Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Czw Wrz 10, 2009 7:03 pm Temat postu: |
|
Carmen napisał: | Jasne, jednak brnąc dalej, doceńmy to, że mamy łóżko i suchary do jedzenia, harujmy na to całe życie i bądźmy w pełni usatysfakcjonowani? O to chodzi? Radości z życia mi nie brakuje, ale umiejętność patrzenia na świat- to jedno, a wymaganie tego, co nam się po prostu należy- to drugie. Nie wiem, gdzie napisałam, że moja siostra ma stanowić dla kogoś jakiś autorytet (więc uszczypliwości następnym razem zachowaj dla siebie), ale przynajmniej jest dla mnie żywym przykładem na to, jak r z e c z y w i ś c i e jest, a wtedy tendencyjne pitolenie o tym, że trzeba doceniać to, co mamy, można wsadzić sobie między podręczniki. Nie rozumiem, dlaczego mamy zachwycać się tym, że nie jest jak w PRLu- może czas zacząć starania, żebyśmy żyli na normalnym, godnym poziomie, jak jest w innych krajach, gdzie jest to normą, a nie radować się tym, że nie jest źle bo przecież mogłoby być jeszcze gorzej? Oczywiście, jak kogoś satysfakcjonuje to, co ma, to super, pewnie nie wyjedzie i jak nie chce, nie ma takiej potrzeby, ale większość ludzi, która oczekuje zarówno od siebie jak i od życia czegoś więcej, jest zawiedziona tym, co zastaje w Polsce. Moja siostra to jeden przykład, ok, ale za nią jest naprawdę ogromna liczba identycznych ludzi, którzy mówią dokładnie to samo i mają bardzo podobne wspomnienia i doświadczenia. Że są ci, którym się nie powiodło- trudno żeby nie, halo, różnimy się. Na pewno powodem może być ogólny problem z aklimatyzacją, tęsknota, trudność w przebiciu się, ale również z doświadczenia innych widać, że często są to ludzie, którzy mają roszczeniową postawę i którym wydaje się, że za kiwnięcie palcem powinni się utrzymać i to w każdej pracy, a studiowanie w obcym języku to żaden problem- no niestety, takim rzeczywiście się nie podoba, ale chyba nie trzeba wyjaśniać dlaczego. Człowiek, który ma ambicje i poczuje wiatr w żaglach, raczej nie wróci do frustracji, jakie musi przeżywać w naszym kraju, chyba że z sentymentu, a kraj chyba powinien dbać o takich ludzi, niestety ciągle jest daleeeko w tyle. I o to mi właśnie chodzi, a patrzenie na świat w różowych dźinglach i takie tam to również fajna i ważna sprawa, ale akurat nie na ten temat wydaje mi się wywiązała się dyskusja. |
Coś tam łapiesz ale nie do końca chyba. W Polsce nie jest źle. I można naprawdę wiele tu zdziałać. Trzeba tylko naprawde chciec I tyle.
Siostry nie siostry, koledzy nie koledzy, to nie jest powód do uogólniania czegokowliek - bo komuś sie powidodło albo nie. Tez tyle. Ze komus sie powiodło, innemu nie, nie ma nic do rzeczy w aspekcie o którym mówiłem, bo tego aspektu to po prostu nie dotyczy (no może marginalnie)
Na reszte tej gadaniny szkoda juz czasu po prostu, za dużo pisania a mnie sie zwyczajnie nie chce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pentalfa
Magnum in Parvo
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krosno/Wrocław
|
Wysłany: Czw Wrz 10, 2009 9:55 pm Temat postu: |
|
@Zaratustra
Nie obchodzi mnie zupełnie, czy Polska jest genialna czy nie, bo pojęcie genialności, czy w ogóle wartościowanie (kraju szczególnie) nie ma dla mnie sensu. Wartościować osobiście mogę, ok, ale wyciągać moje wartościowanie na skalę międzynarodową, prócz tego, że mija się z celem, jest zupełnie bezwartościowe, zarówno dla mnie, jak i dla społeczeństwa. Wartościowanie istnieje tylko i wyłącznie w głowach ludzi. Mickiewicz, czy Dukaj są wielcy tylko dlatego, bo ktoś tak o nich uważa. Istnieją subkultury, takie jak nasza (bo uważam, że na podstawowym poziomie się zgadzamy), które uważają w podobny sposób, ale to nadal nie jest PRAWDA, po prostu NAUCZYŁY SIĘ widzieć tak samo (z różnych przyczyn). Do Prawdy nie mamy dostępu, powie Ci to neurobiolog, cybernetyk, fizyk, konstruktywista, czy nawet w ostateczności filozof.
