Wady i zalety nasze

the patient · Wysłany: Pon Lis 13, 2006 1:32 pm Temat postu: Wady i zalety nasze

Lady mi nie świadomie podsunęła pomysł na temat nowy na naszym forum.
Więc porozmawiamy sobie o naszych wadach i zaletach, jakie macie, które byście chcieli zmienić, co uznajecie za wady u innych a co za zalety.
Zapraszam do rozmowy na ten temat.

później napiszę wam moje wady, zalety ( jak znajdę, ach ta skromność Very Happy

) i co uznaje za wady u innych...

Scarlett · Wysłany: Pon Lis 13, 2006 7:58 pm Temat postu:

ja nie mam wad Twisted Evil

A tak na serio to co jedni nazywają wadą inni mogą uważać za zalete Wink

Wybiegając w przyszłość każdy pisze że jego wadą jest upór choć z drugiej strony jest super bo ma własne zdanie i takie tam Wink

Ja napisze jakich wad nie lubie w innych - infantylność i nieumiejętność przyjmowania szczerości

A co do mojej osoby to kilka wad próbowałam wyeliminować i jakoś mi się nie udało więc zostaną Laughing

Rysio Snajper · Wysłany: Pon Lis 13, 2006 8:33 pm Temat postu:

Duzo by pisac. Zbyt wylewny to nie bede: nie lubie klamstwa (tfu!) i egoizmu.
staram sie taki nie byc. Ot tyle Wink

Wad nie mam, rodzice sie postarali... Rolling Eyes

Scarlett · Wysłany: Wto Lis 14, 2006 12:05 pm Temat postu:

Z tym kłamstwem to jest temat rzeka Wink

// to zakładaj o tym temat // the patient

lady of the flowers · Wysłany: Pią Lis 17, 2006 8:46 am Temat postu:

no dobra....musiałam się nad tym zastanowić...
Wink

wady: apodyktyczność, zawsze ostatnie słowo musi należeć do mnie, opór, kiedy muszę się podporządkować, a przede wszystkim impulsywność, może czasem zarozumialstwo Embarassed

zalety: hmm...tak sobie myślę, że szczerość, odwaga chociaż bez przesady, gościnność Laughing

, życzliwość, spontaniczność...no, to by było na tyle...

bo wrażliwość nie wiem, czy dać do wad czy do zalet Razz

Manica · Wysłany: Pią Lis 17, 2006 10:19 am Temat postu:

Lady Twoją zaletą jest też otwartość Smile

I tak mi sie zdaje, że nie oceniasz ludzi pochopnie, tylko dajesz im szansę Wink

Wrażliwosć mimo wszystko zaleta Exclamation

Scarlett · Wysłany: Pią Lis 17, 2006 12:38 pm Temat postu:

I właśnie to mnie zawsze zastanawiało nikt nigdy nie powie że jest delikatny albo takie tam a życie weryfikuje Wink

Dzisiaj jaki kto jest "twardy" wyszło na sekcji Okazało się że większość osób anatomopatologami zostać nie mogą a to byla jeszcze tzw "lajtowa" sekcja Laughing

Każdy jest niby uparty ale są osoby które ten upór bardzo latwo łamią Laughing

O ojciec mówi że jestem kłótliwa dzisiaj nawet mi to wyszło w jakimś głupim teście w gazecie mojej mamy:lol: Laughing

lady of the flowers · Wysłany: Pią Lis 17, 2006 1:01 pm Temat postu:

Manica · Wysłany: Pią Lis 17, 2006 1:05 pm Temat postu:

Ja tam od razu bez bicia mogę powiedziec, że jestem wrażliwa, "miękka", naiwna i w pewnym stopniu infantylna Wink

Aha, i podobno jestem skryta - nie lubie mówić o sobie Cool

Ale na przykład wnętrze ludzkiego ciała normalnie mogę oglądać, kłucia igłą nigdy sie nie bałam, jak również napadów padaczki u ludzi i omdleń róznych Wink

Wiec w tym sensie to chyba jestem zahartowana, żeby nie mówić "twarda" Wink

A z zalet... każdy na starcie dostaje ode mnie plusa na dobry początek Wink

Nigdy nie oceniam ludzi po wyglądzie, staram sie być uczciwa i tolerancyjna. Unikam konfliktów - w zasadzie nie miewam wrogów - i lubię łagodzić spory innych osób Wink

Scarlett, nie zauważyłam, żebyś lubiła kłótnie Razz

Scarlett · Wysłany: Pią Lis 17, 2006 1:21 pm Temat postu:

ale to mój tatuś tak mówi bo prawie ciągle się z nim kłóce
Laughing

A wady najlepiej jak mówią inni Bo jednemu się wydaje że jest taki czy taki a okazuje się inaczej ]

Ja znam niby "silną" osobe której widać ludzie poprostu ustępowali ze względu dzieciom się ustępuje i jak jej pewnego dnia powiedziałam że mnie krytykuje a nikt jej na serio nie traktuje bo gada na prawo i lewo rzeczy o których się nie mówi to się popłakała i koenic z naszą "przyjaźnią" Laughing

the patient · Wysłany: Pią Lis 17, 2006 2:39 pm Temat postu:

kurcze nie wiem jakie mam zalety a wad nie wiek co można uznać u mnie za wadę. Jedna mi do głowy przychodzi wada a mianowicie marudzenie.

