Książki, książki, książki

Carmen · Wysłany: Pią Paź 05, 2007 9:27 pm Temat postu:

Nawet mniej Razz

Subterranean · Wysłany: Pią Paź 05, 2007 9:41 pm Temat postu:

hmm... Poraz kolejny skończyłem trylogie K-Pax (plus Raport Prota). I poraz kolejny mnie to wszystko strasznie wzruszyło, zduniało i pozostawiło mętlik w głowie. Ech...

nothing · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 7:52 am Temat postu:

K-pax swietna rzecz .....jak Cie takie historie kreca to polecam P. K. Dicka.....w calosci (ulubiony moj pisarz )

Subterranean · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 7:57 am Temat postu:

Dicak to ja już wszytsko prócz nie wydanych w Polsce dzienników przeczytałem. Stary, ja jestem fanem fantastyki, na konwenty jeżdż e i Dicka bym nie miał obcykanego ? Very Happy

Dick to był Dostojewski XX wieku. Styl, warsztat, Umiejętnośc tworzenia skomplikowanych ludzkich charakterów... No i nisamowite pomysły. Szkoda że był tak tragiczną postacią...

nothing · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 8:13 am Temat postu:

zajebista jest biografia Lawrence Sutina "Philip K. Dick Boze inwazje"......

.........

(zawsze mi sie wydaje ze Dick to byl czlowiek najbardziej ze wszystkich podobny do mnie ) (nie cpalem tyle Razz

)

Subterranean · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 8:23 am Temat postu:

Cyztalem to Smile

Faktycznie bardyo interesujace... Ale jak jush muwilem od dawna jestem napalony na dzienniki. Confused

nothing · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 8:24 am Temat postu:

a pewnie kiedys wyjda Smile

Subterranean · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 8:40 am Temat postu:

BTW... Którą powieść Dicka lubisz najbardziej? Bo ja sie wacham między Stygmatami a Człowiekiem z Wysokiego Zamku. W sumie wybrałbym Stygamty bo są bardziej SF, ale z drugiej strony w Człowieku jest chyba njalepiej skonstruowana fabuła, a postacie są tak prawdziwe, że aż strch Very Happy

No poza tym Człowiek to lektura w szkole średniej w USA i wogóle ważna dla nich pozycja...

nothing · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 8:52 am Temat postu:

1.Ubik
2. valis
3.stygmaty
4. przez ciemne zwierciadlo
5.czlowiek z wysokiego
6 .boza inwazja
7.a teraz zaczekaj na zeszly rok
8 transmigracje timothego archera
9 plyncie lzy moje rzekl policjant
10 . oko na niebie

tak by to mniej wiecej wygladalo Smile

Subterranean · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 9:05 am Temat postu:

Oko na niebie akurat mi sie wogóle nie podobało Very Happy

dziwi mnie za to brak wyśmienitego galaktycznego druciarza Very Happy

hmm:

1. Stygmaty
2. Człowiek z Wysokiego zamku
3. Ubik
4.Valis
5. Galaktyczny Druciarz
6. teraz czekaj na zeszły rok
7. Świat Jonesa
8. Czy androidy marzą o elektrycznych owcach (vel Blade Runner vel łowca Androidów Smile

9. Skanner Darkly (Zwierciadło)
10. Boże Inwazje

Razz

Ze znalezionego luźnego maszynopisu Philipa Dicka: "To nie jest zły świat, jak sądził Manni [twórca manicheizmu, utożsamiającego materię ze złem]. Pod złem kryje się dobry świat. Zło w jakiś sposób go przesłania (Maya) i kiedy jego zasłona zostaje zerwana, ukazuje się nieskażone dzieło stworzenia.
Pewnego dnia zawartość mojego umysłu zaczęła się poruszać z coraz większą prędkością, aż pojęcia ustąpiły miejsca spostrzeżeniom. Nie miałem już pojęć na temat świata, odbierałem go bez żadnych koncepcji wstępnych, w ogóle bez kategorii intelektualnych. Przypominał wtedy świat Ubika. Jakby cała treść umysłu po zlaniu się w jedno nagle ożyła, stała się żyjącym bytem, który rozpoczął w głowie człowieka samodzielne istnienie i sam wybrał lepszą drogę, bez względu na to, czego ten człowiek wcześniej się nauczył, co kiedykolwiek widział albo wiedział. Zasada wyłaniania się, tak jak materia nieożywiona przekształca się w żywą. Tak jak informacja (przez pojęcia) doprowadzona do kresu przemieniała się w coś żywego. Może zatem w świecie zewnętrznym cała energia lub informacja, doprowadzona do pewnej granicy, zrobi to samo. Zleje się w coś wszechobecnego (Ubik), coś żywego i myślącego. Wtedy zewnętrzny-wewnętrzny, wtedy-teraz, przyczyna-skutek, wszystkie te antynomie zanikną. Będziemy widzieć tylko żywą istotę przy pracy, przy nieustannym budowaniu. Tworzącą."

Razz

nothing · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 9:19 am Temat postu:

galaktycznego lubie jest swietny ale ja jestem dickomaniakiem wiec wszystko lykam Smile

jak PELICAN

the patient · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 10:12 am Temat postu:

"Oskar i pani róża" świetna książka czyta się rewelacyjnie, nie ba obwijania w bawełnę, jest treściwie i wymownie, nic na siłę nie ma. Jest sporo zabawnych sytuacji że uśmiechasz się czytając ową książkę i są takie co sprawiają że smutno i zastanawiamy się nad tym co nas dotyczy. Nikt w tej książce nam nie mówi jacy mamy być nikt nas nie osądza, to jest wielkim atutem książki. Jeśli ktoś nie czytał niech szybko to nadrobi.

Subterranean · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 10:41 am Temat postu:

Polecam "Małe Zbrodnie Małżeńskie" tego samego autora.

the patient · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 10:54 am Temat postu:

mam jeszcze owego autora "Pan Ibrahim i kwiaty koranu" i "Dziecko Noego"

Subterranean · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 11:19 am Temat postu:

dziecka noego nie czytałem a Kwiaty Koranu były troche słabsze jak dla mnie od Oskara i zbrodni Małłżeńskich. Pan Ibrahim i Kwiaty Koranu został też sfilmowany z dośc średnim skutkiem moim zdaniem.

lady of the flowers · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 1:54 pm Temat postu:

Mistrz i Małgorzata aktualnie, no uwielbiam tę książkę do tego stopnia, że czytam ją właśnie po raz trzeci (nie wiem czemu, po prostu mam ochotę) Laughing

Subterranean · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 2:05 pm Temat postu:

Jesiotr drugiej swieżości? Very Happy

Też uwielbiam Bułhakowa :d

Carmen · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 5:22 pm Temat postu:

Mistrz i Małgorzata to potęga, podobnie jak Tool zabiera mnie w inny wymiar Very Happy

Ruscy pisarze, to jest coś Wink

lady of the flowers · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 5:45 pm Temat postu:

no pewnie, Ruscy w tym akuratnie są nieziemscy Smile

Subterranean · Wysłany: Sob Paź 06, 2007 5:47 pm Temat postu:

Najlepszy "ruski" pisarz to i tak Kir Bułyczow. Jesli ktoś lubi sf rzecz jasna. albo bracia strugaccy. wogóle rosyjskie sf rulez!!