Nasze nastroje:D

Scarlett · Wysłany: Pon Cze 19, 2006 2:29 pm Temat postu:

niedobór powoduje karłowatość tarczycową i zanik tarczycy Wink

A po co Ci to

Zaratustra · Wysłany: Pon Cze 19, 2006 2:31 pm Temat postu:

No bo dzieki tarczycy mam kategorie D (do D...) w WKU i nawet sie tym nie ineresowalem jakos szczegolnie Wink

Scarlett · Wysłany: Pon Cze 19, 2006 2:32 pm Temat postu:

to się lepiej zainteresuj Shocked

Zaratustra · Wysłany: Pon Cze 19, 2006 2:33 pm Temat postu:

A co, cos szczegolnego w tym jest? Wink

No bo odnosnie samopoczucia t na bank Laughing

Scarlett · Wysłany: Pon Cze 19, 2006 2:36 pm Temat postu:

nie no nic takiego z wyjątkiem kretynizmu tarczycowego to nic takie się nie dzieje Laughing

Ale Tobie to nie grozi Laughing

Zaratustra · Wysłany: Pon Cze 19, 2006 2:37 pm Temat postu:

kretynizm tarczyckowy? yyy?? mi pani dokor tlumaczyla samopoczucie tarczyca- a to sciemniara!

Scarlett · Wysłany: Pon Cze 19, 2006 2:40 pm Temat postu:

ale to jakbyś miał pierwotną niedoczynność tarczycy Laughing

Zaratustra · Wysłany: Pon Cze 19, 2006 2:43 pm Temat postu:

wlasnie tak, mam PIERWOTNĄ N I E D O C Z Y N N O S C TARCZYCY Laughing

chcesz to ci moge Laughing

ksiazeczke wojskowo przyniesc

Scarlett · Wysłany: Pon Cze 19, 2006 2:46 pm Temat postu:

a ja ci moge przesłać wykłady "Gumy" który jest internistą i endokrynologiem jak się nie myle Wink

Raczej mało prawdopodobne bo byłbyć dziwnym karzełkiem i to jeszcze niedorozwiniętym umysłowo Laughing

A raczej tak nie jest Wink

Zaratustra · Wysłany: Pon Cze 19, 2006 2:52 pm Temat postu:

nie jest, ale mam co mam. I znowu sprzecznosc. Moge ci udowodnic... a jestem leczony od 7 lat, a w WKU leczylem sie tam u nich, tj. zrobilem badania bo tamte byly przestarzale, musialem jezdzic do wrocka 6 razy Laughing

bo debil ciagle zapominal- tu i tu, pierwotna niedoczynnosc tarczycy Shocked

zeby bylo zabawniej to znam kogos owniez z nia, i jakos karzelkiem nie jest...nie mam pojcia o czym piszesz Laughing

Scarlett · Wysłany: Pon Cze 19, 2006 2:54 pm Temat postu:

ja pisze tylko to co jest w książkach z których Ci learze się uczyli Laughing

Zaratustra · Wysłany: Pon Cze 19, 2006 2:57 pm Temat postu:

I to mnie zaskakuje Laughing

Ale nie wazne...

Scarlett · Wysłany: Pon Cze 19, 2006 3:02 pm Temat postu:

mnie też wiele rzeczy zaskakuje Laughing

Scarlett · Wysłany: Wto Cze 20, 2006 1:34 pm Temat postu:

nastrój po dzisiejszym egzaminie=shit happened Confused

Zaratustra · Wysłany: Wto Cze 20, 2006 4:34 pm Temat postu:

:/ Az tak, kurna, zeby nie poprzestawialo nasrju w sobote Laughing

Scarlett · Wysłany: Wto Cze 20, 2006 4:37 pm Temat postu:

rysuje sobie to mi przejdzie obecnie po głębszym uspokojeniu rysuje jakieś ruiny średniowieczne z pamięci Laughing

Ale najlepsze to było hasło Gratuluje tym którzy tu są albowiem Wy dostąpiliście zaszczytu 1 terminu Shocked

Ponad 100 ma warunki Shocked

Zaratustra · Wysłany: Wto Cze 20, 2006 4:44 pm Temat postu:

Ojciec moj mial nieciekawa studia dopiero, na oczach wszystkich szucal testy, ktore spadlu na biurko nie zdawal... czy jkoas tak Wink

A odnosnie siebie shit must happens. Bedzie ok.. Wink

Scarlett · Wysłany: Wto Cze 20, 2006 4:50 pm Temat postu:

mój tatuś jak pracował na politechnice to mówie że to był rytuał U nas kierownik katerdy nie omieszka sprawdzić a nawet cofnąć ocene która już jest na necie Shocked

Zaratustra · Wysłany: Wto Cze 20, 2006 4:54 pm Temat postu:

Coz, nie ma juz nauczycieli, sa profesorowie, a takie czasem sie obiboki zdarzaja ze szok, jak slyszeto mnie ciary przechodza... i na studia odechciewa mi sie isc Wink

A jakich mialem w liceum, ho ho!

Scarlett · Wysłany: Wto Cze 20, 2006 5:00 pm Temat postu:

No na studiach są bardzo uroczy ludzie a dla mnie jest to poniżej krytyki jak można się wyżywać na 20 latkach Laughing

Toś to jakby kopać leżącego Confused

A w liceum miałam księżniczke żydowską babke która występowała w strefie 11 i inne tego typu elementy Laughing