Forum TOOL Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Filmy

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum TOOL Strona Główna -> » Kino, literatura, sztuka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Śro Cze 24, 2009 10:05 pm Temat postu:

A to polecam Ci mistrza [link widoczny dla zalogowanych] tak jak przejrzysz filmografię, w większości przypadków jakiś maniak wysyłał linki do jego filmów na yt.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Subterranean
Sahasrara



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: POZNAŃ

PostWysłany: Pią Cze 26, 2009 7:13 am Temat postu:

Zaratustra napisał:
A to polecam Ci mistrza [link widoczny dla zalogowanych] tak jak przejrzysz filmografię, w większości przypadków jakiś maniak wysyłał linki do jego filmów na yt.


Jego wersja Alicji w krainie czarów była zajebista Smile "Coś z Alicji" tak to się chyba nazywa...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Sob Cze 27, 2009 10:32 am Temat postu:

Ano, jeszcze jego wizja Fausta jest jeszcze masakryczna Smile Mało ma pełnometraży, jego jeden z najsłynniejszych filmów trwa bodaj 30 sekund Laughing Obejrzenie całej jego filmografii to kwestia kilku godzin. A warto.

A Alicję z Krainy Czarów to teraz Burton szykuje. Niby to pod niego podchodzi, ale mam pewne obawy Wink Utworu Carrolla nie czytałem.

A w ogóle to kolega wyciągnął mnie na Terminatora nowego Laughing Bolał mnie brak logiki zupełny momentami, ale potem zrozumiałem, że jakaś specjalna refleksja nad ta fabułą jest niepoważna trochę Wink ogólnie łubudubu i Terminatory się bronią na + Laughing I nie polecam Kronik Sary Connor, ku przestrodze: http://www.youtube.com/watch?v=OE6EFotzBoY Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Subterranean
Sahasrara



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: POZNAŃ

PostWysłany: Sob Cze 27, 2009 4:00 pm Temat postu:

Mi tez sie pdobał nowy Termit Smile

Alicja według Burtona - żygam nim od jakiegoś czasu. Wszystko tak naprawdę na jedno kopyto. Ostatnie co mu sie udało to Big Fish - raczej dla tego ze na podstawie swietnej ksiazki, niż dzieki rezyserowi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Sob Cze 27, 2009 4:30 pm Temat postu:

Alicja pewnie podchodzić będzie pod Charliego i Fabrykę Czekolady (filmu nie widziałem). Sweeney Todd: Demoniczny golibroda z Fleet Street też mi nie podszedł, widzę, że nie jestem odosobniony Laughing A Gnijąca Panna Młoda to trochę jak z nowym logiem Pepsi, tak oszczędne w swojej prostocie, że ciężko mi się do czegoś bardzo przyczepić (Jakubek i brzoskwinia olbrzymka której Tim był producentem może trochę identycznością zajeżdża, ale nie wiem, czy w ogóle warto rozwodzić się w ogóle nad takimi projektami pobocznymi). Dużej Ryby nie widziałem i wygląda na to że właśnie mnie zachęciłeś do obejrzenia hehe.

A tak w ogóle interesuje się ktoś tym projektem [link widoczny dla zalogowanych] ? . Dla mnie to najbardziej wyczekiwany film w najbliższych latach.

I taka ciekawostka [link widoczny dla zalogowanych] przed chwilą znaleziona na sieci Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zaratustra dnia Sob Cze 27, 2009 4:39 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Subterranean
Sahasrara



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: POZNAŃ

PostWysłany: Nie Cze 28, 2009 11:48 am Temat postu:

Ta nowy film Jodo Smile

Ponoć Marylin Manson ma grać w nim.. czekam z niecierpliwością - ostatnio widziałem El Topo heh.. świetny film, albo dzieło około filmowe Smile. Choć co by nie mówić tez na Avatara Camerona Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Schorzenie
Anahata



Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon Cze 29, 2009 8:25 pm Temat postu:

Niestety stwierdzam że nie dorosłem chyba jeszcze do jego filmów . Jan Švankmajer a

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Subterranean
Sahasrara



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: POZNAŃ

PostWysłany: Wto Cze 30, 2009 6:52 am Temat postu:

A co ci w nim nie pasuje?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Schorzenie
Anahata



Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto Cze 30, 2009 7:51 am Temat postu:

