Filmy

Zaratustra · Wysłany: Śro Wrz 15, 2010 8:33 pm Temat postu:

Na to metody są dwie. Piwo, ewentualnie osoba towarzysząca, znajomy, itd. Najlepiej piwo+znajomy Smile

Samemu też mi sie coraz rzadziej chce oglądać... Smile

Schorzenie · Wysłany: Czw Wrz 16, 2010 10:07 am Temat postu:

bierz laptopa i idź do piwnicy Smile

UMKNIJ W SWĄ SAMOTNOŚĆ! ^^

no tak! piwko! Cool

brena · Wysłany: Czw Wrz 16, 2010 10:17 am Temat postu:

pójdę do piwnicy, zapuszczę zaginioną autostradę, zobaczę twarz Roberta Blake'a, po czym umrę na zawał Smile

to jest dobry plan na wieczór z horrorem.

lachmyta · Wysłany: Czw Wrz 16, 2010 12:02 pm Temat postu:

właśnie na jakiejś starej płycie znalazłem zaginioną autostradę, będę oglądał dziś Very Happy

the patient · Wysłany: Czw Wrz 16, 2010 12:16 pm Temat postu:

Wieki temu oglądałem ten film... pamiętam że jak byłem gówniarz oglądałem ten film ale znudził mnie. Kilka lat później obejrzałem jeszcze raz i kopara opadła.

Carmen · Wysłany: Czw Wrz 16, 2010 8:28 pm Temat postu:

brena · Wysłany: Pią Wrz 17, 2010 1:51 pm Temat postu:

the patient · Wysłany: Śro Wrz 22, 2010 12:49 pm Temat postu:

The Expendables <<---- zacznijmy od tego że niczego po tym filmie się nie spodziewałem, nie oczekiwałem. Film lekki, prosty schematyczny i zabawny momentami. Dobrze się ogląda, nie nudzi, nie zmusza do myślenia itd bla bla...
Dobry film warty obejrzenia dla zrelaksowania się przy chipsach i piwie...

a za dziś w planie jeszcze są:

Splice
Where The Wild Things Are <<---- danie dnia:D po zauważeniu oceny Sub'a stwierdziłem że muszę ten film obejrzeć jak najszybciej.

Zaratustra · Wysłany: Śro Wrz 22, 2010 7:03 pm Temat postu:

Widze że pacjent jestes zachwycony " Istotą" Laughing

the patient · Wysłany: Śro Wrz 22, 2010 7:39 pm Temat postu:

"Istota" <<---- pomysłodawcy filmu dziękuję... zaszokował okej, ale jednak czasem wolę pewne kwestie pozostawić mojej wyobraźni niż to zobaczyć. To nie był dobry pomysł oglądać ten film w czasie obiadu. Byłem ciekawy tego filmu, nie spodziewałem się tak żenującego filmu. Jeśli chodzi o ten film tu bym się nie obraził jakby cenzura wkroczyła... ja przepraszam ale to nie było smaczne... jednak niech w kinie będę jakieś granice.

Where The Wild Things Are, nie obejrzałem dziś, ale jutro się nadrobi.

Zaratustra · Wysłany: Śro Wrz 22, 2010 7:56 pm Temat postu:

Ja tak se teraz mysle ze moze az tak zly ten film nie byl, efekty przyzwoite, hmm, hmm... no nie no jednak byl zly.

the patient · Wysłany: Pią Wrz 24, 2010 7:53 am Temat postu:

Gdzie mieszkają dzikie stwory <<---- dla mnie rewelacyjny film, taki inny. Ciekawe postacie... Ciekawa historia, oryginalnie opowiedziana. Widziałem że sub dał 10/10 ocenę i to mnie zachęciło do obejrzenia tego filmu, nie żałuję ocena jest zdecydowanie zaniżona.
9/10

Pusty dom ( Bin jip ) Zauważyłem że zarazek bardzo chce ten film obejrzeć, przeczytałem o czym film jest zaciekawił mnie i wiadomo dorwałem. Pierwsze część filmu to skojarzenie z Lalki / Dolls, a druga z filmem "zaginiona autostrada". To kolejny film w którym dialogi są najmniej istotne. To plus, co raz bardziej cenie sobie takie filmy. Historia niby banalna, momentami taka nie realna... ale w sposób prosty ( przynajmniej dla mnie ) pokazuje zachowania ludzi na które tak często nie zwracamy uwagi... dla mnie 10/10

Carmen · Wysłany: Sob Wrz 25, 2010 9:51 pm Temat postu:

brena · Wysłany: Sob Wrz 25, 2010 10:33 pm Temat postu:

seriale to zuo.

