Co popijasz w 'wolnej chwili'?

Carmen · Wysłany: Pią Sty 26, 2007 9:31 pm Temat postu:

Nie wiem o co się rozchodzi, bo nie chce mi się wszystkiego czytać, ale widzę, że ktoś tu pija Leśne dzbany Very Happy

Moi drodzy, to napoje bogów!

zurek · Wysłany: Pią Sty 26, 2007 11:07 pm Temat postu:

o tak.... miałem okazję kosztować..... choć o poranku... eh szkoda gadać..

Scarlett · Wysłany: Pią Sty 26, 2007 11:17 pm Temat postu:

a ja już z tego wyrosłam Tanie wina było dobre w liceum teraz to nawet na piwo nie chodze Laughing

To tak apropo tematu witamy

zurek · Wysłany: Pią Sty 26, 2007 11:37 pm Temat postu:

szczerze mówiąc to raczej nie gustowałem w jabcokach.... leśny dzban to był odosobniony przypadek.... jesli sie nie myle wlasnie w moich czasach licealnych

Carmen · Wysłany: Sob Sty 27, 2007 8:59 am Temat postu:

Tak naprawdę chyba nikt nie gustuje w tanich winach, tylko najczęściej sytacja zmusza Razz

Ale do Dzbana mam naprawdę duży sentyment.

zurek · Wysłany: Sob Sty 27, 2007 10:09 am Temat postu:

Uwierz mi...znam takich co gustują i są w stanie odróżniać poszczególne marki...

Scarlett · Wysłany: Sob Sty 27, 2007 4:59 pm Temat postu:

a też takich znam Sma jestem w stanie odróżnić Komandosa i inne jabcoki od reszty winiaczy choć nie pijam już Teraz praktycznie w ogóle nic nie pijam z alkoholi

A co do tematu to w wolnej chwili pije aktimelki Laughing

zurek · Wysłany: Sob Sty 27, 2007 5:18 pm Temat postu:

Jesli chodzi o popijanie to muszę się przyznać, że mam słabość do dobrego, zimnego piwa.... lubię degustować nowe i zagraniczne marki.... ostatnio np. miałem okazję pić piwo prosto z Karaibów " Piton"....troche sikowate..ale moze byc.... Smile

Manica · Wysłany: Sob Sty 27, 2007 5:34 pm Temat postu:

Odnośnie piw, nie polecam piw łotewskich! Straszne sikacze, ciemne takie, mętne, mdłe, zero goryczki, smakują jak przeterminowana oranżada Wink

Za to polecam wszelkie piwa czeskie Very Happy

lady of the flowers · Wysłany: Sob Sty 27, 2007 5:47 pm Temat postu:

ja lubię dobre, polskie lub ewentualnie czeskie piwko, takie trochę mocniejsze preferuję, oczywiście zimne Smile

poza tym czasem lubię wypić dobre czerwone wino
no i dobrym drinkiem nie pogardzę też Wink

nie znoszę za to koniaku

zurek · Wysłany: Sob Sty 27, 2007 5:59 pm Temat postu:

A ja z kolei ostatnio się przekonałem do koniaku...wypiłem ostatnio z tatą flaszkę i bardzo był smaczny Smile

j · Wysłany: Sob Sty 27, 2007 7:35 pm Temat postu:

ja popijam herbatę.

Scarlett · Wysłany: Sob Sty 27, 2007 7:52 pm Temat postu:

e no to z piw Dębowe rządzi Laughing

A i niestety jak byłam w UK na początku grudnia to przez afterparty po koncertach Toola i Mastodona strasznie mnie pewna osoba rozpuściła co do win No cholera jasna strasznie się wybredna zrobiłam Laughing

A z cyklu inne trunki to- gin z tonikiem,malibu i Curacao blue ew Amaretto Cool

Choć jedyna miejsca w których czegoś się napije to tzw domowe zacisze ,bradzo żadko pije na imprezach ku wielkiemu zaskoczeniu innych osób Laughing

Carmen · Wysłany: Sob Sty 27, 2007 8:40 pm Temat postu:

A propos, pił ktoś Caduceusa? Very Happy

zurek · Wysłany: Sob Sty 27, 2007 8:51 pm Temat postu:

Ja i tak wiem jedno: "Fuck the cola, fuck the pizza, all we need is slivovitza"

Manica · Wysłany: Sob Sty 27, 2007 9:07 pm Temat postu:

Mało kogo tu stać na Caduceusa raczej Wink

A Żurka popieram Very Happy

Śliwowica, szczególnie domowej roboty, to po prostu miodzio i najlepsze lekarstwo, na wszystko Wink

lady of the flowers · Wysłany: Sob Sty 27, 2007 9:22 pm Temat postu:

Dębowe, racja...najczęściej piję Cool

zurek · Wysłany: Sob Sty 27, 2007 10:04 pm Temat postu:

I do tego po śliwce kacówy praktycznie nie ma!!

Scarlett · Wysłany: Nie Sty 28, 2007 9:07 am Temat postu:

Nagual de la naga jak się nie myle jedno winko z Merkins się nazywa ale nie wiem ile kosztuje nie wypada się o takie rzeczy pytać Wink

A i po koncertach w UK poznałam osoby które kupiły wina od MJK ale tylko dlatego że to od niego a kompletnie się na winach nie znają Rolling Eyes

To tak jakby wydać kase na samochód nie mając prawa jazdy Rolling Eyes

O a co do zagranicznych piw to dobre są irlandzkie Cool

A i te domowej roboty Cool

Manica · Wysłany: Nie Sty 28, 2007 9:56 am Temat postu:

2004 Nagual de la NAGA : : : $66.00
2004 Nagual del SENSEI : : : $88.88
2004 Primer Paso : : : $44.00
2004 Primer Paso (375ml bottle) : : : $30.00

Wszystkie wina ze sklepu on-line wyprzedane Wink

Można jeszcze pojechać osobiście i sie zaopatrzyc na miejscu Very Happy