Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Manica
Adjna
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń/Kraków
|
Wysłany: Śro Sie 16, 2006 6:54 pm Temat postu: |
|
Dokładnie. Czuję tak samo, i chociaż zdarzaja sie okresy, że przez jakis czas mam zajawkę i słucham czegoś innego, Tool wraca jak bumerang. Może to właśnie poprzez złożoność tej muzyki, ma tyle warstw, tekstowych, brzmieniowych, okołomuzycznych - za każdym razem odkrywamy jakąś nową jakość - ta muzyka nie może się znudzić! A tak w zasadzie są tylko 4 płyty i jedna Epka Niech sie wypcha takie RHCP czy U2 z milionem płyt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
j
Manipura
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie Sie 20, 2006 3:33 pm Temat postu: |
|
hmm ja bardzo niedawno poznałem Toola. Sylwestra '04 spędziłem gadając na gg z
kumplem, polecił mi wtedy APC. potem powiedział o Toolu i dał Ænemę... proste, że mi
się spodobał track potem Lateralus, potem reszta... i tak jakoś leci sobie.
aha, co do klipów - fakt, widziałem nieraz w tv, nawet miałem mp3 Schisma na dysku.
ale byłem za głupi widać jeszcze, KoЯn był fajniejszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
the patient
Part of Tool
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silent hill
|
Wysłany: Nie Sie 20, 2006 3:38 pm Temat postu: |
|
ja znam kilka osób co słucha Tool i Korna.
Wiesz zawsze się od czegoś zaczyna i poznaje czasie poszukiwań kapelki które zostają już na zawsze i słuchamy ich i śledzimy ich działalność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie Sie 20, 2006 5:17 pm Temat postu: |
|
j napisał: | KoЯn był fajniejszy |
a u mnie Placebo zanim poznałam Tool'a ( a było to też niedawno...bo 3 lata temu ) byłam FANATYCZKĄ tego zespołu...ogromny sentyment, ale jak widać Pacjent ma rację...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaratustra
+Przyjaciel
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 9812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Nowa Ruda
|
Wysłany: Nie Sie 27, 2006 4:11 pm Temat postu: |
|
Za to ja, kiedy zaczynałem słuchac Toola, miałem pierdolca na punkcie Brzozy... takiej piosenkarki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kayos
Magnum in Parvo
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowe Miasteczko/Zielona Góra
|
Wysłany: Nie Gru 31, 2006 10:32 am Temat postu: |
|
heh... jak zaczynałem to słuchałem Comy, Oceanu, SOAD, Static-X, itd.
a zaczęło się od last.fm, słuchałem radia podobnych wykonawców (nie pamiętam już do kogo ale to chyba był SOAD ) i usłyszałem kolejno APC-3 Libras a zaraz potem Tool-Sober... no
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vicarious
Magnum in Parvo
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Sty 02, 2007 4:55 pm Temat postu: |
|
U mnie nietypowo. Wogóle jak przygoda z ciężką muzyką. Dziwi mnie to, że nie słyszałam że Isis supportuje Tool'a. Przy Isis jestem już z rok i naprawde nic nie słyszałam.
Więc pewnego razu jak grałam sobie w karty na kurniku, jakiś koleś zaczął się podniecać tym zespołem. No to ja myk, myk do mojego kochanego kuzyna, który jest recenzentem i mi dał "Lateralusa".. i mnie wciągnęło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Nie Sty 07, 2007 11:35 pm Temat postu: |
|
No to u mnie to było bardziej tradycyjne, po prostu zaczęłam się wkręcać w nową muzykę i często obijał mi się o uszy "Tool" no więc pościągałam trochę i... się zaczęło Chociaż przyznaję, że na początku to była taka "niedojrzała" miłość, na chwilę ich zostawiłam i urzekło mnie APC. Byłam po prostu zafascynowana pięknem muzyki tego zespołu, ale ich też na jakiś czas odstawiłam. Minęło kilka m- cy i doznałam jakiegoś oświecenia, naprawdę to słowo najlepiej obrazuje tamten stan [trwający zresztą do dziś]. Nie wiem, czy kiedykolwiek wyleczę się z tej muzyki, na szczęscie to przyjemna chorobo- obsesja. Ten zespół nie ogranicza się tylko do tworzenia muzyki, on przekracza wszystkie granice, otwiera oczy, umysły i dusze Przynajmniej ja tak to odczuwam i myślę, że chyba coś takiego już mi się nie powtórzy. Spokojnie mogę powiedzieć, że uzależniłam się od nich. Toola się nie słucha, Toola się wyznaje
