Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią Lis 24, 2006 10:02 am Temat postu: |
|
Zarazek, pomocy....mam mysz bezprzewodową i mi nie chce działać cholera (teraz podłączyłam normalną), ale tamta jeszcze wczoraj działała, a dziś nawet kursora nie widać, jestem w chacie w Jeleniej, czyli wszystko będzie na mnie oczywiście
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią Lis 24, 2006 10:11 am Temat postu: |
|
może ktoś inny by mi pomógł...nie wiem, czy jest możliwe, żeby baterie się już wyczerpały...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
the patient
Part of Tool
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silent hill
|
Wysłany: Pią Lis 24, 2006 10:15 am Temat postu: |
|
Nie wiem nie mam takiej myszki. wolę zwykłe myszki, z ogonkiem:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią Lis 24, 2006 10:18 am Temat postu: |
|
właśnie eksperymentuję....wygląda na to, że to jednak baterie się wyczerpały, ale jeszcze nie jestem pewna...przez to wszystko ostatnio zaczęłam się łapać o co chodzi w komputerach
też wolę zwykłe, ale mój szanowny rodziciel sobie wymyślił taką i teraz muszę cierpieć katusze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
the patient
Part of Tool
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silent hill
|
Wysłany: Pią Lis 24, 2006 10:55 am Temat postu: |
|
Jak można myszkę pozbawić ogonka:(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manica
Adjna
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń/Kraków
|
Wysłany: Pią Lis 24, 2006 11:08 am Temat postu: |
|
Ogonki sa seksi A w ogole to chyba najlepsze są mysze optyczne z ogonkiem, mam swoja juz 2 rok i mnie jeszcze nei zawiodła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
the patient
Part of Tool
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silent hill
|
Wysłany: Pią Lis 24, 2006 11:54 am Temat postu: |
|
moja też i ogonek ma:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią Lis 24, 2006 12:16 pm Temat postu: |
|
z pretensjami do mojego taty teraz też mam z ogonkiem, tyle że to jakaś stara i chyba zaraz się rozwali....a bez ogonka na razie poszła w odstawkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Sob Gru 09, 2006 2:55 pm Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych] Taka ciekawostka. Brytyjczycy zawsze od zawsze mieli dziwne gusta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
the patient
Part of Tool
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silent hill
|
Wysłany: Sob Gru 09, 2006 3:12 pm Temat postu: |
|
to prawda też to stwierdziłem przeglądając listę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Sob Gru 16, 2006 11:14 am Temat postu: |
|
Uuuu dopiero teraz ten post przeczytałem. Nie był to dobry pomysł prosić mnie o pomoc na forum bo ja tutaj zwyczajnie nie mam kiedy bywać (ostatnio jakoś ciągle po szkołach latam ).
Tak poza tym, nie nie mam i nigdy chcieć nie chce niczego bezxprzewodowego. To jest szmelc. Nie polecam. Ale mam 2 mychy na usb
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
p.
Svadhisthana
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: torun
|
Wysłany: Pon Sty 01, 2007 10:32 am Temat postu: |
|
pierwszy post w 2007 roku :] ale bezsens :d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon Sty 01, 2007 12:22 pm Temat postu: |
|
kurde, a ja mojego przegapiłam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie Lut 11, 2007 5:11 pm Temat postu: |
|
nawet fajny artykulik
tu jest caly
[link widoczny dla zalogowanych]
Seks zamiast ...
Hanna Hamer
W pułapkę seksu jako narzędzia do unikania intymności wpadają głównie pary, zwyczajowo unikające konfliktów i nie dzielące się przeżyciami, nie rozmawiające ze sobą, nie mające dla siebie czasu, obawiające się odsłonięcia własnej wrażliwości.
Ludzie, którzy chcą być stale zapewniani dotykiem o uczuciu, cierpią na niedosyt tkliwości, ponieważ nie byli dostatecznie kochani w dzieciństwie. Dla kobiet poszukujących głównie czułości długa i delikatna gra wstępna jest koniecznym warunkiem, by nie zraziły się do swojego partnera. Zaspokojenie potrzeby czułości w sytuacjach także poza erotycznych powoduje najczęściej, że uczymy się czerpać pełną radość z seksu.
