FILMWEB

the patient · Wysłany: Wto Sie 10, 2010 5:27 pm Temat postu:

filmweb zrobił kolejny mały krok przeciwko idiotą którzy przebywają na portalu, mianowicie nie da się oceniać filmu który nie miał swojej premiery jeszcze. Nie wiem czy to było wprowadzone wraz z nowym wyglądem strony czy nie ale dopiero to dziś zobaczyłem. Bardzo dobrze że coś takiego powstało.

Subterranean · Wysłany: Wto Sie 10, 2010 5:53 pm Temat postu:

Jest już od dawna.

Tylko, ze nie ustawia się tego automatycznie, a chyba trzeba coś zaznaczyć, wiele filmów i tak nie ma tej blokady.

poza tym: akurat ta ocena przed premiera to żaden problem - troll ocenia tak samo, czy widział czy nie.

Zaratustra · Wysłany: Wto Sie 10, 2010 10:23 pm Temat postu:

Nom, jak mówi Sub.

Niestety, ale oceny uzytkownikow filmwebu sa, hmm, raczej niskiej jakosci odniesieniem do jakosci filmu. O tej ich top 100 to ja juz w ogole sie nie wypowiadam, ale to jest fajna inicjatywa [link widoczny dla zalogowanych] chociaz czepiac sie mozna zawsze Wink

Subterranean · Wysłany: Śro Sie 11, 2010 6:51 am Temat postu:

przynajmniej nie ma skazanego an shawshank na pierwszym miejscu. Ja nie rozumiem tego - na imdb to samo. Film nawet fajny, ale co w nim takiego specjalnego?...

Zaratustra · Wysłany: Śro Sie 11, 2010 8:49 am Temat postu:

Sam starałem się zrozumiec fenomen Skazanych na Shawshank... widziałem go dosyć dawno temu, ale łącznie 2 razy, więc z pamiętam sporo. Solidny, amerykański dramat. Zresztą, Frank Darabont jest solidny "amerykański" czasem do bólu, wystarczy wspomnieć "Majestic"... a swego czasu, jak Zielona Mila była jeszcze nowością to bardzo dobrze, najzwyczajniej, mi się ten film oglądało. Mimo przegięcia totalnego z tym murzynem i pewnie teraz by mnie skecało, no ale. Amator tego nie kręcił, niektórzy nazywają go godnym następca Stephena Spielberga.

A więc mamy mocno amerykańskiego reżysera który jest w stanie zahipnotyzować widownię, tak? No nie do końca. Listy top 100 to bitwa trolli, których na imbd wcale nie brakuje. I tak wyszło, że to właśnie "Skazani..." weszli w wir ocen 1/10 i 10/10 i tak w kółko. Jak pojedynek trwał w okół Avatara i Ojca Chrzestnego (tak mi się kiedyś obiło o oczy) to filmweb po prostu wywalił wszystkie oceny dla tych filmów 1/10 i 10/10. Tak najbrutalniej rzecz biorąc, pominął Skazanych, który w tej bitwie też brał udzial. A dlaczego? Pewnie dlatego, żebyśmy się nie czuli gorzej od amerykanów na imdb, skoro oni dają dychy, to my też.

Na pewno film nie jest w czołówce arcydzieł dlatego, że zachwycił wszystkich bez wyjątku - raczej większośc internautów go po prostu nie oglądała.

Subterranean · Wysłany: Śro Sie 11, 2010 9:34 am Temat postu:

Przy AVatarze była taka czystka ze chyba wszystkim filmom z top 100 to zrobili. Pamietam ze widziałem 2001 na 300 miejscu w rankingu jednego dnia Razz

Zielona mila

No ja mam takie same odczucia... Film mi się podobał jak byłem mały, zieloną milę oceniam w kategoriach kina quasi-familijnego (to jest jednak taki rodzinny film, mimo tematyki) na naciągane 8/10 (za akcję z myszą i rolę Rockwella, ładne zdjęcia i takie tam). Za murzyna jednak muszę mocno obniżyć - tragiczny wątek, czuć Kingiem na kilometr.

A już patzrąc na to jako kino więzienne, czy jako film pretendujący do miana czegoś więcej niż wzruszający blockbuster- nie bardzo wiem nawet co by go tam mogło nobilitowac. Na pewno nie Tom Hanks Wink

Skazanych na show shank widziałem wiele razy, ale za dzieciaka - pamietam ten motyw z oskarcikiem chowanym książce i kilka innych scen. Więc nie oceniam - ale, z tego co pamietam/wiem/czuję - to pewnie byłoby podobnie jak z zieolną milą - maks 7,8/10 za dobrze odwaloną robotę hollywoodzką.

Nawet nie wiem co jest teraz w topie na FW:P

Subterranean · Wysłany: Pon Sie 23, 2010 3:36 pm Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

the patient · Wysłany: Pon Sie 23, 2010 3:45 pm Temat postu:

To dla spokoju swojego zmieniam hasło szybko.

Subterranean · Wysłany: Pon Sie 23, 2010 3:53 pm Temat postu:

też chciałem, ale nie wiem jak to zrobić na nowym filmwebie.

the patient · Wysłany: Pon Sie 23, 2010 3:58 pm Temat postu:

logujesz się wchodzisz w ustawienia które znajdują się w prawym górnym rogu. wyskakują tobie "twoje ustawienia i masz różne swoje dane i hasło, o w prawej stronie ikony do zmiany hasło lub edycji danych.

Subterranean · Wysłany: Pon Sie 23, 2010 4:44 pm Temat postu:

dzieki obczaje Smile

Zaratustra · Wysłany: Wto Sie 24, 2010 3:09 pm Temat postu:

Pierdolone niedojdy... a teraz jeszcze caly portal wysypany ze nigdzie nie mozna wejsc, nic zmienic. Na szczescie uzywam innego hasla na mailu i na filmwebie, no i deszyfrowanie hasel z md5 trwa pare godzin jednak, wiec watpie, zeby chcialo im sie to wszystko lamac.

Zaratustra · Wysłany: Wto Sty 18, 2011 8:47 pm Temat postu:

Jak dla mnie wielki facepalm... [link widoczny dla zalogowanych]

edit ktorys tam

jakby zrobili oddzielne portale bookweb, gameweb, musicweb i polaczyli to jakos subtelnie... to wtedy filmweb to bylaby potega

Ale wrzucanie gier ot tak do bazy filmowej... Neutral

kto tam pracuje czizas...

the patient · Wysłany: Śro Sty 19, 2011 7:57 am Temat postu:

zgadzam się z twoim zdaniem. filmweb niech będzie tylko o filmach i koniec, a nie jak co raz większa ilość stron o wszystkim po trochu, bezsens.

Subterranean · Wysłany: Śro Sty 19, 2011 12:33 pm Temat postu:

No zrobili to wzorem IMDB

Ale to dziwne mają przecież gaminatora, czy jakoś tak- choć wydaje mi sie ze ten portal to niewypał lekki. Chyba Gryonline zawsze bedą rządzić, stety niestety.

Zaratustra · Wysłany: Śro Sty 19, 2011 8:04 pm Temat postu:

O fuck fucktycznie są gry na imdb

Neutral

Subterranean · Wysłany: Śro Sty 19, 2011 9:32 pm Temat postu:

WIesz chodzi pewnie o to że

1)Ogólnie
Gry są często robione przez wytwórnie filmowe (WarnerBros, Dreamworks itd)
Do gier głosy podkłądają, ba niekiedy graja profesjonalni aktorzy
Deltoro robi gre, Spielberg robi niby gry, Waren Spector, Kojima, Sakaguchi, Capcom - kręca filmy

Takie jakby nie wiem no tłumaczenie na siłę, ale wygląda że tego typu postrzeganie staje sie standardem. Stety niestety (jak juz pisałem)

2) W Polsce
Gaminator, inny projekt ludzi od filmwebu, czytaj filmweb o grach to totalny niewypał
Filmweb od dawna ma newsy-reklamy o grach, opłacane przez wydawców. Jak będzie można gry oceniać, spłynie im więcej kasy z "artykułów sponsorowanych" ewentualnie "informacji prasowych nadesłanych przez Cenegę".

Sad but true, chodzi tylko o kasę
IMO

Zaratustra · Wysłany: Czw Sty 20, 2011 12:38 pm Temat postu:

Nie no wiem, że chodzi o kasę. Przy okazji pewnie chodzi tez o ściganie się z imdb. Co do podpinania gier pod filmy mimo wszystko uważam, że to jest naciągane... i zwyczajnie denerwuje mnie jak zamiast filmów znajduje mi gry, jak w kokpicie oglądam gry, zamiast filmów, i nie mogę tego wyłączyć.

Wiem, że nie ma czego przeżywać - ale chciałbym na tym filmwebie przestać wzdychać z niewydarzonych pomysłów redakcji, bezguścia moderacji, 50 newsa że Social Network to "arcydzieło niczym Ojciec Chrzestny" (już tyle razy to powtarzają że chyba większość uwierzyła) setek błędów i rozbrykanej młodzieży, która w normalnie funkcjonującym świecie powinno się wysyłać na jakieś obozy pracy za trolling.

Ee, za bardzo nie ma o czym gadać... jedynie bardzo chciałbym na FW teatr i teatr tv, bo nigdzie nie mogę często znaleźć pozycji, które oglądałem w te poniedziałki wieczór na TVP 1 kiedyś...

Subterranean · Wysłany: Czw Sty 20, 2011 7:57 pm Temat postu:

Najzabawniejsze że niektóre spektakle są Smile

wpisane jako filmy na dodatek Razz

Mhmm teledyski by się przydały IMHO

Zaratustra · Wysłany: Czw Sty 20, 2011 10:45 pm Temat postu:

Mhm... no to tych co próbowałem znaleźć nigdy nie znajduje... Janda z Kondradem kiedyś grała jedną świetna sztukę, gdzie kamera non stop uciekała w prawo albo lewo. Dużo bym dał, żeby to gdzieś jeszcze raz obejrzeć.

Co do filmwebu, maaasa mozliwości na rowinięcie tego jest. Soundtracki - recenzje, opinie, itd. Scenariusze txt wrzucane do filmów. Co, głupie? A nóż ktoś przetłumaczy. Jakies powiązania zrobić do filmów, które są ekranizacjami albo adaptacjami - zaplecze do dyskusji. Grupy dawałyby radę, bo mozna było by rozmawiac i wymieniac sie informacjami o konkretnych nurtach/gatunkach/itd bez konieczności wciskania się na blogi, które nie wszyscy mają, nie ma raczej co liczyć na forum filmwebu bo tam jest syf aż smierdzi... Filmweb pewnie stac byłoby na serwery, co by raz do roku zamieszczac online jakieś filmy niezależne, i dawać to pod ocenę internautom (nagroda internautów na jakims jednym z setek niezależnych festiwali...). Tysiące ludzi na to wchodzi dziennie, coś takiego musiałoby wypalić, jeśliby to rozpromować. Osobno zmodyfikować opisy od streszczeń, oznakować posty które sa spojlerami osobnym kolorem. Dać jakiegoś bloga Żuławskiemu albo Szulkinowi, tudziez jeszcze komuś innemu - często mnie interesuje to, kto co myśli o niektórych filmach, i nigdy nie będe w stanie sie tego dowiedzieć. Co, kasy na takie cos filmweb by nie miał? blogi na onecie mają, to i filmweb by znalazł. Dac pare stówek miesięcznie, i blogi znanych osób miałyby wzięcie jak cholera. A przynajmniej warto by było zaryzykować. Wrzucac teledyski streamowane z róznych innych youtubów, toć nawet reklamy niech będą, niech filmweb sklep otworzy z koszulkami, kubkami i innymi rzeczami. I tak dalej, i tak dalej...

Ale nie. Gry wideo. Rolling Eyes

Bo imdb ma to my tez musimy mieć.