Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Śro Maj 07, 2008 6:58 pm Temat postu: |
|
Heh, Masło kojarzy mi się tylko i wyłącznie z moim gościem od matmy [Masłowski] Btw jakby Maynard uczył matmy, jestem pewna zachowywałby się dokładnie jak on Od naszego buttermana charyzma również bije na kilometr.
A co do snów- niesamowite, co wychodzi czasem z naszej podświadomości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Najlepsze Pierwotne Zuo^^
Magnum in Parvo
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra / Poznań
|
Wysłany: Śro Maj 07, 2008 7:25 pm Temat postu: ^^ |
|
A właśnie że traktor, a nie ciągnik, bo przyczepki nie miał. A przydałaby się, wniosłabym wszystkie flaki na nią i zawiozła ludzi do szpitala, a nie zszywała na miejscu.
Nie, nie lubię psuć ludzi. Bardziej mi pasuje to naprawianie, biorąc pod uwagę to, czym się zajmuję w wolnych chwilach, i czym chciałabym się kiedyś zajmować, jeśli... uda mi się dostać na odpowiedni kierunek.
Nie, nie psychologia [durny wymysł], wpędziłabym ludzi w jeszcze większe kompleksy, zdiagnozowałabym u siebie milion manii i natręctw, a i nawkręcałabym ludziom filmy.
Też znam jednego Masło (a?). Ale akurat nie od nazwiska.
Heh, może kiedyś je wykorzystam ^^ że sny.
W zapamiętywaniu snów pomaga coś takiego, jak spisywanie ich w dzienniku snów. Ja tego nie robię, no ale.. jak chcesz pamiętać - droga wolna. Ja wolałabym o nich nie pamiętać chyba...
A, wyobraź sobie luhashe_, że wiem że to nie tylko Dali XD Wyobraź sobie, że mam tego świadomość. I podświadomość
A ja jeszcze nie obejrzę, nie mam konta na youtubie
może za parę dni, trzeba trochę dojczlandzkiej gramy wchłonąć ^^
Milaśnych snów. Z potworkami^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
genial
Magnum in Parvo
Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie Maj 11, 2008 8:35 pm Temat postu: |
|
Ja mam takie hardkorowe sny:
-badz totalny schiz:
Raz (i to wcale tak niedawno) Maynard mnie zaprosil do domu. A tam taki dom jak z jakiejs chorej kreskowki. Wszystko jakies takie niesymetryczne w psychodelicznych kolorkach a jednoczesnie mroczne jakies (pamietajcie ze to sen!!) tak siedze sobie i czekam, w miedzy czasie ogladam telewizje. Wkoncu stwierdzilem ze nie ma na co czekac i ide stad wychodze i okazuje sie ze na dole wiezy (bo jak wyszedlem okazalo sie ze klatka schodowa to cos na ksztalt wiezy) czycha na mnie pol-pajak, pol-czarownica (sen pamietajcie!!!!) i wali do mnie z czarow xD. A ja ni z gruchy ni z pietruchy mam rozdzke jak z Potter'a w lapie i juz staje do walki. Wkoncu skonczylo sie tym ze wyrzucilem stwora przez okno wiezy... i sie obudzilem. Na swoje usprawiedliwienie dodam ze mialem 39 stopni xD.
- badz koszmary
chyba najstraszniejszy jaki mialem to o smierci ojca, byl tak realistyczny ze jak sie obudzilem to jeszcze mialem lzy w oczach xD a potem taka ulga ufffff...
jeszcze kiedys mialem serie takich snow ze okolicznosci sie zmienialy i miejsce sie zmienialy i ja gdzies szedlem ale zawsze mialem jakis problem z chodzeniem tzn co 5 krokow upadalem, co fajne dla mnie nie bylo bo ogladalo to zawsze kilkoro ludzi.
Ogolnie mam zaje..fajne sny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Pon Maj 12, 2008 10:25 am Temat postu: |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią Cze 06, 2008 1:33 pm Temat postu: |
|
dziś śniło mi się, że jestem z rodziną gdzieś na jakiejś górze i odbywa się tam jakaś impreza...zbierało się na burzę i nadciągała wielka, czarna chmura...a że góra, na której się znajdowaliśmy była wcale wielka, to chmura - chcąc nie chcąc, musiała "przepłynąć" przez schronisko, w którym się wszyscy znajdowali.... i tak, przez otwarte okna tej chatki wszyscy patrzyli, jak chmura przechodzi przez to schronisko, widzieliśmy jej fragmenty na wysokości swoich oczu...
