Forum TOOL Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Filmy

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum TOOL Strona Główna -> » Kino, literatura, sztuka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Śro Sie 04, 2010 3:11 pm Temat postu:

Jest jakieś rozszerzenie do przeglądarki które zapamiętuje to, co piszemy w textboxach nawet jak niechcący przenosimy się na inną stronę... trza obczaić, jak się nazywa i czy jest też na chrome Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
the patient
Part of Tool



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Silent hill

PostWysłany: Sob Sie 07, 2010 10:44 am Temat postu:

zarazek, na filmweb poinformowałeś iż "Incepcja" obejrzałeś. Napisz co sądzisz o tym filmie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Subterranean
Sahasrara



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: POZNAŃ

PostWysłany: Sob Sie 07, 2010 10:55 am Temat postu:

Już sie na blogu go włąśnie zapytałem - ja na film musze czekać - teraz w żaganiu jestem - a wolałbym do kina iśc niz durny cam obejrzęc.


Znając Zarazka to się wacha Wink


Ja mam jeszcze jedno pytanie - co z perpektywy czasu myślisz o Synechodche Zartustra?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Schorzenie
Anahata



Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob Sie 07, 2010 1:05 pm Temat postu:

Może to głupie, ale rozpłakałem się w ostatnich minutach Listy Schindlera. Nie wiem czy konkretnie przez film czy po prostu przez tą tematykę. Ehh jest na tym świecie masa niesprawiedliwości.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
the patient
Part of Tool



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Silent hill

PostWysłany: Sob Sie 07, 2010 1:07 pm Temat postu:

film bardzo dobry, u mnie 10/10 podaj dostał. Płacz czy złość i inne emocje w czasie tego filmu pojawiają się przez świadomość że takie rzeczy miały miejsce na Ziemi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Sahasrara



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd

PostWysłany: Sob Sie 07, 2010 1:16 pm Temat postu:

Właśnie miałam to w końcu oglądnąć na wakacjach wrr

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Schorzenie
Anahata



Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob Sie 07, 2010 2:03 pm Temat postu:

właśnie się dowiedziałem, że koleżanka mojej siostry grała w tym filmie tą małą dziewczynkę w czerwonym płaszczyku O.o O ile to jest prawda to warto mieszkać w Krakowie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Subterranean
Sahasrara



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: POZNAŃ

PostWysłany: Sob Sie 07, 2010 2:14 pm Temat postu:

Tez ją znam. Tą osobę - bardzo pośrednio ale jednak. Ciekawa historia.

Lista Shindlera jest dobra, ale są i lepsze filmy o tej tematyce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Sob Sie 07, 2010 5:48 pm Temat postu:

No już odpowiadam, bo widzę że Sub pytanie zadałeś na fw , napisze tutaj o wszystkim Smile Cieszy mnie to, że ktoś mnie słuchac chce w ogóle Very Happy

Co do Incepcji to było wszystko, czego sie spodziewałem, a nawet dużo więcej. Nawet starałem sie trochę znaleśc analogii do Pikniku pod Wisząca Skałą, bo pewne ukryte motto filmu w zasadzie opowiada o tym samym, co na końcu chce nam pokazać Nolan, ale to chyba ciut za dalekie zagalopowanie by było, więc odpada raczej Smile

Nolan to kombinator jak cholera, i bardzo stara sie żeby jego pomysły uderzały wręcz świezością, ale jednocześnie, żeby mimo całej maksymalnej fikcyjności nie raziły sztucznością, żeby widz kupował je, jakie by nie były. Nawet z Batmana zrobił film...jakby...realistyczny film, nie wiem czy to dobre określenie (no Batman:Begins to trochę chyba jednak nie dokońca mu wyszedł imho, wnioski wyciągnął w Dark Knight). W Incepcji kombinował jeszcze bardziej niż w Memento i Prestiżu razem wziętymi... poszedł na całość i choć powinienem miec wrażenie, że to wszystko to takie trochę... przegięcie, to o dziwo nic takiego nie odczułem. Czyli Nolan w 100%, a nawet w 120%. Ma facet formę, bo jesli chodzi o Incepcje to było wręcz niemozliwe.

Generalnie więc Incepcja mi się podobała, nawet bardzo, choć jak oglądałem to byłem nieco znużony zbytnią gadanią i generalnie miewałem odczucie zawodu... jak nie za dużo gadania to za dużo akcji. Hmm, to, że zle mi sie to oglądało na początku to raczej spory zarzut... Ale teraz jak wspominam wczorajszy późny pokaz filmu, to nie moge się już czepiac, nie wiem, może zmęczony byłem trochę Smile Ino ostatnia scena która się wszyscy tak zachwycali, hmm...

