Książki, książki, książki

Scarlett · Wysłany: Pon Mar 20, 2006 1:56 pm Temat postu:

Tak Masterton ma fajne klimaty szczególnie w swoich poradnikach seksualnych Wink

Pamiętam w podstawówce dużo czytałam Mastertona ale nie poradników Cool

Ostatnio zamiast książek tzw "naukowych" czytam Kinga

eastia · Wysłany: Wto Mar 21, 2006 6:38 pm Temat postu:

no i prawidlowo:)

Scarlett · Wysłany: Wto Mar 21, 2006 6:52 pm Temat postu:

eastia · Wysłany: Wto Mar 21, 2006 6:54 pm Temat postu:

ale ile madrości w ksiazkach tzw. nie naukowych, i trzeba tam sie doszukiwac samemu przeslania przy tym wiecej myslisz niz czytajac jakies czyste informacje czarno na bialym... przynajmniej ja tak uwazam

Scarlett · Wysłany: Wto Mar 21, 2006 6:57 pm Temat postu:

eastia · Wysłany: Wto Mar 21, 2006 7:00 pm Temat postu:

jakich np?:> chetnie zajrze Twisted Evil

Scarlett · Wysłany: Wto Mar 21, 2006 7:12 pm Temat postu:

eastia · Wysłany: Wto Mar 21, 2006 7:15 pm Temat postu:

ooo no super Smile

jak by mi kazali takie ciekawe zerzt czytac to chetnie bym to robila Wink

Scarlett · Wysłany: Wto Mar 21, 2006 7:17 pm Temat postu:

eastia · Wysłany: Wto Mar 21, 2006 7:22 pm Temat postu:

ubostwam przystepnie napisane ksiazki, wyobraznia dziala hehehe

Scarlett · Wysłany: Wto Mar 21, 2006 7:29 pm Temat postu:

eastia · Wysłany: Pią Mar 24, 2006 7:54 am Temat postu:

huh no to faktycznie... aaa tam

dla mnie idiotyzmem jest interpretacja wirszy na lekcjach... What the fuck is this?... nkazdy sam powinien interpretowac wiersz a nie jak mu narzucaja, mozna pokierowac jesli juz ale nie narzucac... pfff Evil or Very Mad

Toolica · Wysłany: Sob Mar 25, 2006 11:29 am Temat postu:

eastia · Wysłany: Pon Mar 27, 2006 12:41 am Temat postu:

ja jestem humanistka ze scislych leze i zawsze sie kluce z babka od polaka o wiersze bo ja je inaczej interpretuje niz ona... jej problem pff... jestem bardzo oburzona taka nietolerancja Evil or Very Mad

lady of the flowers · Wysłany: Pon Mar 27, 2006 2:07 pm Temat postu:

no to współczuję bo ja mam zajebistą babkę od polaka, ma szerokie horyzonty i to najlepsza nauczycielka jaką kiedykolwiek znałam...babka ma taką klasę że po prostu nikt nie odważy się złego słowa na nią powiedzieć i nie zdarzyło się chyba jeszcze nigdy, żeby ktoś jej nie szanował...ehh... Rolling Eyes

z wierszami chyba nigdy nie było kłopotu, bo ona po prostu...jest humanistką z prawdziwego zdarzenia Rolling Eyes

eastia · Wysłany: Pon Mar 27, 2006 4:50 pm Temat postu:

to masz fajnie tylko pozazdroscic... u nas nawet nie zwracaja uwagi na czytanie, 80% mojej klasy to duka nie czyta to jest naprawde przerazajace

Zaratustra · Wysłany: Śro Kwi 19, 2006 5:41 pm Temat postu: Ludzie

nie przyznawajcie sie że czytacie Coelho bo to jest gorsze niż muzyka Mandaryny... koleś Alchemika pisał 2 tygodnie (!) i nad resztą książek też zbytnio sie nie rozczulał...trzepanie kasy, pseudofilozofia "Kiedy do czegoś dążysz, cały wszechświat sprzyja żeby się to spełniło" (jakoś tak).

Są jednak książki które trzeba przeczytać. Cóż, przykro mi to powiedzieć, ale...

Z lektur: mistrz i Małogorzata (najlepiej skonstruowana fabuła we wszechświecie, Bułhakow pisał ją... 12 lat... ale ludzie...czysta rozkosz. Nawet dla takiego ateisty jak ja Wink

)

Sklepy Cynamonowe, taakk, Bruno Schulz, blablabla, wszyscy sie ze mnie nabijają, ale, ALE! To niebywałe połączenie prozy z poezja, tj. tzw. "Proza awangardowa" ;d Nie czytałem lepiej napisanej książki... polecam, jest krótka...

Godny polecenia dla fanów Toola jest...Lem. Nie wiem czemu, przez dłuższy czas kawałki "Disposition" "Reflection" i "Triad" (czyli dokładnie jeden 24 minutowy kawałek, oparty na tym samym patencie Smile

) latał mi po głowie kiedy czytałem Solaris... Summe Technologiae (sorki, jesli pomylilem title) nie dalem rady do konca, ale koles naprawde mąrdze prawił...

Polecam jeszcze Hrabala, (choć nie zaczynałem jego lektur bez uprzedniego obejrzenia filmów Milosa Formana, ufff, jak ja uwielbiam filmy tego gościa...).

Nie da sie ukryć, że geniuszem był witkacy, Gombrowicz, z czego znam wyłącznie letury. No i Kafka- jego "Proces", czy "Idiota" Dostojewskiego", do Zbrodni i Kary sie przymierzam od dłuższego czasu...

I tak najlepsze są Wampy.

Zaratustra · Wysłany: Śro Kwi 19, 2006 7:53 pm Temat postu:

Achhhh, no i Nietzsche, czytajcie Nietzschego, tylko uwaga- trudna lektura, w szczególności Tako rzecze...Zaratustra Wink

nothing · Wysłany: Śro Kwi 19, 2006 7:57 pm Temat postu:

ales sie chlopie rozkrecil .....a co powiesz o C.G Jungu

Zaratustra · Wysłany: Śro Kwi 19, 2006 8:14 pm Temat postu:

Ja się rozkręciłem? Ja sie rozkręcam Smile

Junga znam, ale nie z książek, tylko książek o książkach Wink

Czytaj: nie czytałem jeszcze. Tak czytaj że nie czytałem Wink