blindead. Rozstajemy się po przyjacielsku i tylko na płaszczyźnie muzycznej. Ja oczywiście tak jak do tej pory będę wspierał i promował zespól przy każdej możliwej okazji".

Brovar znany jest m.in. ze współpracy z Behemoth i Immemorial. Z Blindead nagrał debiutancką płytę – "Devouring Weakness", która ukazała się na początku lipca 2006 roku nakładem Empire Records

nothing · Wysłany: Pon Sie 21, 2006 2:44 pm Temat postu:

taki koncercik na ktorym zagra MOTHRA....ten Bus ktorym byc moze do lipska.... to BUS MOTHRY Very Happy

INSANE Live On Tour 2006
16.09.2006, Warszawa
ul. Racławicka 99, Club Rock (ex Bikers)
Godzina 17:00 (koncert 18:00)
Bilety: 15 zł w dniu koncertu, 10 zł w przedsprzedaży
(przedsprzedaż od 10 sierpnia do 10 września, pisząc na mail [link widoczny dla zalogowanych])
Występują:
- Insane (Węgry)
- Behind Perfect Beauty (Austria)
- Mothra (Opole)
- Cancer Source (Warszawa/Piastów)
- Core (Warszawa)
- Lethal Dose (Warszawa)

Manica · Wysłany: Pon Sie 21, 2006 10:23 pm Temat postu:

Na to bym sobie pojechała, chociaż nie znam ŻADNEGO z tych zespołów Wink

Jaką one muzyczkę grają?

nothing · Wysłany: Wto Sie 22, 2006 9:08 am Temat postu:

wszystkie z wokalami ktorych nie lubisz Very Happy

prosze opisy 4 U Razz

Insane (Budapeszt, Węgry)
[link widoczny dla zalogowanych]

Królowie crossoveru z Budapesztu. Łączą różne style ciężkiego brzmienia- metalcore, hard-core, nu-metal a nawet tradycyjny hard rock. Wspaniałe połączenie ciężkich, dynamicznych gitar i melodyjnego, a zarazem brutalnego kiedy trzeba, wokalu. Chłopaki z Insane walczyli o swoją pozycję od 1998 roku. Po dwóch latach ich utowry znalazły się na płycie jednego z najpopularniejszych w ich kraju magazynów muzycznych "Shock Magazin". W 2002 roku nagrali swój pierwszy album, który szybko stał się hitem. W niesamowitym tempie dotarły do nich największe wytwórnie i telewizje. Później poszło jak z górki- występy, trasy koncertowe (zagrali nie raz z Soufly, Most Precisious Blood, Napalm Death, Pro-Pain, Diecast, 4LYN, D.R.I), wywiady, artykuły w najbardziej renomowanych na świecie czasopismach muzycznych itd.
Na swoim koncie mają już 4 płyty, a ostatni album, zatytułowany King of Fools, to prawdziwy majstersztyk. Obecnie zespół jest podczas swojej kolejnej trasy, tym razem po wschodniej Europie, w celu spopularyzowania swojej twórczości właśnie tutaj. W ramach tej właśnie trasy wystąpi w Warszawie.

Behind Perfect Beauty (Rottenmann/Steiermark, Austria)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Obecnie jeden z przodujących zespołów austriackiej sceny hard-core. Narodzili się w 2004 roku poprzez połączenie dwóch znanych już kapel. Tak oto powstało Behind Perfect Beauty, emocjonalny, melodyczny hard-core z Austrii. MAmy tutaj przeplot niesamowitych, gitarowych riffów, bezkompromisowego i energicznego wokalu oraz także tego spokojnego, melodycznego głosu. Jak sami mówią, starają się mieszać wszelakie style muzyki hard-core i odmiany metalu, a efekt takich zabiegów jest naprawdę niesamowity.

Mothra
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Mothra powstała na przełomie 2000/2001 roku. Choć ich pierwsze nagrania były fatalnej jakości, zyskali sobie uznanie w całym kraju. Kolejne lata to koncerty i wielu dobrych ludzi, z pomocą których udało się urzeczywistnić wiele pomysłów. Jest to przełomowy okres dla zespołu. W tym czasie został zarejestrowany materiał na debiutancki album "Planet Decibelian", którego wydania podjął się młody opolski label Red Swallow - jest to pierwsza pozycja wydawnicza w ich ofercie. 20 maja 2006 Mothra przy wsparciu Red Swallow wypuszcza "Planet Decibelian". Płyta zawiera 11 kompozycji i jest absolutnym hitem na naszej rodzimej scenie.
Zespół jest nie tylko jednym z najbardziej uznanych w środowisku, ale zdobył też bardzo liczne grono poza nim. Mówią, że grają "moth-core".

