Nasze nastroje:D

Najlepsze Pierwotne Zuo^^ · Wysłany: Pon Maj 19, 2008 6:17 pm Temat postu: ^^

Jedna z wielu opcji, medycyna.
Jeśli chodzi o medycynę, nie potrafiłabym być pierdzącym w stołek lekarzem, który ma wszystko w tylcu, a przede wszystkim jego pacjentów, i chce tylko kasę, kasę, kasę, kasę... No. I nie potrafiłabym siedzieć bezczynie widząc cudze cierpienie. A poza tym, nie wiem.. nie byłabym w stanie przyjmować kasy za pomoc... takam już. Ot. Więc, nawet opcja z medycyną tak o odpada z samych względów... hmm... poglądowych.
Istnieje wiele innych pomysłów, ale muszę dość rozsądnie przemyśleć to, co chcę kiedyś robić... No^^
Póki co wakacyjna praca... może w maku XD sie zobaczy, jaka praca mnie zaatakuje znienacka, zza rogu...

Scarlett · Wysłany: Pon Maj 19, 2008 6:50 pm Temat postu: Re: ^^

nothing · Wysłany: Pon Maj 19, 2008 6:54 pm Temat postu:

Najlepsze Pierwotne Zuo^^ · Wysłany: Pon Maj 19, 2008 8:44 pm Temat postu: .... BUAHAHAHAHAHAHAAAAAHAAAAA!

Wielmożna Pani Wszechwiedząca. Proszę mi nie mówić, kim mam być a kim nie. Ot. To moja sprawa.
Ocenianie czyiś poglądów w kategoriach głupie/niegłupie jest właśnie śmieszne^^. Nie mniej, ja mogę uważać Twoją wypowiedź za śmieszną Laughing

Jak dla mnie, to właśnie ze względu na ideę powinno się iść na takie studia jak medycyna. Życie ludzkie to idea, o którą sie powinno walczyć. Widzę, ze jesteś z obozu o odmiennych poglądach. Różnice poglądowe mogą wynikać z tego, że nie czytam gazet pokroju Fakt...
Służba innym ludziom powinna być... najważniejsza.
Czy ja napisałam, ze ... jejku... no że wiem więcej od Panów Lekarzy? nic takiego nie powiedziałam, a że mam takie zdanie jakie mam... cóż... Mogę sie mylić, ale zawsze lepiej jest się pozytywnie zaskoczyć niż negatywnie rozczarować. I nie twierdzę, że nie ma normalnych lekarzy wśród Lekarzy.
Nie mam zamiaru nikogo pouczać, widac wiesz lepiej ode mnie. I chwała Ci za to.
I... raczej nikomu krzywdy w życiu nie zrobię...
Tak na zakończenie... bez obrazy Smile

ja wszystkich lubię, ale nie każdego kocham...

Scarlett · Wysłany: Pon Maj 19, 2008 9:19 pm Temat postu:

Oj widzę ,że Cię to dotknęło Laughing

Przeczytaj jeszcze raz swoją wcześniejszą wypowiedź i zastanów się dlaczego trąca faktem a i jeszcze dorzucę tvn uwaga Lekarze to zło wszelakie biorą kase a nie pomagają ludziom i dlatego nie zostane lekarzem bo to się kłóci z moimi filantropijnymi poglądami Laughing

No cóż jak miałam tyle lat co Ty też tak myślałam ale nie martw się człowiek dorasta i przestaje odczuwać misje ratowania świata Laughing

Demonizujesz coś o czym nie masz zielonego pojęcia.
A ostatniego zdania nie rozumiem tzn że co nie kochasz mnie czy nie lubisz Laughing

cóż mało sensowne podsumowanie a właściwie niezrozumiałe Laughing

Ech end of topic bo co mogę napisać osobie która ma tak ogromne doświadczenie szczególnie co do służby zdrowia że nie chce się z nimi zadawać A teraz idę podwyższyć stawkę u pacjent bo muszę sobie nowy samochód kupić

Nothing Nie uśmiechaj się bo już więcej nie napisze to był taki dwukrotny wybryk znudzonego człowieka choć może kiedyś jeszcze się coś podobnego zdarzy Laughing

peace and out Laughing

[/list]

the patient · Wysłany: Wto Maj 20, 2008 9:00 am Temat postu:

nastrój mam dobry, jak dobrze pójdzie to w najbliższy poniedziałek wyjadę na jakiś czas z naszego pięknego kraju. Scarlett wracaj nie dobra do nas na forum. Najlepsze Pierwotne Zuo^^ co do Twojej wypowiedzi i tego co napisała Scarlett, dodam jeszcze że szybko uderzy w ciebie rzeczywistość i przyznasz racje Scarlett.

