Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 7:03 pm Temat postu: |
|
Oj zdecydowanie nie ten typ krytyka
Ten ktory oglada dobre filmy i promuje zdolnych, i w dupie akurat ma ze wszyscy podziwiaja Agofsky'ego i o Lynchu nie mowia zle, bo to jest strasznym grzechem, chociaz ten koles mowi wyraznie ze jego filmy nie maja zadnego sensu i pisze co mu slina na jezyk przyniesie (czyli i tak mnie moi fani beda podziwiac, chociaz najprawdopodobniej jestem popierdolony, no ale klimacik potrafie stworzyc).
( ja nie mowie ze Lynch jest swietny, jest genialny, wielki, a Inland nie potrafie ocenic bo ni widzialem. Ale widzialem jego grzech number one to jest "genialna" Zagubiona Autostrade...)
A juz na pewno nie takim krytykiem ktory pisze ze Odyseja Kosmiczna jest nudna (byl taki).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 7:09 pm Temat postu: |
|
Lost Highway ci się nie podobało? O to mnie zaskoczyłeś. Wg. mnie to genialny film ze świetną muzyką.
A co do Odyseji: Na przedpremierowym seansie dla krytyków i dziennikarzy połowa ludzi opu ściłą sale z nudów jeszcze przed Tunelem Gwiazd. ZDRADA!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 7:16 pm Temat postu: |
|
190 albo 240 - z dwoch wersji to czytalem. No ale jesli ty chcesz oceniac krytykow ogolnie, a nie przez pojedyncze przypadki, to nie mamy o czym rozmawiac bo nie masz o nich pojecia
Powiem tak, 99% mnie wkurwia, ale jest kilku kolesi ktorych uwielbiam, chcociaz sie nie zgadzam
A Lost Higway mi sie podobał, bardzo, w gimnazjum, potem obejrzałem to mialem te same odczucia, to znaczy piorunujacy klimat. Ale po pierwsze epatowanie seksem i przemoca, co jest totalnym zejsciem na dno, poza tym, konstrukcja scenariusza (Lost Highway ni jest po kolei w koncu) nie ma sensu o czym powiedzial sam Lynch. Tak, on sie przyznal, ze jego filmy nie maja znaczenia i sensu. (Nie maja przeslania. Nie maja NIC, poza ... klimatem. O tak, przyznam, ze jesli o klimat chodzi, Lynch jest mistrzem. Twin Peaks np. uwielbiam nad zycie. )
I to jest kurewski dowcip, moim zdaniem.
I nie naduzywajcie, blagam was, slowa genialne i piekne, bo jak Zaginiona Autostrada jest genialna, to co mam powiedziec o Dzikich Żądzach czy Prostej Historii, czy chby Twin Peaksie.
I nie mowie ze Zagubiona Autostrada jest zla, ale mowie, ze zasluguje na krytyke, a nie na peany zachwytow zaslepionych fanatykow "schizy, jazdy, szoku" itd. itd.
kapiszyn ? zreszta przejdz kilka zakladek wczesniej, napisalem spoooory tekst o Z.A.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 7:23 pm Temat postu: |
|
I jeszcze jedno, z tym brakiem chronologii, chodzi mi o to, ze nie ma sensu w tym filmie, no bo np. w 21 gram czy Pulp F. strasznie mi sie ten motyw podobal, a ze nie zgadzam sie z krytykami tez nie zawsze tak jest, no bo dzieki nim odkrylem wiele swietnych filmow, gdybym mial polegac na zdaniach ludzi ktorzy uwazaja Lyncha za kogos najlepszego stracil bym, tak mysle...
sorry za slowotok ale yjebany jestem
w kazdym razie jestem ciekawy inland empire.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 7:32 pm Temat postu: |
|
Nie wątpliwe nie ma filmów idealnych... ALe nie wg. mnie Zagubiona Autostrada jest filmem genialnym. Może n ie jestem jakimś specjalistą w dziedzinie filmów ale swoje wiam, a tym bardziej mam swoje zdanie. To co mówią krytycy mnie nie interesuje. Mi np. podobał się Wodny Świat z Cevinem Costnerem... Tak ta szmira... Nie było chyba ni jednej pozytywnej recenzji tego filmu. Ale mis się podobał. Był prostą zrzynką z mad maxa z wodą zamiast pustyni, miał słabe dialogi i tanich chwytów. I może wręcz dla tego mi się podobał. I dla mnie ważne jest to czy film MI się podoba czy nie. Czy płyta MI się podoba czy nie. Owszem mogę zawsze podyskutować, porzmawiać, ale nigdy powodem samym w sobie by coś obejżeć nie było to że jakiś facet pisał nad tym peany.
