Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Śro Lip 28, 2010 5:44 pm Temat postu: |
|
prywatyzacja w wersji hardcore
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Czw Lip 29, 2010 1:02 pm Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zomol95
Magnum in Parvo
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Lip 29, 2010 2:20 pm Temat postu: |
|
o boże, to już do Niemców się dobierają...
Zdanie na ten temat mam krótkie: muzułmanów poprostu trzeba wywalić z Europy. Jak widać metoda "dawania przykładu" nie sprawdza się wobec tych barbarzyńców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Czw Lip 29, 2010 2:40 pm Temat postu: |
|
Co to znaczy, że już się dobierają... od dawna już tam są.
Poza tym bzdury pleciesz, myśląc w ten sposób wywołalibyśmy co najmniej kilka wojen światowych obok siebie. Co to znaczy wywalić muzułmanów? Rozstrzelać? No bo przenieść się nie mają gdzie specjalnie. Więc pozostają chyba obozy koncentracyjne. Ten sam problem miał Hitler, który chciał "wyeliminować problem żydowski". A Ty widzisz problem muzułmański w ten sam ignorancki sposób, te same byłyby konsekwencje - Hitler tępiąc żydów przyczynił się do ich potęgi. Normalna zależność przyczynowo skutkowa, jak dusisz syfa, musisz się liczyć z tym, że przez to będzie jeszcze większy.
Generalnie odwrotu nie ma, tym bardziej, jeśli patrzymy jak mocno trzyma się socjalizm i takie mylenie w kategoriach równego społeczeństwa.
Bo widzisz, ziomol95, na problem (bo można to nazwać problemem) muzułmanów nie wolno patrzeć tak płytko, jak na problem romów na przykład. Może jeszcze kilkadziesiąt lat temu można było myśleć w takich kategoriach, ale nie teraz. Muzułmanie to nie tylko pojeby z karabinami i nietolerancyjne niedojdy bijące swoje żony. To potężna cywilizacja z jeszcze mocniejszą przeszłością, niż nasza, szczególnie, jeśli chodzi o dorobek naukowy (ale tylko do pewnego czasu).
To, co trzeba zrobić, to pozbyć się myślenia w kategoriach równości. Muzułmanie powinni się uczyć w swoich szkołach, a Niemcy w swoich. Oczywiście za własne pieniądze, tym lepiej dla gospodarki. W Królestwie Polskim mieszkali obok siebie rzymscy katolicy, prawosławni, żydzi, muzułmanie, i oni wszyscy mieli własne sądownictwo, własny samorząd, własne prawa – i potrafili żyć we względnej pokojowej korelacji. Spory między przedstawicielami rożnych grup rozsadzały sądy królewskie.
A Ty chcesz od razu, wywalać, ta, najlepiej konstytucyjnie zabronić wszystkim muzułmanom wstępu na teren Rzeczypospolitej. I wtedy dopiero się zacznie problem z muzułmanami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zaratustra dnia Czw Lip 29, 2010 2:52 pm, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Schorzenie
Anahata
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Lip 29, 2010 8:55 pm Temat postu: |
|
Hmm więc lepsze jest podejście nie pozwólmy im wejść do RP czy pozwólmy im wejść z wiedzą co dzieje się w takiej Francji czy Niemczech? Bo widząc co dzieje się w Rządzie nie sądzę żeby to ogarnęli na tyle żeby nie było podobnych sytuacji jak w ww. krajach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zomol95
Magnum in Parvo
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Lip 29, 2010 10:06 pm Temat postu: |
|
Zaratustra, nie mówię, że należy ich pozamykać w obozach czy rostrzelać.
Cieszę się, że nie m ich w Polsce i żal mi Zachodnich społeczeństw, które muszą ich znosić. Uważam, że trzeba ich albo uczyć tolerncji (skuteczniej niż teraz), albo zwyczajnie deportować gdzieś na Bliski Wschód. Wiem, że jest to troche bestialskie, ale innego wyjścia nie widzę. Muzułmanie niech sobie żyją, ale z daleka ode mnie.
Marzę o społeczeństwie w którym żyją różne osoby o różnych poglądach i wszyscy tolerują sie nawzajem.