Antimatter in Chains · Wysłany: Wto Maj 20, 2008 7:00 pm Temat postu:

jakieś rady na pokonanie szarej , ponurej rzeczywistości, która otacza ze wszystkich stron ? Nie wyrabiam, mam już dość. Poza tym te matury mnie dobijają. Wszystko było dobrze dopóki nie myślałem o nich, z każdym dniem myśl o tym że egzaminy są coraz blizej dobija mnie. Łatwo było pocieszyć, wspomóc osoby, które właśnie zdawały bo myślalem że to jest pestka, banał ale teraz myśle inaczej. Najgorsze jest to że wszystkie moje plany mogą przeminąć z wiatrem. Cóż, każdy kiedys staje przed dużym, stresem, czy sobie z nim poradzi czy nie, to już od psychiki zalezy . Postaram sie jak najszybciej ogarnąć z tego.
Ogólnie mała załamka. Chciałbym żeby to jak najszybciej minęło.

lady of the flowers · Wysłany: Wto Maj 20, 2008 7:37 pm Temat postu:

Pacjent - dokąd? Smile

Antimatter - nie martw się, uwierz mi, ja w czasie matur miałam jedną z większych załamek w życiu i to nie z powodu matur. Ale maturami też bardzo się denerwowałam. Wiem, jakie to uczucie, kiedy zależy nam na jakiś studiach, czujemy presję na to, żeby zdać jak najlepiej, że mamy poczucie, że jeśli pójdzie za słabo to zamkniemy sobie drogę do wymarzonego kierunku itd. Smile

Ale tak naprawdę nie wygląda to tak strasznie Smile

Zarówno od strony matur, jak i później rekrutacji na studia. Taka jakaś nagonka jest z tego robiona, a przynajmniej było tak w moim "elitarnym" liceum. Zdać nie jest tak trudno, jeśli się wierzy w swoje możliwości. Na pewno będzie ok, jeszcze będziesz miło zaskoczony swoimi wynikami, tak jak ja byłam Smile

a liczyłam na porażkę (może nie, że nie zdam, ale...)! Więc głowa do góry i się zrelaksuj Smile

Jak dobrze smakuje piwo po maturach, pomyśl o tym Smile

życzę powodzenia!

Antimatter in Chains · Wysłany: Śro Maj 21, 2008 8:58 am Temat postu:

dzięki lady of the flowers. To co napisałaś w jakimś stopniu podniosło mnie na duchu. Nie powiem takich słów jak " co bedzie to będzie" Nie !!! od teraz biorę sprawy w swoje ręce i od dziś koniec z dołem.
Jeszcze raz dzięki za wsparcie .

the patient · Wysłany: Śro Maj 21, 2008 9:12 am Temat postu:

Mega szczęśćliwy Very Happy

Carmen · Wysłany: Śro Maj 21, 2008 1:33 pm Temat postu:

No dobry w sumie.. Wolne Very Happy

Tylko dzień z nocą mi sie przestawił, położyłam się wczoraj na chwilę o 16, a w amoku przestawiłam budzik i wstałam o 23 Shocked

lady of the flowers · Wysłany: Śro Maj 21, 2008 8:39 pm Temat postu:

Zaratustra · Wysłany: Śro Maj 21, 2008 11:48 pm Temat postu:

Ty masz problem z powodu ludzi, którzy zaprzątają Twój umysł. Kurewskie uczucie. Ja mam zupełnie co innego na chwilę obecną - nie wiem, może przeskoczyłem z jednej skrajności w drugą po relaksującej kąpieli... To chyba nie przypadek, że czarne myśli zaatakowały mnie przy n-tej stronie kopiuj-wklej-kopiuj-wklej... ciągle wydaje mi się, że za mało umiem. W sumie to ja to wiem. Studia skończę za rok, ale przecież wszystkiego i tak muszę uczyć się sam. Gdzieś na wakacje planuje wypluć to co męczę jak twardego włókniaka od jakiś dwóch lat łażąc po spalonych budynkach i umawiając się na kolejne piwa z ludźmi, w których pokładam nadzieję, a przecież nic sensownego z nimi nie skleciliłem. I ciągle mam wrażenie, że skazuję się na śmieszność, że zamiast wydawać owoce męczę się nad jednym gigantycznym, z którego ani dnia, ani godziny, ani minuty nie byłem, i już wiem że nie mogę być zadowolony. Ciągle mam przeczucie, że jeśli nie uda mi się zatrzymać więcej czasu, nie zdołam spełnić marzeń. Nic nie jem, nie mogę spać albo śpie do 13. I ciągle nie mam tych pierdolonych pieniędzy. I znowu jestem w punkcie 0.

lady of the flowers · Wysłany: Czw Maj 22, 2008 9:07 am Temat postu:

Za dużo od siebie wymagasz, chyba...
Wydaje mi się, że poczucie, że coś umiemy zawsze będzie nam obce, a przynajmniej dopóki, dopóty nie będziemy mogli wykorzystać swojej wiedzy w praktyce. Smile

Ja wierzę, że Tobie się uda, bo nie znam osoby, która byłaby tak uparta co do realizacji swoich marzeń, jak Ty Very Happy

the patient · Wysłany: Czw Maj 22, 2008 9:40 am Temat postu:

po mega zadowoleniu wczoraj dostałem w dupę w postaci cholernego wirusa. Przez którego musiałem robić format.

Subterranean · Wysłany: Czw Maj 22, 2008 2:03 pm Temat postu:

Jest świetnie.

the patient · Wysłany: Sob Maj 24, 2008 5:16 am Temat postu:

Nastrój bardzo dobry, dawno się tak dobrze nie bawiłem jak wczoraj.

Carmen · Wysłany: Sob Maj 24, 2008 1:13 pm Temat postu:

Dobry, nie ma to jak owocne zakupy Smile

Chociaż generalnie nieznoszę łazić po sklepach, ale jak jest dobry wybór to co innego.

lady of the flowers · Wysłany: Sob Maj 24, 2008 5:59 pm Temat postu:

hmm, no dobry - nie ma to jak sobie autkiem pojeździć Laughing

Subterranean · Wysłany: Nie Maj 25, 2008 9:47 am Temat postu:

Pozwólcie na troche monotonii: jest świetnie Smile