Film przez większośc czasu to taki tutorial o co chodzi, żeby na sam koniec przejśc do konkretów. Wyobraźni nie włozono w żaden film od dawna w takiej dawce, co w Incepcji własnie. Incpepcja to przede wszystkim pomysł na forme filmu, niz sam film. I ja to kupuje. A po co tyle gadaniny było, zrozumiałem pod koniec, i z pewnością Incepcja nie jest do oglądania na jeden raz, chętnie jeszcze raz zapoznam się, o co biegało z tym "paradoksem" bo to było niezwykle ciekawe Smile

Dwie rzeczy - wtajemniczenie Ariadne (dodam, że najlepszego w trailerach nie pokazali na szczęście) i głowna "akcja" wokół Fishera, im dalej ona zmierza, to jest dla mnie masakra do kwadratu. Kiedy Nolan doprowadza do powiązania wszystkich wydarzeń w jednym czasie (a nie chce do końca zdradzać na czym to polegało) to najbardziej własnie odczułem potencjał, jaki leży w "Incepcji", w tym scenariuszu, którego nie wolno zlekceważyć, a któremu przynajmniej nominację akademia powinna przyznać. No na pewno to jest najlepszy film "akcji" jaki wyszedł od baaardzo dawna, a nawet, jesli ktoś pogubi sie całkowicie, to błyskotliwości scenariuszowi odmówic nie może. No i co do samego sprowadzenie wszystkiego do "akcji", no niestety, więcej tego było tutaj jednak, niż filozofii która kryje się za ta fabułą moim zdaniem. Więcej fikcji niz autentycznej refleksji nad istota bytu, choc niektórzy z cała pewnością będa uważali inaczej Smile

Co do oceny to wacham się, nie wiem, co postawić, zreszta ja nie przywiązuje dużej wagi do ocen Razz

No i cięzko mi to też porównac do wczesniejszych produkcji Nolana, w ścisłej czołówce chyba nadal zostanie u mnie Prestiż, z powodu tego Bowiego jako Tesli achhh Rolling Eyes A w Incepcji Nolana nie interesowały jakoś najbardziej bohaterowie, tylko świat, który stworzył - historia Doma Cobba czy Mal i Finchera to nie to samo co zawiłości w klanach iluzjonistów w Prestiżu. Tam byli ludzie, tutaj jest pomysł, któremu troche na szybciocha podporządkowane jest małżeństwo Mal i Cobba.

Co do Listy Schindlera, to scena z dziewczynką, dla mnie osobiście, była najbardziej daremna w tym filmie. Ale ciekawa historia, wszyscy ją znają... Smile tylko, że... to przypadkiem nie była młoda (13 letnia zdaje się) Anna Mucha? Nie chce jakiejś głupty waląć bo dawno ten film widziałem...

...za to ostatnio oglądałem Miasto zycia i mierci, Azjatycką Liste Schindlera, o masakrze w Nankinie. Najambitniejsza produkcje chińską ever. Nigdy do tej pory nie zrobiono tak dokładnego odwzorowania zniszczonego miasta, film miewał przebłyski geniuszu, jednak w ogólnym rozrachunku raził mnie miejscami sztucznością, asystent Pana Rabe, nie pamiętam jak się nazywał...nie. Już lepiej to nakręcilismy w "Życie za życie. Maksymilian Kolbe". Ale polecam wam wszystkim, film jest zrobiony z ogromnym rozmachem, i sporymi ambicjami.


Synecdoche... nadal uważam że ten film to gigantyczne i odważne przedsięwzięcie, w którym Kauffman chce zbyt dużo, bo każdy dialog w tym filmie cos znaczył, każda scena miała - takie mam wrażenie - ogromne znaczenie. Nie będę ukrywał, że ciężko mi Synecdoche oglądało, ale film imponował mi bardzo, to jest petarda, to jest sztuka bezkompromisowa. Żeby ocenic Synecdoche musze zrobić jedną rzecz - obejrzęć ten film jeszcze raz, ale nie teraz. Sam mi napisałeś właściwie, ile potrzeba wiedzy żeby załapac dokładnie przynęte jaka nam puścił Kauffman, tutaj jest Joyce, tutaj jest Dostojewski, tutaj jest konkretna i odważna próba połączenia ze soba kompletnie nie łączących się ze soba nurtów. Ja jestem prosty człowiek, nie jestem narazie zdolny ocenić, czy reżyser stworzył prawdziwe, łamiące bariery czasu arcydzieło czy ambitną i przeintelektualizowaną (jesli można to uznac za wadę) pustke w ogólnym rozrachunku. Z całą pewnośćią starał sie zrobic to pierwsze, czy to mu się udało, nie jestem w stanie teraz ocenić. To ciężki dla mnie orzech do zgryzienia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Subterranean
Sahasrara



