Czym się zajmujecie w życiu prywatnym

Najlepsze Pierwotne Zuo^^ · Wysłany: Pon Maj 19, 2008 6:01 pm Temat postu:

Na mózg działa owa studenckość chyba w miarę stymulująco... a zatem pozytywnie^^
Niezbyt dobrze to działa natomiast na wątrobę Twisted Evil

choć i na mózg może, zależy czym na niego wpływać^^

lady of the flowers · Wysłany: Czw Paź 30, 2008 11:35 pm Temat postu:

może nie za bardzo to prywatne moje życie (ale to akuratnie dzieje się poza forum:P)

[link widoczny dla zalogowanych]

m.in. moje artykuły

the patient · Wysłany: Pią Paź 31, 2008 8:59 am Temat postu:

No ładnie ładnie, jeszcze raz gratuluje.

Carmen · Wysłany: Pią Paź 31, 2008 1:31 pm Temat postu:

Nooo, to mi się podoba, będę Cię czytywać Smile

lady of the flowers · Wysłany: Pią Paź 31, 2008 4:43 pm Temat postu:

początki są trudne Smile

pamiętaj ino o tym Laughing

Carmen · Wysłany: Pią Paź 31, 2008 10:19 pm Temat postu:

A tam, zdolna dziennikarka taka jak Agata Hrycyna poradzi sobie z każdym wyzwaniem <cukier> Very Happy

lady of the flowers · Wysłany: Sob Lis 01, 2008 9:08 am Temat postu:

miło, że we mnie wierzysz ;>

the patient · Wysłany: Nie Lis 02, 2008 8:59 am Temat postu:

Dajesz dajesz:D jeszcze czekamy na relacje z koncertów Razz

lady of the flowers · Wysłany: Nie Lis 02, 2008 2:08 pm Temat postu:

Hmm, na razie w ramach współpracy z tym serwisem mam pisać newsy, po rozbudowaniu naszego działu być może dostaniemy legitymacje dziennikarskie i będę pisać recki itd. Smile

Chciałabym Smile

Bardzo fajne jest to zajęcie, człowiek od razu czuje, że bardziej ogarnia świat. Smile

Dziś wyprodukuję kolejny artykuł, więc od razu zapraszam do przeczytania Smile

the patient · Wysłany: Śro Mar 11, 2009 8:33 am Temat postu:

Wiadomo doszło sporo osób, więc proszę trochę się wygadać Razz

smykusmyk · Wysłany: Śro Mar 11, 2009 8:45 am Temat postu:

Czym się zajmuję? Hmmm, pracuję, ostatnio spotykam się z przyjaciółmi, gdyż mój długoletni związek niestety dobiegł końca... Cyklicznie - chadzam do kina, na siatkówkę i planuję na basen (od dwóch miesięcy przekładam), piszę pseudopoezję, szlajam się po nocnej Warszawie, wygłupiam się w pracy, śpiewam fasolki i szukam dziwnych informacji o dziwnych ludziach (jak np. pan tik tak).

P.

the patient · Wysłany: Śro Mar 11, 2009 8:47 am Temat postu:

A gdzie pracujesz?

smykusmyk · Wysłany: Śro Mar 11, 2009 8:47 am Temat postu:

the patient · Wysłany: Śro Mar 11, 2009 8:50 am Temat postu:

hehehe jeśli w umowie nie masz zakazu proszę udzielania takich informacji proszę bardzo:P

smykusmyk · Wysłany: Śro Mar 11, 2009 9:02 am Temat postu:

Ochhhhh.

Pracuję w firmie, która obsługuje leasingi, zajmuję się rozliczeniami, mieścimy się na al. Jerozolimskich Smile

P.

the patient · Wysłany: Śro Mar 11, 2009 9:03 am Temat postu:

Jakby nie ulica to bym myślał że mowa o leasingteam chodzi.

travkov · Wysłany: Śro Mar 11, 2009 9:12 am Temat postu:

Jam student filologii polskiej (niestety) a to w większej części nie fajne jest. Dwa lata zostały do końca, ale owe dwa lata spędzę prawdopodobnie na innej uczelni i innym kierunku.

Subterranean · Wysłany: Śro Mar 11, 2009 10:59 am Temat postu:

heh... Moze się na warsztaty literackie przejdę... nie wiem jeszcze.

dev · Wysłany: Śro Mar 11, 2009 5:21 pm Temat postu:

a ja pójdę na warsztaty programowania Very Happy

i jeszcze chyba będę uczestniczył w konferencji na której wygłoszę referat Smile

lady of the flowers · Wysłany: Wto Mar 17, 2009 10:50 am Temat postu:

o dżizyz....
a mi pan od gramatyki opisowej powiedział, że obalam teorię naukową i mogę pracę hibilitacyjną pisać, eeeheee. Laughing

aczkolwiek nie mam zamiaru się tym zajmować. NIGDY.
w życiu prywatnym... hmm... tymczasowo nie chce mi się pracować, więc wiodę beztroski żywot studentki - obiboka.