Scarlett · Wysłany: Pią Lis 17, 2006 2:56 pm Temat postu:

ale swoje wady i zalety trudno ocenić

the patient · Wysłany: Pią Lis 17, 2006 2:59 pm Temat postu:

to prawda lepiej niech ktoś wypiszę moje wady i zalety na forum:P

Mam wiem. dla mnie to wada dla innych zwłaszcza dziewczyn do zaleta u mnie. Chodzi o to że uległy jestem jak mnie o coś koleżanka jakaś poprosi w sumie nie umiem odmówić i pomagam albo coś dla niej robię. A jeśli jeszcze spojrzy mi w oczy wtedy kiedy ma sprawę do mnie to ma mnie w garści.

Scarlett · Wysłany: Pią Lis 17, 2006 3:33 pm Temat postu:

Oj to w takim razie ja też jest ulegla bo jak mnie kumplea poprosi żebym z nią łazienki poszła to pójde Wink

A co do prawdziwej uległości to tacy faceci ze mną nie wytrzymują Laughing

Każdy w końcu się buntuje Laughing

Zaratustra · Wysłany: Nie Lis 19, 2006 7:28 am Temat postu:

Moje zalety coz... nie mam gornych warstw naskórka, pomógł mi zabieg odmładzający na bazie fitohormonów soi, szikiego jamu i koenzymu R, mam bardzo zgrabna figure bo ćwicze codziennie 40 razy fitness przy akompaniamencie Margaryny, a nie tej głupiej Dudy, nie narzekam na włosy, nie są suche i przetłuszczone gdyż myję je 8 razy dziennie nawet po najmniejszym ruchu, zostało mi jeszcze po tym Garnierze, to nie to co ta nowa szałwia, w ogole to mam fajnie pofarbowane włoski na pomarańcz z lekka nutka brązowej sraczki, kolory strasznie bledna pod wpływem zanieczyszczonego powietrza i promieni UV, kosmetyczka powiedziała mi że powinnam więcej uwagi przeznaczać na pięlęgnację grdyki, gdzyż lekko naciągnęła mi się skórka odkąd wlasnoręcznie próbowałam zrobić sobie operacje plastyczną nosa, bożeee, jaki ja mam straszny nos... tak odstaje... nie to co ta Brodka albo Gosia Andrzejewicz, ja normalnie to taki jak Julian Cezar Cortazar Coelho jakoś tak, mam normalnie, nogi mam zdrowe gdyż codziennie je gole przed snieadaniem, przed śniadaniem, a potem znowu przed śniadaniem z moim pączusiem który chce się ze mna kochac normalnie, ło jaaaa... a szałowe ciuchy se kupiłam o jaaaaa....kolekcja Włodzimierza Szałpał, lubi tworzyć ubrania z prostych tkanin, poprzez nadawanie im ciekawej formy oraz łączenie ich w oryginalny sposób. Stawia na unikalne stroje, ale jednocześnie użytkowe i wygodne. Wyróżniam się na ulicy i wszystkie kutasy stoja na moj widok o jaaaaaaa..... aaaa...aa...

Scarlett · Wysłany: Nie Lis 19, 2006 10:35 am Temat postu:

a mówiłeś że jesteś taki boski przez geny Oszukaleś mnie jak mogłeś Nie zdwoń ,nie pisz nie chce więcej widzieć......

Toolica · Wysłany: Pią Lis 24, 2006 6:34 pm Temat postu:

ojej, ja mam więcej wad niż zalet... ech, a może mam same wady? jestem punktem szczytowym upierdliwości, złego nastroju, obrażania innych i zgryźliwości. ale to na szczęście z czasem przechodzi. ale nawroty też sa. sorry za moje nieskładne zdania, ale ciężko pisac o sobie Razz

lady of the flowers · Wysłany: Pią Lis 24, 2006 7:29 pm Temat postu:

nie bądź taką radykalistką, skoro masz skłonności do obrażania innych, to na pewno czujesz się trochę ponad nimi, a więc na pewno musisz mieć zalety, aczkolwiek to też może być związane z czymś innym to obrażanie, czy coś

bue bue Very Happy

Toolica · Wysłany: Pią Lis 24, 2006 7:32 pm Temat postu:

ojej, chyba bardziej w celu wyładowania sie nie wywyższania.

lady of the flowers · Wysłany: Pią Lis 24, 2006 7:35 pm Temat postu:

kopnij ścianę, uprzednio założywszy glana Wink

taka moja odwieczna rada, a tak na serio to Ci przejdzie kiedyś całkiem i w ogóle Smile