Ale tak się składa, że tutaj tylko jedna strona jest tolerancyjna. Druga uważa że jej poglądy są jedyne i nieomylne, a inni mają szanować ich zasady religijne o tym z resztą traktuje podany przez Ciebie artykuł.
Niemożliwe jest stworzenie tolerncyjnego i spokojnego społeczeństwa, jeżeli tylko jedna strona dąży do poszanowania - i przykro mi, ale większość muzułmanów zwyczajnie nie dojrzała by szanować cudze poglądy.
Naprawdę, gdyby oni nie narzucali swoich zwyczaji innym kulturom, nie miałbym nic przeciwko nim - mimo iż wg mnie ich religia jest dzika.
Gdybym sam znalazł się w kraju muzułmańskim, szanowałbym ich zwyczaje - bo to ich ziemia i ich państwo. A oni powinni szanować nas w Europie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Czw Lip 29, 2010 11:23 pm Temat postu: |
|
Jeśli chodzi o nas, moim zdaniem, to powinniśmy maksymalnie dyskretnie izolować próby budowania np. meczetów u nas w kraju (w warszawie ma jeden powstać, i żaden z kandydatów na prezydenta, no, poza Mikke, nic sobie z tego tematu nie robił). Muzułanów mamy u nas, wbrew pozorom, dosyć sporo, choć to nadal bardzo duża mniejszość, i mało krzykliwa. Innymi słowy powinniśmy jak najbardziej oddalać możliwość rozrostu tej populacji u nas w kraju. Mamy szczęście, że jesteśmy krajem mało atrakcyjnym ekonomicznie oraz wyznaniowo dla muzułmanów, ale ich rozproszenie u nas jest nieuniknione. Jeśli będziemy na siłę ich izolować albo usuwać, nieuniknione jeszcze bardziej. No i nie można tez zapominać, dlaczego właściwie tylu muzułmanów weszło na głowe niemcom. Nie wiem czy wiecie, ale na zasiłku można w niemczech całkiem ładnie sobie żyć... Państwo funduje za darmoche służbę zdrowia, edukację, i jeszcze daje kasiore rodzicom - nierobom. A więc do Niemiec poszła fala emigrantów innej kategorii (niższej...) niż na przykład do Stanów Zjednoczonych, gdzie, dziwnym trafem jakiś specjalnych problemów z muzułanami w szkołach na przykład nie ma. Państwo nadmiernie opiekuńcze, państwo idealnie socjalistyczne, jest brzytwa na gardle każdego społeczeństwa.
Wydaje mi się, że nasz rząd przewidział tego typu sytuacje już wcześniej, przynajmniej częściowo, być może wcześniej obserwując problemy innych krajów z imigrantami. Mam tutaj na myśli ustawę "O gwarancjach wolności sumienia i wyznania", która zobowiązuje związki wyznaniowe będące w mniejszości o poddawanie się inwigilacji przez państwo (zobowiązanie związków wyznaniowych do uaktualnienia informacji o liczbie wyznawców, o źródłach finansowania oraz monitorowanie ich działalności, pozwolenia na budowania obiektów sakralnych, no ale to oczywiste). Nie jest to normą we wszystkich krajach, a wszystkie tego typu związki oczywiście sprzeciwiają się tego typu ustawom, tym bardziej że śmierdzi to na kilometr utwierdzaniu na mocniejszej pozycji dominującego kościołoła katolickiego. Jednak tego typu nadzór jest potrzebny, jeśli jakaś grupa religijna (Wspólnota Nauk Różokrzyża, Stowarzyszenie Braci Muzułmańskich, Wspólnota Unitarian Uniwersalistów, itd.), dajmy na to przejawiałaby tendencje które mogłyby w jakiś sposób naruszać dobro publiczne, państwo ma prawo i możliwości do interweniowania w takich przypadkach. Być może za naszymi plecami jesteśmy dosyć dobrze zabezpieczeni na wiele lat przed tego typu problemami, z którymi obecnie mierzą się Niemcy czy Holendrzy.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zaratustra dnia Czw Lip 29, 2010 11:50 pm, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zomol95
Magnum in Parvo
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią Lip 30, 2010 8:54 am Temat postu: |
|
Taa, ja wiem, że my Polacy mamy całkiem dobrze jeżeli chodzi o muzułmanów. Katolicy raczej nie są chętni do sprowadzania tu muzułmanów - jedyny z nich pożytek , a zasiłki są u nas dość niskie - i dobrze
Ja się na martwię o kraje Zachodnie, które są zalewane przez fale muzułmanów, a rząd nie wie co z nimi zrobić. Tam (jak pisało w artykule) już dzieci muszą znosić prześladowania ze strony islamistów.
