Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
the patient
Part of Tool
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silent hill
|
Wysłany: Śro Lip 12, 2006 10:10 pm Temat postu: nałogi |
|
czy palice papierosy, pijecie piwo a jeżeli tak to jakie, a jeżeli nie to czemu nie:D
jakie macie inne nałogi np. dużo spędzacie przy kompie i takie tam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Scarlett
Sahasrara
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob Lip 15, 2006 12:42 pm Temat postu: |
|
nie pale nigdy nie paliłam i nie zaczne nigdy papierosa nie zapaliłam Przed komputerem ostatnimi czasy spędzam dużo czasu choć wolałabym mniej Czyli żadnych szkodliwych nałogów nie posiadam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Sob Lip 15, 2006 12:48 pm Temat postu: |
|
Nie lubie pisac o nałogach, ale niewątpliwie jednym z nich sa filmy W.J.Hasa i cukierki musujące
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett
Sahasrara
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob Lip 15, 2006 1:02 pm Temat postu: |
|
a zapomnialam słodycze i czekolada
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
the patient
Part of Tool
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silent hill
|
Wysłany: Pon Lip 17, 2006 1:10 pm Temat postu: |
|
moim nałogiem jest muzyka, nie potrawie sobie wyobrazić dnia porządnej dawki muzyki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
przyTOOLny
Magnum in Parvo
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon Lip 17, 2006 2:11 pm Temat postu: |
|
Papierosy-ok paczka dziennie
Piwo- zależy czy ide do pracy jeśli nie ok 4 wieczorkiem w szczególnych okazjach
Sen- hehe im dłużej śpie tym bardziej jestem niewyspany
Słodycze-
No i to co mise lubią najbardziej
Obgryzanie paznokci
Peezdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
p.
Svadhisthana
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: torun
|
Wysłany: Pon Lip 17, 2006 6:58 pm Temat postu: |
|
strzelanie co chwila z karku, kręgosłupa, palców u nóg, stóp, czym sie da
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Pon Lip 17, 2006 8:34 pm Temat postu: |
|
O tak, ja również strzejam palcami. Kiedyś umiałem wygiąc palca do samej dłoni... ściegna mam takie bo Tekkena na palcach wymysliłem, to mnie dopiero kiedyś uzależniło...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Lip 27, 2006 9:25 am Temat postu: |
|
heha test uzaleznienia od internetu INFOHOLIZM....piekna nazwa
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw Lip 27, 2006 9:56 am Temat postu: |
|
heh no to ja mam skłonność do uzależnienia...tzn istnieje takie niebezpieczeństwo...ale myślałam, że będzie gorzej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Czw Lip 27, 2006 4:45 pm Temat postu: |
|
Bezsensowny ten test jest- jak ktoś potrzebuje dużo internetu żeby coś ROBIĆ, a nie tylko "zwiedzać"? Mi wyszło że uzależniony nie jestem- chociaż przebywam bardzo dużo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw Lip 27, 2006 6:13 pm Temat postu: |
|
bo to zależy od tego jak się ustosunkowujesz do internetu i czy staje się on dla Ciebie czymś co Ci zastępuje np spędzanie czasu ze znajomymi albo czy np czujesz się przygnębiony kiedy nie możesz się uzyskać dostępu do netu...takie tam...ogólnie niektóre pytania były jak dla mnie nie z tej ziemi...myślę że dla Ciebie internet może być nawet mało pociągający skoro jesteś zmuszony czasem tu siedzieć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Czw Lip 27, 2006 6:41 pm Temat postu: |
|
Alez ja siedze przed nim niemal caly czas- od początku wakacji. A jednak uzalezniony nie jestem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw Lip 27, 2006 6:47 pm Temat postu: |
|
z tego co widzę to jeszcze przed wakacjami siedzisz i siedzisz, ktoś musiał tyle postów napisać chyba
pamiętam jak rok temu odcięło mnie na tydzień od netu (kompa zarekwirował informatyk) i w tym samym czasie też padła mi wieża...była masakra...nerwy, bezsenność, płaczliwość... a jednak wyszło że nie jestem uzależniona eee no jak mogę być uzależniona jak ostatnio miesiąc bez tego żyłam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Czw Lip 27, 2006 8:28 pm Temat postu: |
|
Temat nałogów jest nieskończenie długi... uzaleznienia kojarzą sie z narkotykami, alkoholem, pracoholizmem, itd. A miłość? Seks? Dobre wychowanie? Złe wychowanie? Religia? Antyklerykalizm? Któż nie jest uzależniony, nihilista? Nihilista jest uzależniony od nihilizmu. Życie to kwestia uzależnień. . . polecam wszystkim artykół "Głód Narcyza" w dodatku do Polityki, tylko potwierdza to co do tej pory napisałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw Lip 27, 2006 9:00 pm Temat postu: |
|
Zaratustra - ciekawa perspektywa...