Nawet teraz, śledząc po kolei to forum od jakichś kilku godzin, miałam przez chwilę włączonego Toola, ale szybko zamknęłam winampa, bo po chwili czytanie Waszych postów było bezsenswone. Od razu wpadłam w trans. Ta muzyka absorbuje każdą cząstkę umysłu i serca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett
Sahasrara
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon Sty 08, 2007 6:37 pm Temat postu: |
|
Co to tylko ja byłam skazana na taką muzke No masakra Swoją drogą mój tatuś to moje "góru" muzyczne więc nie marudze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon Sty 08, 2007 8:30 pm Temat postu: |
|
Carmen napisał: | Toola się nie słucha, Toola się wyznaje
|
nie "się" bo "się" robi się nieświadomie i automatycznie a to chyba nie o to chodzi, wydaje mi się, że trzeba zachować trochę krytycyzmu co do Toola, jasne, że ta muzyka hipnotyzuje i wprawia w cudowne niemal stany, aleee hej, to nie religia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
p3h
Magnum in Parvo
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Pon Sty 08, 2007 8:37 pm Temat postu: |
|
Coz, ja zaczelem dosc nietypowo, wlasciwie to Tool towarzyszyl mi od wczesnych lat, np. podstawowka ze wzgledu na mojego o 6 lat starszego brachola tyle ze wtedy to byla dla mnie nudna, jakas dziwna, monotonna muzyka i tak to wygladalo az do liceum. Moj wujek zaczal zajmowac sie pewnym rodzajem energoterapii zwanym Reiki, pewnie znanym przez wiekszosc, a ze mialem akurat drobne problemy z zdrowiem zaczalem chodzic do niego na rozne "magiczne eksperymenty". Powoli sie wkrecelam najpierw reiki, czakry, medytacje az w koncu cala ezoteryka. O ile pamietam to wpierw moja uwage przykul tytul Merkaba (swojego czasu nawet probowalem sie zaglebic w tajniki tej skomplikowanej medytacji, bez wiekszych skutkow) i tak zobaczylem ze Tool to jeden wielki odnosnik do ezoteryki, a gdy juz dowiedzialem sie o lachrymologii to kompletnie oszalalem na punkcie tego zespolu. Oczywiscie z czasem przemowilo do mnie z Tool`a doslowanie wszystko i do tej pory nie znalazlem w ich tworczosci nic co mogloby skaleczyc moj gust muzyczny. Choc teraz nie mam za wiele czasu aby zglebiac sie w tajniki Tool`a to wciaz z moich glosnikow slychac ukajace i hipnotyzujace dzwieki tego wspanialego zespolu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Wto Sty 09, 2007 12:44 pm Temat postu: |
|
No chyba nikt nie sądzi, że napisałam to ze 100% powagą
A co do 'wyznawania', to chodziło mi właśnie o wyrażenie zagłębianie się w to wszystko, a nie zwykłe słuchanie i przejście nad tym do porządku dziennego. Przynajmniej u mnie to niemożliwe
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zombie
Magnum in Parvo
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zielony Zoliborz, pieprzony Zoliborz
|
Wysłany: Wto Sty 09, 2007 8:20 pm Temat postu: |
|
dopiero piszac odpowiedz w tym temacie uswiadomilam sobie, ze slucham Toola juz prawie.... 14 lat to jedna z najdluzszych znajomosci z moim zyciu. ludzie przychodza i odchodza, a Tool jest zawsze blisko, na polce, w kazdej chwili gotowy zabrzmiec w sluchawkach.
pewnie malo osob pamieta te czasy, kiedy radio Wa-wa bylo lokalnym radiem warszawskim, puszczajacym muzyke rockowa, czyli cos, czego w zadnym innym medium nie slychac bylo na taka skale. co tydzien rockowa liste Z-Rock 50 prowadzil Robert Kilen i pewnego pieknego dnia na tej liscie pojawil sie Tool i "Sober". od razu wiedzialam, ze to cos dla mnie i Undertow niedlugo stal sie moja wlasnoscia. potem poznawalam Tool praktycznie w kolejnosci wydawanych plyt, oczywiscie poza Opiate, ktory po raz pierwszy uslyszalam miedzy Aenima a Lateralusem.
