Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Czw Sie 30, 2007 4:40 pm Temat postu: |
|
Ha, a kto jadł żabie udka? Muszę przyznać, że pyszniutkie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Vai
Svadhisthana
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Sie 30, 2007 4:52 pm Temat postu: |
|
Żartujesz?
Widzę, że posunęłaś się dość daleko. Ja np. nigdy nie tknę owoców morza, ślimaków, żab, czy tam mrówek nawet, psów zwłaszcza. Albo małży, krewetek.
Pozostaję przy mięsie tradycyjnym. Myślę, że moje rozsmakowanie w dobrze przyprawionym mięsie starczy mi do końca życia i nie spowoduje ryzykownych poszukiwań większych wrażeń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Sie 30, 2007 4:52 pm Temat postu: |
|
wlasnie mi sie smaza kanie na patelni.....mniam mniam mniam.......
........
Kanie w jajku
Składniki:
4-5 dużych kani
dwa jajka
pieprz, sól do smaku
bułka tarta lub pogniecione płatki kukurydziane
trzy-cztery łyżki dobrego oleju lub oliwy
Sposób Przyrządzenia:
Tylko wytrawny grzybiarz będzie wiedział na 100%, że zebrał dorodne kanie na suchym gruncie, a nie muchomory sromotnikowe. Chyba, że zamierzacie podjąć tym daniem teściową to możecie być ignorantami w kwestii runa leśnego, ale nie jedzcie wtedy tej potrawy, i miejcie pod ręką telefon do swojego adwokata) Nóżki grzybów oddzielamy od kapeluszy, wyrzucamy. Kapelusze myjemy pod letnią wodą żeby tylko pozbyć się piasku, ale żeby nie uszkodzić blaszek ani zewnętrznej części grzyba. Do głębokiej miski wbijamy jaja w całości, bez oddzielania białka od żółtka. Po roztrzepaniu jaj na płaski talerz wsypujemy tartą bułkę lub pogniecione płatki kukurydziane. Kapelusze kani obtaczamy w roztrzepanym jajku jak kotlety, "po drodze" solimy i pieprzymy, przed położeniem na patelnię dokładnie obkładamy tartą bułką lub kruszonymi płatkami kukurydzianymi. Z uporem podkreślam, że opcją dla tartej bułki są pogniecione płatki kukurydziane, bo po upieczeniu kanie o wiele ładniej się prezentują w takiej panierce i - jeśli teściowa ma jeszcze swoje zęby a nie protezki - o wiele przyjemniej chrupie i smakuje niż zwykła, przaśna bułka tarta. Grzyby pieczemy krótko, maksymalnie 3 minuty, zresztą jak jajko się zetnie a bułka lub płatki zaczną się przypalać, to znak żeby zabierać towar z patelni... Smacznego!
[/img]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nothing dnia Czw Sie 30, 2007 5:00 pm, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Czw Sie 30, 2007 4:56 pm Temat postu: |
|
Żabie udka są naprawdę dobre, jak kurczaczek, tylko jeszcze delikatniejsze i smaczniejsze Generalnie nie lubię żadnych eksperymentów, owoców morza itp. również, ale wtedy zrobiłam wyjątek i zjadłam
Jak byłam we Francji, to oczywiście chcieli mnie też karmić ślimakami, ale to już jest dla mnie absolutnie ohydne Jeszcze przynieśli je w skorupkach i trzeba było samemu rozpakowywać Jedna babeczka zjadła tę 'wykwintną' potrawę, a skorupki zabrała na pamiątkę [i dowód ] Potem jednak kelnerzy dziwnie patrzyli się na jej pusty talerz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vai
Svadhisthana
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Sie 30, 2007 5:07 pm Temat postu: |
|
Kanie na patelni, ratunku, kanie na patelni! Grzyby...! Nie cierpię. Oprócz pieczarek.
Gdy ja byłam we Francji również kuszono mnie różnymi potrawami tradycyjnymi, ale konsekwentnie odmawiałam. Nieeezła przygoda ze ślimakami. Później siedzą sobie babki przy herbatce, jedna wyciąga skorupki, mówiąc: "Patrzcie, co jadłam".
Hm, skoro żabie udka są "delikatniejsze i smaczniejsze" od kurczaka, to muszą być dobre, jednakże z uwagi na to, że wciąż pozostają żabimi udkami - nigdy tego nie tknę. Odniosłam też wrażenie, że skoro takie są, to muszą ładnie wyglądać, ładniej od białego mięsa kurczaka, ale zdawało mi się... że żaby są zielone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Czw Sie 30, 2007 5:18 pm Temat postu: |
|
Udało mi się nawet nabrać jedną dziewczynę, zjadła udka, ale nie wiedziała, że konsumuje kończny żaby, myślała, że to jakieś tradycyjne mięsko Tak ślicznie wygląda
A tamta babeczka od ślimaków była bardzo sympatyczna.. No, tylko że pożerała ślimaki "z opakowaniem"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vai
Svadhisthana
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Sie 30, 2007 5:25 pm Temat postu: |
|
To teraz mam dla Państwa absolutną nowość. Nie wiecie co zrobić z resztkami kapusty po przygotowaniu gołąbków? Mam dla Was rozwiązanie! Z resztek kapusty, ugotowanych i posypanych bazylią, powstanie nowe danie, inspirowane średniowieczem, Staropolską i wczesną słowiańszczyzną, mianowicie... Gołębnik. Zamieszczę przepis.
Składniki:
- kapusta
- mięso mielone
- sól i pieprz
- przyprawy
Zrobić gołąbki. Resztę kapusty skroić na płatki. Wrzucić do garnka. Zalać wodą. Dodać koncentrat pomidorowy. Posypać bazylią. Odczekać 20 minut, aż kapusta zmięknie...
Gratulujemy, właśnie powstał gołębnik. Smacznego!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Czw Sie 30, 2007 5:26 pm Temat postu: |
|
A propos gołąbków, to uwielbiam, ale bez kapusty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Sie 30, 2007 5:28 pm Temat postu: |
|
grzyby to potega....
mozna je jessc na sorowo rowniez mniam
a teraz jest sezonik
(kanie juz zjedzone)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw Sie 30, 2007 5:34 pm Temat postu: |
|
krewetki i kraby są pyszne, szczególnie w sałatkach
również lubię grzyby
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vai
Svadhisthana
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Sie 30, 2007 5:36 pm Temat postu: |
|
Do grzybów nie przekonam się nigdy. Lubię tylko pieczarki, na pizzy albo smażone, do obiadu. Ale szanuję to, że można je lubić. xD Spoko, nie mam nic do ludzi lubiących grzyby. Eee, na surowo?
Carmen, też zawsze zostawiam kapustę. Niebywałe o czym rozmawia się na tapc.fora.pl.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw Sie 30, 2007 5:38 pm Temat postu: |
|
kapusta z gołąbków....pycha! szczególnie z sosem pomidorowym, mniam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Czw Sie 30, 2007 5:43 pm Temat postu: |
|
Oj jak gołąbki, to oczywiście tylko sos pomidorowy <marzyciel> I cieszę się, że nie jestem odosobniona w oddzielaniu ich od kapusty
A pieczarek nie lubię w żadnym wydaniu, z pizzy też zdejmuję [chyba że zamawiam tylko dla siebie, to oczywiście od razu bez].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vai
Svadhisthana
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2007 3:19 pm Temat postu: |
|
Jecie w McDonaldzie?
... ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Manica
Adjna
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń/Kraków
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2007 3:43 pm Temat postu: |
|
Ja tylko w KFC :]
Szczerze mówiac, po Macach mnie zawsze mdli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2007 5:29 pm Temat postu: |
|
Ja jestem fanką McDonald'owskich sosów słodko- kwaśnych, wczoraj sobie kupiłam zapas
A tak poza tym uwielbiam stamtąd kurczaczki
Hamburgerów nieznoszę, chyba nawet nigdy nie zjadłam całego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vai
Svadhisthana
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2007 7:46 pm Temat postu: |
|
A dla mnie nie ma w menu McDonalda albo KFC czegoś, czego bym nie zjadła, lol.
Ostatnio wymietli z Kurczakburgerami, to chyba coś dla Ciebie, Carmen. Tylko, że pikantne (ja np. UWIELBIAM pikantną kuchnię).
Manica, a to ciekawe, "po Macach mnie zawsze mdli, wolę KFC".
A teraz napiję się gorącej czekolady w wielkim kubku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2007 8:15 pm Temat postu: |
|
Oo muszę wypróbować Kocham pikantne rzeczy, nawet dziś byłam w chińskiej restauracyjce i jadłam maksymalnie pikantnego kurczaka w orzechach, ale było pyyyszne
Mmm ale mi zrobiłaś smaka na to kurczaczkowe coś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vai
Svadhisthana
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2007 8:18 pm Temat postu: |
|
Zjadłabym, ale bez orzechów. xD
A tak, polecam Ci te kanapki zdecydowanie. (Ja jestem nimi najedzona dopiero po trzech. )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2007 8:24 pm Temat postu: |
|
Ale w tej potrawie to właśnie orzechy są najbardziej yummy Nie są zwykłe, mają świetny smak i podają je w przepysznym sosie.. Rozmarzyłam się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|