Co Was Boli

Scarlett · Wysłany: Sob Paź 07, 2006 11:23 am Temat postu:

Oj czy ja wiem czy nie zauważają swoich problemow Dla mnie żaden altruizm Mną już próbowali zajmować się psycholodzy Jednego skopałam w wieku lat 11 Laughing

Słyszalam o różnych praktykach jakie przeprowadzają No nie przecze są normalni ludzie ,którzy "dawaliby dobre rady" i nie musieliby być psychologami czy czymś podobnym Kwestia mądrości i dojrzałości psychicznej No generalnie przychodzi pan psycholog na oddział onkologiczny i zaczyna swoje "pogadanki" Co wtedy pacjnet myśli-gdzie jest kurwa moja dubeltówka Wink

Choć przyznam ,że ia w zeszłym roku choć uważala że 10 letnie dziecko nie rozumie że może umrzeć I no dlatego nie trawie tego filozoficzno-psycholocznego bełkoty I tych ich pomysłów na zmiany swiadomości itp

lady of the flowers · Wysłany: Sob Paź 07, 2006 12:06 pm Temat postu:

tylko, że czasem ci normalni ludzie nie zauważają problemu od właściwej strony i w gruncie rzeczy te rady mogą go nie rozwiązać na stałe...
a jak ktoś nie chce pomocy psychologa to wiadomo, że najchętniej potraktowałby go dubeltówką jak i każdego człowieka o dobrych zamiarach...kiedyś taki mój kolega jak miałam "depresję" ciągle powtarzał mi, że mam iść do psychologa...wtedy miałam ochotę mu zdzielić naprawdę, bo po dwóch latach mi przeszło i okazało się, że to tylko taka nastoletnie przewrażliwienie, czy jak to nazwać, ale sporo osób przez to przechodzi...ale przy poważniejszych problemach odwiedziny pana doktora nie byłyby chyba złym pomysłem...ale wiadomo, że nikt niczego za nas nie zrobi ani nie rozwiąże naszych bolączek.

Scarlett · Wysłany: Sob Paź 07, 2006 2:56 pm Temat postu:

To zależy od wrażliwości danego człowieka Ja generalnie nie zwierzam się ze swoich problemów i nie mam zamiaru A o psychologach się nasłuchałam pewnych rzeczy Nawet swojego czasu o ich niektórych praktykach było głośno i nie chodzi mi tu o pedofilów No generalnie dla mnie jak ktoś wspomaga się jakimiś świństwami bo to zmienia jego świadomość jest delikatnie mowiąc świrem który nie umie poradzić sobie z wlasnymi problemami i niby ktoś taki ma mi pomóc o dziękuje bardzo

lady of the flowers · Wysłany: Sob Paź 07, 2006 3:40 pm Temat postu:

no jeśli chodzi o te środki to w pełni się z Tobą zgadzam, ale podziwiam Cię, że potrafisz tak wszystko trzymać w sobie...ja bym się bała, że w pewnym momencie to eksploduje jak nie wytrzymasz i sobie sama z tym nie poradzisz, ale nie chcę być złym prorokiem...ale wiem, żeś silna kobita Very Happy

Scarlett · Wysłany: Sob Paź 07, 2006 5:18 pm Temat postu:

czy silna to nie wiem Wink

To generalnie dość "modne" ostatnio pojęcie Mnie kiedyś ktoś powiedział ,że silni ludzie są wrażliwi i pewnie coś w tym jest bo tylko taka osba jest w stanie coś zrobić ,jakoś się przeciwstawić
A co do tego że się nie zwierzam Jedynaczka jestem to niby z kim miałam gadać Laughing

the patient · Wysłany: Sob Paź 07, 2006 5:26 pm Temat postu:

no to jak jedynaczka to wszystko wyjaśnia zwykle jedynaki nie mówię o swoich problemach a jak już coś mówię to zwykle krótko i na temat bardzo i zwykle myślę po co ja komuś będę zawracać głowe swoim problemem.

lady of the flowers · Wysłany: Sob Paź 07, 2006 5:32 pm Temat postu:

a mnie się zawsze wydawało, że jedynacy właśnie bardziej zajmują innych sobą....

Scarlett · Wysłany: Sob Paź 07, 2006 5:36 pm Temat postu:

lady of the flowers · Wysłany: Pon Paź 16, 2006 8:14 pm Temat postu:

że można być tak bezwględnym, że im większa liczba ofiar śmiertelnych, tym większa satysfakcja zabijającego.... Sad

Zaratustra · Wysłany: Sob Paź 21, 2006 8:46 am Temat postu:

BABY na przejsciach dla pieszych, chodnikach, placach, tramwajach, autobusach, korytarzach, koncercie. Ze względu na egoizm pci...płciuci...płucuci...

1,5 godziny piechta do szkoły ide. Tramwaje to zbędny wydatek. Ale nogi bolą.