skoro jesteśmy od wszystkiego uzależnieni to uzależnienia te powinny się pogłębiać...a z tego co zdążyłam się nauczyć to worek potrzeb ludzkich nie ma dna...a jak zaczynasz utożsamiać swoje szczęście z zaspokojeniem tych potrzeb to automatycznie nigdy go nie osiągniesz (bo stają się coraz większe)...czyli nie będziesz też wolny...w tej sytuacji jedynym rozwiązaniem jest nie mieć żadnych potrzeb..czyli nałogów chyba...i tak mi się z buddyzmem skojarzyło ale ja tam się nie znam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Czw Lip 27, 2006 10:21 pm Temat postu: |
|
lady of the flowers napisał: | Zaratustra - ciekawa perspektywa...
skoro jesteśmy od wszystkiego uzależnieni to uzależnienia te powinny się pogłębiać...a z tego co zdążyłam się nauczyć to worek potrzeb ludzkich nie ma dna...a jak zaczynasz utożsamiać swoje szczęście z zaspokojeniem tych potrzeb to automatycznie nigdy go nie osiągniesz (bo stają się coraz większe)...czyli nie będziesz też wolny...w tej sytuacji jedynym rozwiązaniem jest nie mieć żadnych potrzeb..czyli nałogów chyba...i tak mi się z buddyzmem skojarzyło ale ja tam się nie znam... | Niby ciekawie prawisz ale nie rozumiem. Owszem, uzależnienia pogłębiają sie, a na starość zostaje niemal tylko marudzenie... mozna byc uzaleznionym od szczescia, oczywiscie, osoby z depresja tez sa uzaleznione od zlych mysli, hedonisci od zabawy... i nie twierdze ze ilosc uzaleznien nie ma konca! Nieskonczona jest tylko wyobraznia, nasze fizyczne i psychiczne pragnienia sa raczej dla kazdego czlowieka podobne. Poza tym...pojmowac zdobywanie szczescia jako uzaleznienia wcale nie musi oznaczac ze pojmuje sie to gorzej, i jest sie z tym gorzej obnosi niz bez pojmowania takowego, wszystko na jedno wychodzi, z wyjatkiem tego, ze moj poglad jest kurevsko racjonalny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toolica
Svadhisthana
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią Lip 28, 2006 7:09 am Temat postu: |
|
nałogi Toolicy:
1. piwo- dębowe mocne
2. kawa- mocna czarna
3. internet
4. łamanie sobie palców.....- choroba psychiczna...
i chyba tyle.... ano jeszcze faceci...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob Lip 29, 2006 9:25 am Temat postu: |
|
Toolica napisał: |
i chyba tyle.... ano jeszcze faceci... |
a to chyba nałóg każdej kobiety w sumie...bo jak tu bez facetów żyć? Ni cholery nie da rady
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob Lip 29, 2006 5:33 pm Temat postu: |
|
heheah......
Erotomania jest uzależnieniem od seksu i od miłości. Ma dwie postacie: z jednej strony przejawia się w obsesyjnych związkach, kompulsywnej masturbacji i fantazjowaniu. Na jej przeciwległym krańcu znajduje się anoreksja seksualna czyli unikanie jakiejkolwiek bliskości. Erotomania nierzadko wzrasta na podatnym gruncie seksualnego wykorzystania w dzieciństwie. A niektóre wzorce są bezpośrednim odzwierciedleniem doznanego nadużycia.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|