Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Sty 03, 2008 5:25 pm Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Pią Sty 04, 2008 5:31 pm Temat postu: |
|
pentalfa napisał: | Subterranean:
A propos Diuny, czytałeś może "Epizod z Jezusem"? Jeśli tak to co o nim sądzisz?
Ostatnio jechałem tramwajem i zauważyłem, że jakiś gość czyta sobie "Dune" w oryginale. Zobaczyłem tą mantrę "I must not fear etc." i pomyślałem sobie, że kurcze brzmi jak jakiś apokryficzny tekst Maynarda. Tool wypacza... |
Diuna opiera sie na motywach mistycznych i mówi o p.w. o potędze ludzkiego umysłu i roli religii nw życiu człowieka. Cięzko by to nie brzmiał jako u Toola hehe
Niestety nie miałem okazji, chciałem ale nie mam dostępu do Epizodu z Jezusem ani Efektu Łazarza, niestety... Jednak gadałem z człowiekiem odpowiedzialnym za reedycje Diuny w Rebisie. Mówi że w tej chwil wydanie innych powieści Herberta jest bardzo prawdopodobne, jako że Dune Dune Massaiah sprzedaj ą się świetnie i Rebis prawdopodbnie pociągnie dalej wydawanie dzieł Herberta. Zresztą już zdecydowano sie na DRoge na Diune syna Herberta wiec trzeba byc dobrej mysli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pentalfa
Magnum in Parvo
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krosno/Wrocław
|
Wysłany: Pią Sty 04, 2008 8:32 pm Temat postu: |
|
Miałem na myśli sam układ i słownictwo w tej modlitwie którą przytoczyłeś, ale masz rację tematyka całej powieści nie do końca przystaje do obszarów, których dotyka Maynard w tekstach.
A tak btw. to może trochę zabrzmieć jakbym spłaszczał "Diunę", choć naprawdę nie mam takiego zamiaru, ale jest pierwszą (albo jedną z pierwszych - nie jestem pewien) powieścią która obraca się wokół ekologii. Najczęściej czytelnicy nie zauważają, że w gruncie rzeczy przesłanie "Diuny" jest bardzo utylitarne. Oczywiście całe mistrzostwo Herberta polega na tym, że zdołał je zamknąć w tak atrakcyjnej, wielowymiarowej fabule.
Jeśli chodzi o "Epizod z Jezusem" to najbardziej dziwi mnie to, że pierwszy tom tetralogii do której należy nie został nigdy wydany w Polsce, mimo że pozostałe zostały. Mimo tego (a raczej nie świadom tego) przeczytałem wszystkie trzy. To zdecydowanie cięższa lektura niż "Diuna". Pozytywnie cięższa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pentalfa dnia Pią Sty 04, 2008 8:32 pm, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Sob Sty 05, 2008 8:23 am Temat postu: |
|
--->hmmm ale ja ci właśnie przyznałem racje. To faktycznie brzmi jak z Toola
Wiesz, Diuna sama w sobie jest ksiązką dośc cięzką. A Herbert, którego miałem okazje przynajmniej poznać poza tym z opowiadań, był pisarzem stawiającym na warsztat klasyczny. Nie interesowały go triki ówczesnej literatury.
Dla mnie "cięzar" ksiązki nigdy nie był zresztą jakimś wyznacznikiem. Mam tego dosyć na codzień w moim filologicznym życiu, wiec raczej odpuszczam już sobie Ulissesy i wole Świat wg. Garpa.
Uwierz mi te wszystkie konstrukcje szkatułkowe, strumienie świadomości i pseudo-metafizyczne brednie sprawiają że człowiek zaczyna doceniać dobrze sklecone, opowiedziane od początku do końca historie.
A co do tych tomiszcz: na polskim rynku to jest stadard. A szczególnie był. Żeby daleko nie patrzeć cykl o Helikonii Aldissa. ALbo Cyrki jakie wyczynieno z cudownymi Księgami Słońc Wolfego. Diunie zresztą tez sie dostało hehe.
'----> ekologia: Ja wiem czy sie to pomija? Chyba nie. Większość recenzentów i fanów zwraca na to od razu uwage. Z tym że akurat mnie to najmniej fascynuje w tej książce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pentalfa
Magnum in Parvo
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krosno/Wrocław
|
Wysłany: Nie Sty 06, 2008 1:08 pm Temat postu: |
|
To chyba przemęczenie przed sesją... Nawet czytać "ze zrozumieniem" już nie potrafię.
Ja nie odbieram "Diuny" jako ciężkiej. Nie wymaga raczej potężnego skupienia przy czytaniu. "Epizod..." wymaga zdecydowanie więcej (ale to może kwestia duetu autorskiego).
Trochę nie dopowiedziałem jeśli chodzi o ten ciężar. Nie postrzegam go jako wyznacznika jakości książki. Miałem na myśli, że pomimo jego obecności warto po nią sięgnąć. Teraz znowu brzmię, jakbym twierdził, że ciężar jest cechą negatywną. Zagmatwane to. Generalnie mam do niego ambiwalentne podejście - bywa zaletą, bywa wadą, bywa obojętny.
