O polityce

Zaratustra · Wysłany: Nie Lip 01, 2007 7:23 am Temat postu:

Dawno dawno temu...bo sto lat temu... za gorami za lasami...

[link widoczny dla zalogowanych]

Maciej Giertych:
- Dowodzona przez stryjecznego dziadka Jacka Kuronia bojówka okradła w 1907 roku fabrykę mojego dziadka. Od tego zajścia zaczęły się kłopoty finansowe jego fabryki, które ostatecznie doprowadziły do bankructwa – mówi w rozmowie z "Wprost" eurodeputowany LPR prof. Maciej Giertych.
– Władek Kuroń był bohaterem. Podobno rzucił kiedyś rozgrzanym żeliwnym piecem w carskich żandarmów – odpiera zarzuty Maciej Kuroń, syn legendarnego działacza opozycji Jacka Kuronia i potomek oskarżanego przez Giertycha o napad sprzed stu lat Władysława Kuronia - informuje wprost.pl.

- To był czas, kiedy endecja współpracowała z caratem, a PPS szukał pieniędzy na działalność niepodległościową. Sam Józef Piłsudski napadał wtedy z pistoletem w ręku na pociągi – broni rodzinnej tradycji Maciej Kuroń. Ale dla prof. Macieja Giertycha sprawa Władysława Kuronia jest jednoznaczna. - To przejawem pospolitego bandytyzmu, zaś dla wielu pracowników fabryki i ich rodzin przyczyną nędzy i krzywdy ludzkiej – ocenia.

Zdaniem Macieja Kuronia, opowieści Macieja Giertycha o zdarzeniach sprzed stu lat to przejaw walki politycznej. - Wyciąganie przez Giertychów historii z tą fabryką przypomina mi bredzenie u cioci na imieninach: pogadam, pogadam a nuż kawałek gówna przyczepi się do człowieka – tłumaczy.

Protoplasty Kuronia broni też polityk i historyk prof. Tomasz Nałęcz. - PPS chciała wywołać antyrosyjskie powstanie, a endecja współpracująca z caratem występowała przeciwko tym dążeniom. Nie rozumiem, jak można te dwie postawy uważać za równorzędne – mówi prof. Nałęcz.

Więcej o historii rodzinnego sporu między Kuroniami i Giertychami w najnowszym wydaniu tygodnika "Wprost".

Zaratustra · Wysłany: Wto Lip 10, 2007 11:01 am Temat postu:

Kurna co za zadyma ostatnio znowu jest to Proson B. sie chowa dosłownie Laughing

Klub SLD złożył na ręce marszałka Sejmu projekt uchwały w sprawie samorozwiązania Sejmu.

[link widoczny dla zalogowanych]

nothing · Wysłany: Pią Lip 13, 2007 7:38 am Temat postu:

Zaratustra · Wysłany: Nie Lip 15, 2007 2:12 pm Temat postu:

Cos nie idzie obrazek.

lady of the flowers · Wysłany: Nie Lip 15, 2007 2:19 pm Temat postu:

o ile dobrze pamiętam to był pan Lepper z rozłożonymi ręcami niczym Jezus Laughing

no ciekawe co to jutro będzie....trzeci raz do tej samej wody....hmm Lepper łamie wszelkie konwencje... Confused

Zaratustra · Wysłany: Nie Lip 15, 2007 2:24 pm Temat postu:

Mysle ze Lepper spadnie z tronu, Filipek depta mu po pietach od kilku lat (!). LiSu nie bedzie. a zreszta w dupie to mam Laughing

lady of the flowers · Wysłany: Nie Lip 15, 2007 2:30 pm Temat postu:

zobaczymy

ja bym chciała wybory, ale wiadomo....raczej mało to prawdopodobne, a jakiejś wiary w lepszą przyszłość polityczną w tym kraju też nie mam...poczekam aż koledzy z politologii skończą studia i założą partię...hehe Laughing

Zaratustra · Wysłany: Nie Lip 15, 2007 2:35 pm Temat postu:

tja w szczegolnosci ten grzeczny ladny chlopczyk ktory tak bardzo szanuje kobiety Wink