Polacy wiedzą o swoim kraju tyle ile chcą wiedzieć. Warto promować naszą kulturę/osiągnięcia, bo ona zawsze jest tego warta, ale agresywne porównywanie jej z innymi krajami to arogancja, na dodatek nie podparta niczym prócz własnej opinii. Nie mówiłem, że Polacy są genialni, bo to tylko punkt widzenia. Podobnie opinia o naszej przesranej historii, sami ją sobie stworzyliśmy (plus/minus, tu jestem bardzo agresywny).
Szukają perełek. Spotkałeś kiedyś filologów? Nigdzie na świecie nie promuje się wysokiej kultury w proporcjonalny sposób do kultury "niskiej". Obie są zresztą tyle samo warte, dopóki się ich nie nasemantyzuje. Myślisz, że lepiej byłoby, gdyby wszyscy byli pieprzonymi wielbicielami sztuki?
Z heliocentryzmem chodziło mi o to, że ludzie postrzegają siebie, i głównie siebie. Polacy patrząc przez pryzmat polskiej kultury, Anglicy angielskiej. Zarzucając im coś, trzeba wiedzieć, że 1. zarzucamy im tylko i wyłącznie z naszego punktu widzenia, 2. ich akcje działają tak samo. I my i oni nie mamy racji, a raczej oni mają rację w swoim środowisku, my mamy w swoim. Wiem, że walczę z wiatrakami, ale apeluję o obserwowanie obserwacji.
Mnie w szkole też nie uczyli o Lemie, o Schulzu czy Gombrowiczu minimalnie więcej, ale dojście do nich to konsekwencja systemu nauczania, nawet jeśli nie bezpośrednia. Myślisz, że wszyscy inni są głupi skoro nie pojęli ich wielkości? Oni po prostu nauczyli się czegoś innego, z tych czy innych powodów. Lem jak na niego spojrzeć z innej perspektywy też nie jest genialny. Wiesz, że robiono na jego książkach badania lingwistyczne zastępując terminy sci-fi terminami fantasy? Wychodziło sensownie, co samemu ciężko mi przegryźć, bo uważam (ogół) fantasy za chałę.
Co do historycznych przypadków: "Generalnie tysiące takich przypadków możnaby mnożyć..." i tak może powiedzieć o sobie większość nacji.
No i co to znaczy, że jesteśmy w światowej czołówce, jeśli chodzi o sport, przy nakładach finansowych jak na nasz kraj? Jesteśmy czy nie?
Kłótnia o filmy przypomina mi pewną kłótnię z pewnym nomen omen filologiem o obiektywizm w sztuce. Ponoć są "naukowe" metody mierzenia wartości dzieł sztuki, ale dla mnie to taka sama bzdura jak większość psychologii. Tutaj muszę zarzucić coś Polsce (choć to jedyny raz jak to zrobię), nie tylko z mojego punktu widzenia, naukowo, jeśli chodzi o metodologię nauk i jej teorię stoimy wciąż w latach 50. Znów powtórzę, twoja opinia o Polskim kinie wynika z tego, że nauczyłeś się je wielbić. To nic złego. Ludzie mają swoje samousprawiedliwone preferencje. Badania wskazują, że szansa odróżnienia Coca-Coli od Pepsi wynosi 50%, a mimo to wszyscy twierdzą, że wolą jedno, albo drugie. Powód: wartości, które niesie nie smak, ale opakowanie napoju w zestawieniu z Twoim postrzeganiem.