Zaratustra · Wysłany: Nie Wrz 26, 2010 12:07 am Temat postu:

Beez przesady Wink

brena · Wysłany: Sob Paź 02, 2010 2:13 pm Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] wychodzą nowe odcinki monster madness Smile

lachmyta · Wysłany: Sob Paź 02, 2010 8:39 pm Temat postu:

Wokalista Tool na przeglądzie kulinarnym
Obraz "Krew, pot i wino" Maynarda Jamesa Keenana zostanie zaprezentowany w ramach 2. Przeglądu Filmów Kulinarnych. Seans odbędzie się 3 października o godzinie 20.30 w Kinie Kultura w Warszawie.

Keenan, znany z zespołów Tool czy A Perfect Circle, wraz ze swoim wspólnikiem i specjalistą do spraw uprawy winorośli - Erickiem Glomskim, założyli winnicę w Północnej Arizonie, gdzie panuje klimat podzwrotnikowy i suchy. Nie są to sprzyjające warunki do uprawy, projekt Keenana i Glomskiego dziwi więc wiele osób. Dlatego właśnie twórcy dokumentu postanowili przyjrzeć się pracy bohaterów i sprawdzić, jakie przynosi efekty.

Tłem do opowieści Keenana jest historia regionu i zachwycające zdjęcia przyrody. Jednak oprócz wina, uwaga widza skupia się na osobie samego wokalisty - z jednej strony charyzmatycznego frontmana zespołów rockowych, z drugiej zaś zaangażowanego właściciela winnicy, samodzielnie nadzorującego uprawę. Twórcom udało się przedstawić bohatera jako osobę pełną kontrastów: mądrą, uprzejmą, kreatywną, pozornie tylko gotową do wybuchów wściekłości. Działalność muzyczna Keenana, mimo, że w filmie wykorzystano utwory artysty, nie stanowi tematu dla twórców obrazu.

Powracającym motywem obrazu jest udawany wywiad, którego Keenan udziela głupkowatym dziennikarzom, gospodarzom telewizyjnego talk-show "Focus on Interesting Things". W ich rolę wcielili się komicy Tim Heidecker i Eric Wareheim, prywatnie przyjaciele Keenana. W filmie gościnnie wystąpiła również aktorka Milla Jovovich.

Ostatnie dzieło w dorobku Tool to "10,000 Days" z maja 2006 roku. Dyskografię A Perfect Circle wieńczy longplay "eMOTIVe" z listopada 2004 roku.

źródło: megafon.pl

brena · Wysłany: Sob Paź 02, 2010 9:07 pm Temat postu:

jak zobaczyłam ten "przegląd kulinarny", to wyobraziłam sobie Maynarda kulającego klopsy w tvshow. może następnym razem....

Carmen · Wysłany: Pon Paź 04, 2010 12:14 pm Temat postu:

Przegląd Filmów Kulinarnych????? Looooools, nie wiedziałam, że coś takiego w ogóle istnieje Very Happy

the patient · Wysłany: Pon Paź 04, 2010 1:30 pm Temat postu:

Amelia <<<--- oj długo nie mogłem dorwać tego filmu, nawet w tv przegapiłem ostatnio. Udało się obejrzeć ten film i muszę przyznać że podobał mi się. Może trochę za długi ale to mały minus. Nie bardzo mam co się czepiać, kto nie widział, to niech nadrabia dobry wręcz lekki film do zrelaksowania się.
8/10

Robin Hood <<---- Zanim obejrzałem ten film, naczytałem się gdzieś że słaby, że nie warty obejrzenia, nudny, i że to nie ten robin co kiedyś itd. A mi się film podobał, chodź momentami nudził mino wszystko się brani i dobrze wypada. robin'a raczej kojarzy się z takiego zabawnego człowieka co sobie żartuje z bogatych, tu tego nie było. Film mam dużego plusa dla mnie za realizm świata w którym wszystko się dzieje... porównując do innych filmów o robinie ten wydaje się najbardziej realny.
7/10

Lepiej być nie może <<---- Jack Nicholson z nim musi być dobra zabawa, i w tym filmie jest. Jest zabawnie, a momentami daje do myślenia nad sobą ( jakoś tak się doszukałem samego siebie w postaci Melvin ) film dobry mino że od razu wiadomo w jakim kierunku wszystko się potoczy.
7/10

Drużyna A <<---- Męczył mnie ten film, ktoś dobrze napisał na filmweb.pl jeśli lubiłeś serialową drużynę A to film marnie wypadnie w Twoich oczach. To prawda nic w tym filmie nie ma z starej dobrej drużyny A. to co ma być śmieszne, wypada żałośnie i nie bawi... film trochę ratuję akcja w filmie.
4/10

Salt <<--- Kurdę liczyłem na ten film i się ostro zawiodłem. Niby fajny pomysł ciekawa akcja, ale zdecydowanie przekombinowany film. Mam wrażenie że twórcy przesadnie chcieli zaskoczyć widza i wyszło jak wyszło, słabo...
4/10