Obejrzałem ze 3 jego filmy na YT. Nie odpowiada mi sposób wykonania filmów. Jak rozumiem te filmy były robione tą samą metodą co teledyski toola np. ? Jeżeli tak, to jego filmy są zrobione bardziej niedbale. Biorąc poprawkę na czas w którym tworzył, hmm może dlatego sprawa wygląda gorzej. Chyba że z drugiej strony, na tym polega jego styl? Mnie on nie odpowiada. Po drugie te tematy i fabuła. Nie doszukałem się jakiegoś głebszego przesłania. Stworzył świat który najpierw trochę wciąga, potem fascynuje a w efekcie po obejrzeniu czułem się jakby zjadła mnie krowa i wypluła na Ziemie. Najpierw muszą znudzić mi się wszystkie inne style żebym polubił surrealizm. Bo chyba taki kierunek przedstawia Jan Švankmajer a.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Subterranean
Sahasrara



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: POZNAŃ

PostWysłany: Wto Cze 30, 2009 11:16 am Temat postu:

O lol Zarazek będzie miał pisania a pisania coś czuje Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Wto Cze 30, 2009 2:20 pm Temat postu:

Czasy pisania Forumowej Encyklopedii Powszechnej mam za sobą Laughing Poza tym każdy ma swoje zdanie które czasami można uszanować.

Cytat:
Jak rozumiem te filmy były robione tą samą metodą co teledyski toola np. ?


No powiedzmy, że Spieberg czy Cameron go interesował w latach 90 jak śnieg zeszłoroczny, a wcześniej ciężko było inaczej, niż metoda poklatkową. Teatrzyku lalek u niego nie widziałem. Co nie znaczy, że metodą poklatkową to znaczy tak samo. Svenkmajer eksplorował te rejony, i właściwie wycisnął wszystko, co się tylko da.

Cytat:
Jeżeli tak, to jego filmy są zrobione bardziej niedbale.


Nie rozumiem. Nigdy nie widziałem, żeby ktoś potrafił tak posługiwać się gliną jak Svankmajer. Właściwie to nawet sobie tego wyobrazić specjalnie nie mogę. Ciężko mi też sobie wyobrazić jak niby miałaby wyglądać owa dbałość przy animowaniu pomysłów i idei Leonarda Da Vinci kiedy to szkice same były. Jak montował filmy to z dbałością o setne sekundy, kadr po kadrze, a montaż kiedyś to nie było takie hop siup... zresztą lepiej to potrafił niż współcześni. Łącząc niby nie związane obrazy ze sobą potrafił to zrobić w taki sposób, że wszystko skłądało się w logiczną całość. Nie wiem jak to robił, ale skubany jakoś potrafił. W ogóle rozwiń myśl, co rozumiesz przez pojęcie dbałości, bo chyba porównujesz Svenkmajera z lat 70 i 80 do czegoś, co nie ma z nim zupełnie związku, jak U2 do Cannibal Corpse, Sashe Grey do poseł Sobeckiej, Transformersów do Tam gdzie rosną poziomki, Javiera Bardem do mnie (phi) itede. Może to, co Ty rozumiesz przez niedbałośc ja pojmuję jako zadziorność (czasem może nawet bezczelność), element niezbędny według mnie do tworzenia rzeczy wielkich i ponadczasowych.

Cytat:
Po drugie te tematy i fabuła. Nie doszukałem się jakiegoś głebszego przesłania.


Jak ja lubię jak ludzie spinają się na słowo "Przekaz". Obserwowałem ostatnio dyskusję o filmie Barton Fink Coenów, i wszystkich cholernie zastanawiało, o co chodziło w tej scenie, że ta babka usiadła na plaży, i że to piekło-nie piekło a że to nie to w pudle bo pudło. A ja widzę sobie Coenów piszących scenariusz po prostu wpadających na kilka dobrych pomysłów, z czego każdy z nich nie wywoływał u nich wielogodzinnej dyskusji czy to ma sens czy nie. A to dobre pomysły, zabawne, pasujące z klimacikiem po prostu i zdecydowanie rozweselające moje szare komórki.

Wracając do Svenkmajera, no to ten Pan przede wszystkim starał się wywoływać emocje. Obrzydzał, trochę brudził, krzyczał czasami ale przede wszystkim robił filmy z jajem, którego chyba nie załapałaś. Mnie na przykład film w którym bohaterem jest język, nogi, oczy, częby i inne pierdy, albo ludzie, którzy żrą wszystko co im się napatoczy, absurdalnością swoją mnie śmieszył, ale nie widze powodu żeby z tego powodu toczyć dyskusję, dlaczego. Takie tematy jak walka o byt, pojęcie twórczości jako takiej, wojny i totalitaryzmu, śmierci i życia (apropos braku przekazu) i wiele innych potrafił zaabsorbować do swojego świata, i przedstawić w unikalny sposób, żebyś poczuła się jakby
Cytat:
zjadła mnie krowa i wypluła na Ziemie
(ja tam lubię to uczucie, o co kolwiek Ci chodzi).