A USA ma u siebie nieco większy spokój tylko, dzięki temu, że zasiłki są niższe (bo gospodarka bardzo liberalna) i policja jest silniejsza i ma większe prawa od Europejskiej. Chociaż z drugiej strony jest tam też kupa biednych latynosów z Meksyku i Ameryki Płd, którzy swoją drogą też robią tam niezłe burdy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Pią Lip 30, 2010 4:49 pm Temat postu: |
|
Ehhh...
Odbiegając od ostatnio nośnego na forum tematu muzłmańskiego fanatyzmu - mudże powiedzieć ze lato to ja mam wyjątkowe.
Czy wy tez tak macie, ze ostatnie wakacje mieliście 4 lata temu? Bo ja tak mam - cholera.
ALe dobra wiadomość jest taka ze zaczynam się przyzwyczajać Ba zaczynam dostrzegać zalety ciągłego przepierdolu, przejebania i masy problemów na głowie - człoweik chyba jednak wtedy bardziej cieszy się z życia.
$ lata temu nie umiałbym naprawic kibla, albo zapierdalać na nocki i w desperacji łapać stopa z pod fabryki kiedy naparzają krople wielkości średnio wypasionych hipopotamów.
Coś w tym jest cholera.
życie bez wakacji.
Hmm.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Pią Lip 30, 2010 5:15 pm Temat postu: |
|
Ano jest jest. Tak non stop na pełnej kurwie. 5 zleceń, 5 kaw dziennie, sraczka i sporo nerwów. Choc osobiście wolałbym tyrac fizycznie, niz siedziec na dupie przed laptopem. To dopiero wykańcza. Ostatnio mocno poczułem że żyłem w dziale chłodnictwa w Polarze 3 lata temu, niestety musiałem zrezygnowac dośc szybko bo se łape rozjebałem nożem na wykrajaniu wnętrz pralek
Wakacje? Jakie wakacje. Nic tak nie męczy jak odpoczynek.
Aczkolwiek wolałbym sie męczyć zdobywając ośmiotysięcznik albo biegun północny, tudzież walcząc z głodem w jakiejś dżungli amazońskiej, niz szorując kibel tudzież ciągle wyrywając sobie włosy z głowy wrzeszcząc jak to niw idzie, jak to nie idzie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zaratustra dnia Pią Lip 30, 2010 5:16 pm, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
brena
Vishuddha
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1615
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Inowrocław/Toruń
|
Wysłany: Pią Lip 30, 2010 5:16 pm Temat postu: |
|
też myślę, że zapierdol ma pozytywną stronę. przede wszystkim nie wyszukujesz sobie problemów - nie ma kiedy. no ale 4 lata bez wakacji to już lekka przesada. czas na urlop!
ja sobie trochę pracuję, ale się nie przemęczam. to jedne z moich ostatnich wakacji, później się zacznie tzw. "dorosłe życie".
a tak generalnie to całkiem fajnie mi się żyje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Pią Lip 30, 2010 5:54 pm Temat postu: |
|
Ja sie ucze mniej anrzekać a więcej robić - bo mam tu mocny dysonas życiowy
Wczoraj np. nauczyłem się prasować po 24 latach życia prawie i jakoś nie żałuję .
Wakacje to ja miałem jak nosiłem dziewczynę na barana w jeziorze a potem gralismy na ręczniku eurobisnes - mi więcej na wakacje nie potrzeba.
Urlopu to ja miałem trzy dni w Krakowie z ukochaną - pierwszego było ciezko bo nasze charktery sie zawsze miażdża dośc brutalnie (dwójka geniuszy - wiadomo ale potem... cud, najlepsze chwile tego roku.
Nie ma czasu na wakcje, człowiek wlaczy z samym sobą, a jak nie to z całym swiatem.
Tchu brakuje.
Ale jest dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zomol95
Magnum in Parvo
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią Lip 30, 2010 6:30 pm Temat postu: |
|
Kurde, serio życie dorosłego jest takie chujowe?
