Życzenia wszelakie

dark-deal · Wysłany: Pon Maj 05, 2008 8:41 pm Temat postu:

rok temu tez dawali to samo pytanie jako przeciek

Carmen · Wysłany: Pon Maj 05, 2008 9:28 pm Temat postu:

No przecież na pierwszy rzut oka widać, że to jaja Very Happy

lady of the flowers · Wysłany: Pon Maj 05, 2008 10:23 pm Temat postu:

a na żartach się nie znacie czy co Razz

powodzenia na angliku Smile

Lalka nie jest taka zła :>

Subterranean · Wysłany: Wto Maj 06, 2008 6:27 am Temat postu:

Lalka to jest wypas książka.

the patient · Wysłany: Wto Maj 06, 2008 10:10 am Temat postu:

dziś na ang miałem więcej szczęścia niż rozumu Twisted Evil

Dziękuje Lady:* Jesteś złota kobieta.

lady of the flowers · Wysłany: Wto Maj 06, 2008 10:15 am Temat postu:

złote to będzie piwo, które mi postawisz hehe Laughing

Najlepsze Pierwotne Zuo^^ · Wysłany: Wto Maj 06, 2008 8:20 pm Temat postu: blaaargh!

A to się rozpijacie... Od razu mi do głowy przyszła piosenka Korpiklaani - Beer Beer Twisted Evil

śmiesznostka.
Acz, odnośnie matury... Polski: pierwsza część prosta w sumie, bez jakiś ujów mujów dzikich węży. Natomiast druga w nie obfitowała. Patrzę na pierwszy temat : MICKIEWICZ! Blaaargh! [uciekać]... Drugi: LALKA! Blaaargh, niesamowicie śmierdzące kupsko! Lalka = zero walorów szczególnych jak dla mnie, nudzi niesamowicie [ksiażka, którą przeczytałam bo jestem wytrwała, ale zasypiałam nad nią n-razy z częstotliwością co 5 stron:lol:], a mimo wszystko superwykształceni profesorowie magistrowie wybierają to to to... po raz kolejny na maturę... Podejście do tematu lekkawo rozszerzone było.
Cóż, w wypracowaniu pobawiłam się w Freuda, w odpowiadaniu na pytania sążniście rżnęłam głupa. Ale zdam, bo na temat napisałam^^ chyba Laughing

Następnie czeka mnie dojczlandia, biologija i hemyja rozszerzone...uahahaha
I części oralne [czytaj: ustne] Wink

genial · Wysłany: Wto Maj 06, 2008 8:32 pm Temat postu: Re: blaaargh!

Subterranean · Wysłany: Wto Maj 06, 2008 8:34 pm Temat postu:

jest taka ikonka na gg przedstawiająca bicie głową w ściane

Moje nauczycielskie sumienie nie pzowala mi przejść wobec tego obojętnie

Nawet jesli tobie sie nie podobają te rzeczy (choć o ile Mickiewicz jest dośc trudny w odbiorze, dopiero na studiach porządnie o nim mówią, to Lalka jest fantastyczną ksiązką moim zdaniem) to trzeba zaakceptować to że sa wybitnym osiągnięciem artystycznym, a sztuka podobać się nie musi bo nie po to istnieje (choć zazwyczaj idzie w parze z doznaniem estetycznym) i znać je po prostu wypada, jeśli sie chce mówić o sobie jak o wyedukowanym Polaku i znajomośc te trzeba krzewić w następnych pokoleniach...

Ustna matura to bzdura- nic na nią nie zrobiłem oprócz prezentacji w pp i teledysku o II wojnie światowej. Nawet połowy prezentacji nie zdązyłem zrobic - a i tak mi wlepili 20/20. Angielski jeszcze łatwiejszy był. Teraz pewnie podobnie będzie... Nabijacz kabzy imho

Zaratustra · Wysłany: Wto Maj 06, 2008 9:02 pm Temat postu:

Ja przygotowałem slajd w pp i przygotowalem temat i wszystko... a na prezentacji gadalem i tak zupelnie cos innego i tez dostalem 20/20 Laughing

Lalkę cięęężko się czytało aczkowiek zgadzam się z Subem.