A co do ekologii. Może faktycznie nieodpowiedzialnie tak stwierdziłem nie czytając żadnych artykułów i recenzji. Opierałem się tylko i wyłącznie na kontakcie z moimi znajomymi. Po wniknięciu w temat przyznaję Ci rację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Nie Sty 06, 2008 1:20 pm Temat postu: |
|
heh... ja powiem w ten sposób. Diuna to książka cięzka w stosunku do dajmy na to Heinleina. O. A poza tym można ją czytać jak powieśc przygodową, ale też jako powieśc metafizyczną, która wymaga dośc dużych nakładów skupienia
No ale każdy może mieć własne zdanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pentalfa
Magnum in Parvo
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krosno/Wrocław
|
Wysłany: Nie Sty 06, 2008 2:10 pm Temat postu: |
|
No tak - kwestia stopniowania i porównania. Przygodowa jak najbardziej, metafizyczna toże. I w ogóle agreed, bo mnie ta dyskusja wysączyła intelektualnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Nie Sty 06, 2008 3:47 pm Temat postu: |
|
ja tam sie staram nie wysączać może kiedyś na gg albo coś podyskutujemy o literaturze ... dziś też w stanie juz nie jestem hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toolica
Svadhisthana
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon Mar 10, 2008 12:07 pm Temat postu: |
|
ja sie ostatnio jaram czeskimi autorami, jak narazie Hrabalem i Kunderą, swietne rzeczy piszą imo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Pon Mar 10, 2008 2:53 pm Temat postu: |
|
Wszak to już kalsyka literatury wspólczesnej jest... a Hrabal mnóstwo ksiązek spłodził i chyba wszystkie świetne są. Juz nie mówiąc o Pociągach (film też genialny). Świetny obserwator, doskonały w ukazywaniu życia codziennego w niezwykły sposób.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Śro Mar 19, 2008 6:12 pm Temat postu: |
|
ARTHUR C CLARKE NIE ŻYJE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią Lip 04, 2008 8:06 pm Temat postu: |
|
dalej męczę Fromma, jakoś lubię jego książki bez fabuły ... czysto psychologiczno - filozoficzne.
potem będzie Ken Wilber "Niepodzielone" - książka, która czeka na mnie od roku. może tym razem uda mi się ją pokonać. mam wielką chęć to zrobić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Pią Lip 04, 2008 8:43 pm Temat postu: |
|
..psychologiczno- filozoficzne? To coś dla mnie Muszę go wypróbować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią Lip 04, 2008 8:46 pm Temat postu: |
|
no, jeśli Cię interesują takie tematy jak człowiek na tle współczesnego społeczeństwa - i w tym kontekście najważniejsze aspekty naszego żywota, to polecam, bardzo trafne uwagi i co najważniejsze - wyważone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Pią Lip 04, 2008 8:52 pm Temat postu: |
|
Autentycznie spróbuję Dzięki za rekomendację
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią Lip 04, 2008 9:02 pm Temat postu: |
|
nie ma za co, życzę miłej lektury btw. Fromm jest autorem słynnej dość książki "Mieć czy być?" - można od niej zacząć, ale w sumie nie ma to znaczenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Pią Lip 11, 2008 7:30 pm Temat postu: |
|
No o Kenie Willberze to się nasłuchałem od jednego kolegi...
Ja będe mieć w sumie wakacje tylko w sierpniu, i kawałek wrzesnia, i bardzo poważnie zastanawiam się nad przerobieniem Gombrowicza. Ale tak, porządnie i wszystkiego, nie jestem tylko pewien, czy jest sens tak na siłe... ech próbowałem grę w klasy czytać i wreszcie ta summe Lema, ale na Solarisie spocząłem do teraz. Dlaczego polacy nie czytają książek? Bo nie mają ku*** czasu jak Ci co zadają te pytania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Pią Lip 11, 2008 9:51 pm Temat postu: |
|
Grę w klasy polecam rzeczywiście
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Antimatter in Chains
Svadhisthana
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob Lip 26, 2008 6:48 pm Temat postu: |
|
możecie cos doradzić ?Właśnie znalazłem troche wolnego czasu i chciałbym zagłębić sie w "jakąś" książkę. Oczywiście chodzi tu o coś zaskakującego, dającego do myślenia i nie ujawniającego głównego wątku. Jakiś psychologicznyy triller, z ciekawą akcją.
Chcę żeby dużo się działo i przy tym zmuszało do myślenia.
<i>znacie jakieś dzieła ?</i>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Nie Lip 27, 2008 6:21 pm Temat postu: |
|
Nie obraź się, ale straszne pytania zadajesz
"coś zaskakującego, dającego do myślenia i nie ujawniającego głównego wątku. Jakiś psychologicznyy triller, z ciekawą akcją"
każdy pierwszy lepszy thriller z brzegu, z tym dającego do myślenia, to można to interpretować na miliard sposobów... tak jak tą prośbę.
Ja mam lepszy pomysł. No na cholere tyle książek jest uznawanych za wybitne, za arcydzieła. Nie wszystkie czyta się ciężko - większośc to na pewno - i na cholerę tylu twórców jest uznawanych za wybitnych. Wystarczy poszperać, ja uważam że nie warto tracić czasu na eksperymenty, tylko trzeba czytać to, co sprawdzone, uznane przez tak zwanych znienawidzonych krytyków (nie wszystkich, wśród nich też są idioci) ewentualnie czytelników. Wiesz, celując w Twoje gusta, których jakiś mały procent ukazałeś, pierwsze nazwisko jakie przychodzi mi do głowy to King. Nielubię Kinga, ale, tak, proponuję Ci poczytać Stevena Kinga. On jest bardziej znany niż Doda w naszym kraju właśnie przez tego typu zaskakujące dające do myślenia thrillery z ciekawą akcją. Banalniej się nie dało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|