Nasze nastroje:D

Subterranean · Wysłany: Czw Sty 31, 2008 4:05 pm Temat postu:

Pewnie że sie ucze... czasami Smile

lady of the flowers · Wysłany: Czw Sty 31, 2008 4:14 pm Temat postu:

też mi to śmierdzi Razz

POWODZENIA ZARAZEK!!!

a uczelnie, jak to uczelnie - skutecznie potrafią człowiekowi zepsuć humor absurdami, jakie się na nich wyrabiają....cóż....czas przywyknąć i po prostu walczyć o swoje.

nastrój dobry - przeszło mi Smile

Carmen · Wysłany: Sob Lut 02, 2008 8:54 am Temat postu:

Dobry nawet Razz

Subterranean · Wysłany: Sob Lut 02, 2008 10:17 am Temat postu:

Dobry dobry- bedzie popijawa hehe Smile

dark-deal · Wysłany: Nie Lut 03, 2008 10:21 am Temat postu:

paskudnie wrecz

Subterranean · Wysłany: Nie Lut 03, 2008 10:46 am Temat postu:

nieźle... katowanie watroby zawsze na mnie działa pozytywnie Smile

życie dobre jest w sumie:)

lady of the flowers · Wysłany: Nie Lut 03, 2008 1:21 pm Temat postu:

spoko, jutro examinek z łaciny Very Happy

loool

bardziej myślę o tym, że po nim idę sobie do kina i w ogóle koniec sesji Cool

Carmen · Wysłany: Nie Lut 03, 2008 2:01 pm Temat postu:

O dziz, na samą myśl o łacinie robi mi się niedobrze.. Bo jeszcze tego się uczę, ale moje umiejętności są zerowe Very Happy

Pewnie gdybym miała normalnego nauczyciela, byłoby lepiej.

Zaratustra · Wysłany: Nie Lut 03, 2008 6:10 pm Temat postu:

No ja w piątek zdałem, ale jaja były takie, że..... no generalnie nie powinienem Very Happy

We wtorek mam nadzieje, że mnie dopuści do poprawki Very Happy

Jak nie to nie pisze w piątek egzaminu i 3 banki w plecy Wink

W środe tak czy siak mam egzamin z dyskretnej, ale z tym to ja tam w przerwie miedzy zadaniami PSP od kumpla pozycze i Tekkena pogram chyba.

Very Happy

happpy

jestem happyv Very Happy

D:D

Subterranean · Wysłany: Nie Lut 03, 2008 6:25 pm Temat postu:

Taki jaki sie ma po obejżeniu po raz kilkunasty Blade runnera Smile

lady of the flowers · Wysłany: Nie Lut 03, 2008 7:12 pm Temat postu:

też nie lubiłam łaciny w lo, ale pani magistra była miła chociaż i pozwalała ściągać....na studiach mam zjebanego doktorka, ale łacina wydaje mi się o niebo łatwiejsza Shocked

Subterranean · Wysłany: Nie Lut 03, 2008 7:43 pm Temat postu:

ALe wy macie prąbane te licea ludziska, u nas żadnej łąciny nie było Razz

Zresztą na studiach olałem ją i itak dostałem 4 plus na koniec wiec pewnie bym se poradził Razz

dark-deal · Wysłany: Pon Lut 04, 2008 7:15 pm Temat postu:

kurwa zadluzylem sie chodzilem bez kasy....

i tu nagle pyk paczka z niemiec przyszla i 70 euro od babci.

Zycie jest piekne.(przynajmniej do czasu az nie wydam tego)

dlugi - 50 zl
rower minus 150zl
i juz po 70 euro

lady of the flowers · Wysłany: Pon Lut 04, 2008 7:25 pm Temat postu:

dobry

koniec sesji, łacina na 5, Butelki Zwrotne w kinie, obiad, piwo najlepsze pod słońcem, czyli spiżowe karmelowe 15% z moimi bohemistkami i jednym bohemistą Wink

udany dzień. a jutro do roboty.

Subterranean · Wysłany: Pon Lut 04, 2008 7:29 pm Temat postu:

POETYKA

Carmen · Wysłany: Pon Lut 04, 2008 7:45 pm Temat postu:

No ja też mam na jutro sporo Crying or Very sad

A potem z górki Smile

Feeeeeeeeeriiiii

Zaratustra · Wysłany: Pon Lut 04, 2008 7:49 pm Temat postu:

Ludzie potrafią być straszni. W szczególności sieroty życiowe.

Kurwa i matematyka.pl wysiadło. Nastrój z deka zrypany, ale nie przez 2 zaliczone fochy, tylko świadomość, że mogę stracić 3 bańki minimum Mad

Od 4 semestru do roboty. Gdziekolwiek. Nie wiem jak to pogodze z dziennymi od poniedziałku do piątku, nie mam zielonego pojęcia, ale nie mam wyjścia Sad

lady of the flowers · Wysłany: Pon Lut 04, 2008 7:56 pm Temat postu:

ja tyż do roboty idę.

Subterranean · Wysłany: Pon Lut 04, 2008 8:03 pm Temat postu:

Posade też mam na oku, ale nie zanosi sie coś na to żeby taki leń jak ja poszedł do pracy.

Manica · Wysłany: Wto Lut 05, 2008 1:23 pm Temat postu:

Sub powodzenia na poetyce, wyrazy współczucia Exclamation

Agata graty, ja z łaciny 3+ miałam Very Happy

Bohemistyka rulez Wink