Lubię prostotę. Lubię, jak z prostoty powstają pomysły niebywałe, jak coś pozornie prostego okazuje się zmuszać mnie do kolejnego przypomnienia, zastanowienia, to mi rozwesela szare komórki. Rzekłbym nawet, że od treści jest ważniejsze zupełnie coś innego. Taki reżyser polski, nazywał się Witold Leszczyński powiedział kiedyś słowa, które w ogóle rozwaliły mój drewniany światopogląd na kino i generalnie sztukę chyba. No powiedział, że forma jest ważniejsza od treści. Nie mogłem tego zaakceptowac na początku, ale teraz wiem, jak bardzo się nie mylił. Bo widzisz, możesz mieć jaką tylko treśc chcesz, możesz mieć, np. treść szlachetną, filozoficzną, niebywale zawiłą a w rezultacie prostą, albo prostą, a w rezultacie zawiłą, możesz mieć treść przemyślaną punkt po punkcie, jak teraz widać w Lostach między I a V sezonem, albo, albo...

... i zjebać to wszystko. Obsadzić w głównej roli Jakimowicza. Jakiś bezmózgich scenarzystów którzy mieliby za dużo złych pomysłów. W ogóle najlepiej jeszcze mieć nawiedzonych producentów, i jako gwóźdź do trumny kiepskiego albo pozbawionego pasji reżysera. Tak wyglądają w skrócie często ekranizacje wybitnych książek...

I co z tego, że masz wielką, wspaniałą treść. Bez formy nie znaczy ona wiele. Może nawet nic. A popatrz teraz inaczej. Masz tam sobie treśc, która raczej góry żadnej nie przeniesie, no dobra, powiedzmy wprost, że trochę o dupie Maryny. Ale za to jesteś poeta formy. Właśnie przez ową formę widzisz niektóre rzeczy "inaczej". Oto właśnie forma staje się nie tylko nośnikiem treści, co sama formą czasem nawet jest ową treścią. Może zejdę na ziemię. Widziałeś teledysk All Is Full Of Love Bjork? Street Spirit Radioheadów? Tam treścią jest forma! I to jaką! Więcej dla mnie warte jest tych kilka skazanych na porażkę przez masowego widza ujęć z "Żywot Mateusza", który przedstawia banalną historię lekko upośledzonego gościa, od którego odchodzi stary świat, niż tony obfitych w treści i przekazy z częstotliwością wpychania penisa w odbyt po wazelinie filmów czy książek. Nie wiem, czy na tym polega magia kina już odkrytego dawno, czy wprost odwrotnie - jeszcze nie.

Inna sprawa, że Jan Švankmajer jest tzw. surrealistą, no przynajmniej sam siebie za takiego uważa. Ja za surrealizmem nie przepadam, ale przyznaję, że mało się tym kierunkiem w sztuce w ogóle interesowałem. Są dobre zjawiska z tego nurtu. Właśnie Jan był jednym z tych, którzy mnie przekonali, że nie warto szufladkować.

Poza tym, bez względu na to, czy Jana Svankmajera lubisz, czy nie, to trochę jak z Dylanem należy mu się respekt, bo był jak ten "jeden z pierwszych", jak widać po Elvisie czy Michaelu Jacksonie to oznaczać może tony naśladowców (jak ktoś potrafi, hehe, a naśladowcy nie znaczy zaraz plagiatorzy), jak przeczytasz, dla kogo autorytetem twórczym jest Svankmajer, mogłabyś się lekko przerazić. A w historii Svankmajer to coś więcej niż jakiś tam Czech któremu się nudziło, więc kupił trochę gliny. Poczytaj, wróc do niektórych filmów, może się kiedyś do Svankmajera przekonasz Smile

(a czasami mnie też nuży, więc to nie jest tak, że wielkie rzeczy zawsze ogląda się z opadniętą koparą Wink)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Czw Lip 09, 2009 2:29 am Temat postu:



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Subterranean
Sahasrara



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: POZNAŃ

PostWysłany: Czw Lip 09, 2009 4:09 am Temat postu:

Doooobre Very Happy

BTW Zarazek wiem żeś fanem Batmana, a chyba nie pisałeś jak ci się Mroczny Gacek podobał... mi wszedł całkiem dobrze (choć np. mojej drugiej połowie już nie bardzo Smile ) Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Czw Lip 09, 2009 10:18 pm Temat postu:

