Nasze nastroje:D

ivan · Wysłany: Sob Paź 13, 2007 10:38 pm Temat postu:

Gdzieś tam na ścianie widzę cień nadziei, że będzie dobrze.
Dobra, gaszę światło...

Subterranean · Wysłany: Nie Paź 14, 2007 8:14 am Temat postu:

Poranny...

lady of the flowers · Wysłany: Nie Paź 14, 2007 10:30 am Temat postu:

nie chce mi się, ale w końcu muszę Very Happy

daję radę, no Cool

Zaratustra · Wysłany: Nie Paź 14, 2007 1:22 pm Temat postu:

Zajebiście zajebiście zajebiście Very Happy

Dziś plan na zbiorowe oglądanie 6 filmów, a jak! Już po 3 jestem xD

A panu nothingowi Angelus z Ogrodem Rozkoszy Ziemskich się popierdzielił, bo żem teraz przeczytał Laughing

Subterranean · Wysłany: Nie Paź 14, 2007 1:27 pm Temat postu:

Mój znajomy na wieśc o tym że oglądąłem "Ogród...":

-A to ten film gdzie se po dupie malują Very Happy

Dziś oglądam to:

[link widoczny dla zalogowanych]

Very Happy

Zaratustra · Wysłany: Nie Paź 14, 2007 1:49 pm Temat postu:

Wlasnie wrocil kumpel z obiadu, i zaczynamy, jak on to nazywa, Jarmusza oglądać Laughing

Zaratustra · Wysłany: Nie Paź 14, 2007 4:15 pm Temat postu:

Oldboy, tak tak tak. Pani Z. I Pana Z. nie widziałem jeszcze Sad

Piratow widzialem pierwsza czesc, jakos nie moge skusic sie na reszte.

(dzial bardzo odpowiedni, jestem za Laughing

)

the patient · Wysłany: Nie Paź 14, 2007 5:30 pm Temat postu:

popiep**** mi się Embarassed

Subterranean · Wysłany: Nie Paź 14, 2007 6:19 pm Temat postu:

Bywa. zarz będe Tommyego oglądał Very Happy

Nastrój: bardzo dobry Very Happy

nothing · Wysłany: Nie Paź 14, 2007 7:59 pm Temat postu:

Zaratustra · Wysłany: Nie Paź 14, 2007 8:44 pm Temat postu:

EEE...seks z ta babą (doslownie) powalil mnie na kolana, ah, warto nadmienic,ze moje wspollokatorki tez Laughing

nothing · Wysłany: Nie Paź 14, 2007 8:47 pm Temat postu:

hehehehehe wlasnie o tym mowie Smile

POWALENIE na kolana to moze byc niezly wstep do orgii Smile

Zaratustra · Wysłany: Nie Paź 14, 2007 8:54 pm Temat postu:

taki efektowny, ale ja wole mniej spektakularnie, wiesz, najpierw stoi sie tylem i medytuje, itd. jak ołszoł przykazał

Cool

Subterranean · Wysłany: Nie Paź 14, 2007 9:07 pm Temat postu:

bardzo dobry nastrój po wyśmientym (choć leciwym ) filmie.

Zobaczyć śpiewającego Jacka Nicholssona- bezcenne Very Happy

Carmen · Wysłany: Pon Paź 15, 2007 12:48 pm Temat postu:

Ja też po filmie, zaciągnęli nas na jakieś filmowe warsztaty, ale zdecydowanie nie było wyśmienicie Rolling Eyes

nothing · Wysłany: Pon Paź 15, 2007 12:50 pm Temat postu:

ciezki tydzien jak zwykle..... pracy 12345 godZin ... UFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFF

Carmen · Wysłany: Pon Paź 15, 2007 1:04 pm Temat postu:

Ja mam do soboty włącznie niezły zapiernicz Rolling Eyes

Subterranean · Wysłany: Pon Paź 15, 2007 1:14 pm Temat postu:

blee... potworny nastrój. Maksymalne wnerwienie. NIENAWIDZE BIUROKRACJI!!!

the patient · Wysłany: Pon Paź 15, 2007 1:32 pm Temat postu:

Nie jest źle spodziewałem się gorszego dnia, a wychodzi pozytywnie wszystko. Dobrze nakręcony jestem i nastrój jest dobry no poza tym że nie mogę się z jedną osobą dogadać za cholerę, a może nie chcę? Rolling Eyes

Subterranean · Wysłany: Pon Paź 15, 2007 1:49 pm Temat postu:

Kurrde pacjent ty to pogodny człowiek jesteś Very Happy

aż ci zazdroszcze Very Happy