Eliminują wady wewnętrznie, do pewnego stopnia to wykonalne. Zewnętrznie zawsze istnieją, bo zawsze zachodzi porównywanie, warto jednak ustawić porównywanie tak, żeby było na naszą korzyść, a najlepiej byłoby nas go pozbawić, czego się nie da (może to i dobrze).
Co do Pałacu Kultury... Tak jest ich całe mnóstwo, może to komuchy, może ludzie, którzy mają jakiś dziwny sentyment do Warszawy, może tacy, którzy nie rozumieją po co mieliby dołączać do chóru skarg na niewinny, w gruncie rzeczy budynek. Mi jest on szczerze obojętny, tak naprawdę podobają mi się bardziej minimalistyczne rzeczy, chociażby pokłosie Bauhausu.
Wymieniłbym Ci kraje które lubią Francję, gdybym miał pewną wiedzę o postrzeganiu innych kultur. Nie czytałem, nie robiłem też badań, więc, cóż, mogę powiedzieć tylko, w oparciu o moje niewielkie doświadczenie, że wszelkie zaawansowane twierdzenia o cudzej opinii zazwyczaj bywają nietrafne.
Na design patrzę z perspektywy jego historii. Czas teraźniejszy oczywiście mnie interesuje, ale po postmodernizmie w designie nie powstało nic nowego, wg mnie, a także wg badaczy. Malarstwo jasne, miało związki z designem, głównie ideologiczne i inspiracyjne. Mondrian, Kandinsky, Klee na pewno mieli swój wpływ na jego rozwój, pracowali zresztą w słynnych szkołach designu.
Wybacz mi, ale ciężko mówić o Ładzie i WK w kontekście historii designu, co najwyżej jako naśladowców Arts and Crafts, czy raczej Werkbundu. Design akurat łatwo się wartościuje naukowo, w końcu jest w przeciwieństwie do sztuki stworzony z pewnymi założeniami, których mniej lub bardziej (włosi trochę przekorni bywali) wciąż się trzyma.
Początki XX wieku, jasne, design zresztą się wtedy zaczął (troszkę wcześniej, można się pokusić, że schyłkiem XIX wieku), ale nadal Ład to ładnych kilka lat po sformowaniu Werkbundu.
Moda nigdy nie poszła jakoś szczególnie w stronę designu, a o projektantach się osobiście zgadzam, choć walą mnie modelki i ich anoreksje.
Reklama w Polsce stoi na tragicznym poziomie z punktu widzenia branży, której się uczę, firmy z dobrą wizerunkiem graficznym (prócz dużych zagranicznych) da się policzyć na palcach.
Nowego designu nie ma, bo się nie rozwija. Zmieniają się trochę trendy, ale dawno nie wymyślono żadnej nowości: nurtu, podejścia, ideologii. Wszyscy mniej lub bardziej odtwarzają dotychczasowe dokonania w nowych odsłonach, szlifują szczegóły. Odtwórczy design, tak, on oczywiście jest wszędzie na świecie. Na razie trudno porównywać design polski z zagranicznym, bo nigdzie się nic nie dzieje. Może to właśnie my coś nowego wymyślimy?
Dla Kubickiego wielki szacun za umiejętności, ale wciąż widzę go (tylko) jako porządnego fachowca.
Innymi słowy, na razie niczym nie przypierdoliliśmy, za to dużo zapierdoliliśmy. To oczywiście dobrze, bo wszyscy musieli to zrobić.