bardzo lubie wszystkie plyty, a Tool to jeden z niewielu zespolow, o ktorym moge to powiedziec. jak dla mnie ani razu nie dali plamy, a wiem, ze po wydaniu 10.000 Days to dosc odwazne stwierdzenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manica
Adjna
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń/Kraków
|
Wysłany: Wto Sty 09, 2007 9:42 pm Temat postu: |
|
zombie napisał: | dopiero piszac odpowiedz w tym temacie uswiadomilam sobie, ze slucham Toola juz prawie.... 14 lat |
Wow, gratuluję stażu! Na forum jest mało osób, które tak długo słuchają Tool'a
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett
Sahasrara
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto Sty 09, 2007 9:54 pm Temat postu: |
|
Nie wiem ile kolega ma lat ale chyba z deka przesadził Mój ojciec przyniósł kasete gdzie był Tool nagrany w 92 roku ale to mój ojciec NO chyba że kolega Zombie był wtedy świadomy swoich czynów czytaj był w okolicach 20 roku życia ale i tak nie chce mi się wierzyć że wtedy w Polsce był Tool Polska wtedy dla mnie była jakimś tam krajem gdzie nic nie ma bo tak mówią dzieci w szkole:wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Glowacz
Magnum in Parvo
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro Sty 10, 2007 11:56 am Temat postu: |
|
Ja zaczalem sluchac Toola w 94' roku kiedy to kolega muzyk polecil mu Undertoow i slucham az do dzisiaj.....
Przy Aenimie przezywalem swoje "katusze" i tej plycie towarzyszy masa osobistych emocji.
Smieszna rzecz - ZAWSZE kiedy wychodzila kazda z kolejnych plyt rozmawialem z kolegami nt. zawartosci, komentarz byl jeden - "dziwna jakas trzeba jeszcze posłuchac - potem byl zachwyt.
Moje zdanie - plyty Toola trzeba przesluchac wiele razy i za 500 razem odkryje sie cos nowego.... to jest muzyka dla cierpliwych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Śro Sty 10, 2007 1:54 pm Temat postu: |
|
Tak, dokładnie. Chyba ciężko wpaść w entuzjazm już po pierwszym przesłuchaniu którejś z płyt, wszystko odkrywa się dopiero z czasem. Później już nie można przestać tego słuchać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zombie
Magnum in Parvo
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zielony Zoliborz, pieprzony Zoliborz
|
Wysłany: Pią Sty 12, 2007 4:12 pm Temat postu: |
|
Scarlett napisał: | Nie wiem ile kolega ma lat ale chyba z deka przesadził Mój ojciec przyniósł kasete gdzie był Tool nagrany w 92 roku ale to mój ojciec NO chyba że kolega Zombie był wtedy świadomy swoich czynów czytaj był w okolicach 20 roku życia ale i tak nie chce mi się wierzyć że wtedy w Polsce był Tool Polska wtedy dla mnie była jakimś tam krajem gdzie nic nie ma bo tak mówią dzieci w szkole:wink: |
male sprostowanie:
1. zombie jest KOLEZANKA. oto cala zaleta anonimowosci
2. nigdzie nie pisalam, ze jestem nastolatka. bo ja stara dupa jestem i jak najbardziej w 1993 r, kiedy Tool wydal Undertow, bylam swiadoma swoich muzycznych gustow. nie mialam co prawda az 20 lat, ale do podstawowki juz nie chodzilam.
3. Tool i inne zespoly byly obecne, ale jak napisalam, w lokalnych radiostacjach. a dokladniej w jednej radiostacji. i do dzisiaj niewiele sie w tym temacie zmienilo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett
Sahasrara
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią Sty 12, 2007 5:34 pm Temat postu: |
|
aaaaa to powinnaś napisać Pani Zombie
A to inna sprawa bo ja kiedyś gadałam z chłopakiem który słuchał Toola niby 18 lat A no i ma obecnie 22 lata No nic w tym dziwnego jedni słuchają Fasolek inni Behemota ale 18 lat
A co do tego co grali wtedy w radiach w Polsce to nie wiem W innych rejonach naszego pięknego globu nawet Radio Maryja nie istniało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zombie
Magnum in Parvo
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zielony Zoliborz, pieprzony Zoliborz
|
Wysłany: Pią Sty 12, 2007 6:06 pm Temat postu: |
|
Scarlett napisał: | aaaaa to powinnaś napisać Pani Zombie |
to by bylo zbyt oczywiste
Scarlett napisał: | A co do tego co grali wtedy w radiach w Polsce to nie wiem W innych rejonach naszego pięknego globu nawet Radio Maryja nie istniało |
grali oczywiscie cala te popowa sieczke jak dzisiaj, ale dalo sie wylapac perelki. i to wlasnie bylo m.in. "Sober". reszte plyty poznalam jak ja sobie kupilam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|