Cancer Source (Warszawa/Piastów)
[link widoczny dla zalogowanych]

Oto stołeczny metalcore z dodatkami thrashu. Cancer Source powstało w 2003 roku i cały czas się rozwijają, z każdym koncertem brzmią lepiej i rośnie ich popularność.
Są wyjątkowi pod względem technicznym jak i artystycznym, prezentując bardzo wysoki poziom, a przecież są naprawdę młodzi.
Występowali już z jednymi z najlepszych reprezentantów gatunku w Polsce i cały czas brną do przodu.

Core (Warszawa)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

zespół, który swe pierwsze kroki stawiał stosunkowo niedawno, w 2003 roku (choć w obecnym składzie dopiero od 2004). Ich rozwój był bardzo powolny, aż do tego roku. Obecnie Core przyciąga sporą grupę publiczności, powalając swoim oryginalnym i wyjątkowym stylem muzycznym. Praca, jaką zespół wkłada w swoją muzykę, już przynosi oczekiwane rezultaty, a to dopiero zalążek ich przyszłości. Core gra swój własny styl, mieszaninę metalu i core'u. Nazwali ten styl żartobliwie "orange metal".

Lethal Dose (Warszawa)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Początki zespołu Lethal Dose przypadają na 2000 roku, jednak w obecnej formie istnieją dopiero od 2003 roku. Twórczość zespołu jest połączeniem pewnych odmian metalu, hard-core'u, nu-metalu i hard rocku. Ciężkie riffy i potężny wokal zazębiają się z melodycznym wokalem i solówkami. Lethal Dose grał m.in. z Acid Drinkers, Lipali, czy Hedfirstem, a w tym roku wystąpili na Hunterfest 2006.

Very Happy

Manica · Wysłany: Wto Sie 22, 2006 9:39 am Temat postu:

Podoba mi sie Lethal Dose, a reszta...warczenie Razz

Dziekuję ślicznie za opisy Smile

Insane jeszcze takie w porządku...trochę jak Staind Wink

Nadal jestem zainteresowana Very Happy

Po piwie wszystkie kapelki będą fajne :]

nothing · Wysłany: Wto Sie 22, 2006 9:55 am Temat postu:

tez bym pojechal , nawet mialbym transport z MOTHRA, ale mam wtedy INWENARYZACJE w pracy i bede musial przacowac 24 godziny non stop.....

szkoda Evil or Very Mad

nothing · Wysłany: Wto Sie 22, 2006 10:29 am Temat postu:

mozesz sobie wdepnac na to do BYDGOSZCZA Very Happy

ja bym sie chetnie przejechal Very Happy

nawet bardzo chetnie.... w tamtym roku woklaista 100demons nawet na gigu spiewal do mojego telefonu Very Happy

If You Can’t Rock’n’Roll Don’t Fuckin’ Come Productions zapraszają:

WTOREK, 5 WRZEŚNIA 2006
BYDGOSZCZ
ESTRADA Stage Bar, Ul. Dworcowa 51 (wejście od strony bulwaru)
(10 min. od Dworca Głównego PKP)
START: 19 (PUNKTUALNIE)
BILETY: 20 PLN przedsprzedaż/25 PLN dzień koncertu
Przedsprzedaż: klub ESTRADA, sklep GATEWAY (ul. Gdańska 32, Bydgoszcz)

zagrają:
SWORN ENEMY (Nowy Jork, USA)
100 DEMONS (Connecticut, USA)
SCHIZMA (Bydgoszcz)
FREAK (Bydgoszcz)

SWORN ENEMY – działająca od połowy lat 90tych nowojorskich kapel hard core (kiedyś pod nazwą MINDSET). Ich brutalne, ciężkie brzmienie oraz bezkompromisowa, często kontrowersyjne teksty pomogły zdefiniować gatunek określany dziś jako metalcore. W Stanach to absolutna czołówka: zespół ma za sobą m.in. występy w ramach słynnego festiwalu OZZFEST u boku największych gwiazd ciężkiej muzyki. Ich najnowsza produkcja to wydany wiosną tego roku album „The Beginning of the End”. Furia, ciężar i zabójcza technika czynią ich koncerty obowiązkiem dla każdego wielbiciela hardcore i metalu.

100 DEMONS – jedna z najbardziej niedocenianych i jednocześnie najlepszych grup amerykańskich łączących nowojorski hardcore i brzemienia thrash oraz death metalowe, złożona z doświadczonych muzyków nadających nowe znaczenie słowu bezkompromisowość. Potrafią rozruszać najbardziej opornych.

SCHIZMA – bydgoscy królowie hardcore’a znów powracają z nowym materiałem, nowym basistą i nowym rozdziałem długoletniej działalności. UWAGA: KONCERT REJESTROWANY JAKO CZĘŚĆ MATERIAŁU VIDEO, KTÓRY UKAŻE SIĘ TEJ JESIENI NA NAJNOWSZEJ PŁYCIE ZESPOŁU!!! Nie przegap tego!!!

FREAK – potężne brzmienie, niezwykle ekspresyjny wokalista, znakomity warsztat…wciąż czekają na odkrycie, więc najwyższy czas żebyś to zrobił!