W kinie byłem, dziewczyna podobna odczucia co Ty miała, mogli go trochę skrócić Smile Co mi się podobało: to, że Nolan wycisnął z Batmana wszystko co... realistyczne, żadne tam futurystyczne miasta, efekty komputerowe, chuje muje dzikie węże. Prawdziwe wybuchy-rozpierduchy, prawdziwi aktorzy i kreacje(!) i tak się kurna kino robi, bez cięcia po kosztach a z maksymalnym zaangażowaniem i pasją, to się w tym Batmanie czuło Smile Nie sądziłem że tak można nakręcić bajkę o facecie przebierającym się za nietoperza, heh. Wsio można, ale lepszego Gacka już nie zrobią coś czują.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zaratustra dnia Pią Lip 10, 2009 12:28 am, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Subterranean
Sahasrara



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: POZNAŃ

PostWysłany: Pią Lip 10, 2009 6:33 am Temat postu:

O no to widze że siezgadzamy Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pentalfa
Magnum in Parvo



Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krosno/Wrocław

PostWysłany: Pią Lip 10, 2009 9:05 pm Temat postu:

A jak się wam podobali Watchmani?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Subterranean
Sahasrara



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: POZNAŃ

PostWysłany: Pią Lip 10, 2009 9:20 pm Temat postu:

Ja jako fan komiksu byłem bardzo zadowolony - wszystko było tak jak byc powin no. Film podobał mi sie do tego stopnia że nie dosc że byłem o pólnocy w kinie to i po południu dnia następnego też poszedłem i to z dziewczyną -= ten film, w przeciwieństwie do DK jej sie podobał, choć musiałem jej wytłumaczyć kilka rzeczy bo komiksu nie znała.

Film dla fanów raczej - jedyna porażka to przeróbka piosenki Dylana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pentalfa
Magnum in Parvo



Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krosno/Wrocław

PostWysłany: Sob Lip 11, 2009 9:43 pm Temat postu:

Nareszcie ktoś się ze mną zgadza. To prawda, że film wygląda trochę na ekskluziw dla fanów komiksu, ale i tak mi się go świetnie oglądało. Pal licho wywalone wątki - i tak trwa już 3 godziny.
Żal mi trochę Ozymandiasa, który wyszedł jakoś nijako (no ale jak inaczej ukryć ostateczny plot-twist?).

Widziałeś, może Tales of Black Freighter? A może ktoś inny? Nie widziałem, a ciekawy jestem jak udało im się z tego zrobić film.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Subterranean
Sahasrara



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: POZNAŃ

PostWysłany: Nie Lip 12, 2009 7:32 am Temat postu:

pentalfa napisał:
Nareszcie ktoś się ze mną zgadza. To prawda, że film wygląda trochę na ekskluziw dla fanów komiksu, ale i tak mi się go świetnie oglądało. Pal licho wywalone wątki - i tak trwa już 3 godziny.
Żal mi trochę Ozymandiasa, który wyszedł jakoś nijako (no ale jak inaczej ukryć ostateczny plot-twist?).

Widziałeś, może Tales of Black Freighter? A może ktoś inny? Nie widziałem, a ciekawy jestem jak udało im się z tego zrobić film.


Nie nie widziałem... wersja dc jest juz na sieci i dodali jeszcze troche miedzy innymi gazeciarza Smile

WYwalone watki... no niestety film i tak był długi, cud ze sie nie nudziłęm przez te 3 godziny o dziwo:)

Ozzy, ja go po prostu nie lubie, tak samo jak to zrzucenie wielkiego potwora na New York w kosmiksie to było troche hmm...
Ja wiem ze to taka gra z konwencją ale troche mi to nie pasowało. Nowa intryga moze jest mniej złożona - ale jakoś bardziej mi pasuje , serio Smile
A co do Ozzyego- fajnie i subtelnie wyeksponowano jego gejostwo hehe

Aktor grajac Rorszaka mnie rozwalił Smile wogóle podobieństwo postaci z filmu do pierowowzorów i nawet gra aktorska - swietne Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Czw Lip 16, 2009 11:32 am Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Niby plota, ale "Nieoficjalnie mówi się, że szefowie MGM nie mogą dojść do porozumienia z reżyserem, jeśli chodzi o kierunek, w jakim ma pójść fabuła." uwielbiam takie teksty Smile To wygląda trochę tak: "Tak tak, rozumiemy, ALEEEE"

ALEEE


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum TOOL Strona Główna -> » Kino, literatura, sztuka Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 70, 71, 72 ... 111, 112, 113  Następny
Strona 71 z 113


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin