Książki, książki, książki

Zaratustra · Wysłany: Sob Mar 03, 2007 9:34 am Temat postu:

Nie ma dobrych książek poza tą Luke'a Wellinga i Laury Thomson: Vademecum Profesjonalisty MySQL, PHP Laughing

Zaratustra · Wysłany: Nie Mar 18, 2007 11:44 am Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] nie specjalnie wiem co tam mozna poprawiac Shocked

Subterranean · Wysłany: Wto Mar 27, 2007 10:22 am Temat postu:

No kurde! To jest moja ulubiona ksiązka! Po co w niej dłubać? Chyba tylko dla kasiory... Zresztą Pana Marqueza przestałem lubic już dawno, dokładnie od momentu gdy zadeklarował swą wielką przyjaźń dla niejakiego Fidela Castro... Na starośc sie ludziom w głowie przewraca. Facet który opisywał w 100 latach samotnośći skutki działań rewolucyjnych ( ten przerażajaćy piekielny pociąg pełen ciał... brr...) sam teraz kumpluje się i popija winko z takim gadem... ech...

Zaratustra · Wysłany: Śro Mar 28, 2007 12:24 pm Temat postu:

Napisali ciekawie o tym w Polityce.

Wybaczmy mu to Wink

nothing · Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 1:40 pm Temat postu:

jeden z moich ulubionych pisarzy zmarł

Zmarł znany pisarz Kurt Vonnegut

Znany pisarz i publicysta amerykański Kurt Vonnegut zmarł w środę w Nowym Jorku w wieku 84 lat - poinformowała żona pisarza.

Vonnegut doznał poważnego urazu mózgu po upadku w swym domu na Manhattanie przed kilku tygodniami.

Autor co najmniej 19 powieści i wielu opowiadań, esejów i sztuk dramatycznych, w większości groteskowo-katastroficznych, regularnie występował z wykładami (m.in. na Harvardzie), na których prezentował słuchaczom swój sprzeciw wobec konsekwencji rozwoju technicznego oraz instytucji, które jego zdaniem prowadzą do dehumanizacji człowieka.

Urodził się w 1922 roku w Indianapolis. Jego ojciec był architektem. Matka cierpiała na chorobę psychiczną i popełniła samobójstwo. Kurt uczęszczał do Cornell University, a potem studiował inżynierię mechaniczną w czasie pobytu w wojsku. Miał trójkę dzieci z Jane Marie Cox, swoją szkolną miłością. Potem zaadoptował trójkę dzieci swojej siostry, gdy ta zmarła na raka. Najpierw pracował jako reporter policyjny w Chicago, a potem w dziale PR dla General Electric w Nowym Jorku. Wkrótce sprzedał swoje pierwsze opowiadanie dla magazynu "Collier" i zaczął pisać ich więcej, podejmując się jednocześnie różnych prac.

Najbardziej znane z jego powieści to "Pianola", "Kocia kołyska", "Galapagos", "Sinobrody" a przede wszystkim - słynna "Rzeźnia numer pięć", gdzie opisał swe własne doświadczenia z bombardowania Drezna w lutym 1945 roku. Wszystkie 14 tytułów stało się klasyką amerykańskiej kontrkultury. Był idolem literackim, szczególnie dla studentów w latach 60. i 70.

Bombardowanie Drezna było dla niego momentem przełomowym. Tłem opublikowanej w 1969 roku "Rzeźni numer pięć" była wojna w Wietnamie, zamieszki na tle rasowym oraz niepokoje kulturowe i społeczne. Vonnegut osiągnął status kultowego bohatera, gdy książka zajęła pierwsze miejsce na listach bestsellerów. Po jej wydaniu pisarz popadł jednak w silną depresję i zapowiedział, że już nigdy nie napisze powieści. W 1984 roku próbował odebrać sobie życie. Następnie próbował pisać dla teatru.

W książkach Vonneguta, będących połączeniem fikcji i autobiografii, często można znaleźć jego uwielbienie dla zabawy strukturą i interpunkcją: jednozdaniowe paragrafy, wykrzykniki i fragmenty pisane kursywą, a także jego własne, celowo prymitywne rysunki. Stworzył swoje literackie alter ego - Kilgore'a Trouta. Niektórzy krytycy mówili, że wynalazł nowy styl literacki, a inni oskarżali go o powtarzanie się i powielanie w innej formie tych samych tematów i bohaterów.

Wydana w 1963 roku "Kocia kołyska" początkowo sprzedała się jedynie w ilości 500 egzemplarzy, a dziś jest powszechnie czytana w szkołach. Ostatnia książka pisarza, zbiór esejów biograficznych "Człowiek bez ojczyzny" z 2005 roku, także stała się bestsellerem. Jego ostatnią powieścią było natomiast "Trzęsienie czasu" z 1997 roku.

