jak to się zaczęło?

Scarlett · Wysłany: Pią Sty 12, 2007 6:25 pm Temat postu:

Teraz i tak każdy wie że Zombie to dziołszka:D

E no to w innych krajach na szczęście można było dostać tzw kasety Laughing

Ja pamiętam jak raz przyjechałam na wakacje i był szał na discopolo Laughing

Ale o Toolu czy innych nikt nie słyszał Wink

Push it · Gość

U mnie zaczęło sie od aPC i "3 libras'.Mówie mojemu kumplowi
-Weź wczoraj na Mtv[o północy] słyszałam zajebista piosenke "3 Libras" a Perfect Circle.
-Mam ta piosenke na kompie.Sciagnąć Ci cała płyte?-odpowiedział kumpel :p
No i sciagnał mi Mer de noms i Thirteenth step.Najpierw słuchałam tylko Mer de noms,ale w te wakacje zaczęłam druga płytke słuchać.Ale do rzeczy...Kilka dni po odebraniu debiutanckiej płyty aPC spytałam czy ma cos Tool,bo słyszałam,że to pierwszy zespół wokalisty tego zespołu,a on na to,że ma Lateralus.Na poczatku słuchałam tylko jednego kawałka[kurde, wgrał mi jakaś nieznana piosenke Tool,której tytułu do dzis nie znam xD a ja potem sie kapnęłam,że jej wogóle na Lateralus nie powinno być].I jakos tak 2 tygodnie później,koniec maja,wieczorem,ok 22 zaczęłam słuchać lateralus ale tak całościowo.I przy Paraboli mnie wzięło...

vicarious · Wysłany: Pią Sty 19, 2007 7:40 pm Temat postu:

aPC też jest piękne. Ale to Tool mnie do nich "doprowadził"..
Push it, życzę miego słuchania i Tool'a i aPC!

Push it · Gość

Thx ,troche ich już słucham i jak narzaie mi sie nie nudzą,a czekam na wiecej

toolowiec · Wysłany: Sob Sty 20, 2007 9:31 am Temat postu:

Po raz pierwszy usłyszałem Stinkfist w jednym z porannych odcinków Makakofonii (pamiętacie to jeszcze? Smile

)... Kawałek jebnął mną o glebe i często go potem puszczali u makaka... A prawdziwa fascynacja nadeszła wraz z wydaniem Lateralusa - którego słuchałem dobre 3 miesiące bez przerwy, właściwie jadłem, piłemspałem i słuchałem Laterala \m/ Do płytki mam bardzo emocjonalne podejście, przypomina mi gdy ja puszczam ten mroczny okres w moim życiu - każdy kawałek jest dla mnie wyjątkowy i dlatego to monumentalne dzieło stawiam na piedestale dokonań kapeli .

Tuxic · Wysłany: Pią Sty 26, 2007 7:59 pm Temat postu:

Przeglądałem sobie merlin.pl. W pewnym momencie złapałem się na czytaniu komentarzy pod płytą AEnima. Zobaczyłem pewien komentarz , który mną poruszył (zobaczcie sami, ten zaczynający się od T()()l to...) . Postanowiłem obadać ten zespół. Ściągnąłem Lateralusa i mnie wzięło.

Carmen · Wysłany: Sob Sty 27, 2007 8:56 am Temat postu:

Komentarz na pewno niebanalny Razz

vicarious · Wysłany: Śro Sty 31, 2007 8:49 am Temat postu:

No.. komentarz dobijający..
Taki, niecodzienny..

topaz · Wysłany: Pon Lip 02, 2007 9:12 am Temat postu:

Moje wczesne początki z TOOL-przygodą sięgają roku... 1996. Wtedy to na TVP3 Katowice któregoś pięknego dnia ujrzałem teledysk do "Aenemy" w programie "Hity z satelity" - spodobały mi się nowe "dziwne" dźwięki, ale wtedy namiętnie interesowałem się Pearl Jam, RATM, Prodigy, Metallica Smile

więc jakoś do TOOLa mnie nie za bardzo ciągnęło, ale utkwił mi w pamięci ten klip i jakoś tak podświadomie wiedziałem, że kiedyś powrócę do tego zespołu... Stało się to późno (no ale lepiej późno, niż wcale...) w roku 2000, kiedy to na MTV zobaczyłem teledysk do Prison Break yyy znaczy się Prison Sex Laughing

i przypomniałem sobie, że już kiedyś słyszałem o tym zespole. Poprosiłem znajomego, żeby nagrał mi "Aenime", gdyż od tego albumu chciałem rozpocząć zapoznawanie się z ich twórczością i właśnie od tego ich wspaniałego dzieła trwa dalej ma przygoda z nimi Smile

