Filmy

Toolica · Wysłany: Pon Cze 19, 2006 1:56 pm Temat postu:

buahahha, napisy miałam polskie Very Happy

Zaratustra · Wysłany: Pon Cze 19, 2006 1:59 pm Temat postu:

No to oczywiste, w przeciwienstwie do tego, ze tak szybko przetlumaczyli Smile

Toolica · Wysłany: Pon Cze 19, 2006 2:01 pm Temat postu:

tłumaczenie jak tłumaczenie... troche błędów pewnie było, ale ogólny sens dało się zrozumieć Smile

Zaratustra · Wysłany: Pon Cze 19, 2006 2:02 pm Temat postu:

Trzecia seria juz jest na iternecie- jak tak blyskawicznie sie dorwaliscie do 2 serii to moze juz 3 macie? Wink

Skądś

Toolica · Wysłany: Pon Cze 19, 2006 2:07 pm Temat postu:

heh, wrócę do domu to sie ściagnie Wink

the patient · Wysłany: Pon Cze 19, 2006 2:40 pm Temat postu:

oj napisy do drugiego sezonu są już dawno dostępne w necie.

Zaratustra · Wysłany: Pon Cze 19, 2006 2:42 pm Temat postu:

Niecierpie tych amatorskich napisow...zawsze mam jakies pretense i zauwazam bledy.

Ale najciekawsze jest to ze najczesciej jesli jakis film leci w...tv Shocked

i to w tytulach na polski.

A najlepsze jest w Lost to, zenie wiedomo czy chodzi o Zagubionych czy zaginionych. Ta niby nie robiaca roznicy drobnostka moze byc niezwykle wazna!

Scarlett · Wysłany: Pon Cze 19, 2006 2:43 pm Temat postu:

ja oglądałam najpierw w orginale potem po niemiecku Taka zboczona znajomość języków obcych Laughing

Zaratustra · Wysłany: Pon Cze 19, 2006 2:45 pm Temat postu:

Na niemcach nie moglbym ogladac, tam jak przerwa reklamami to moge zapomniec o tym ze jakis serial lecial, malo tego, NIECIERPIE DABBINGU (lektora tez, liczasie tylko napisy...ktore tez sa czasemzle, chhholera Wink

)

Scarlett · Wysłany: Pon Cze 19, 2006 2:50 pm Temat postu:

ale dabingi niemieckie są śmieszne Laughing

nie wiem skąd tych ludzi biorą

Zaratustra · Wysłany: Pon Cze 19, 2006 2:56 pm Temat postu:

Nie dosc ze drogie to jeszcze beznadziejne- i u nas chca to wprowadzac Sad

Jestem na nie.

nothing · Wysłany: Pon Cze 19, 2006 3:01 pm Temat postu:

obejrze sobie dzis Whale rider, czyli "Jezdziec wielorybow"

z superowiasta muzyka Lisy Gerard

W małej nadbrzeżnej wiosce Nowej Zelandii zamieszkuje plemię Maori pochodzące od przodka imieniem Paikea, Jeźdźcy Wielorybów. W każdym pokoleniu, jest męski spadkobierca tytułu wodza. Czas próby nadchodzi, gdy rodzą się bliźniaki i jeden z nich umiera (chłopiec), Koro, obecny przywódca, nie jest w stanie zaakceptować swojej wnuczki, Pai, jako przyszłego przywódcy.

Parę lat później, Koro jest przekonany, że nieszczęście jego ludu zaczęło się od narodzin Pai i wzywa swój lud, aby przyprowadzili swoich synów do jego szkoły w nadziei, że odnajdzie wśród nich nowego przywódcę. Pai kocha Koro bardziej niż ktokolwiek inny na świecie, ale musi przeciwstawić się jemu i tysiącom lat tradycji by pokazać prawdziwą drogę swojemu ludowi.

..... · Wysłany: Wto Cze 20, 2006 6:08 pm Temat postu:

"Warszawe" dzis obejrze se, a co mi tam Very Happy

Zaratustra · Wysłany: Wto Cze 20, 2006 8:08 pm Temat postu:

Obejrzyjcie sobie jutro "Pożegnanie Jesieni". Przypominam tylko...

the patient · Wysłany: Wto Cze 20, 2006 8:11 pm Temat postu:

aaaa na którym ma to lecieć i o której?

Zaratustra · Wysłany: Wto Cze 20, 2006 8:12 pm Temat postu:

Jutro (uffff) na Kino Polska. Niewidzialem ale slyszalem z dobry- a ze Witkacy to i wierze...

..... · Wysłany: Śro Cze 21, 2006 10:10 am Temat postu:

Zaratustra · Wysłany: Nie Cze 25, 2006 5:20 pm Temat postu:

To co w tym filmie było najlepsze to dialogi...a i uwaga w tym tygodniu dużo śietnych filmów, w poniedziałek na tvp1 albo gdzies indziej i kiedys indziej Wink

Film z chłodem w tytule, ponoć nie wolno przegapić bo to wybitne dzieło, więc...

nothing · Wysłany: Pon Cze 26, 2006 12:59 pm Temat postu:

dzis w jedynce jest to

chyba obejrze....jak nie zasne

Moja lewa stopa My Left Foot wtorek 27.06.2006 TVP 1 00:10

Jest rok 1959. Christy Brown oczekuje rozpoczęcia uroczystości, na którą został zaproszony jako gość honorowy. Towarzyszy mu pielęgniarka, Mary Carr, która zaczyna czytać fragmenty jego niedawno opublikowanej książki pt. "Moja lewa stopa". Christy przypomina sobie historę swego niezwykłego życia. Christy Brown urodził się w 1932 roku w Dublinie w niezamożnej rodzinie murarza. Był prawie całkowicie sparaliżowany - mógł poruszać jedynie lewą stopą. Lekarze uprzedzili państwa Brown, że ich syn będzie "niewiele więcej niż rośliną". Oni jednak nie chcieli się z tym pogodzić - wierzyli, że w tym kalekim ciele uwięziona jest inteligentna, wrażliwa i potrzebująca miłości istota. Matka i rodzeństwo dokładali wszelkich starań, aby Christy mógł uczestniczyć w życiu rodzinnym, zachęcali go do porozumiewania się ze światem za pomocą stopy. Po wielu żmudnych próbach chłopcu udało się napisać kredą na podłodze słowo "matka". Jako nastolatek Christy zaczyna malować - okazuje się, że ma talent. Jego matka nawiązuje kontakt z doświadczoną terapeutką. Doktor Eileen Cole, zafascynowana osobowością i siłą charakteru Christy'ego, spędza z nim wiele czasu. Eileen próbuje nauczyć go mówić, czyta mu Szekspira, organizuje wystawę jego obrazów w pobliskiej galerii. Christy zakochuje się w niej - niestety, lekarka jest zaręczona z właścicielem galerii. Zrozpaczony, usiłuje popełnić samobójstwo, pije. Z depresji wyciąga go matka - jak zawsze kochająca i cierpliwa. Po śmierci ojca Christy zaczyna pisać autobiografię. Pisze na maszynie - palcami swej lewej stopy. Na książce zarabia 800 funtów, które oddaje matce.

Scarlett · Wysłany: Pon Cze 26, 2006 1:02 pm Temat postu:

o tej porze to ja pewnie będe spać Wink