A zagubiona utostrada jest dla mnie filmem genialnym. Prosta historia np. mimo że jest super, to dorasta najwyżej Z.A do pasa. Ja poprostu kocham filmy które nie mają sensu Są bardzo życiowe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 7:42 pm Temat postu: |
|
Subterranean napisał: | Nie wątpliwe nie ma filmów idealnych... ALe nie wg. mnie Zagubiona Autostrada jest filmem genialnym. Może n ie jestem jakimś specjalistą w dziedzinie filmów ale swoje wiam, a tym bardziej mam swoje zdanie. To co mówią krytycy mnie nie interesuje. Mi np. podobał się Wodny Świat z Cevinem Costnerem... Tak ta szmira... Nie było chyba ni jednej pozytywnej recenzji tego filmu. Ale mis się podobał. Był prostą zrzynką z mad maxa z wodą zamiast pustyni, miał słabe dialogi i tanich chwytów. I może wręcz dla tego mi się podobał. I dla mnie ważne jest to czy film MI się podoba czy nie. Czy płyta MI się podoba czy nie. Owszem mogę zawsze podyskutować, porzmawiać, ale nigdy powodem samym w sobie by coś obejżeć nie było to że jakiś facet pisał nad tym peany.
A zagubiona utostrada jest dla mnie filmem genialnym. Prosta historia np. mimo że jest super, to dorasta najwyżej Z.A do pasa. Ja poprostu kocham filmy które nie mają sensu Są bardzo życiowe  |
Zupełnie mnie nie rozumiesz. Totalnie i absolutnie
Po pierwsze to to, że film ma sie mi podobac, jest oczywiste, nie wiem, myslisz ze ja mam inaczej? Nie ma pojecia po co to napisałeś
Po drugie Wodny świat mi sie w ogole nie podobal Ale z kolei krytyka nie podobal sie Terminal czy Oczy Szeroko Zamkniete (takie przynajmniej recki czytalem). I co?
Zagubiona Autostrada nie ma sensu, oczywiscie, ale nie w tym sensie ze jest to zyciowe czy nie, tego to ja juz w ogole nie zrozumialem. Z.A. Ma specjalne sceny ktore jebia wszystko, kazda mozliwa interpretacje.. Ok, moze jest to cos specyficznego, cos zabawnego, nie wiem, ale jesli tyle set tworcow tworzy skomplikowane konstrukcje (a Z.A. jest baaardzo skomplikowane) to zadaje sobie trud, Lynch, sek w tym, nie zrobil sobie jaj, po prostu nie wie co zrobil (?). To jest dobre w muzyce, ale, niestety, nie w filmie.
A tak swoja droga, Z.A. czytalem same dobre recenzje krytyki, chociaz wiem ze wywolal skandal, podobnie jak Żądze kiedy dostaly zlata palme w Cannes. Ale najwazniejsze jest MOJE zdanie, ktore wyrobilem sobie po wypowiedziach Pana Lyncha, ktorego naprawde podziwialem, tak jak kiedys Z.A. I MOJE zdanie jest takie, ze filmy Lyncha sa bezkolizyjne, cokolwiek by nie nakrecil beda przegenialne, czy z sensem, czy bez - liczy sie montaz. Sorry.
Ok, klimat maja. Przyznaje. Ale zeby cokolwie bylo, jak to piszesz, genialne, chociaz jakies znaczenie, przeslanie by sie przydalo, co nie? Pociąg Kawalerowicza nie uznał bym za film genialny gdyby nie jeden z ostatnich cytatow Lucyny Winnickiej.... tylko tego w Z.A mi brakuje. Przeslania i jednak krytycyzmu ze strony widzow.
No i oczywiscie to widownia jest wazniejsza od krytykow, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 8:34 pm Temat postu: |
|
W sumie to z grubsza podzielam twoje zdanie. Z grubsza... Ale dla mnie liczy się tylko widownia. Nie lubie sztuki dla sztuki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 8:45 pm Temat postu: |
|
Tak? A ja myslalem, ze tylko Ty
no ja American Pie, np. nie lubie
Dla mnie liczy sie wąskie grono krytykow, (w tym czywiscie tymi krytykami sa...widzowie! tak, widownia) niekwestionowany kawal dobrej roboty w okreslaniu tego, co przeszlo do historii chyba jeszcze wtedy kiedy na widzow srednio mozna bylo polegac, dawne dzieje...nie wspominajac oczywiscie chocby o takim krytyku, jak Agnieszka Holland, bez ktorej nie moglibysmy ogladac obecnie nic np. Lecha Majewskiego, i pewnie takich przykladow mozna mnozyc... pomyslales o takich krytykach? No i widownia, ta cieszaca sie kiedy Pulp Fiction wygrywa wszelkie mozliwe nagrody, chociaz nasi recenzenci beczeli za Kieslowskim.