Hmm... partie zalozyc...nie glupie nie glupie... fajna komedie mozna by bylo z tego zrobic Laughing

lady of the flowers · Wysłany: Nie Lip 15, 2007 2:37 pm Temat postu:

oh Zarazku Ty wszystko przez pryzmat filmów widzisz Razz

nothing · Wysłany: Nie Lip 15, 2007 9:59 pm Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

lady of the flowers · Wysłany: Pon Lip 16, 2007 6:52 am Temat postu:

Witkacy zajebisty był.

ahhh nie ma to jak się kryć ze swoją niewiedzą, żenada Laughing

Zaratustra · Wysłany: Pon Lip 16, 2007 12:36 pm Temat postu:

no to bylo dobre, ino, hej!

Mnie sie Witkacynajbardziej podoba jak zakancza.

Zaratustra · Wysłany: Sob Lip 21, 2007 4:24 pm Temat postu:

Choc wladza Giertychowska jest poza zasiegiem, jesli o mnie chodzi, to i tak ten nws odebralem z szerokim usmieszkiem i rozpromienionymi oczami :

Exclamation

[link widoczny dla zalogowanych]

Giertych: Na 99 procent nie wrócę po urlopie do MEN

Mialem dac linka w onecie, w ktorym wpisywalo sie miasta, ktore sie ciesza, ale onet wywalil tamten news forever

Zaratustra · Wysłany: Śro Sie 01, 2007 10:28 pm Temat postu:

J. KACZYŃSKI

"Dla mnie raz dane słowo jest święte i sądzę, że dla koalicjantów także." powiedział Jarosław Kaczyński.
"Życie Warszawy", 10 lipca 2006

"Władza Samoobrony w Polsce to będzie kryzys europejski, dużo większy niż ten austriacki."
Jarosław Kaczyński, 2002.11.15, Trójka

W "Głosie Wybrzeża" z 18 i 22 czerwca 2003 r. opublikowano wywiad z panem posłem Jarosławem Kaczyńskim. Powiedział on:
"Samoobrona jest tworem byłych oficerów służb bezpieczeństwa. Mój brat, który był ministrem stanu do spraw bezpieczeństwa,
dostał raport, z którego wynikało, że grupa byłych oficerów SB założyła Związek Zawodowy 'Samoobrona'˝. I dalej czytamy: ˝To
formacja używana do osłony tyłów tego całego układu i ochrony tego nieporządku, który jest w kraju, i jednocześnie
korzystająca z tego nieporządku. To są ludzie, którzy nabrali kredytów i chcą żyć jak przedsiębiorcy, a mają kwalifikacje do
kopania rowów".

W serwisie PAP-u z 2004.03.25, Jarosław Kaczyński potwierdził:
"Cieszę się, że będę na pierwszej linii walki z Samoobroną. Uważam, że mam dowody na potwierdzenie moich słów i w odpowiednim
momencie je przedstawię".

Jarosław Kaczyński, 2004.02.16, PR3:
"My w kolejnej kompromitacji i w otwieraniu Samoobronie drogi do władzy w Polsce uczestniczyć nie będziemy, bo proszę
zauważyć, że kolejne takie rządy w Polsce jak te, które mamy obecnie, albo te które były w poprzedniej kadencji i mamy do
czyniena z Samoobroną przy władzy i naprawdę z nieszczęściem dla naszego kraju."

Jarosław Kaczyński, 22 marca 2004, Czat gazeta.pl
"Ja jestem przeciwnikiem mówienia o koalicjach przed wynikiem wyborów. Mamy dwa wyraźne zakazy, które dziś obowiązują w
samorządach, a będą też obowiązywać w nowym parlamencie - SLD i Samoobrona. A dziś powinno się powiedzieć odwrotnie -
Samoobrona i SLD."

