Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 11:18 am Temat postu: Artyści |
|
Tego wątku brakowało. Możecie tutaj adorować i polecać konkretnych artystów bez względu na dziedzine ich działalności. Temat rzeka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Scarlett
Sahasrara
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 4:07 pm Temat postu: |
|
Beksińskiszkoda że przed śmiercią mało kto go znał
muszę się rozkręcić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Wto Maj 30, 2006 4:16 pm Temat postu: |
|
Beksinskiego malo kto znal przed smiercia...no bez jaj
No ja tez musze znalezc czas..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Junkie
Manipura
Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro Maj 31, 2006 5:34 pm Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych] //Junky ten [link widoczny dla zalogowanych] to wg. ciebie nazwisko czy imię artysty? // Zarazek usta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Pią Cze 16, 2006 1:10 pm Temat postu: |
|
Wiem, wiem, oryginalny to ja niejestem, ale odnosnie TOOLa-fajny tekst. kurde.
[link widoczny dla zalogowanych]
"There was only one Szukalski
and we will never see his likes again.
He was a monumentalist in an age of the miniature,
a realist in an era of the abstract"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Czw Lip 06, 2006 2:14 pm Temat postu: |
|
To tak apropos Beksińskiego:
Oskarżeni o zabójstwo znanego malarza Zdzisława Beksińskiego to "spokojni, grzeczni i wrażliwi chłopcy" - tak świadkowie scharakteryzowali 20-letniego Roberta K. i 17- letniego Łukasza K. w procesie w Sądzie Okręgowym w Warszawie.
Według prokuratury, bezpośredni zabójca Robert K. - doprowadzony na rozprawę z aresztu - miał zasztyletować malarza w lutym 2005 r. w jego mieszkaniu. Pomagać miał mu młodszy kuzyn Łukasz K., który odpowiada z wolnej stopy. Pierwszemu grozi dożywocie, drugiemu - 25 lat więzienia.
Przed Sądem Okręgowym w Warszawie zeznawał w czwartek m.in. ojciec Roberta, Krzysztof K. Syn był zawsze dzieckiem spokojnym, grzecznym, nie sprawiał problemów - powiedział. Zeznał też, że od wielu lat znał malarza - wielokrotnie pracował dla niego wykonując m.in. prace remontowe, a jego żona Grażyna sprzątała mieszkanie artysty. Kilkakrotnie zabierali do Beksińskiego syna Roberta.
Ojciec oskarżonego dodał, że w dzień zabójstwa syn pożyczył od niego samochód, miał pojechać do koleżanki. Wieczorem Beksiński zadzwonił na telefon komórkowy Krzysztofa K., ten jednak nie zdążył odebrać. Miałem taki lęk, że coś się stało, szukałem możliwości pomocy - zeznał.
Pojechał do mieszkania malarza i wybijając dziurę w ścianie dostał się do środka. Zwłoki artysty znalazł na balkonie.
Podczas zeznań ojca Robert K. ocierał łzy. Płakały również jego siostry i matka, które skorzystały z prawa do odmowy zeznań. Płaczem zanosiła się także matka Łukasza K. - Edyta.
Łukasz jest dobry, grzeczny i współczujący - powiedziała matka. Tak samo wyrażały się o 17-latku jego dwie nauczycielki. Ich zdaniem, chłopak był bardzo wrażliwy i przyjaźnił się z najlepszymi uczniami w klasie. Jedna z nauczycielek zaznaczyła, że po zatrzymaniu Łukasz napisał do szkoły list, w którym "przeprosił całe grono pedagogiczne za to, co zrobił".
W czwartek zeznawał też jeden z długoletnich znajomych zasztyletowanego malarza. Powiedział, że Beksiński skarżył mu się, iż z jego mieszkania - po wizytach Roberta K. - giną pieniądze, sumy po 100-200 zł.
Beksiński został zamordowany w lutym 2005 r. Swego zabójcę sam wpuścił do mieszkania. Robert K. wyjaśniał w śledztwie, że chciał od malarza pożyczyć pieniądze. Był jednak przygotowany na to, że w razie odmowy zabije artystę - zabrał ze sobą nóż. Malarz odmówił pożyczki, zagroził też, że powie o wszystkim ojcu 20-latka - Krzysztofowi K., zaczął do niego dzwonić. Wtedy chłopak pchnął Beksińskiego kilkakrotnie nożem.
W czasie zabójstwa - jak ustaliła prowadząca śledztwo Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów - w mieszkaniu nie było Łukasza K.; chłopak czekał przed blokiem. Gdy po morderstwie Robert K. zadzwonił po niego, ten przyszedł i pomógł mu w zacieraniu śladów; m.in. w wyniesieniu zwłok malarza na balkon. Później uciekli razem, kradnąc z mieszkania dwa aparaty fotograficzne i 100 płyt CD - wartości ok. 3 tys. zł.
Robert K. przyznał się w śledztwie do winy. Łukasz K. twierdzi, że pomógł mu ze strachu - kuzyn miał bowiem grozić, że jeśli wszystko się wyda, razem trafią do więzienia.
Proces kontynuowany będzie 22 sierpnia. Wtedy sąd zapozna się z zapisem wideo z przeprowadzonej po zabójstwie wizji lokalnej. Jak poinformował adwokat Roberta K. mec. Franciszek Burda, w następnym terminie - 24 sierpnia - można spodziewać się mów końcowych obrony i oskarżenia.
Beksiński, jeden z najwybitniejszych malarzy współczesnych, urodził się w 1929 r. w Sanoku. Ukończył Wydział Architektury Politechniki Krakowskiej. Początkowo zajmował się fotografią artystyczną i rysunkiem, a następnie malarstwem i rzeźbą. Pierwszym poważnym sukcesem artystycznym Beksińskiego była wystawa zorganizowana w Warszawie w 1964 r. W latach 70. i 80. stał się popularny zarówno w kraju, jak i za granicą. Jego obrazy pokazywane były w prestiżowych galeriach całego świata.
Został pochowany w Sanoku, w rodzinnym grobowcu obok zmarłej po ciężkiej chorobie żony Zofii i syna Tomasza, dziennikarza muzycznego i tłumacza, który popełnił samobójstwo w 1999 r. (sm)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Czw Sie 03, 2006 7:49 pm Temat postu: |
|
Stephen Kasner
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moonchild
Svadhisthana
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czechowice-Dziedzice
|
Wysłany: Czw Sie 03, 2006 9:29 pm Temat postu: |
|
Widze że znajdę tu miłośników Beksińskiego, a może nawet fanatyków??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Sie 03, 2006 9:36 pm Temat postu: |
|
nawet obydwu Beksinskich, wiesz ze jak Panowie wyprowadzali sie z sanoka to rozwiesili "na miescie" klepsydry o swojej smierci.....takie wisielcze poczucie humoru......
w sanoku w muzeum jest bardzo duzo prac Beksinskiego.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Nie Sie 13, 2006 2:41 pm Temat postu: |
|
Kimko Yoshida , bardzo dobre autoportrety: [link widoczny dla zalogowanych] . Wieje świerzością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Nie Sie 13, 2006 2:57 pm Temat postu: |
|
James Jean
[link widoczny dla zalogowanych]
.....sądząc po pracach gościu jest doceniany..... Sądząc po jego wizjach, w szczególności tych "szkolnych" tematycznie, nie przesadze, stwierdzając że...... KOLEŚ......... KURWA.................... TARGA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moonchild
Svadhisthana
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czechowice-Dziedzice
|
Wysłany: Wto Sie 29, 2006 4:35 pm Temat postu: |
|
nothing napisał: | nawet obydwu Beksinskich, wiesz ze jak Panowie wyprowadzali sie z sanoka to rozwiesili "na miescie" klepsydry o swojej smierci.....takie wisielcze poczucie humoru......
w sanoku w muzeum jest bardzo duzo prac Beksinskiego..... |
wiem wiem, w sanoku mam rodzinę (tata się wywodzi). Mój wujek chodził z Tomkiem do szkoły. Muzeum zwiedzałem juz kilka razy. A sam zadowalam się reprodukcjami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią Wrz 01, 2006 2:21 pm Temat postu: |
|
Piotr Kowalik (fotografia)
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Nie Wrz 03, 2006 1:19 pm Temat postu: |
|
Hm, ciekawe ciekawe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Sob Wrz 09, 2006 8:59 am Temat postu: |
|
Paweł Althamer Interesujący art w jeszcze nowej Polityce jest o nim, TRZEBA się nim zainteresować. A w szczególności nothing
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob Wrz 09, 2006 9:16 am Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Nie Lis 19, 2006 8:20 am Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rysio Snajper
Manipura
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto Lis 21, 2006 8:18 pm Temat postu: |
|
Ronaldinho tez artysta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Śro Lip 04, 2007 12:06 am Temat postu: |
|
NAJWYBITNIEJSZY
Wojciech Jerzy Has (ur. 1 kwietnia 1925 w Krakowie, zm. 3 października 2000 w Łodzi) polski reżyser filmowy, scenarzysta, producent. Najbardziej znany z filmów Rękopis znaleziony w Saragossie oraz Sanatorium pod klepsydrą.
Wojciech Jerzy Has zadebiutował w 1957 roku filmem Pętla, nakręconym na podstawie opowiadania Marka Hłaski. Ten ponury i przejmujący film - niezwykle dojrzały jak na debiutanta - stał nieco w cieniu rodzącego się wówczas tzw. kina polskiej szkoły filmowej. Czarno-biały obraz, zdradzający inspirację niemieckim ekspresjonizmem i francuskim realizmem poetyckim, zbudowany został na niespiesznie rozwijającym się wątku głównym (alkoholizm głównego bohatera - w tejże roli Gustaw Holoubek). Długie, precyzyjnie zaplanowane ujęcia, niesamowita atmosfera z pogranicza świata realnego i baśni, snu czy też koszmaru, dopracowana w szczegółach scenografia, bohater wyalienowany z potocznej codzienności, zgłębianie powikłanej psychiki człowieka - to charakterystyczne cechy stylu Hasa, które znakomicie rozwinie w swoich późniejszych filmach — osobliwie w Sanatorium pod Klepsydrą.
W tradycyjnej polskiej historiozofii kina o wiele bardziej z polską szkołą filmową łączy się film z 1962 roku, zrealizowany na podstawie scenariusza Kazimierza Brandysa - Jak być kochaną. Stało się tak głównie dlatego, że część akcji filmu odbywa się (w retrospekcjach) w czasie drugiej wojny światowej, a także za sprawą znaczącej roli Zbigniewa Cybulskiego. Temat wojny i obecność Cybulskiego na ekranie przyćmiła krytykom niesamowitą, bo jedną z najlepszych pierwszoplanowych kreacji Barbary Krafftówny. Film nie jest jednak kolejną natchnioną próbą redefiniowania polskich mitów narodowych, ale opowieścią o wielkiej, niespełnionej miłości aktorki do swojego kolegi po fachu. Balansowanie na granicy dramatu psychologicznego i melodramatu, subtelna analiza uczuć bohaterki oraz znakomity talent Krafftówny przyczyniły się do tego, iż do dzisiaj obraz ten jest uznawany za jeden z najlepszych polskich filmów psychologicznych i jeden z niewielu portretujących świat kobiecych uczuć w tak niezwykły sposób. Obydwa aspekty są do dzisiejszego dnia rzadkością w rodzimej kinematografii - pod tym względem do Hasa zdaje się nawiązywać dzisiaj Łukasz Barczyk (notabene absolwent Łódzkiej filmówki za kadencji Hasa), w takich filmach jak chociażby Patrzę na Ciebie, Marysiu czy Przemiany.
Jak być kochaną otwiera pasmo sukcesów i najlepszych filmów Wojciecha Jerzego Hasa. W latach 1964-1973 powstały takie dzieła jak Rękopis znaleziony w Saragossie (1964), Szyfry (1966), Lalka (1968) oraz Sanatorium pod klepsydrą (1973).
Rękopis znaleziony w Saragossie to najbardziej niezwykły i zdumiewający film w historii polskiej kinematografii, otoczony na całym świecie swoistym kultem (jedyny, obok "Popiół i diament" Wajdy). Do wielbicieli "Rękopisu..." zaliczali się lub zaliczają m.in. Luis Bunuel, Pedro Almodóvar, David Lynch czy Francis Ford Coppola. Ten ostatni zlecił kilka lat temu renowację oryginalnej kopii filmu z przeznaczeniem na wydanie go w wersji DVD na rynek amerykański.
Film powstał na bazie książki poety, uczonego, filozofa, żołnierza, podróżnika i fantasty, hrabiego Jana Potockiego. Zbudowany jest na zasadzie "szkatułki" - podobnie jak skonstruowana jest "Księga Tysiąca i jednej nocy" (zob.: powieść szkatułkowa). Akcja toczy się wokół przygód kapitana gwardii króla Hiszpanii, Alfonsa van Wordena, który podczas wędrówki przez góry Sierra Morena napotyka przedziwnych przybyszów i wysłuchuje jeszcze bardziej niesamowitych opowieści. Dość powiedzieć, że nie sama intryga jest tu najważniejsza - chociaż i ona przyczynia się do atrakcyjności dzieła - lecz forma, klimat oraz niezwykła tajemnica emanująca z każdej sceny, każdego kadru filmu. Umiejscowienie akcji w XVIII wieku, świetne kostiumy, precyzyjnie zakomponowane kadry, plastyczna uroda scenografii, nawiązania do wspomnianej "Księgi Tysiąca i Jednej Nocy" czy komedii "płaszcza i szpady", ale także do alchemii, Kabały, astrologii i oświeceniowej filozofii - to tylko niektóre z walorów tego filmu. Ta trwająca 3 godziny podróż przez różne czaso-przestrzenie i kultury jest dziełem osobnym, sztuką samą w sobie. Bogaty sensualizm obrazu i posługiwanie się oryginalną metaforyką tworzy sumę, która składa się na opowieść o tyle szerokim, co nieskończonym wachlarzu interpretacji. Każdy kto styka się z Rękopisem znalezionym w Saragossie nie przechodzi obok niego obojętnie. Uroda i klimat filmu przyczyniły się do wspomnianego kultu filmu autora Pętli. W sieci istnieją strony internetowe w wielu językach poświęcone temu obrazowi, wielu współczesnych reżyserów wymienia film Hasa jako jedno z najbardziej inspirujących dzieł w historii światowego kina.
Wojciech Jerzy Has spoczywa w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Komunalnym na Dołach w Łodzi.
Filmografia
* 1946 Dwie godziny - asystent reżysera
* 1947 Harmonia - reżyseria, scenariusz
* 1957 Pętla - reżyseria, scenariusz
* 1958 Pożegnania - reżyseria, scenariusz
* 1959 Wspólny pokój - reżyseria, scenariusz
* 1960 Rozstanie - reżyseria, scenopis
* 1961 Złoto - reżyseria, obsada aktorska (milicjant)
* 1962 Jak być kochaną - reżyseria
* 1964 Rękopis znaleziony w Saragossie - reżyseria
* 1966 Szyfry - reżyseria
* 1968 Lalka - reżyseria, scenariusz
* 1973 Sanatorium pod klepsydrą - reżyseria, scenariusz
* 1982 Nieciekawa historia - reżyseria, scenariusz
* 1984 Pismak - reżyseria
* 1985 Osobisty pamiętnik grzesznika przez niego samego spisany - reżyseria
* 1988 Niezwykła podróż Baltazara Kobera - reżyseria, scenariusz, dialogi
* 1992 Listopad - opieka artystyczna, producent
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Wto Lip 17, 2007 6:02 pm Temat postu: |
|
The Art of Stanley Kubrick
Czlowiek, ktorego moglbym byc niewolnikiem... czyscic jego kupy, oddac za niego wszystko... jest wiele takich ludzi, ale Kubrick...ehh... wielki wielki wielki!!
http://www.youtube.com/watch?v=B6BjgA37qyI
http://www.youtube.com/watch?v=8k6GcN9Bc6s
Stanley Kubrick (ur. 26 lipca 1928 w Nowym Jorku, USA - zm. 7 marca 1999) - amerykański reżyser, scenarzysta, montażysta i producent filmowy.
Jego ojciec był lekarzem, którego pasją były szachy i fotografia. Przyszły reżyser nie był dobrym uczniem w szkole, podzielał hobby ojca. W wieku 17 lat podjął pracę fotografa w magazynie "Look", sporo podróżował i czytał, a wiedzę uzupełniał w Columbia University. W 1947 roku ożenił się z koleżanką, Tobą Metz. Był częstym gościem Museum of Modern Art. Podziwiał filmy Orsona Wellesa, Siergieja Eisensteina, Maxa Ophülsa.
W 1950 zrealizował 16 minutowy film dokumentalny "Dzień walki" - o bokserze Walterze Cartier. Trzy lata później zadebiutował z filmem fabularnym i po raz drugi się ożenił, z tancerką, Ruth Sobotką. Założył spółkę producencką z producentem Jamesem B. Harrisem. Od sukcesu filmu "Spartakus" (1960), z Kirkiem Douglasem, Laurencem Olivierem, Tony Curtisem i Peterem Ustinovem, mieszkał pod Londynem z trzecią żoną, Susanne Christiane Harlan.
Pracował przy pisaniu scenariuszy, m. in.: "Dwa oblicza zemsty" (reż. Marlon Brando), z których niewiele wykorzystano. Planował realizację filmów: "Wartime Lies", "Artificial Inteligence" i widowiska historyczne o Napoleonie. Kręcił filmy rzadko, ale niemal wszystkie były głośne.
Zmarł 7 marca 1999 roku w Harpenden, Hertfordshire (Wielka Brytania).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|