Potencjał mamy, oczywiście. Zwłaszcza teraz. To oczywiście doskonale, ale nie wydaje mi się nadal, żebyśmy mieli prawo dzięki temu do kogokolwiek się porównywać. Pycha z mojego punktu widzenia jest zgubna, bo do niczego nie prowadzi. Zwłaszcza, kiedy nie ma przed nami innej opcji jak współpraca z innymi (również dosłownie) krajami/narodami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Pią Wrz 11, 2009 4:23 am Temat postu: |
|
Moze zrobimy osobny topic ... nie wiem... PoLska i polskośc i tam dalej będziemy pisać??? Bo spooooory offtop
EL PACJĘTE SUGESTYYYJA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Sob Wrz 12, 2009 8:22 pm Temat postu: |
|
^ SUB można edytowac treśc posta i zrobić koleny wątek chyba... kiedyś zrobiła tak Manica jak zrobiłem jeden topic o Karze Śmierci, Aborsji, Eutanazji itd. A nowego wątku nie warto zakładać bo cała dyskusja do końca raczej zmierza, o ile już nie jest koniec
Chciałbym mieć czas żeby napisać coś dłuższego i żeby w ogóle przeczytac co napisała Carmen, ale korzystam z kilku minut przerwy więc się streszczę
pentalfa, ja oceniałem wedle własnych kryteriów. Jeśli ja tak sądzę, to raczej nikła szansa jest na to, żebym był odosobniony. I co najistotniejsze - cały mój wywód dotyczył nieskończonych narzekaczy, którzy zupełnie w tym swoim marudzeniu zatracili rzeczywistość. Ludzie tak bardzo nieznąszą naszego kraju, że po prostu zaczęli odczówać przyjemność w krytykowaniu, skrajnym, naszego kraju. Ja czasami ogromnie nasz kraj podziwiam, w wielu rzeczach, od w tym kinie np. Czy nic z tej konfrontacji nie wynika? Nie sądzę, choć na pewno nie w zupełności
Wieele krajów agresywnie porównuje się z innymi krajami. Głupie - nie głupie, na pewno lepsze niż pierdolenie jacy to okropni jesteśmy mając w świadomości jedynie wyrywki podobnych opinii zasłyszanych od innych ludzi. I tak kiedyś będziemy mówić jednym językiem, płacić będziemy jedną walutą, ale w ksiązkach przeczytamy o dorobku tych ludzi, o których się nigdy nie milczało. Tak, myślę, że kiedyś będziemy mówić o dorobku ludzkości, nie narodowości. Według mnie - i nie tylko mnie - milczeć nie możemy o naszych osiągnięciach, czy to naukowych (są takie) czy kulturowych, czy historycznych. A milczymy, bo nie wiemy, nie znamy, nie czytamy, nie promujemy - bo nie wierzymy we własną wartość. Daliśmy sobie wmówić że szare ulice to wszystko na co nas stać, a zachód to kosmos w porównaniu do nas. Trochę buty i arogancji narodowej by nam jednak na dobre wyszło. Zawsze przekroczy się ta granica, ale ważne jest dla mnie raczej to, co przyszłe pokolenia będą myśleć, niż to, w czym my przegniemy teraz. Przynajmniej dla mnie, teraźniejszość ma małe znaczenie.
Nie wiem czy słyszałeś o tym że Edison był wielkim oszustem. Sam nie odkrył praktycznie nic, zrobił to za niego ktoś inny, ktoś, kto dał mu się zwyczajnie wyruchać. Nie wiem czy to prawda, czy nie. Może to plotka, to nie istotne. Ja nie lubie być ruchany przez innych. A nasz kraj jest. Jest czy nie jest? A gdzie indziej nie do pomyślenia jest, że ktoś przypisze sobie zasługi innych. Tak jest teraz bardzo często z nami - przez naszą ignorację. Gadam jak nacjonalista. Nie jestem nacjonalistą - uważam jedynie, że powinniśmy za wszelką cenę dążyć do sprawiedliwości (która generalnie nigdy nie jest możliwa. Nie przepadam za Kołakowskim, ale jego niewiara w sprawiedliość wiele dała mi w życiu do myślenia i całkiem mocno zmieniła moje postrzeganie rzeczywistośći). Docenienie tych, którzy na to załużyli, to dla mnie jest jedna z wielu twarzy sprawiedliwości...
pentalfa napisał: | Podobnie opinia o naszej przesranej historii, sami ją sobie stworzyliśmy (plus/minus, tu jestem bardzo agresywny). |
Nie rozumiem.
pentalfa napisał: | Myślisz, że lepiej byłoby, gdyby wszyscy byli pieprzonymi wielbicielami sztuki? |
Ja tam nie wiem, czym jest sztuka, ale myślę, że lepiej by było, gdyby ludzie się interesowali, pasjonowali, i mieli na czym w życiu się wzorować, szukali tych perełek u nas w kraju. Mówisz że szukają. Ale nieliczni.