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: POZNAŃ

PostWysłany: Wto Sie 10, 2010 4:20 pm Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=RsjMcEqjZ-c&feature=related

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Sahasrara



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd

PostWysłany: Sob Sie 14, 2010 8:07 pm Temat postu:

Idę jutro na Incepcje, dużo różnych osób już było i zdecydowana większość chwali, więc pewnie będzie ciekawie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Sob Sie 14, 2010 8:17 pm Temat postu:

To po prostu film sensacyjny z oryginalnym bardzo scenariuszem, nie spodzieqałbym się na Twoim miejscu nieziemskich niesamowitości, chyba, że zachwycił cie Mroczny Rycerz, ja tam nie wiem Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Sahasrara



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd

PostWysłany: Sob Sie 14, 2010 8:20 pm Temat postu:

Wystarczy że Leo mnie zachwyci Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
the patient
Part of Tool



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Silent hill

PostWysłany: Nie Sie 15, 2010 9:19 am Temat postu:

Jeśli chodzi o mnie to mroczny rycerz mnie bardzo pozytywnie zaskoczył i podaj mocną 9 ode mnie dostał.

Na ten film też chcę się wybrać ale żadna osoba nie chce iść z znajomych na to, a samemu to tak dziwnie:(


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brena
Vishuddha



Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1615
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Inowrocław/Toruń

PostWysłany: Nie Sie 15, 2010 2:02 pm Temat postu:

na Incepcji byłam ostatnio w kinie. podobało mi się generalnie, Nolan potrafi robić zamieszanie, ale wszystko ostatecznie układa się w spójną całość. szkatułkowa budowa, otwarte zakończenie, niezłe efekty... dużo się dzieje w tym filmie, może nawet trochę za dużo... akcja zaczyna zapierdalać od pierwszej minuty i nie zwalnia do końca. po seansie czułam się trochę zmęczona. chyba wolę te skromniejsze budżetowo, wcześniejsze filmy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Subterranean
Sahasrara



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: POZNAŃ

PostWysłany: Nie Sie 15, 2010 2:24 pm Temat postu:

wmieście w którym żyje teraz nie ma kina, więc póki co nie obejrzę. Bo camy tragiczne.

Trzeba czekać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Subterranean
Sahasrara



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: POZNAŃ

PostWysłany: Pon Sie 16, 2010 5:56 am Temat postu:

MHMMM toy story 3 widziałem. Pixar dał czadu. Przez pól filmu ledwo mi się udało twardziela zgrywać ale na końcu... serce w kawałkach heh.

Spoilery będą wiec uwaga! (i sory za ewentualne błędy -pisze jedną ręką, drugą niancze kota)

-fabuła jest świetnie skonstruowana, niezwykle głęboka - jeszcze jeden, dwa filmy i Miyazaki może się czuć zagrożony... chociaż on opowiada o zupełnie innych sprawach, bardziej mhmm metafizycznych, uniwersalnych. no dobra totoro jest bardzo pixarowski (i nawet jest w TS3). Ale, ale...

film można oglądać jako bajkę i jako film dla dorosłych - na obu płaszczyznach jest świetny. W obu przypadkach tez przesłanie jest takie samo - odrzucenie, czy może raczej opuszczenie przez ukochane osoby jest czymś nieuniknionym - albo
przyjmiemy to z godnością i pójdziemy do przodu, albo będziemy użalać się nad sobą i skończymy pełni nienawiści. To chyba bardzo gorzki morał, szczególnie jak na film disneya.

Jako film dla dzieci Toy Story sprawdza sie swietnie bo:

-że ma dobrą historię i w dośc przystępny (aczkolwiek maluchom 4 letnim bym tego filmu nie pokazywał - chyba ze pod nadzorem rodziców Smile ) sposób tłumaczy przykry temat- nie tylko o tym ze wszystko kiedyś sie skończy- ale tez i o tym ze, niektórzy ludzie będą źli zawsze, nieważne co zrobisz.
-Świetne elementy przygodowe, Indiana Jones może się skończyć.
-fenomenalne wykonanie: to jest świetne zabawki, doskonałe nasycenie barw (nie przesyt jak w jakimś tam szreku), spokojna praca kamery, brak debilnych wstawek z amerykańskim popem czy innym szitem.
-Mimo tematu i wielu smutnych momentów - bardzo zabawny w inteligentny sposób .
-Poza tym ; magia Pixara.

