Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią Gru 01, 2006 12:16 pm Temat postu: |
|
JEBAĆ ORLEN
Pies Kuba nie zyje
Anna Malinowska2006-11-24,
Psa, który przez kilkanaście lat mieszkał na stacji benzynowej, znaleziono martwego w piątek. Ciało utkwiło w rurze ciepłowniczej. Żeby je stamtąd zabrać, musieli interweniować strażacy.
Historię Kuby opisywaliśmy wielokrotnie. 13 lat temu małego pieska znaleźli pracownicy stacji benzynowej w Katowicach przy ul. Murckowskiej. Był przywiązany do drzewa. Zabrali go na stację, zbudowali budę, postawili miski, nadali imię.
Ponad miesiąc temu zmienił się ajent stacji. Nowa kierownicza psa przegoniła. Znikła też jego buda. Kiedy o tym napisaliśmy, odzew był natychmiastowy. Do redakcji pisali i dzwonili ludzie z całej Polski. Do PKN Orlen, do którego stacja należy, pisał też Tomasz Pietrzykowski, wojewoda śląski. Prosił o wyrozumiałość i okazanie serca czworonogowi. Wiele osób deklarowało, że chętnie weźmie Kubę do domu. Był tylko jeden problem - przypominający wyglądem wilczura Kubuś potwornie bał się ludzi. Nie dał się pogłaskać, przytulić ani też złapać.
W ubiegłym tygodniu koncern przeprosił. Zarząd PKN Orlen kazał postawić z powrotem psią budę. - Zapewniam, że piesek może spokojnie tam wrócić i żyć. Nie zrobimy czegokolwiek, by stało się inaczej - mówił nam Paweł Poręba z biura prasowego PKN Orlen.
Pies na stację nie powrócił. Po tym, jak wygoniono go ze stacji, wałęsał się w sąsiednim lasku. Jak dowiedzieliśmy się wczoraj, psa próbowali schwytać hycle. - 16 listopada mieliśmy telefon ze stacji. Najprawdopodobniej dzwoniła kierowniczka. Mówiła, że wałęsa się bezdomny pies, którego trzeba zabrać. Naszym ludziom nie udało się go jednak pochwycić - mówi Aleksandra Molnar, kierowniczka katowickiego schroniska.
- Widziałem, jak ludzie biegali za Kubą. Nie złapali go, bo on się bardzo boi, szybko ucieka - mówi pan Ryszard, który mieszka niedaleko i zna pieska od lat. Od tamtej pory nikt Kuby już nie widział.
- W lasku, do którego uciekł pies, jest rura ciepłownicza. Wiemy, że czasem pies przy niej siedział. Zwróciliśmy się więc do PKN Orlen o sfinansowanie prac ekipy, która kamerą mogłaby sprawdzić, czy Kuba tam nie utknął - mówi Joanna Zaremba z Fundacji for Animals. Wczoraj za pomocą kamery badano rurę. Niespełna metr od jej końca znaleziono nieżyjącego już psa.
Badaniom przyglądali się mieszkańcy Katowic. - Ja go znam od lat. Coś musiało się stać, że wszedł tak głęboko. Psisko mogło na stacji dożyć swojej starości. A tak? Po co to wszystko? Nie będę już tu nigdy tankował - zapowiedział Jarosław Motak, jeden z katowickich taksówkarzy.
- Mogę tylko powiedzieć, że przykro mi, że tak się stało - w imieniu koncernu mówił z kolei Poręba.
Fundacja For Animals zapowiedziała, że u Kuby zostanie przeprowadzona sekcja zwłok. - Chcemy sprawdzić, co po tylu latach życia w takim miejscu jak stacja, mogło zabić Kubę. Chcemy też wiedzieć, jaki wpływ mogła mieć chęć schwytania go przez hycli. Czy mógł podczas ucieczki wbiec do rury i tam się udusić? - pyta Zaremba.
Jak usłyszeliśmy od powiatowego lekarza weterynarii, przyczyny zgonu Kuby będą znane za kilka dni.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nothing dnia Pią Gru 01, 2006 12:23 pm, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Manica
Adjna
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń/Kraków
|
Wysłany: Pią Gru 01, 2006 12:21 pm Temat postu: |
|
Heh, ludzie zawsze będą traktować zwierzęta jak rzeczy a nie stworzenia...
Nie rozumiem, jak można być tak nieczułym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią Gru 01, 2006 12:24 pm Temat postu: |
|
gorsze jest, to że własne dzieci potrafią traktować jeszcze gorzej....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie Gru 03, 2006 12:52 pm Temat postu: |
|
hehah
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
the patient
Part of Tool
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silent hill
|
Wysłany: Wto Gru 26, 2006 11:34 am Temat postu: |
|
podobno w wigilię zwierzęta mówią, mój psiak nic nie powiedział. Ale też słyszałem o tym że jak się podsłuchuje jak zwierzęta mówię to w następnym roku się umrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vicarious
Magnum in Parvo
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie Sty 07, 2007 8:53 am Temat postu: |
|
Muahaha.. to teraz ja.
Ja to mam małe zoo.
Najukochańszym zwierzem w moim domu jest moja kotka - Grzechotka (śmiech na sali). Miała ostatnio operacją na raka, uff, jak się bałam..
niestety nie mogę znaleźć zdjęcia
[link widoczny dla zalogowanych]
Szczurzyca - Honda. Ma już 1,5 roku ale się babka trzyma. Wyrosła na giganta i nawet weterynarz się mnie pytał, czy sterydami jej nie karmiłam przez przypadek.
[link widoczny dla zalogowanych]
Psiak - Mat. Tak właściwie to jest pies mojego mężczyzny, ale często u mnie przebywa. Ma słodkie oczy i jest duży. Jeszcze parę lat temu na nim mogłam jeźdźić
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnie zwierzęta z domowego inwentarza to rybki. W sumie jest ich chyba ponad 20 z czego około 15 jest wyhodowanych w domowych pieleszach (czyt. urodziły się w akwarium).
[link widoczny dla zalogowanych]
Wyobrażacie sobie szczura ganiającego po domu, śpiącego psa na podłodze i kota?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Scarlett
Sahasrara
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie Sty 07, 2007 11:09 am Temat postu: |
|
Jak ja bym miała robić zdjęcia wszystkich zwierząt to by była masakra A po prawje stronie widzą państwo akwarium z aksolotami Uwaga bo możecie natknąć się na kanatka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Manica
Adjna
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń/Kraków
|
Wysłany: Nie Sty 07, 2007 12:09 pm Temat postu: |
|
Kurcze...tez miałam szczura - Hektora - i było to najcudowniejsze zwierzę pod słońcem, górował znacznie inteligencją nad chomikami, ktore tez mialam, przy nodze chodził w lesie i wyciagał kurze spod szafy
Jak się z domu wyprowadzę, to sobie kupię takego zbója (na razie tata sie sprzeciwa a Hektor byl prezentem na 18 dlatego mogl zostac -warunkowo-) Szkoda,ze tak krótko żyją
A kanarki to zło, szczegolnie te rozpieszczone
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Scarlett
Sahasrara
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie Sty 07, 2007 12:14 pm Temat postu: |
|
Ej no obrażasz Fistaszka Ty tam uważaj bo dotknięcie jego klatki wyzwala w nim furie większą niż w Ptakach A i praktycznie nie opuszcza swojej klatki Ma ją otwartą ale on czasem gdzieś tam poleci a potem wraca On tylko śpiewa np do Toola lub jak woda z kranu leci O teraz też śpiewa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Manica
Adjna
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń/Kraków
|
Wysłany: Nie Sty 07, 2007 12:29 pm Temat postu: |
|
Tam zaraz obrażanie, wiem z autopsji
Mój to raczej lata i żre wszystko niż śpiewa, ale jak mu sie Toola puści, to zawsze sie bujnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Scarlett
Sahasrara
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie Sty 07, 2007 12:39 pm Temat postu: |
|
E no to mój to artysta On tylko śpiewa ale chyba raczej nie nakręca się na głos MJK chyba że wyczuwa podobieństwa pomiędzy Maynardem a wodą z kranu Swoją drogą takie małe ciałko a 5 oktaw Taki kanarek w ogóle mikrofonu nie potrzebuje Co nie jest dobre kiedy musze się uczyć a on chce umilić mi to na swój sposób
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glowacz
Magnum in Parvo
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro Sty 10, 2007 12:16 pm Temat postu: |
|
A oto moje psisko
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Manica
Adjna
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń/Kraków
|
Wysłany: Śro Sty 10, 2007 12:20 pm Temat postu: |
|
haha Głowacz, no gratuluję, super pies
Zawsze mi się ta rasa podobała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glowacz
Magnum in Parvo
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro Sty 10, 2007 12:53 pm Temat postu: |
|
Dzieki...rasa urocza a z drugiej strony strasznie wymagająca. Uparciuchy straszne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Scarlett
Sahasrara
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią Sty 12, 2007 5:49 pm Temat postu: |
|
Jaki śliczni piesio taki fajniutki Taki kochany Ok już mi przeszło O swoim psie gadam z takim natężeniem uczuć że ludzie myślą że to jakiś york albo ratlerek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tuxic
Magnum in Parvo
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw Lut 01, 2007 12:45 pm Temat postu: |
|
Mam kota, poza kotami nie za bardzo lubię zwierzęta :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Pią Lut 02, 2007 2:56 pm Temat postu: |
|
Ja moze nie ze nie lubie zwierząt, niz tych rzeczy, ja ich po prostu nienawidze. No chyba ze tygrysy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Lut 06, 2007 1:14 pm Temat postu: |
|
2 tygodnie użalania się nad kotem, który ma chcice, a dzisiaj mnie ugryzła i podrapała...co za niewdzięcznica nie wiem, czy lubię koty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Manica
Adjna
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń/Kraków
|
Wysłany: Wto Lut 06, 2007 3:41 pm Temat postu: |
|
Nas zkotek wydziałowy. Nie można nie kochać, a drapie skubana non stop i za byle co Koty są niewdzieczne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tuxic
Magnum in Parvo
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto Lut 06, 2007 7:23 pm Temat postu: |
|
Fajny ten kot Jutro może wrzucę zdjęcia mojego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|