pentalfa napisał: | Myślisz, że wszyscy inni są głupi skoro nie pojęli ich wielkości? |
Absolutnie nie. Głupi są Ci, którzy krytykują na lewo i prawo nie znając nic, nie mając wiedzy ani doświadczenia, żeby się o czymś wypowiadać, czytaj: marudzą dla zasady, z przyzwyczajenia, widzą pozytywy tam, gdzie są promowane, u nas nie są - więc widzą negatywy. Tak, to są głupi ludzie, którzy jak powiedzą: "polska literatura jest zjebana" czują się nagle inteligentni bo powiedzieli dwa słowa "polska literatura" chociaż w życiu przeczytali może z 10 książek w Liceum. Jak ktoś czytał baaardzo wiele, i powie to samo, to go nie zrozumiem, ale za głupka go mieć nie będę. Sam może poczuję się niedoinformowany. Nie będę mieć przeszkód, żeby taki fakt zaakceptować. Nawet dopytałbym się, jakie książki by najszczerzej mi polecał - nie mam problemów.
Zwyczajnie, kiedykolwiek bym nie dyskutował z ludźmi, którzy mówią, że u nas wszystko jest zjabane, tudzież coś konkretnego takie jest, pytam się: czy słyszał o tym i o tym, widział to i to, itd. Pytam się, co podziwia. Znajduję odpowiedniki nasza - krajowe, o których pojęcia nie miał. Tak najczęściej jest z X muzą czy sztuką szerzej pojętą.
pentalfa napisał: | "Generalnie tysiące takich przypadków możnaby mnożyć..." i tak może powiedzieć o sobie większość nacji.
No i co to znaczy, że jesteśmy w światowej czołówce, jeśli chodzi o sport, przy nakładach finansowych jak na nasz kraj? Jesteśmy czy nie? |
Na nasze możliwości nigdy nie będziemy w światowej czołówce, tak jak 90% krajów na świecie możemy w niej BYWAĆ. Istotne dla mnie jest to, czy o tym wiemy, czy potrafimy się cieszyć, zresztą, sam dobrze wiesz, o co mi chodzi.
pentalfa napisał: | Znów powtórzę, twoja opinia o Polskim kinie wynika z tego, że nauczyłeś się je wielbić. |
To prawda, to całkiem możliwe, może to naturalny mechanizm?. Cieszę się, że miałem okazję w ogóle poznać nasze kino, bo to czysty przypadek. Właściwie kilka filmów odmieniło mój światopogląd na polskie kino...
Inna sprawa, że każdy miesiąc praktycznie daje mi setki powodów, żeby je wielbić jeszcze bardziej. Konfrontuję to z obojętnością i poglądami ludzi, którzy w ogóle nic nie widzieli, a do powiedzenia mają więcej ode mnie. Nie ignoruję tych postaw, ponieważ czuję, że wszystkie te piękne dzieła przepadną, znikną, zakurzą się w archiwach. Ale przede wszystkim widziałem dużo filmów, w tym dużo Europejskich, mniej Azjatyckich. Ja tam widze naszych twórców chodzących z podniesionym czołek, których nazwiska powinny być znane. O nic więcej mi nie chodzi.
pentalfa napisał: | Wmieniłbym Ci kraje które lubią Francję, gdybym miał pewną wiedzę o postrzeganiu innych kultur. Nie czytałem, nie robiłem też badań, więc, cóż, mogę powiedzieć tylko, w oparciu o moje niewielkie doświadczenie, że wszelkie zaawansowane twierdzenia o cudzej opinii zazwyczaj bywają nietrafne. |
Owszem, szczególnie, jeśli robi się złą reklamę - z zasady. Tak jak u nas - o wszystkim. Ale sporządzić listę lubiących Francję byłoby Ci trudno. Chodzi mi tutaj ogólnie o społeczeństwo, o nic innego.
W designie interesuje mnie tylko czas teraźniejszy. Historią mało miałem okazji się interesować, czego żałuję. Zresztą o niej Ty zacząłeś - ja od początku pisałem o sytuacji obecnej. I nie chodzi mi tutaj o odkrywanie nowych trendów, tworzenie na podstawie istniejących odkryć i dokonań nie jest wcale takim pójściem na łatwiznę, nie jest proste.