Marzec 2005 rok / antena RMF FM
RMF FM: Czy w przyszłej kadencji Sejmu będzie możliwa sytuacja kiedy partia poprze ludzi mających kłopoty z prawem ?
Lech Kaczyński: "Nie ma takiej możliwości. PIS jest partią ludzi praworządnych, którzy dążą do rozliczeń krzywd. Nie poprzemy
nikogo z wyrokiem sądu lub przeciwko komu toczą się sprawy sądowe. To jest sprzeczne z ideałami PIS".

RMF FM: Czyli poparcie dla takiego polityka jak na przykład Andrzej Lepper gdyby starał się o fotel marszałka jest niemożliwe?
Lech Kaczyński: "Nie ma takiej możliwości. Najwyższe funkcje w państwie muszą sprawować ludzie czyści jak łza. Andrzej Lepper
udowodnił, że ma za nic prawo i jest politycznym awanturnikiem. Poparcie PISu dla tego polityka w jakiejkolwiek sytuacji jest
nierealne."

Zaratustra · Wysłany: Nie Sie 19, 2007 1:17 am Temat postu:

Stopnie z religii będą wliczane do średniej z ocen - podało Centrum Informacyjne Rządu.

[link widoczny dla zalogowanych] przeczytajcie całe, jest śmieszne.

nothing · Wysłany: Nie Sie 19, 2007 8:03 am Temat postu:

no fajnie.....mature tez pewnie bedzie mozna zdawac Shocked

Manica · Wysłany: Nie Sie 19, 2007 8:59 am Temat postu:

A jeżeli ktos jest innego wyznania niż katolickie, też ma prawo żądać w szkole zajęć ze swojej religii? Cool

Vai · Wysłany: Nie Sie 19, 2007 9:36 am Temat postu:

Pieprzony absurd. Religia wliczana do średniej... Po prostu brak mi słów.
Nie chodziłam na religię w klasie I, bo niezmiennie jestem zdania, że wiary się nie ocenia w skali od 1 do 6, a tu co? W II klasie mam zacząć "ładnie prowadzić zeszyt"? Absurd, absurd i jeszcze raz absurd.

Zaratustra · Wysłany: Nie Sie 19, 2007 10:17 am Temat postu:

No zmieni się system. Nie będzie już zakonnicy która biega z kółeczku z dziecmi śpiewając Hosanno na Wysokości, Matura zapewne będzie polegać na najznakomitszym cytowaniu Biblii i przekonywaniu ateisty do tego że nie ma racji. Poziom ocenią księżą, maturka będzie się musiała jednak róznić. Z tym że z tej dyskusji nie da się wyplątać tak czy owak przez najbliższy milion lat, ani miliard, więc pozostaje jedynie olbrzymie pole do po pisu w rozwijani myśli: "A swój mózg widziałeś?". No i zapewne również kościół nie omieszka oceniać przynależność w skali od 0-20% na maturze. Hahaha, cokolwiek nie wymyślą będzie dobre.

Kurde a już się ucieszyłem, że Giertych odszedł. Kościół nie wrzeszczał, tylko czekał na jego pomysły, co było troche już zapewne nudne. Nowy minister nie chciał tych ocen, ale dzięki jego szczerości dowiedzieliśmy się, że:

"decyzja o nieuwzględnianiu religii w obliczaniu średniej dyskryminowałaby wierzących różnych wyznań. Głódź, współprzewodniczący Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu, zapowiedział, że poruszy tę sprawę w rozmowie z przewodzącym tej komisji ze strony rządu wicepremierem Przemysławem Gosiewskim."

"Dziwisz wyraził zdziwienie wypowiedzią ministra. "Nie chcielibyśmy wrócić do czasów walki z religią w szkole".

W ten sposób zamyka się mordy. Czekam na kontre rodzin i uczniów, o wyznawcach innej wiary nie wspominając.

Vai · Wysłany: Nie Sie 19, 2007 10:37 am Temat postu:

Nie no, nie wytrzymam. Zresztą wszystko się wyjaśni po 3 września, i tak nie zamierzam chodzić na religię, a zwłaszcza być z niej ocenianą.

Albo po prostu przerzucę się na religię rastamanów - chcę żeby uczył mnie duch Boba Marleya, a zamiast głupich szósteczek pragnę węgielków do fajki wodnej