Wasze ciekawe sny.

lady of the flowers · Wysłany: Czw Lip 10, 2008 9:42 am Temat postu:

mi się śniło, że ktoś zabił chomika i w jakimś bunkrze, gdzie ulatniał się gaz, jacyś moi "znajomi" (zebrana grupka osób, które w jakiś sposób przewijały się w moim życiu - np. poznane na wakacjach, ale nie mam z nimi kontaktu) postanowili mu urządzić pogrzeb, a potem odpalić znicza.... czyli wysadzić się w powietrze... no i ja chciałam jednak stamtąd zwiać, bo jakoś nie uśmiechało mi się ponosić śmierci przez chomika, z całym szacunkiem...
ale nie wytrzymałam napięcia ucieczki i się obudziłam.
A potem śniło mi się, że jeżdżę na nartach po szosach drogowych... bez nart... i bez śniegu... tzn jechałam na butach tak jakby były nartami Laughing

a na koniec, że musiałam wrócić do pracy w Orange'u.... to była trauma, bo do tej pory, jak widzę moją "kierowniczkę" to uciekam Laughing

tak jej nie znoszę.

the patient · Wysłany: Sob Kwi 25, 2009 6:48 am Temat postu:

no więc miałem dziś kilka mini snów Very Happy

1
Akcja dzieje się na ulicy Świerczewskiego ( moja ulica ) i koło mojego domu stał niebieski autobus z którego pierwsi wysiedli moje 4 kumple a ja zostałem w środku autobusu. Po Chwili słyszę wołanie kumpli, że kogoś dla mnie zatrzymali i mam szybko przyjść. wychodzę z autokaru i okazuje się że zatrzymali koleżankę moją i nie chcieli jej puścić. Chwilę zagadałem, przeprosiłem mamę koleżanki za zachowanie kolegów i odjechała...

2
Zadzwoniła do mnie w piątek wieczorem koleżanka, czy jej nie pomogę posprzątać całego domu jej babci. Zgodziłem się. następnego ranka, wraz z koleżankę zaczęliśmy sprzątać, kiedy jej siostra zabrała babcie do rodziny. Okazało się że sprzątanie ma być bardzo konkretne. co nie potrzebnie wywalić, znieść na duł ( ostatnie piętro bloku ) dywany wytrzepać następnie w domu umyć, mycie okien itd itd. zeszło nam się calutki dzień do 23, zadowoleni tym że ładnie nam to wyszło położyliśmy się na chwilę na łóżku... i usnęliśmy. Rano obudziła nas jej babcia z siostrą... Byliśmy zdziwienie całą sytuacją i się śmialiśmy.

3

Ognisko z znajomymi ( dziś ponoć ma być, oby nie proroczy sen ) Jako że kierowca byłem jedyny trzeźwy, reszta piła. W ty też siostra mojego dobrego kumpla, upiła się do takiego stopnia że robiła głupie rzeczy, kumpel poprosił abym się nią opiekował aby nic głupiego nie zrobiła. Usadził ją do koło mnie i trzeba było jakoś ją doprowadzić do ładu, kiedy ona chciała się bawić, i mocno kokietować i podrywać, każdego... na szczęście po jakimś czasie usnęła, i zaniosłem ją do samochodu gdzie sobie spokojnie spała.

Carmen · Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 9:30 am Temat postu:

Mi się dziś śniło, że matka chciała mi zrobić test na obecność narkotyków Very Happy

Alice in Chains · Wysłany: Pią Sie 28, 2009 12:13 pm Temat postu:

śniło mi się, że stanęłam przed plutonem egzekucyjnym, sen sam w sobie dość irracjonalny. bo w wielkim, wykafelkowanym pomieszczeniu ustawiono ok. 20 osób [mnie na końcu] i zabijano je strzałem z czegoś w stylu mini czołgu.. ale obudziłam się przerażona.

the patient · Wysłany: Wto Wrz 01, 2009 3:07 pm Temat postu:

nie wam ostatnio koszmary związane z pracą w sądzie rejonowym... śni mi się często że mam np robić archiwum, lub szykować wokandy do rozpraw... wrrr... zwariować idzie.

Carmen · Wysłany: Wto Wrz 01, 2009 3:51 pm Temat postu:

Ja ostatnio miałam niesamowity sen, właściwie milion snów jednej nocy Shocked

Wszystko mi się śniło..

Carmen · Wysłany: Czw Lis 19, 2009 3:19 pm Temat postu:

Śnił mi się wczoraj w dzień... Sub Laughing

Jechaliśmy pociągiem z Wrocławia do Legnicy i chyba gadaliśmy o tym, że Balmorhea ma wystąpić na Assymetry Very Happy

co za schiza ahahaha
Pomińmy że już prawie nie pamiętam, jak wygląda[sz] Very Happy

Cóż, jaki silny wpływ ma to forum na moją podświadomość Wink

Subterranean · Wysłany: Czw Lis 19, 2009 4:03 pm Temat postu:

o Kurwa - lekki szok O.o

;D

the patient · Wysłany: Nie Gru 27, 2009 12:13 pm Temat postu:

podaj w czwartek miałem sen. Śniło mi się że moja koleżanka z pracy stoi nad łóżkiem i zaczyna mnie budzić krzycząc że mam wstawać do pracy. Co ciekawe, jak się naprawdę obudziłem okazało się że jest 6:45 czyli naprawdę musiałem wstać Shocked