Najlepsze Pierwotne Zuo^^ · Wysłany: Wto Maj 06, 2008 10:02 pm Temat postu: Spokojnie^^

Spoko, spoko. Mnie tylko dziwi, że wciąż trzymają się jednej lektury. Przeczytałam Lalkę, bo chciałam^^ A nie lubię jej z powodu kreacji Izabeli Łęckiej. Podobnie jak nie trawię Granicy Nałkowskiej, właśnie z tego względu, ze większość zachowań tych kobiet, które są tam przedstawione, postępują w sposób odmienny niż... wolałabym. Ale taka książka, ok, rozumiem. Z resztą uważam, że należy czytać, i tak robię, bo to służy naszemu rozwojowi. Także, nie że zaprzeczam w ogóle funkcjonowaniu Lalki jako lektury. [Sklepy Cynamonowe były by ciekawsze^^] Albo wykorzystywaniu Mickiewicza na lekcjach. Pana Tadeusza przeczytałam trzy razy [wiem, tu Mickiewicz się nie kończy ani nie zaczyna, podałam przykład] i za każdym mi się podobał, więc przyznam Ci rację - z pewnością jest wartościowym artystą, bo gdyby było inaczej nie przedstawiali by nam - uczniom - jego utworów. Przedwiośnie, Ferdydurke uważam za wartościowe lektury. Z resztą, jest sporo pozytywnych aspektów w wielu lekturach^^
Możliwe, że moje zdanie na ten temat jest ogólnie warunkowane moim podejściem do polskiego. Nie powinien wyglądać w ten sposób, jak mi był serwowany przez cały mój szkolny żywot [wreszcie sie skończył, teraz studia]. Nauczyciel stoi, gada, gada, gada, gada, przedstawia schematyczne podejście do tematu. W sumie równie dobrze mogłabym przeczytać opracowanie, bo tam jest to samo. Wiem, podstawa programowa, inne bzdury. Moim zdaniem polski, historia, sztuka [niby WOK] powinny być połączone w jeden przedmiot. Tylko wtedy moglibyśmy poznać tło historyczne powstawania danego utworu. Sądzę że interpretacja byłaby bogatsza. Moglibyśmy prowadzić dyskusje na ten temat. Przedstawiać własne pomysły. A nie, stoi mi tu ktoś, kogo darzę szacunkiem, ale nie pozwala mi na samodzielne myślenie. Nie pozwala mi na samodzielne myślenie. Tylko o to mi chodzi, i możliwe że przez to w tym co napisałam za dużo emocji jest Razz

Subterranean · Wysłany: Wto Maj 06, 2008 10:12 pm Temat postu:

Szkoła z definicji nie uczy samodzielnego myślenia. Tego człowiek musi sie nauczyc sam... a że nie pozwala? Wiekszośc ludzi samodzielnie nie myśli, bo to skomplikowane. Szkołą jest dla ludzi.... Obecnie 70% nauczycieli to nygusy i rutyniarze którym sie nie chce wprowadzac inowacji do swojej pracy- dla tego wygląda to jak wygląda... rozbicie przedmiotów jest potrzebne, bo jeżeli by zbić to wszystkow kupe to nikt by tego nie zaliczył, a i wykrycie jednostki wybitnej w danej dziedzinie byłoby mocno utrudnione.

A łęcka była tempaczką, co tu sie dziwić- taka miała być. Granica jest słaba... Ale nieźle pomyslana. Lepszy koncept niż wykonanie.

Ja tam nie uwazam że trzeba czytać bo to poszerza nasze horyzonty- czytam bo lubie Smile

A zresztą ja teraz mało czytam... kiedyś to jedna ksiązka dziennie szła, a teraz phhh... Za mało czasu. Dobrze że oduczyłem sie oglądania grajpudła i sie go pozbyłem więc mam go troche wiecej hehe

Najlepsze Pierwotne Zuo^^ · Wysłany: Wto Maj 06, 2008 10:38 pm Temat postu:

Tak, tu się zgodzę : koncept w Granicy dobry, wykonanie... i tak wolę Medaliony jeśli chodzi o Nałkowską.
Ja też czytam, bo lubię, ale nie rozumiem ludzi którym starczy życie bez rozwoju^^ a do tego mogą też się przyczynić książki. Ja, co zobaczę niektóre mordy w "grajpudle" to mam ochotę w nie rzucić siekierą... Jedyne co, TVP Kultura czasem coś ciekawego zaserwuje^^
Ja się cieszę z najdłuższych wakacji, może nadrobię zaległości w czytaniu^^ Biorąc pod uwagę chęć pracy i parę innych rzeczy, zobaczymy co mi z zamierzeń wyjdzie.
No, szkoła tak wygląda jak wygląda. Można to kiedyś zmienić. Ale, jeśli tak wygląda, to moim zdaniem nie jest najpotrzebniejsza. Jest potrzebna w takim wymiarze, że w ogóle kształci, ogólnie. Ale co z rozwojem jednostki? Kicha.
Nie wiem czy to wina "nygusów" w 100%. Z pewnością, w wielu wypadkach tak. Ale jeśli ktoś jest hm...z powołania [czy to się zdarza?] to może go właśnie ograniczać system, konieczność zrealizowania tematu. Ot. Głupota, głupota.
Źle ujęłam mój koncept ^^ Historia powinna być nadal oddzielnie, ale i tak będę obstawała przy tym, ze sztuka, ogólnie pojęta mogłaby być razem. Ujęcie w tym historii ograniczałoby się tylko do poznania kontekstu historycznego. Ewentualnie mogłyby być rozdzielone, ale np. w danym miesiącu realizuje się daną epokę literacką i historyczną, aby to było zgrane. Łącząc kulturę można by wtedy przedstawić różne ujęcie tematów zarówno w literaturze, jak i malarstwie i muzyce. A poza tym, wielu artystów tworzyło nie tylko przez pisanie, prawda?^^ Na polskim tego nie widać. A chociażby taki Wyspiański. No, ale to tylko przykład.
A że myśleć się większości nie chce, to ja już się wyraziłam. Ubolewam nad tym. To nie są ludzie. Zwierzęta, zwierzęta. Razz

Subterranean · Wysłany: Wto Maj 06, 2008 10:48 pm Temat postu:

Nie obrażaj zwierząt, ja tam wole zwierzeta od ludzi ( wszczególności szczury). Większośc ludzi nigdy nawet sie nie zbliży do perfekcji chocby takiego pająka.

Najlepsze Pierwotne Zuo^^ · Wysłany: Wto Maj 06, 2008 10:58 pm Temat postu: O, tak!

Pewnie, szczury są niesamowicie inteligentne. Ich zachowania w grupie... oczywiście u ludzi można tylko pomarzyć o czymś takim.
Pająk - za dużo nóg. Ale ładne pułapki zastawia^^
Tu raczej chodziło o obrazę "człowieka". Wiesz, niby taki super, nie klasyfikuje się go ogólnie jako zwierzęcia [ogólnie, wśród ludzi, bo klasyfikacja systematyczna gatunku oczywiście jest], jesteśmy gatunkiem "ponad", bla bla bla durny antropocentryzm. Ot.

Alice in Chains · Wysłany: Czw Gru 24, 2009 9:10 am Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Zaratustra · Wysłany: Czw Gru 24, 2009 10:51 am Temat postu:

Wesołego jedzenia też życzę Cool

A tym którzy nic nie obchodzą też życzę wesołego ogólnie (zawsze)

Carmen · Wysłany: Pią Gru 25, 2009 9:38 pm Temat postu:

Dzięki, ja uważam, że w każdy dzień trzeba się weselić Razz

lachmyta · Wysłany: Czw Gru 31, 2009 4:42 pm Temat postu:

niezłej bibki i całkiem miłego roku!

Zaratustra · Wysłany: Czw Gru 31, 2009 5:55 pm Temat postu:

Nawzajem

Wszystkim najlepszego