Nie ma prostych rozwiazan, w tym syfie zakomplekionych niespelnionych krytyków zdarzaja sie perełki, chociazby, Wojciech Mann, wspaniale pisze o muzce, a ile mozna sie nauczyc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 8:53 pm Temat postu: |
|
Nie no wiadomo... Tacy ludzie mogą wypromować danego artystę. Ale film są ogólnie dla widowni. Ja tam do Maerican Pie nic nie mam. Taki se filmik dla głupkowatej młodziezy. Ale skoro się komuś podoba to widocznie był potrzebny. za to jednego nie moge znieść, że w tego typu filmach następuje coś w rodzaju odcinania kuponów, tworzy się markę, a potem eksploatuje ją, aż z filmu nie pozostanie już nic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 9:05 pm Temat postu: |
|
Oczywiscie ze sa dla widowni A krytykow, za ktorymi tak sympatyzuje, sa wlasnie za tym... choc nie beznamietnie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ahh i jutro Komornik na TVP 1 o 20:20 wlasnie sie dowiedzialem nie widzialem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 9:08 pm Temat postu: |
|
Też nie... Ale nie nastawiam się do tego optymistycznie. Jakoś nie przepadam za "Kinem moralnego niepokoju" itd. BTW Feliks Falk robił przedstawienie z Mechanicznej Pomarańczy jeśli dobrze mi się w głowie kołata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 9:35 pm Temat postu: |
|
No wiesz, Wodzirej... ja nie przegapie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 9:37 pm Temat postu: |
|
Nie no ja też będę oglądał. A nuz się pozytywnie zaskocze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 9:52 pm Temat postu: |
|
Ponoc the best film 2005, zdaniem, echhh krytykow..........
Bo polska widownia nienawidzi polskiego kina. Przynajmniej ta obecna, mloda, nieswiadoma
Jak na moj gust dobry jest juz pomysl na film, zobaczymy co z tego wypali. Chyra ponoc bral korki u prawdziwych komornikow, zreszta jego kreacja aktorska zostala oceniona za najwiekszy atut...
...no i nie wiem czy zauwazyles ze Chyra jest ostatnio chyba obok Szyca najwieksza gwiazda kina Nie wiem czy zasluzenie...
na marginesie: [link widoczny dla zalogowanych]!!!.html stare zboczenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 10:04 pm Temat postu: |
|
ja wiem tylko że film powstał na podstawie scenariusza który wygrał w jakimś ogólnopolskim konkursie. Pamiętam że prezentowano w jakimś magazynie fragment ze sceną w szpitalu i ta scena wywarła na mnie duże wrarzenie. Zobaczymy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Śro Wrz 19, 2007 7:53 pm Temat postu: |
|
Komornik się zakończył, oglądałem nie jednym tchem bo z przerwą na kilka postów Do ulubionych nie dodam, ale podobał mi się, dobry pomysł na film, i świetna realizacja i Chyra dobry, i wogole... ech.
Wszyscy śmierdzimy.
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Śro Wrz 19, 2007 7:58 pm Temat postu: |
|
Muzyka fajna. Takie 7 z plusem na 10 jak dla mnie. Solidna produkcja. Choć za morde chwyta tylko do "przemiany".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Śro Wrz 19, 2007 11:37 pm Temat postu: |
|
No ja obejrzałem Dobermana, Francuską rewelację z 1997 roku, i w sumie jedyne co mi się w tym filmie podobało to efekciarskie ujęcia, zbliżenia, dynamika, w sumie tak w 1/3 zblizona do Szklanej Pułapki 4.0 (mam taką jazde odkąd mam kamerę) co jak na ich kino i to w dodatku sprzed 10 lat wychodzi całkiem całkiem. No i kreacja Tchéky Karyo jako Inspektora dosłownie mnie rozjebała No i na plus Monica Belucci - niemowa.
Ale.
Nie czytajcie specjalnie tego co napisałem powyżej, bo film jest spierdolony do tego stopnia, że nic mogło go uratować. Ale fajne tortury przy samochodzie, finałowa śmierć i granat w kasku motocyklisty.
Tak 2 na dziesięc gwiazdeczek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Wrz 20, 2007 6:37 pm Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Czw Wrz 20, 2007 7:55 pm Temat postu: |
|
No właśnie miałem dać, ale ze względu na pomysł, nie Curuś
Obejrzałem "Requiem". Nie mylić z kinem D.A. i tym Leszczyńskiego z 2000 ani jeszcze kilkoma o tym samym tytule.
Requiem Niemiecki, sprzed roku, no niewazne zresztą Opowiadający historię 21 letniej dzieczyny, która zaczyna cierpieć na schizofrenię, rodzice oskarżają ją o opentanie, i takie tam.
I takie tam - za dużo pisać nie chce mi się No ale film zasluguje na krotką recenzję.
Po pierwsze rewelacyjnie zagrany, jak to bywa w tego typu rolach... po pierwsze choroba bez efekktow specjalnych, bez głosów, bez specjalnych fajerwerków: czyste emocje, w stylu powiedział bym wręcz Dogmy 95 - z charakterystycznym do tego ręcznym montażem, co w sumie kiedyś mnie irytowało a teraz jest wręcz pierwszorzędne filmach. Strasznie dobry film, pomimo, że nic nie kosztował.
Zastanawiam się czy dodać do ulubionych, hmmmm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|