Jako film dla dorosłych:
- nostalgia,nostalgia, nostalgia. Jak widziałem jak andy bawi się zabawakmi to az mnie w sercu ściskało.
-Trójkąt miłosny Buzz, Jessie, Woody - nie wiem jak można motyw taki i to widoczny mocno - wkleić do filmu dla dzieci. I to jeszcze ze sceny w spalarce można wywnioskować ze przeznaczona Woodyemu kobieta, wybiera jednak Buzza.
-Lotso, miś inwalida i totalna kanalia. Przeraził mnie moralnie .. A scena w której osiąga szczyty okrucieństwa to ta z rozdeptywaniem medalika - krzyżowcy przy Lotso wymiękają.
-Nawiązania do wielkiej ucieczki z McQueenem i Papiliona Smile
-Piękna muzyka, chyba najlepszy ost tego roku póki co - Hans ZImmer może Newmanowi cholewki całować Razz
-Masa smaczków.
-Wracając jeszcze do sceny w spalarce, kiedy zabawki zaczynają się nadtapiać i Jessie i Buzz chwytają się za ręce i patrzą sobie głeboko w oczy - Cammeron może się w dupe pocałować ze swoimi Avatarami - to jest pierwsza scena w historii kina tworzonego na komputerze, która jest naprawdę dojmująco, głęboko ludzka. Aż za bardzo - komu łzy nie pociekły ten pała.
-Magia Pixara.

Film ma dla mnie spokojne 9/10

A czemu nie 10?... No jednak 10 w kwestii kina familijnego ma u mnie Miyazaki. To jeszcze nie ejst ten poziom. Ale Pixar jest już bardzo, bardzo blisko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaratustra
+Przyjaciel



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Nowa Ruda

PostWysłany: Pon Sie 16, 2010 10:07 am Temat postu:

O qwa no to trzeba obadać Toy Story 3! Prędzej, niz myslalem Very Happy

Ja ogladałem "Istote" na ktory to film wielu z was czeka, musze przyznac, ze bardzo mi sie nie podobał. Najpierw bylo nudno i przewidywalnie, potem bylo mega zabawnie/żałośnie.

Twórcy ani napięcia nie potrafili budować, ani fabuły do tego napisac, ani zaciekawić, generalnie rzecz biorąc w tym filmie nie udało się nic, no, może oprócz efektów specjalnych bo ktoś w nie tutaj raczej zainwestował ale bez przesady.

Brody - pianista, to chyba nawet w pornosach jest w stanie grać jak mu zapłacą...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zaratustra dnia Pon Sie 16, 2010 10:11 am, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Subterranean
Sahasrara



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: POZNAŃ

PostWysłany: Pon Sie 16, 2010 10:12 am Temat postu:

No ponoć Splice to niezły klocek. A wierzyłem w Nataliego. Mocno.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Sahasrara



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd

PostWysłany: Wto Sie 17, 2010 9:25 pm Temat postu:

Incepcja- jeśli przyjmować, że to tylko kino akcji (a takie w dużej części na pewno), to świetne, ale biorąc całościowo- nie jestem wybitnie oczarowana czy zachwycona, oczywiście całkiem złe to też nie było. Chciano zgłębić, w sumie często już wykorzystywany, motyw kwestionowania rzeczywistości, polać to sosikiem filozoficznym, czy wyszło.. Pani grającej Ariadnę (nachalne nawiązanie do mitologii jakoś niepotrzebne imo) nie mogłam znieść, ale widok Lea, który nawiasem mówiąc i tak ostatnio mocno zbrzydł, rekompensował mi ją.
Muzyka ok, chociaż bardziej spodobała mi się ta z zapowiedzi Pottera Very Happy
Akcja bardzo szybka, przyznaję się, chwilami nie nadążałam i byłam zmęczona po seansie, zwłaszcza że taki długi. Ale obadać warto i na pewno nie nazwałabym tego amerykańską chałą, chociaż większość filmów w których promocję pompuje się więcej dolarów niż ludzi w Chinach, takimi właśnie jest.
Nie do końca tylko wiem, jakie było ostateczne zamierzenie autora, mam wrażenie że wszystkiego chciał dać w tym filmie po trochę, a mym zdaniem, tak się nie da. Dlatego ciężko to w ogóle jednoznacznie do jakiegoś gatunku zakwalifikować. Ale jeśli wszystkie sensacje tak by miały wyglądać, jestem za.


/Pacjent, ja często chodzę do kina sama i polecam to serdecznie Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Carmen dnia Wto Sie 17, 2010 9:27 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum TOOL Strona Główna -> » Kino, literatura, sztuka Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 94, 95, 96 ... 111, 112, 113  Następny
Strona 95 z 113


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin