Nasze nastroje:D

brena · Wysłany: Sob Lis 03, 2007 12:35 am Temat postu:

stan absolutnego uniesienia. czas zacząć rysować. zanim uleci.

the patient · Wysłany: Sob Lis 03, 2007 7:57 am Temat postu:

po imprezowo

Carmen · Wysłany: Sob Lis 03, 2007 11:21 pm Temat postu:

Hmm.. Nastrój wyparowywania procentów Laughing

lady of the flowers · Wysłany: Nie Lis 04, 2007 6:30 pm Temat postu:

ojojoj! taki mam nastrój. Ale jestem happy, bo wczoraj ludzie na zlocie NIN byli zadowoleni i dobrze się bawili. Mój debiut didżejski raczej się udał Smile

super sprawa patrzeć na to jak ludzie się bawią. Pierwszy raz miałam okazję obserwacji całkowicie z boku Smile

ahh

super, super Smile

Carmen · Wysłany: Nie Lis 04, 2007 7:46 pm Temat postu:

To gratulujemy takiej organizacji Smile

I życzymy pomyślności na przyszłość, a jak wiemy będziesz miała jeszcze niedługo okazję się wykazać Smile

lady of the flowers · Wysłany: Nie Lis 04, 2007 8:13 pm Temat postu:

ano, ale po tym na pewno będę mniej umierająca Smile

dzięki

Carmen · Wysłany: Nie Lis 04, 2007 9:07 pm Temat postu:

Patetyczny, przez Apocalyptice Cool

Subterranean · Wysłany: Nie Lis 04, 2007 9:21 pm Temat postu:

Poza Cult Apocalyptici nie trawię Razz

Niezły... jutro kupuję sobie to śliczniusią nową edycje diuny... żegnajcie pieniązki Very Happy

Carmen · Wysłany: Nie Lis 04, 2007 9:43 pm Temat postu:

Ja też raczej tego nie słucham.. I nie lubię. Ale dziś miałam ewidentnie ochotę Very Happy

A teraz Anthony and The Johnsons - Bird Girl i taki nastrój płaczliwy Crying or Very sad

Cały dzień mam jakiś taki rzewny Sad

Subterranean · Wysłany: Nie Lis 04, 2007 9:48 pm Temat postu:

Anthony!!! Kpocham tego babo-chlopa ale nie moge go słuchać Sad

((((( Jak go słysze to mi się płakać się chce... mimo wszystko za miękki na to jestem...

Carmen · Wysłany: Nie Lis 04, 2007 10:04 pm Temat postu:

Heheheh podobał mi się ten post.. Wink

No i czasami ja też jestem na niego/nią? za miękka.. Sad

Tak jak dziś na przykład.

Subterranean · Wysłany: Nie Lis 04, 2007 10:35 pm Temat postu:

Ten kawałek z Lou Redeem i Anthonym mi się przypomniał... rozpacz po prostu...

A co do posta: no ba. ma się gadane Very Happy

nothing · Wysłany: Wto Lis 06, 2007 7:32 am Temat postu:

snieg pada Rolling Eyes

lady of the flowers · Wysłany: Wto Lis 06, 2007 8:58 am Temat postu:

chujowszczyzna....

Manica · Wysłany: Wto Lis 06, 2007 10:41 am Temat postu:

ziiiiimnoooooooo

Subterranean · Wysłany: Wto Lis 06, 2007 11:14 am Temat postu:

Jakiś taki podekscytowany...

Zaratustra · Wysłany: Wto Lis 06, 2007 12:19 pm Temat postu:

Dzisiaj poraz pierwszy w trakcie mojej kariery studenta opuściłem ćwiczenia z ta zwanej matematyki. I to te najgorsze, z dyskretnej i probalistyki, czuje sie, jakbym kogoś zabił i chował zwłoki w tapczanie Laughing

A tak serio - ufff, net wrócił, ale nie na stałe, mogą się jeszcze zdarzać przygody. Nawet jebany informatyk z dialogu zachodził w głowę co się dzieje od nich Laughing

Carmen · Wysłany: Wto Lis 06, 2007 2:28 pm Temat postu:

Kiepski na myśl ile mam dziś roboty :[

Subterranean · Wysłany: Wto Lis 06, 2007 3:13 pm Temat postu:

Znowu ci dowalili Carmen? Zamęczą cię kiedyś... Stachanowiec z ciebie chyba Very Happy

Carmen · Wysłany: Wto Lis 06, 2007 3:27 pm Temat postu:

Hahaha

Możesz mi pomóc- jak humanista humanistce- i opisz mi 3 doświadczenia z fizyki, zrób geografię i naucz matmy Very Happy

Czysta przyjemność.. Aha, jeszcze francuski Razz

Wczoraj wróciłam do domu o 15:30, miałam wolną godzinę, potem trening i wróciłam o 21 Very Happy

No i żyj tu człowieku i ucz się jeszcze Razz

A teraz mi się nazbierało Rolling Eyes