Najtrudniejszy temat: Aborcja, eutanazja, prawo jazdy...

lady of the flowers · Wysłany: Sob Cze 07, 2008 8:41 am Temat postu:

odblokowałam temat, bo o aborcji niczego nie ma z tych podzielonych

[link widoczny dla zalogowanych]

ja się później wypowiem, na razie znalazłam ten artykuł i jestem przerażona....

the patient · Wysłany: Sob Cze 07, 2008 8:51 am Temat postu:

Też właśnie czytałem przed chwilką to i jestem w szoku. Tego księżulka i działaczki to bym z wielkim hukiem z tego szpitala wyjebał, Kurde przecież to dziecko ma i tak poważny problem na głowie to jeszcze mu w głosie sieczkę robią, zamiast pomóc.

Carmen · Wysłany: Sob Cze 07, 2008 8:55 am Temat postu:

Masakra

Ciekawe, czy ksiądz dalej biegałby za nią po szpitalu, gdyby miał możliwość z chrześcijańskiej miłości donosić za nią ciążę, a potem do końca życia opiekować się tym dzieckiem Rolling Eyes

Zaratustra · Wysłany: Sob Cze 07, 2008 9:03 am Temat postu:

Te popieprzone świry, nie ważne ile ich jest i skąd są/co robią/dla kogo pracują, powinny odpowiadać karnie. To jest tak oczywiste, że nawet nie chce mi się tego uzasadniać. No i szkoda mi bardzo dziewczyny.

Carmen · Wysłany: Sob Cze 07, 2008 9:08 am Temat postu:

Zgadzam się z Zaratustrą, całkiem na poważnie twierdzę, że za takie zachowanie powinni ich aresztować i odizolować od tej dziewczyny. W gębie każdy jest mocny, tylko że u tych wariatów na gębie by się skończyło, ale lasce podwójnie zrypana psychika zostanie do końca życia.

aen_ka · Wysłany: Sob Cze 07, 2008 9:56 am Temat postu:

A w komentarzach oczywiście pojawia się koronny argument, żeby obejrzała film o aborcji, to jej się odechce. Film może i prawdziwy, ale ciągłe wspominanie o nim przy haśle "aborcja" wychodzi mi już bokiem, bo tak naprawdę to jest propaganda dobra na lekcje religii.
Jeśli mam określić swoje stanowisko, to jestem za aborcją w trzech wypadkach - kiedy matka padła ofiarą gwałtu, kiedy ciąża zagraża życiu matki i kiedy na podstawie badań prenatalnych ustalono, że płód jest obarczony poważnymi wadami /choć tutaj kwestia jest dość dyskusyjna, które wady można uznać za wystarczająco poważne/. Generalnie decyzja powinna należeć do rodziców, bo to oni będą dziecko wychowywać i utrzymywać, i żadna pro-life organizacja krzykaczy palcem w tej kwestii nie kiwnie. Więc powinni siedzieć cicho.
A kościół od zawsze uważał życie ludzkie za święte, bez względu na okoliczności, i trzymają się tego uparcie. Dewocja i zaściankowość.

Carmen · Wysłany: Sob Cze 07, 2008 10:22 am Temat postu:

Film o aborcji? Dlaczego nie oglądną sobie filmu o gwałcie?

Zaratustra · Wysłany: Sob Cze 07, 2008 11:46 am Temat postu:

...i taka dziewczyna bedzie 9 miesiecy na okraglo miala wielkie wspomnienie po gwalcie. Zwariowac mozna. Aborcja w takich przypadkach jest oczywista.

Zreszta nie istnieje cos takiego jak dyskusja z nimi o aborcji. Wszystko opiera sie na emocjach, emocjach i jeszcze raz emocjach. Taki plod przeciez krzyczy do mamo: "nie rob tego" Shocked

Carmen · Wysłany: Sob Cze 07, 2008 12:56 pm Temat postu:

Wspomnienie będzie mieć do końca życia, ale przez 9 miesięcy, o ile nie ogłosi w szkole przez megafon i nie rozwiesi po dzielnicy ogłoszeń o tym, że została zgwałcona, będzie znosiła upokorzenia i komentarze na temat jej puszczalstwa w tym wieku [od innego księdza z parafii i jego armii włącznie, pewnie nawet przede wszystkim.] Ale co tam, grunt, uspokoić sumienie, pokrzyczeć, rozrzucić zdjęcia z rozbebłaną ciążą, pogadać o miłości do człowieka, a potem takiego samego człowieka, tylko że świadomego tego, co się wokół niego dzieje, zostawić ze swoją tragedią i pójść dalej pieprzyć o najwyższych wartościach.
Zaprawdę powiadam Wam, tylko umożliwić wariatom urodzenie i wychowanie tego dziecka, od razu odechciałoby się im napadać na szpitale. Może niech zaczną latać za gwałciciem, który za kilka lat wyjdzie i zrobi to samo? Może wtedy uratowaliby więcej żyć? Tylko że łatwiej, wygodniej i bezpieczniej latać za bezbronną 14latką w imię Boga niż za dorosłym przestępcą.

genial · Wysłany: Pią Cze 20, 2008 9:40 am Temat postu:

Zaratustra · Wysłany: Pon Cze 30, 2008 10:15 pm Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Takie reklamy powinni puszczać w telewizji. Spoty SZOKUJACE, bo co komu po Hołowczynu któremu źle z oczu patrzy.