no i wydawało się, że niebezpieczeństwo burzy w górach minęło (niebo było już czyste)....jednak chwilę później spostrzegliśmy jeszcze jedną chmurkę, wielkości znikomej, też czarną....i po chwili w nasze schronisko uderzył piorun (10 sekund przed faktem - pomyślałam, że tak właśnie się stanie)
wszystko stanęło w płomieniach i ludzie zaczęli panikować... ktoś powiedział nam, że musimy się ewakuować, wchodząc do lodówek, które stały w schronisku, wypijając jogurt, który był w środku lodówki zawieszony na sznurku, po czym automatycznie po wypiciu tego jogurtu, "podłoga" w lodówce załamywała się i człowiek był ewakuowany (ale dokąd? ) na tym cieniutkim sznureczku.... moja rodzina już zdążyła to zrobić, widziałam, jak wypijają jogurt....ja natomiast nie mogłam wejść do swojej przydzielonej lodówki, bo w środku były półki i stały na niej jogurty, ale inne niż miała pozostała część ludzi....ktoś próbował mnie wcisnąć na siłę, ale stwierdziłam, że umrę w tym ogniu, bo jestem za gruba i nie dam rady wejść pod półkę do lodówki aha i w mojej lodówce nie było jogurtu na sznureczku (wybranka niczym podmiot liryczny Rosetty Stoned ) - tak więc musiałam zginąć.... ale nie wiem, czy ostatecznie tak się stało, bo się obudziłam. ciekawe, że takie sny śnią mi się tylko wtedy, jak jestem w domu w Jeleniej Górze...(we Wrocławiu rzadko mam koszmary)
a poza tym chyba ten sen to była moja podświadoma przeróbka czeskich bajek dla dorosłych o pijaństwie tam człowiek pił alkohol bez umiaru, jak już się nawalił jak ruski paragraf to ochrona baru wywalała delikwenta, wsadzała go do lodówki, a potem do kotła i gotowali go, a potem pod zimny prysznic...ehhh....tak i jeszcze głośniki skrzeczały jak wrony i miały ludzkie gęby...
no...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Najlepsze Pierwotne Zuo^^
Magnum in Parvo
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra / Poznań
|
Wysłany: Nie Cze 15, 2008 9:34 pm Temat postu: eh |
|
Hm, no to ja chcę taki jogurt... mogą mnie przetransportować bylegdzie^^
Jako że znowu mi sie udało zasnąć, coś mój mózg naprodukował... Hm, to może najpierw pierwszy sen. Otóż, to był świat ludzi, którzy nie potrafili sie porozumiec w sumie.
Tylko, że każdy człowiek był zamkniety w szklanej kuli... pośród ogromu kul rozróżniałam te, które mieniły się teczowymi barwami i te, które były zwykłe, szklane ale bezbarwne, matowe...generalnie to nawet nie świeciło słońce, była jakaś taka poświata.. nie wiem, niebieskawoszara.. ogólnie kolorowy sen^^
Wewnątrz teczowych kuli znajdowały sie osoby które lubię.. w tych innych były raczej nieznajome. Wszyscy chcieli ze sobą porozmawiać, krzyczeli, ale tylko sami mogli siebie usłyszeć... nawet przy zderzaniu nie było połączenia tych kul czy jakoś tak... odbijały się od siebie.
Potem poświata sie zmieniłą na różową, i zaczęli sie rozmnażać...zabawnie to wyglądało, bo mogli to robić tylko przez rurki, kule nie znikały. Jakoś faceci mieli do kul przytwierdzone rury z takiego materiału ze sie wbijały w kule innych osobników... No i zapłodnienie odbywało się jakby poprzez wymianę powietrza wewnątrz kuli. Te, które mialy to za sobą robiły się czerwone... potem zniknęła poświata jak wszystkie kule były takie purpurowe... Zaczeły sie szybciej mieszac, coś takiego jak kumulacja w totolotku ^^
W tym momencie wszystko zaczęło się kruszyc, rozpadać... wszędzie było szkło, tafle szkła ucinały kończyny, przecinały ludzi, fruwały sobie różne wnętrznosci.. generalnie piski wrzaski, takie tam... potem ten wir i kłębowisko opadło na ziemię, wszystkie kończyny wiły się jak jakieś robale, dżdżownice...