Seks jako sposób na unikanie prawdziwej bliskości. Seks jest zespoleniem fizycznym, a zatem wydawałoby się - synonimem bliskości. Jednak problemów natury emocjonalnej jest między dwojgiem ludzi zazwyczaj bardzo dużo i iluzją jest sądzić, że uda się je rozwiązać poprzez seks. O wykorzystywaniu seksu dla unikania intymności mówimy, gdy niesnaski prowadzą zwykle do zbliżenia, partnerzy czują się sobie bliscy tylko w sypialni, nie zwierzają się sobie i czują się coraz bardziej obco. Często mężczyzna jest zdumiony narastającymi kłótniami i pyta: "o co jej chodzi, przecież tak nam świetnie w łóżku?". Im bardziej egoistyczni i niedojrzali są ludzie, tym trudniej o prawdziwą intymność. Seks może dostarczyć zapomnienia na chwilę. Prawdziwy dramat w związku przeżywa osoba, która dąży do ciepłej bliskości, a gdy druga zamyka się przed nią. Powodów takiej ucieczki może być wiele: obawa przed zranieniem, niechęć do głębszego angażowania się w ogóle, przykład nieszczęśliwego małżeństwa rodziców, inny związek, płytkość uczuć, instrumentalne traktowanie ludzi, niedorozwój uczuć wyższych, egoizm itp.
W pułapkę seksu jako narzędzia do unikania intymności wpadają głównie pary, zwyczajowo unikające konfliktów i nie dzielące się przeżyciami, nie rozmawiające ze sobą, nie mające dla siebie czasu, obawiające się odsłonięcia własnej wrażliwości.
Seks jako ucieczka od samotności. Fizyczna intymność aktu seksualnego nie zaspokoi tęsknoty za akceptacją drugiego człowieka, seks wyda się pusty i bez sensu. We wspólnym łóżku można czuć się boleśnie samotnym. Obojętność po stosunku demonstruje najczęściej osoba nie związana uczuciowo z partnerem. Najbardziej samotni czują się ludzie w małżeństwie, które łączy tylko seks. Zmęczeni samotnością ludzie wikłają się w kolejne związki, które rozwijają się za szybko i często kończą niepowodzeniem. Seks w celu oszukania poczucia samotności to problem osób niepewnych swojej wartości lub stale spiętych i nie potrafiących się relaksować.
Seks jako obowiązek zaspokajania potrzeb partnera. Nadmierna presja, by zadowolić partnera niszczy własną przyjemność seksualną. Słowo "obowiązek" kryje w sobie zalążek zguby związku erotycznego, z natury nieskrępowanego, naturalnego, radosnego, pod warunkiem, że cieszą się nim obie strony. Czasem próbujemy przez intymność wynagrodzić partnerowi jakieś niepowodzenia. Seks bywa zatem traktowany jako rekompensata za nieprzyjemną pracę, konflikty z innymi ludźmi, różne przykrości życiowe. Taki rodzaj zadośćuczynienia zamienia seks w rodzaj łakoci na pocieszenie.
Trudno doświadczać pełnej seksualnej przyjemności, gdy głównie kierujemy się poczuciem obowiązku lub litością. Jedna ze stron nie może być tylko dawcą, a druga tylko biorcą. W seksie partnerskim co pewien czas obie strony zamieniają się tymi rolami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Czw Maj 10, 2007 12:28 pm Temat postu: |
|
No niee temat o eurowizji wyjebali LORDIII BEDZIE LORDIII
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Pią Maj 11, 2007 10:04 am Temat postu: |
|
A Naszych standardowo- nie będzie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
the patient
Part of Tool
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silent hill
|
Wysłany: Pią Maj 11, 2007 11:23 am Temat postu: |
|
i jakoś z tego powodu nie płacze:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Pią Maj 11, 2007 12:27 pm Temat postu: |
|
heh.. Ani ja. Jakby nie patrzec to nawet lepiej, ze nigdy nie wygrywamy w tego typu konkursach. Bo znając tendencje polaków do pewnego, że tak powiem "przesadyzmu" sprawiają, że pewnie ze zwycięzców oweej imprezy zrobiono by niemalże nowego Jezusa (lub nie daj Boże Małysza )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Sob Maj 12, 2007 6:44 am Temat postu: |
|
O występie reprezentującego Polskę duetu The Jet Set lider Ich Troje napisał: "No obejrzeliśmy półfinały Eurowizji... Pomimo tego, że David był dobry - ona zaśpiewała czysto, jest jak jest. Czyli jesteśmy w dupie. Tak jak byliśmy w zeszłym roku. Czasami można się zesrać i tak nic z tego nie wyjdzie. Wschód górą!".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 11:28 am Temat postu: |
|
O dziwo była w tej całej Eurowizji jedna dobra piosenka... chodzi mi o Irlandię. Zreszta jako oddany fan iralndzkiego folku i bywalc irlandzkich pubów zespół Dervish znałem wcześniej. Może to i nie był Clannad ani Milenial Fair czy inna Iona, ale dawali rade. I pewnie dlatego zajęli ostatnie miejsce w finale:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|