Carmen · Wysłany: Pon Gru 28, 2009 9:46 pm Temat postu:

Pewnego dnia miałam wstać jakoś 9:15, no to budzę się, wstaję, coś zmęczona jestem, ale ok, ciemno trochę na dworze, ale co tam, idę się myć, ubrałam się, schodzę na dół, patrzę na inny zegarek.. Jest 2:45 Laughing

Wolicie nie wiedzieć jaka furia mną wstrząsnęła. Ale udało mi się zasnąć Very Happy

the patient · Wysłany: Pią Maj 14, 2010 2:01 pm Temat postu:

Dziś miałem zjebany sen, mianowicie śniło mi się że zgwałcono moją koleżankę mi bliską. Dowiedziałem się o tym w pracy i mocno to przeżywałem. Następnie chciałem bardzo dorwać skur**** udało mi się i zemsta było konkretna...
Sen był na tyle realistyczny że się obudziłem spocony i ciężko mi było oddychać. Dawno oj bardzo dawno tak nie miałem.

lady of the flowers · Wysłany: Pon Maj 31, 2010 8:14 am Temat postu:

wczoraj spotkałam się z kolegą z moich pierwszych studiów i odpowiadałam mu moje sny. chyba trochę się chłopak przeraził, jak mu powiedziałam, że śniła mi się gastroskopia, i że wyjęli mi przełyk, który był zrobiony z plastikowych kubeczków. a że mi było dziwnie bez przełyku, to postanowiłam go umyć i z powrotem umieścić na właściwym miejscu. no i włożyłam przełyk z powrotem. ale kubeczki się zgniotły, hm.

Laughing

brena · Wysłany: Pon Maj 31, 2010 7:01 pm Temat postu:

fajna sprawa z tymi kubełkami Smile

ja zazwyczaj nie pamiętam swoich snów... szkoda, słyszałam, że można się w tym wytrenować, ale nie za bardzo wyobrażam sobie w jaki sposób.

kiedyś śniło mi się, że szłam po poboczu ruchliwej jezdni za wiekowym mężczyzną z długą brodą. śpiewał jakiś kawałek Nine Horses, chyba The banality of evil... to wykonanie podobało mi się bardziej od oryginału xD po przebudzeniu jeszcze brzmiało mi w uszach, niestety szybko uleciało. a szkoda, dobry kawałek był Smile

Subterranean · Wysłany: Wto Cze 01, 2010 6:30 am Temat postu:

To proste

Jak się obudzisz myśl intensywnie o tym co ostatniego stało się w śnie jednocześnie temu zaprzeczając .

WG wzoru

Hmm.. ostatnie co pamiętam to to że jadłem kanapki - mówie sobie nie nie jadłem kanapek, to było we śnie.
Przy odpowiedniej koncentracji i dobrej pmaieci bedą po kolei od tyłu powracac sceny ze snu, każdej zaprzeczaj. W ten sposób można pamiętać swoje sny, przty dozie cwiczeń anwet kilka lat później (do dziś pamiętam wycieczkę do Wrocławia w której po torach goniły mnie ciezarowki ).Sny warto zapisywać w dzienniku.

Mhmm pamnietam kiedyś jak sie bwaiłemn w lucid dreaming - wtedy sie tym interesowałem dośc mocno Smile

Schorzenie · Wysłany: Wto Cze 01, 2010 8:33 am Temat postu:

prawda.
Ja kiedyś o tym czytałem ale zawsze bałem się zacząć. Moje sny są raczej paskudne, jeszcze niech więcej pamiętam z tych paskudnych to przyjdzie się załamać Smile

the patient · Wysłany: Wto Cze 01, 2010 2:08 pm Temat postu:

jeśli chce się pamiętać sny to po przebudzeniu nie wolno patrzeć w okno, ponoć przez to od razu zapomina się sen.

brena · Wysłany: Wto Cze 01, 2010 4:38 pm Temat postu:

hm... spróbuję pokombinować coś z tym, co radzisz Sub. zobaczymy co z tego wyjdzie.
może uda mi się coś ciekawego zapamiętać. o ile w ogóle śni mi się coś ciekawego xD
a tak by the way - mam okno zaraz naprzeciwko łóżka i zawsze jak się budzę to w nie patrzę. to troche kiepsko wróży.

the patient · Wysłany: Wto Cze 01, 2010 4:41 pm Temat postu:

Dobrej myśli bądź Very Happy

Motyw z przełykiem rządzi zdecydowanie. Plastikowe kubki... masz wyobraźnię.

brena · Wysłany: Wto Cze 01, 2010 7:41 pm Temat postu:

zabiję okno dechami xD wtedy na pewno się uda

lady of the flowers · Wysłany: Czw Cze 03, 2010 11:44 am Temat postu:

co do wyćwiczenia panowania nad snami - słyszałam też o możliwości wytrenowania zapominania snów. chętnie bym skorzystała, bo oprócz tych schizowych, które zazwyczaj mnie nie przerażają, tylko śmiesza, w większości śnią mi się nieprzyjemne rzeczy i chciałabym to wyeliminować. nie wiem, czy okno pomoże Very Happy