Nasze nastroje:D

Antimatter in Chains · Wysłany: Pon Cze 16, 2008 10:37 am Temat postu:

skoda ze ja takiej myśli nie jestem, ale mogę sie mile rozczarować

Nikotynamid · Wysłany: Pon Cze 16, 2008 11:24 am Temat postu:

A ja siedzę w pracy i z niepokojem myślę o projektach niezbędnych do wystawienia oceny, które miałam wysłać swojej wykładowczyni do końca tamtego tygodnia, a które istnieja obecnie tylko w trzech procentach.. ale zawsze można powiedzieć że miałam kłopoty z netem. O ile współtowarzyszka nie wyda, że w międzyczasie mailowałyśmy.
Jak mi się nie chce tego robić...

Zaratustra · Wysłany: Pon Cze 16, 2008 7:21 pm Temat postu:

Echhh, głupi to ma zawsze szczęscie. Wniosek z dzisiaj, jak pare sekund może cały dzień spieprzyć Rolling Eyes

Subterranean · Wysłany: Pon Cze 16, 2008 10:32 pm Temat postu:

Zmęczony^^

the patient · Wysłany: Wto Cze 17, 2008 1:38 pm Temat postu:

No dziś to komisja była łaskawa dla nas, Poszło może nawet lepiej niż wczoraj:D

I miło ostatnio spędzam czas z Koleżanką.

lady of the flowers · Wysłany: Wto Cze 17, 2008 2:04 pm Temat postu:

u mnie jest źle.
w każdym calu :/

the patient · Wysłany: Wto Cze 17, 2008 2:07 pm Temat postu:

Czemu? jeśli można spytać.

lady of the flowers · Wysłany: Wto Cze 17, 2008 2:19 pm Temat postu:

strasznie łatwo zburzyć mój spokój wewnętrzny i optymizm... jak już się zacznie, to wszystko się składa jak domino.
nie mam siły na nic, dosłownie
albo ja mam jakiegoś wielkiego pecha w życiu, albo się nie nadaję do relacji z ludźmi :/

Subterranean · Wysłany: Wto Cze 17, 2008 2:20 pm Temat postu:

Jest świetnie. Co prawda kasa sie skończyła... ale to już koniec sesji prawie Smile

Antimatter in Chains · Wysłany: Wto Cze 17, 2008 2:21 pm Temat postu:

na świecie są wyjątki. Może właśnie trafiłaś na takich ludzi.

the patient · Wysłany: Wto Cze 17, 2008 2:25 pm Temat postu:

Lady uśmiechnij się w czwartek koncercik i się rozerwiesz na nim odpoczniesz od wszystkiego.

Zaratustra · Wysłany: Wto Cze 17, 2008 7:34 pm Temat postu:

Lady, Ty nie masz pecha, Ty pewnie ciągle wracasz do starych problemów a szczęscie mija cie obok i tego nie zauważasz (wiem, zabrzmiało jak nawijka na kółku różancowym).

Ja to teraz samobojstwo popelniam, bo wszedlem na forum z poziomu internet explorera bez antywirusa, firefox mi nie chodzi bo wyjebalem cos waznego razem z es-ku-el-em... i tak dziwnie mi to chodzi, ale chodzi Laughing

Mam taka ciezka sytuacje, no bo... wiekszosci sesji sie nie boje. Ale w ten piatek mam, tak zwana poprawke ostatniej szansy. I ten... no ja jak do pracy lazilem to materialu nie zdolalem jakos specjalnie opanowac...okazalo sie, ze jest go duzo... za duzo... no przejebiscie duzo... a ja mam teraz ciagle prace, i... no i jak nie zdam to powtarzam przedmiot...co kosztuje troche pieniazkow... i jesliby dodac do tego, ekhm, zabieg ktory mnie czeka w lipcu, 220 + 80 + 80

...trace az tyle kasy ze ta praca przez tyle czasu jedynie zredukuje mi koszty, ale nie bede na plusie, czyli zmarnuje te pol roku Laughing

Jak ja lubie takie akcje Laughing

No nic, rycie dzis do polnocy, potem od 6 do 10, potem z uczelni jade do pracy, z pracy, 21:20, rycie do polnocy.... trzymajcie kciuki w piątek, chyba ze mnie nie lubicie Laughing

Antimatter in Chains · Wysłany: Wto Cze 17, 2008 7:43 pm Temat postu:

miazga, ja miałem zacząć żyć takim trybem co ty od października ale chyba zmienię jeszcze plany. Pewnie bym nie wyrobił. Pewnie dasz rade i zaliczysz co masz zaliczyć. Kiedy masz urlop od nauki (wakacje) /?

Subterranean · Wysłany: Wto Cze 17, 2008 7:57 pm Temat postu:

Trzyamam kciuki... zwłąśzcza że akurat mi sie sesja dobrze ułozyła, pomimo problemów natury prawnej hehe więc ma łąpy wolne do ściskania Smile

Zaratustra · Wysłany: Wto Cze 17, 2008 8:41 pm Temat postu:

Dzieki dzieki Very Happy

A pracuje od konca Marca wiec az tak sie nie wzbogacilem. Do konca lipca napierdalam, (urlopow nie ma, ale w kazdej chwili moge powiedziec ze jakiegos dnia mnie nie bedzie... ale lepiej nie Laughing

czasami jeszcze w soboty da rade 20% wiecej ) a caly sierpien nie mieszkam we wrocku juz, kawalerki szukam, jak wygram w totka to moze jeszcze na Prage albo Wieden starczy, 3 dni Laughing

Mam energie i motywacje, ale przez studia i prace nie robie tego co bym chcial, coz, najwiekszy minus Rolling Eyes

Zaratustra · Wysłany: Wto Cze 17, 2008 8:42 pm Temat postu:

O kur** mam 7000 postow Laughing

Subterranean · Wysłany: Wto Cze 17, 2008 8:56 pm Temat postu:

Już nie

Carmen · Wysłany: Śro Cze 18, 2008 11:38 am Temat postu:

the patient · Wysłany: Sob Cze 21, 2008 9:22 am Temat postu:

Więc tak nastrój dobry, nawet powiedziałbym bardzo dobry. Jutro wieczorem wyjeżdżam na czas nie określony z Polski. Wrócę może za miesiąc, a może wcześniej to kompletnie nie zależy ode mnie. Więc będziecie mili trochę wolnego ode mnie:P.

Trochę za dużo planów na te wakacje mam, no i niestety muszę z innych planów rezygnować na korzyść innych planów. Mam nadzieje jednak że chodź 70% planów zrealizuje:D co by mnie nie z miernie ucieszyło.

Liczę że jak wrócę, nawet tak za 3 tygodnie, to będzie na mnie czekać dobra wiadomość od koleżanki i znów wyjadę na dłużej:D Czas pokażę jestem dobrej myśli. Jeśli miłej informacji nie dostane, nic się wielkiego nie stanie naturalnie, zrealizuje się inną część pomysłów na wakacje:D

Dziś wieczorem mam zamiar się dobrze bawić z koleżankami i mam nadzieje że wypad nam wypali, a co trzeba się wyszaleć spotkać z dobrymi ludźmi przed wyjazdem:D

Subterranean · Wysłany: Sob Cze 21, 2008 10:12 am Temat postu:

And so... Zarazek, jak poszło?