24 czerwca 2006 Spodek Tool ;]

Rysio Snajper · Wysłany: Pią Gru 29, 2006 12:22 pm Temat postu:

Jest tu w ogole ktos oprocz mnie komu sie ten koncert podobał? Rolling Eyes

Scarlett · Wysłany: Pią Gru 29, 2006 12:23 pm Temat postu:

mnie się podobał Wink

Rysio Snajper · Wysłany: Pią Gru 29, 2006 12:26 pm Temat postu:

To chyba jest nas dwoje.

the patient · Wysłany: Pią Gru 29, 2006 12:28 pm Temat postu:

ja nie byłem i z tego co widzę bardzo dużo ludzi jest zawiedzionych i nie żałuje że mnie tam nie było. wolę aby teraz przyjechali kiedy się rozkręcili.

Rysio Snajper · Wysłany: Pią Gru 29, 2006 12:31 pm Temat postu:

No ale dwie sa zadowolone, żałuj Razz

Czuje w boku, ze przyjada, a o koncercie dowiemy sie w lutym. jak ostatnio.

the patient · Wysłany: Pią Gru 29, 2006 12:39 pm Temat postu:

kto wie, ja żałuje że nie byłem na koncercie ich jak promowali lateralusa tam jest co żałować.

Rysio Snajper · Wysłany: Pią Gru 29, 2006 12:40 pm Temat postu:

ponoc bylo genialnie, no i ta setlista z krakowa hmmmm

the patient · Wysłany: Pią Gru 29, 2006 12:43 pm Temat postu:

właśnie i tego to można żałować, a nie tego co dali w tym roku z tego co widzę. Czekam aż przyjadą teraz z bardziej rozbudowanym koncertem.

Rysio Snajper · Wysłany: Pią Gru 29, 2006 12:48 pm Temat postu:

A ja doceniam jeszcze fakt ze zjawili sie w katowitzach, 25 min jazdy 815 ode mnie Wink

Niewiadomo jak bedzie "nastepnym" razem

Manica · Wysłany: Pią Gru 29, 2006 3:22 pm Temat postu:

Mi też sie koncert podobał! O! I tylko 5,5 h pospiesznym ode mnie Wink

lady of the flowers · Wysłany: Pią Gru 29, 2006 4:27 pm Temat postu:

no mi też się podobał, aczkolwiek...

6 h jazdy autobusem tylko Wink

toolowiec · Wysłany: Pon Sty 01, 2007 9:01 pm Temat postu:

Witam wszystkich \m/ Wink

Dla mnie to był pierwszy kontakt z Toolem na żywca, więc źle się wyrazić o tym gigu nie śmiem, choć zdawało mi się, że tak trochę olewatorsko podeszli panowie do sprawy (nie wspominając już o cenie biletu i braku supportu...) Smile

to było przeżycie, jak przyjadą w tym roku też się zjawie...

Scarlett · Wysłany: Pon Sty 01, 2007 9:21 pm Temat postu:

joł joł

Wiesz nigdzie nie było supportu

toolowiec · Wysłany: Pon Sty 01, 2007 10:07 pm Temat postu:

Scarlett · Wysłany: Pon Sty 01, 2007 10:26 pm Temat postu:

Wiem bo byłam na tych koncertach Wink

No ok ale to już byla inna trasa
Trasa podczas której grali na festiwalach była bez supportu Wink

Glowacz · Wysłany: Śro Sty 10, 2007 8:20 am Temat postu:

Czolgiem.

Bylem na koncercie w Wawie - Hala Mery / w katowicach na Ozzfescie i w zeszlym roku i przyznaje pierwszy koncert byl najlepszy....dzwiek zyleta, wizualizacje i cala atmosfera..
Na Ozzfescie i na ostatnim koncercie stalem mniej wiecej w tym samym miejscu i gdybym mial porownac jakosc dzwieku to Ozzfest bil na glowe ostatni koncert.....
Coz - czekalem na listopad ale sie nie doczekalem - moze zawitaja w 2007 do Polski - po cichu licze na Heineken'a - w zeszlym roku byly takie ploty Very Happy

Carmen · Wysłany: Pon Lut 05, 2007 1:12 am Temat postu:

Noo zdecydowałam się w końcu na ten masochistyczny ruch i przeczytałam jeden z najboleśniejszych jak dla mnie tematów na forum Wink

Jeszcze mi zostały 'wspomnienia', ale to za dużo jak na jedną noc.
Pozostaje mi tylko nadzieja, że przyjadą w tym roku i dadzą świetny koncert, bo o tym czerwcowym, tak jak czytałam wiele for itd., to były raczej mieszane odczucia [ muszę się jakoś popocieszać Razz

]. Oby następny koncert był tak chwalony, jak chwalone były 2 pierwsze i oby w ogóle był!
Btw, udało Wam się dostać do tych barierek?

lady of the flowers · Wysłany: Wto Lut 06, 2007 1:32 pm Temat postu:

Scarlett była na barierkach Smile

miałam wbijać z nią do Spodka, ale pewne okoliczności mnie powstrzymały Laughing

(Scarlett do tej pory się ze mnie za to śmieje Laughing

)

ja stałam na początku bardzo blisko sceny, ale nic nie widziałam prawie, same olbrzymy dookoła mnie stały...hm...

TEŻ MAM NADZIEJĘ OGROMNĄ NA KOLEJNY KONCERT Smile

Carmen · Wysłany: Wto Lut 06, 2007 1:41 pm Temat postu:

Ja jestem taką desperatką, że jak przyjadą na koncert, to rozbiję sobie namiot kilka dni wcześniej przed np. Spodkiem, [jakby czysto teoretycznie mieli tam znów zawitać] i jak zaczną wpuszczać, to doczepię się barier i choćbym miała tak stać 5 godzin, nie puszczę Very Happy

Nie wybaczyłabym sobie, jakby mi ktoś pozasłaniał scenę Rolling Eyes

Dobrze przynajmniej, że Maynard jest taki ruchliwy, to łatwiej go dojrzeć Very Happy

j · Wysłany: Wto Lut 06, 2007 1:47 pm Temat postu:

jak będzie następny gig to ja biorę miejsca siedzące, nie dla mnie jebanie w tłumie.