Dysk mi sie zjebał we Wrocku, prawdopodobnie on, co gorsza w poniedziałek udało mi sie zmusic kilku kutasow do skladki na zalozenie internetu (DOPIERO) bez ktorego nie obejde sie w nauce zupelnie. Ale co ze sterownikami jak juz nie mam tego syfiastego XP?

Gówno.

Kurwa koles z elektroniki niedlugo wypowie sie w podobnym dziale złorzecząc, ale na MNIE!

No, ufff, to tyle.

lady of the flowers · Wysłany: Sob Paź 21, 2006 10:15 am Temat postu:

jak nie masz XP to Ci mogę pożyczyć płytkę...

Hitler mnie wzywa, widocznie jeszcze za mało o nim wiem, a ta wiedza boli

Scarlett · Wysłany: Sob Paź 21, 2006 11:20 am Temat postu:

Ty Zarazek kobiet to Ty się nie pozbędziesz Ale w pewnym sensie ciesze się że masz takie podejście Cool

No chyba że mnie też chcesz się pozbyć Laughing

A mnie dzisiaj nic nie boli wczoraj mnie polało to do kina poszłam i na basenik Jeszcze troche i będe śmigać jak moje 2 towarzyszki Twisted Evil

Zaratustra · Wysłany: Nie Paź 22, 2006 10:19 am Temat postu:

Oj ALi to w zyciu nie chciałbym sie pozbyć Twisted Evil

Scarlett · Wysłany: Nie Paź 22, 2006 10:38 am Temat postu:

Ale taka akcja już kiedyś była Wiecie co jedna osoba zrobila Laughing

Tak na wypadek jak wychodzi z domu wyciąga wtyczke z komputera i monitora Laughing

Kiedyś przyszli Rodzice tego chłopaka wpuścili do domu i dupa komputer nie podłączony czyli nie używany a zabrać nie mają prawa Laughing

Swoją drogą musieliby zgarnść 95% urzytkowników
Nie no równie dobrze powinni zamykać studentów za kserowanie książek Laughing

oh Zarazek cóż za wyzanie w pierwszym zdaniu Embarassed

Manica · Wysłany: Nie Paź 22, 2006 10:46 am Temat postu:

Zarazku, z tego co czytałam, to takie akcje są nielegalne i jak Cie będą chcieli zaskarżyć, możesz skorzystać na przykład z darmowej pomocy oferowanej przez Francuskie Stowarzyszenie Audionautów. Argumentują oni, że prawo wielu krajów europejskich , w tym polskie, pozwala na uszczknięcie kawałka z tortu właściciela praw autorskich. Jest to zasada tzw. dozwolonego użytku. KAżdy sąd Cię uniewinni.

Info z Newsweek'a.

Czyli znowu sranie w banie Razz

Zaratustra · Wysłany: Nie Paź 22, 2006 10:50 am Temat postu:

Sranie w banie, aqle kare jeden moj kumpel zaplacil, ja nie chce latac po sadach...zreszta co nielegalne, jak? W TVP pokazywali akcje policji i ich komentarz, jak by bylo to nielegalne... to...pokazywali by to?

A myslalemm ze jestes mniej wrazliwa Wink

Manica · Wysłany: Nie Paź 22, 2006 10:56 am Temat postu:

Nielegalne, a pokazują, żeby sie ludzie bać zaczeli.
Jeżeli mam zapłacic tysiace zł to od bólu moge sie po tych sądach powłóczyć Smile

Ja sie nie boję i mam ich w dupie.

Scarlett · Wysłany: Nie Paź 22, 2006 10:59 am Temat postu:

Ale bez nakazu rewizji nie mogą wejść więc jest to sranie w banie Jak ktoś troche zna się na prawie to się wybroni ba nawet nie musi ich wpuszczać To tak jak z tym że mieli chodzić po domach i sprawdzać czy ma się telewizor i czy placi się za niego abonament Okazało się że jest to nielegalne Ale jak ktoś dobrowolnie wpuści to już inna sprawa

To Ty pączusi obudziłeś we mnie tą wrażliwość Cool

Manica · Wysłany: Nie Paź 22, 2006 11:01 am Temat postu:

Zróbcie sobie oddzielny wątek do tych małych literek, będzie neizła telenowela Laughing

Zaratustra · Wysłany: Nie Paź 22, 2006 11:10 am Temat postu:

...Fakt ze kumpel handlowal piratami i ktos na niego nakapowal...no i marihuana... i takie tam...

Tylko ze pedofilow we francji zlapali wlasnie w ten sposob, w trakcie ogladania stron wbijala sie do niego policja. I nie bylo gadania :"bylem ciekawy" , czy "otwierac policja"

Wiem ze polska to nie francja (tak male), to samo tyczy sie policji, i zdaje sobie sprawe ze chca nas nastraszyc, ale w trakcie sciagania torrentow...eeeeeeee
skwareczku, to nie ja, to ta Twarda okladka...