Cytat: | Reklama w Polsce stoi na tragicznym poziomie z punktu widzenia branży, której się uczę, firmy z dobrą wizerunkiem graficznym (prócz dużych zagranicznych) da się policzyć na palcach. |
Jasne, jeśli porównamy się z zachodem, ale pogadajmy o tym za parę lat Chyba, że zachód weźmie wszystkich naszych chłopaków, co też jest możliwe. Piszę na podstawie moich obserwacji, nic Ci na to nie poradzę, że aż podejrzaniu dużo polskich twórców jest obecnie wymienianych na zachodzie. Może o koszta chodzi, jesteśmy tanią siłą roboczą, taką z potencjałem. Nie wiem.
A Kubicki trochę się przebija, według mnie. Ja go uwielbiam. Ale o gustach się nie dyskutuje, podobno.
Nie mam już siły i czasu na zakończenie;) Fajnie się z Toba gada pentalfa, poza tym przypadkowo z głupiego cytatu wyszedł ciekawy temat.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zaratustra dnia Sob Wrz 12, 2009 8:34 pm, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Śro Paź 07, 2009 1:18 pm Temat postu: |
|
http://www.youtube.com/watch?v=zNiiHVYnQ6A
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zaratustra dnia Śro Paź 07, 2009 1:18 pm, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
|
Powrót do góry |
|
|
bluered
Magnum in Parvo
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto Lut 09, 2010 12:00 am Temat postu: |
|
Pierwsze co przyszło mi na myśl:
Samodoskonalenie to masturbacja. A autodestrukcja...
Uch!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Wto Lut 09, 2010 2:01 pm Temat postu: |
|
Po tych fragmentach z Obcym?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Wto Lut 09, 2010 4:59 pm Temat postu: |
|
chyba o cytaty ogólnie chodziło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bluered
Magnum in Parvo
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto Lut 09, 2010 5:08 pm Temat postu: |
|
Haha, no tak!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
|
Powrót do góry |
|
|
lachmyta
Manipura
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pon Lut 15, 2010 7:33 pm Temat postu: |
|
"W owym czasie lądy pokryły mchy i paprocie
dinozaury wpierw jadły na krocie te łakocie.
Ale obżarstwo to grzech jest, więc utyły i zdechły.
Tak oto mniej więcej cztery ery pierzchły"
"I wiem ja co koi ból krzyża czy siedzenia,
poleć mi coś mocnego na ból istnienia"
"I przepływa dobry duch, elektryczny anioł stróż "
"Nie mogę dziś przyjść, bo już mnie nie ma,
coś mi wypadło nie powiem do widzenia.
Szarży pewnego tramwaju jakoś nie odparłem.
Dziś raczej nie wpadnę, bo umarłem.
Manewry motorniczy miał nazbyt brawurowe,
Tramwaj bez pardonu chujnął i odebrał mi głowę.
Więcej moja głowa w tramwaju nie postanie.
Komunalne linie, granda!
Oddawać głowę, dranie."
fragmenty z promo nowej płyty Lao Che
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schorzenie
Anahata
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Mar 23, 2010 5:29 pm Temat postu: |
|
w tym ostatnim czuję Mistrza i Małgorzatę.
/Inny Świat/
-Byłem chory na tęsknote za czymś nieokreślonym - opowiadał, gładząc zdrową ręką kanciasty i ogolony łeb - odetchnąłem innym powietrzem, jak człowiek, który nie wiedząc o tym, dusił się przez całe życie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
brena
Vishuddha
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1615
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Inowrocław/Toruń
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schorzenie
Anahata
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
Powrót do góry |
|
|
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Wto Kwi 13, 2010 10:53 am Temat postu: |
|
Aż się zacząłem zastanawiać, czy to nie jest powód uwielbienia tak wielu filmów przeze mnie. Zło http://www.youtube.com/watch?v=QQHC2X_udLQ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szary Wilk
Magnum in Parvo
Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wronki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|