Ostatnio często oglądam wypadki, sam brałem w takowych udział w życiu...to będzie...z 3 razy. Nic groźnego, na szczęscie, ale zaskoczenie jest zawsze takie samo.

Ostatnio często oglądam kraksy, wypadki, czytam o Zientarskim, tekst z ktorejs Polityki o uzaleznionych od predkosci. I jadąc z przodu samochodu od czasu do czasu sobie myślę, jak niewiele potrzeba, żeby, najzwyczajniej w świecie samochód z jednego pasa wjechał na drugi. No jedziecie sobie prawym, grzecznie, do przodu... i w każdej chwili praktycznie coś się może stać.

W każdej chwili na drodze jest niebezpiecznie, i nikt zupełnie na to nie zwraca uwagi... nikt nie boi się prędkości i nikomu nie chce się specjalnie myśleć w trakcie jazdy. Ale jest na to uzasadnienie. Ewolucja nas do tego nie przystosowała. Ot. Możemy dawać największe kary i ciskać gromy na kretynów, ale nigdy takowych nie ubyje. Nigdy.

Jak do tej pory nikt mnie nie rozumie, ale mam wyjątkowo skrajną opinię na ten temat, jeszcze bardziej od wszystkich skrajności które zdarzyło mi się w życiu popełnić. Uważam, że nadmierna fascynacja motoryzacją na dłuższą metę jest szkodliwa. I mam wszelkie podstawy, żeby tak sądzić. Jeśli ktoś uważa inaczej, zapraszam do polemiki.

Carmen · Wysłany: Wto Lip 01, 2008 11:15 am Temat postu:

Racja, powinni skrócić i puszczać w tv. Na pewno niektórym dałoby do myślenia i zadziałałoby na wyobraźnię.

Gothmog · Wysłany: Pią Lip 04, 2008 5:05 pm Temat postu:

I jak tu chcieć prawo jazdy robić...:/

Nikotynamid · Wysłany: Pią Lip 04, 2008 6:27 pm Temat postu:

Chcieć można zawsze. :]

lady of the flowers · Wysłany: Pią Lip 04, 2008 8:37 pm Temat postu:

ehhh... masakra po prostu, a ja niedługo wybieram się na kurs.
co do uzależnienia od prędkości to chyba przypadłość mojego ojca :/

the patient · Wysłany: Śro Lip 16, 2008 6:08 am Temat postu:

Oj zdecydowanie powinny być pokazywane. Sam ostatniej nocy widziałem kilka sytuacji że mało brakowało abym był świadkiem wypadku. W naszym kraju bardzo nie ostrożnie ludzie jeżdżą.

stansfield · Wysłany: Śro Lip 16, 2008 10:13 am Temat postu:

bez przesady, u nas jeszcze nie jest tak źle
nieostrożnie to jeżdżą w Meksyku, Egipcie czy RPA
jeden znajomy był w tym ostanm kraju i cudem przeżył (chyba z rok w szpitalu)
Opowiadał, że jest tam pełno ulic jednokierunkowych na których wszyscy jeżdżą pod prąd, a przy wyjazdach z miast jest koniec ograniczenia do 100km, którego i tak nikt nie przestrzega
albo np. w takiej Syrii kolesie jeżdżą samochodami oświetlonymi jak choinki, więc cały czas im coś miga i nie wiadomo gdzie jadą i kiedy sie zatrzymają
taak, u nas jeszcze nie jest tak żle... Wink

Manica · Wysłany: Śro Lip 16, 2008 7:14 pm Temat postu:

Nie jest źle, ale mogłoby być lepiej. Polscy kierowcy jeżdżą brawurowo i każdy bubek, co zjedzie 1000km myśli, że jest mistrzem kierownicy. Litości.

Carmen · Wysłany: Śro Lip 16, 2008 8:45 pm Temat postu:

We Francji (a przynajmniej w Paryżu) też jest nieźle, sygnalizacja świetlna to dla nich tylko nikomu niepotrzebny przymus, na który i tak nikt nie zwraca uwagi.

lady of the flowers · Wysłany: Sob Lip 19, 2008 1:21 pm Temat postu:

na Ukrainę sobie pojedźcie Razz

też będzie ostra jazda