Bogata wyobraźnia pisarza, który w swych dziełach posługiwał się surrealizmem, wymyślał nowe rasy, zjawiska science fiction i niezwykłe religie, okazała się trudna do przełożenia na język filmu. Kilka z jego książek zostało zaadaptowanych na ekran, ale nie wszystkie się udały. Do sukcesów można zaliczyć "Rzeźnię numer pięć" czy "Matkę noc", ale "Śniadanie mistrzów" i "Slapstick albo Nigdy więcej samotności!" nie należą do tej kategorii.

Vonnegut pozostawił żonę Jill Krementz, ich córkę i szóstkę swoich dzieci.

[link widoczny dla zalogowanych]

Rysio Snajper · Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 7:23 am Temat postu:

Swietny swietny swietny!

Subterranean · Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 11:11 am Temat postu:

Wczoraj dostałem smsa. "Nie Żyje. Kurt Vonnegut nie żyje". Szok, zaskoczenie, panika... Jeden z ludzi, których ksiązki towarzyszyły mi przez całę życie zmarł. Wiedziałem że jego śmierć jest niunikniona, jednak sądziłem że to jeszcze nie jego czas,,, Ma nadzieje że tak naprawdę umarł przez zażycie lodu 9, lub porwali go Tralfamagorianie. Ewentualnie śladem Kilgore Trouta zniknął po drugiej stronie lusztranych okularów.

nothing · Wysłany: Sob Kwi 14, 2007 1:01 pm Temat postu:

dark-deal · Wysłany: Nie Cze 17, 2007 12:51 pm Temat postu:

Boży wojownicy- A. Sapkowski

Polecam

the patient · Wysłany: Nie Cze 17, 2007 1:43 pm Temat postu:

czytam właśnie "świat według Clarksona"

Vai · Wysłany: Czw Cze 28, 2007 12:30 pm Temat postu:

Ostatnio weszłam do księgarni w poszukiwaniu pewnej książki, której zresztą tam nie znalazłam, za to zwróciłam uwagę na całkiem brzydką okładkę przedstawiającą czarny cylinder na szarym tle, z cylindru wyglądało jakieś czerwono-żółte, ogniste oko... Wszystko narysowane najzwyklejszą, surową kreską. Książka nosi tytuł "Poza kryształową kulą" i uważam, że jest najlepszą - jak do tej pory - publikacją dotyczącą historii magii i okultyzmu na przestrzeni wieków... Autorstwa Anthonego Aveni'ego. Polecam ją tym wymagającym
Jak wiadomo, o sprawach dziwnych, zagadkowych i tajemniczych, niezwykłych i niecodziennych jest sporo książek, z czego 95% to totalne nieporozumienia służące jedynie zbijaniu kasy... "Poza kryształową kulą" jest inne

Subterranean · Wysłany: Nie Lip 01, 2007 8:32 am Temat postu:

A ja ostatnio widziałem nowe wydanie Ulissesa w empiku! Nawet tanio - 45 zł... Szaleje za tym "czymś"... btw ma ktoś dojścia do angielskiego Finigans Wake Joyca?

lady of the flowers · Wysłany: Nie Lip 01, 2007 10:32 am Temat postu:

Haruki Murakami... Rolling Eyes

jak przeczytam całą "Norwegian Wood" po sesyi to napiszę coś więcej ; )

Rysio Snajper · Wysłany: Nie Lip 01, 2007 2:16 pm Temat postu:

Subterranean · Wysłany: Nie Lip 01, 2007 3:49 pm Temat postu:

Najpierw to trzeb przeczytać "Dublińczyków" - to wstęp do Ulissesa w którym pojawia się Ikarus (nie autobus, tylko ten poeta ofkoz) i ogólnie ma tam początek kilka istotnych później wątków...
No cóż Ulissesa tłumaczono 9 lat z hakiem! A Finegans Wake jest jeszcze bardziej złożone!

Zaratustra · Wysłany: Pon Lip 02, 2007 4:54 pm Temat postu:

Z książek na tych wakacjach zamierzam przeczytać wszystko Nietzschego i kilka dobrych fabuł w stylu filmowym von Tiera

Rysio Snajper · Wysłany: Pon Lip 02, 2007 7:51 pm Temat postu:

Co bys polecil na dobry poczatek?

Tez sobie poczytam, ale glownie ksiazki historyczne, w chu*j musze tego przeczytac i zdac we wrzesniu (jak pozwola)

Ciagle klasyka, w te wakacje Ruscy...

Pozatym literatura branzowa, cos z polityki, jakies bigrafie itd itp...

Zaratustra · Wysłany: Pon Lip 02, 2007 9:11 pm Temat postu:

Z Nietschego czy von Tiera? Bo tego drugiego zamierzam cosik poszukać. Coś w stylu tańcząc w ciemnościach...

[link widoczny dla zalogowanych]

nothing przede mną to odkrył.

nothing · Wysłany: Wto Lip 10, 2007 3:05 pm Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Zaratustra · Wysłany: Nie Lip 15, 2007 1:45 pm Temat postu:

Nigdy nie czytałem HP ani nie widziałem ani jednego filmu z HP. Czy cos stracilem? Smile