Manica · Wysłany: Wto Sie 22, 2006 10:41 am Temat postu:

Taaa...a 6 września mam egzamin z teorii literatury Very Happy

Cholera by to wzięła, nie mam jak Sad

No i tak blisko...

nothing · Wysłany: Wto Sie 22, 2006 11:07 am Temat postu:

wokal ze 100 demons + ja + moj telefon

(moja bliska kumpela nie mogla byc i robilem jej przekaz Very Happy

)

(wroclaw WZ 07.07.2005)

jakby cos to jeszcze masz w bydgoszczy cus takiego

15.09.2006r. - rzeź w Bydgoszczy!!!

Mam nieprzyjemność zaprosić wszystkich do Estrady, nowootwartego klubu na Dworcowej na małą rzeź; ) Wstęp aż za 12zł,

Unborn Suffer -> [link widoczny dla zalogowanych]

Mortis Dei -> [link widoczny dla zalogowanych]

Feto in Fetus -> http:/myspace.com/fetoinfetus

Alienacja -> [link widoczny dla zalogowanych]

Nyia -> [link widoczny dla zalogowanych]

p. · Wysłany: Wto Sie 22, 2006 2:42 pm Temat postu:

a taki śmieszny zespół, jak się zwą punk rockowy -> [link widoczny dla zalogowanych]

nothing · Wysłany: Pią Sie 25, 2006 2:17 pm Temat postu:

czas na kolejnych znajomkow.....jak dla mnie to bardzo znany zespol bo widuje ich czesto .....dobrzy sa ....nawet bardzo

The Popup

Najwyższy czas na wypuszczenie w eter kilku świeżych, a przede wszystkim swoich dźwięków...

W 2005 minie 10 lat od wydania "Acme", 5 od powołania The Man Called Tea - projektu który powstał na gruzach Sirrah i kontynuował muzyczne poszukiwania zapoczątkowane albumem "Did Tomorrow Come" 2 lata od pierwszych dźwięków zmontowanych w ramach projektu The PoPuP.

Jeszcze w Sirrah, ale przede wszystkim w TMCTEA spotkaliśmy się z Pawłem Nafusem (gitara, bas, loopy, klawisze, wokale, nagrania, produkcja) po raz pierwszy, w sensie wspólnego grania, gdyż Pawła jak i Barnabę Strzygockiego, odpowiedzialengo w THE POPUP za loopy i klawisze, znam niemal od samego początku zajmowania się muzyką. Mamy na koncie wiele....., wspólnych prób, projektów i koncertów. Dziś dodatkowo gramy z żywą sekcją rytmiczną. Perkusje obsługuje Mateusz Czech, bas - Piotrek Cerkowniak. Należy pamietać o ludziach którzy pomagaja nam podczas koncertow. Mam na myśli akustyka Krzyśka Passowicza i oświetleniowca Bartka Rojewskiego.

"Projekt PoPuP jest odłamem nienaturalnym, prawie że syntetycznym, jest symultaniczny i spontaniczny. Cały czas przejawia aktywność koncertową, każdy koncert to inne wydarzenie."

Ich muzyka to fuzja muzyki elektronicznej, soczystych gitar oraz ostrych rytmów przeplatanych drillowanymi (drill - ang. drążyć ) wydarzeniami dźwiękowymi. Całości dopełnia ekspresyjny głos Tomka."

Player One to pierwsze EP zespołu, zwiastun planowanej na wiosnę 2005 roku długiej płyty.

Tomo Żyżyk

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

posluchajcie, naprawde warto....niedlugo plyta, ich kawalki znajduja sie na stelmachowych skladankach z trojki np.....

poznajecie to wyciagniete lapsko z publicznosci.....nie Question

....a powinniscie bo to moje lapsko

nothing · Wysłany: Pon Sie 28, 2006 10:12 am Temat postu:

z uporem maniaka bede tu lansowal kapelki z opola....

czas na LOLA HART....kapelka powstala na gruzach SPASI SOHRANI....jak dla mnie sa OK Very Happy

obczajcie sami.....a jakby ktos im chcial koncert u siebie zrobic to mozna przeze mnie Wink

.....

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

nothing · Wysłany: Wto Wrz 12, 2006 3:35 pm Temat postu:

MOTHRA DO ZOBACZENIA WE WROCLAWIU

NYIA [link widoczny dla zalogowanych] | [link widoczny dla zalogowanych]
Mothra [link widoczny dla zalogowanych] | [link widoczny dla zalogowanych]
Pro-Creation [link widoczny dla zalogowanych] | [link widoczny dla zalogowanych]
Crawling Death [link widoczny dla zalogowanych] | [link widoczny dla zalogowanych]
The Odours [link widoczny dla zalogowanych] | [link widoczny dla zalogowanych]

5 XI Wrocław "Madness"
18:00, wjazd -> 12zł

skladzik jest wyjebisty NYIA jest przejebista Idea