Zaczęło sie znowu na różowo świecić, i te członki się ze sobą łączyły w różne postacie, przypadkowo, powstawały całkiem dziwne formy... parogłowe, parorękie... Mi ciała nie podzielili bo sie schowałam w dziurze jakiejś, ale potem przyszły do mnie kończyny czy tak czy siak i dorobiły mi się jeszcze po dwie pary nóg i rąk. Wyglądałam jak jakiś bożek albo coś takiego... Ale uciekłam pod ziemię, wiekszą ilością kończyn wykopałam jakiś taki tunel. Co śmieszniejsze, ziemia była cieńką skorupką, w dodatku rozmiękłą krwią, więc łątwo się było przekopać...
Pod ziemią te kończyny mi odpadły, i w sumie powróciłam do świata, który snił mi się wcześniej... same roślinki i zwierzątka, byłam jedynym człowiekiem.
W tym dawniejszym śnie był świat bez ludzi^^ w nim rządziła się natura, roślinki i zwierzątka... Więc była pewna różnica.
Byłam w nim wodą, czymś co wprawiało wszystko wokół w ruch i nadawało życie...nie przyjęłam żadnej formy, ale mogłam dotrzeć do umysłu każdej cząstki... ^^ i w ogóle...ptaki rozmawiały z ziemią, a mnie prosiły o różne rzeczy, np. o to żebym gdzieś przybyła...no i generalnie nawet inne stworzenia tam były, a piasek rozmawiał z wiatrem w ten sposób, że z wydm tworzyły sie wirujące znaki... no i oczywiście przyroda miała swój jednolity język w tym śnie heh xD
Ale nie pamiętam, zebym po tak chorym śnie wybudziła się tak wypoczęta i w gruncie rzeczy spokojna.
no i aż sześć godzin spałam! spory sukces jak na mnie. Ciekawe czy dzisiaj sie coś przyśni i czy zasne w ogóle :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nikotynamid
Magnum in Parvo
Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z rury zlewowej.
|
Wysłany: Pon Cze 16, 2008 11:52 am Temat postu: |
|
Mi śniło się, że stanęłam sobie przed lustrem, popatrzyłam na siebie i coś mi się nie spodobało w mojej twarzy. Więc zdjęłam sobie głowę, umieściłam ją na lewej ręce jak pacynkę, wzięłam pędzel, farby i zaczęłam przemalowywać różne fragmenty według upodobania. Jednak nijak nie mogę sobie przypomnieć, co było dalej...
I miałam dziś jeszcze jeden sen z gatunku tych, których najbardziej nienawidzę: oto szukałam w swoim koszu jakiegoś niepotrzebnie wyrzuconego paragonu i znalazłam jakiś kupon totolotka. Ni stąd ni z owąd znalazłam się w kolekturze i okazało się, że wygrałam kumulację! Jakby nigdy nic pani zaczęła mi po kolei układać pokaźny stosik dwustuzłotowych banknotów, które nie mieściły się już przed okienkiem i zaczęły spadać na podłogę. Wszystko skrzętnie pozbierałam do reklamówki z Biedronki, wyszłam
...i obudziłam się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Czw Cze 19, 2008 8:39 pm Temat postu: |
|
Śniło mi się, że wozili na wózkach leżących na brzuchu Jesusów z ubiczowanymi stopami... jak na obrazkach [link widoczny dla zalogowanych] . I mnie tam chcieli zabrać ale cos tam nie pamietam dalej co bylo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Pon Cze 30, 2008 12:11 pm Temat postu: |
|
Wczoraj ni z tego, ni z owego, śnił mi się Leonardo DiCaprio.. I nie byłoby w tym nic dziwnego [no, oprócz tego, że dlaczego akurat on?], gdyby nie to, że rano po obudzeniu przeczytałam, że jest w naszej ziemi ojczystej Aż tak wpływa na mnie jego bliskość, której jestem nawet nieświadoma :>
A dziś śniła mi się jedna z moich nauczycielek.. I to taka najstraszniejsza, o której krąży najwięcej legend.. Ahh typowy szkolny thriller to był Dobrze, że mam wakacje.
A potem śniło mi się, że byłam na tapc i zobaczyłam, że doganiam Suba w postach.. Mimo że nigdy nie było to raczej moim pragnieniem i w ogóle czymś, czym zaprzątałabym sobie tutaj głowę.. Ale widać odezwała się jakaś ukryta ambicja
No, to na tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Najlepsze Pierwotne Zuo^^
Magnum in Parvo
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra / Poznań
|
Wysłany: Pią Lip 04, 2008 11:06 am Temat postu: ^^ |
|
No no, Leo... xD nie no, podziwiam xD może Pani, Pani Carmen, się jemu śniła xD
A mi sie jakieś pierdoły śniły... coś że wyrywałam kartki z książek, ale jakiś takich starych, bo się kurz sypał a przy tym z tych książek coś sie sączyło w międzyczasie.. dalej nie wiem co się działo, nie pamiętam, wiem że jakoś mnie wessało do okładki i złożyłam sie w harmonijkę, byłam zamknięta w książce. Później ktoś mnie otworzył, jako książkę ^^ i oczywiście musiało mnie coś obudzić. A jakby inaczej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Pią Lip 04, 2008 1:23 pm Temat postu: |
|
A dzisiaj to już w ogóle masakra Całą noc śniło mi się, że jeden z moich kolegów z klasy zamordował nauczycielkę [bo się odgrażał, że ją zabije, we śnie oczywiście] i ja byłam akurat w parku i byłam świadkiem, jak podpala jej zwłoki Ale wszystko było niesamowicie realistyczne.. Pamiętam, że jeszcze szukali jej, a ja nie wiedziałam, czy się przyznać do tego, że wiem, co się z nią stało, czy lepiej siedzieć cicho, bo mnie żywcem spali..
Ahh coś ostatnio mam serię dziwnych snów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Najlepsze Pierwotne Zuo^^
Magnum in Parvo
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra / Poznań
|
Wysłany: Pią Lip 04, 2008 7:01 pm Temat postu: ^^ |
|
A tam, dziwne. Zabawne, na swój sposób
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Pią Lip 04, 2008 8:55 pm Temat postu: |
|
Taaa jakbyś takie miała, to inaczej byś na to patrzyła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Najlepsze Pierwotne Zuo^^
Magnum in Parvo
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra / Poznań
|
Wysłany: Pią Lip 04, 2008 10:48 pm Temat postu: ^^ |
|
Chcesz się zamienić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Sob Lip 05, 2008 10:09 am Temat postu: |
|
Udzielę odpowiedzi po dokładnej analizie Twoich postów z poprzednich stron tego wątku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Nie Lip 06, 2008 10:49 am Temat postu: |
|
Dziś śniło mi się, że byłam na koncercie APC, tylko że wokalistką była tytułowo- piosenkowa.. Breńa.. o_O
Ale i tak szalałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nikotynamid
Magnum in Parvo
Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z rury zlewowej.
|
Wysłany: Nie Lip 06, 2008 12:54 pm Temat postu: |
|
A mi śniło się dziś, że oglądałam dokument z czasu drugiej wojny światowej, gdzie w obozie koncentracyjnym Niemcy żywcem spalili jakiegoś człowieka. I długo słyszałam, jak krzyczał z bólu. :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Najlepsze Pierwotne Zuo^^
Magnum in Parvo
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra / Poznań
|
Wysłany: Śro Lip 09, 2008 1:10 pm Temat postu: ^^ |
|
Eh, Pani Carmen, forma śnienia spadła widzę nie radzę się zamieniać, najwyżej na własną odpowiedzialność to by to było
Ja pamiętam tylko taki sen z ostatnich dni, że ludzie fruwali w przebraniach hot-dogów i hamburgerów xD i tak się fajnie od siebie odbijali, w ogóle to się działo jakby w próżni, o.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Śro Lip 09, 2008 6:32 pm Temat postu: |
|
Nic nie spadło, tylko nie chcę, żeby mnie tu wzięli za niepoczytalną
Ale wczoraj śniło mi się, że w amoku zabiłam dwie osoby i to na przeciwko pewnej osoby, która na szczęście patrzyła w inną stronę i oczywiście nic nie spostrzegła Do teraz pamiętam ten strach "czy ktoś zauważy", bo miałam zamiar nie przyznać się.
Nie wiem, co się ze mną dzieje I moim życiem nocnym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Antimatter in Chains
Svadhisthana
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Lip 10, 2008 8:05 am Temat postu: |
|
chyba ze mną coraz gorzej. Mam dziwne sny. Bardzo realne o peewnej osobie. Nic erotycznego, w sumie bardzo podobają mi sie owe sny. Reasumując , osobą w moich snach jest pewna dziewczyna, z którą już z 5 lat nie mam kontaktu.Marzenia senne są coraz częstrze i nie mogę pojąc dlaczego akurat teraz się one odblokowały. Zdarza mi sie to po raz pierwszy.
Szkoda tylko, że to co nie realne nie może stać sie realne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|