Bo mi się w sumie żyje nieźle - dużo czasu wolnego, czasu na rozmyślanie i rozwijanie się. Nawet w szkole (cisną jak cholera ) jest zajebiście bo kumple fajni i dziewoje fajne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Pią Lip 30, 2010 6:51 pm Temat postu: |
|
Zycie dorosłego... takowe wiodą chyba tylko owi mityczni dorośli, któych nigdy nien spotkałem.
A czy moje życie ejst chujowe? Nie. Nigdy.
Boli. Nie jest łatwo, nie ejst łatwo zwłaszcza byc mną, ale co tam... miewa sie dosć i ma się ochotę na wiele głupich rzeczy. Ale nie nie jest chujowo.
Dlaczego.
Bo moze to banalne, ale jest miłośc.
Bo jest komu dać znowu fory w Wikingera wieczorem, albo wypić dobre wino i pooglądać Kubricka albo vive, na co ma się tylko ochotę.
Bo moze nie ma już czau i ochoty czytać jednej ksiazki dziennie ( tak robiłem, wiem jestem kuriozum i samobójcą), tylko kilkanaście rocznie - ale wie się swoje, słyszy się swoje, am sie swoje, jest się swoim, może i pogrzanym, powalonym, może i corym, ale nikim innym. Swoim Sobą. I to też jest pieprzenie banałów.
I nie myśl sobie, Zomol, ze ja się użalam, ze nie mam wakacji, nie nie nie - to jest po porostu fakt - który człowiek z czasem zauważa, taka prawidłowośc. Coś oddajesz, coś zyskujesz.
Zapierdalam ósme poty segregując ubrania dla szwabów, potem uczę się w pięć minut na egzamin, spotykam się z pogardą ludzi w wielu sytuacjach za to ze jestem inny niż przechodnie, metale, fani rocka progresywnego, ateiści i sklepowe- nie nie boli mnie to.
Nie jestem dorosły - w pewnym wieku po prostu wiem już czego chcę- no prawie.
Wiem zę bywam nie znośny, wiem że mam na pieńku z miliardem ludzi i że mógłbym riobić wiecej. Ale wiem tez ze kocham, z ę ejstem kochany, ze pieniądze któe zarobie przenaczę na siebie i na kogoś jeszcze, ze może musze zapieprzać w fabryce, ale wiem ze nie zmarnowałem tego czasu. Że ejstem dumny z rzeczy róznych, rózniastych i ze nie musz enic nikomu udowadniać.
To jest pieprzenie banałów. ALe ja an serio nie ząłuję. Choc nie powiem czasem mnie bawi gdy ludzie w szkolnym wieku czy na początku studiów mówią jakie to oni mają problemy, ja też takie miałęm, poczekajcie, dopiero poczujecie ciśnienie za kilka lat
Kończę wiec optymistycznie Bo sam nie do końca kumam o co chodzi
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Schorzenie
Anahata
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią Lip 30, 2010 7:46 pm Temat postu: |
|
i o to chyba się w tym naszym życiu rozchodzi. Kochać i być kochanym. Jak już sobie pozwalamy na takie twierdzenia. TO jednak nadaje trochę sensu w życiu. Fajnie, że się już odnaleźliście i powodzenia w zapieprzaniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Sob Lip 31, 2010 8:21 pm Temat postu: |
|
Fajnie to napisałeś Sub. Faktycznie, o to chodzi w tym skomplikowanym życiu.
Tylko, że... ateiści Tobą gardzą? Niee no nie mam pojęcia jak by tak można.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Pon Sie 02, 2010 5:54 am Temat postu: |
|
No chodizło o to tylko ze wilu ludzi mnie nie lubi. Ateusze swoja drogą tez potrafia być straszni.
Tak se napisałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lachmyta
Manipura
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Wto Sie 03, 2010 11:49 am Temat postu: |
|
władza w Polsce sra przed mediami i tłumem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Wto Sie 03, 2010 12:05 pm Temat postu: |
|
Taaa... oglądałem akcje pod pałacem "live". Jedzie ktoś ze mną z siekierką?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Wto Sie 03, 2010 12:14 pm Temat postu: |
|
Kurde a taka była okazja - jedna duża bomba i było by po sprawie .
Ot co.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|