Emilka · Wysłany: Pon Lip 23, 2007 8:28 pm Temat postu:

Moja przygodna z Toolem zaczęła się z 5 góra 6 lat temu, kiedy to usłyszałam głos Maynarda w piosence Deftones "Passenger" i zakochałam się w nim, świetnie śpiewał wraz z Chino Moreno. Potem słuchałam ich z wielką fascynacją w Radio BIS w Mocnych Nocnych. Polubiałam i APC i Toola. Nie pamiętam jaką piosenkę polubiałam najpierw, ale wiem, że "Schizm" miałam pierwszy nagrany na kasecie.
DO dziś ich lubię Smile

Subterranean · Wysłany: Pon Lip 30, 2007 3:01 pm Temat postu:

Hmm... kumpel mi podrzucił Toola na mp3 i mi się spodobało więc rozpocząłem kolekcjonowanie ich płyt. Po prostu. Smile

redbox · Wysłany: Pon Sie 13, 2007 9:18 pm Temat postu:

Na pewnym forum kumpel napisał, że "Tool wymaga dużo uwagi" no i postanowiłem się przekonać. Ściągnałem Hush i Part Of Me i się spodobało. Początkowo lubiłem tylko Undertow i Aenimę, ale po jakimś czasie i Lateralus wpadł w ucho... Wink

JudithMarie · Wysłany: Wto Sie 21, 2007 7:50 am Temat postu:

Heh, ciekawy temat Smile

Ja na przykład będąc szczawiówką jeszcze w gimnazjum usłyszałam, że istnieje coś takiego jak Tool. Zobaczyłam klip do "Schism" chyba w 30 Tonach. Straszny był dla mnie ten klip Very Happy

Wtedy wydawało mi się to takie... Trudne... Ale kiedy ujrzałam naszywkę Tool na plecaku chłopaka, który mi się podobał, nie było odwrotu Wink

Wyjechałam na chwilę do Anglii odwiedzić siostrę i tam właśnie wpadła mi w łapska AENIMA (7.99 funtów Smile

) I tak oto się to wszystko zaczęło... Oczywiście nie załapałam po pierwszym przesłuchaniu... Ale za każdym kolejnym... I tak jest do dziś. Z każdym kolejnym przesłuchaniem którejkolwiek płyty odkrywam coś nowego Smile

Czego i Wam życzę serdecznie Smile

Carmen · Wysłany: Wto Sie 21, 2007 8:58 am Temat postu:

Ja już w podstawówce ich poznałam, pamiętam, że pierwszego usłyszałam Pushita.. Oj ale jeszcze długa droga była przede mną, zanim w ogóle zaczęłam rozumieć o co chodzi w tej muzyce Wink

shrill whisper · Wysłany: Czw Wrz 06, 2007 12:25 pm Temat postu:

Mi kolega przesłał kiedyś utworki "Lateralus" i "Right in two". Odsłuchałam raz i mój świat o nich zapomniał. Ale potem z ciekawości sięgnęłam po raz drugi i zakochałam się. Wtedy dostałam płytki i tak się zaczęło: coraz więcej piosenek mi się podobało, a teraz to już mogę słuchać bez przerwy Smile

Subterranean · Wysłany: Pon Wrz 17, 2007 10:21 am Temat postu:

Nie no... Ja tam nawet toola, ba nawet pf bez przerwy bym nie mógł Very Happy

Przerwy sa raczej wskazane, bo nawet kawior powszednieje po jakimś czasie...

Karmela · Wysłany: Nie Lut 03, 2008 8:08 pm Temat postu:

U mnie to było tak, że qmpel włączył mi Parabolę, mówiąc że wykonuje to zespół który podoba się tylko świrom( co mnie chyba jeszcze bardziej przyciągnęlo:P) w każdym razie jak posłuchałam tego kawałka tak mnie "zwaliło z nóg" ściągnęłam sobie Lateralusa a potem w ruch poszły następne płyty i tak od 3 lat trwa nieprzerwanie moja przyjaźń z Toolem:)

stansfield · Wysłany: Pią Maj 30, 2008 9:46 am Temat postu:

Znałem Toola z teledysków, jeszcze z czasów Lateralusa, ale wtedy jako 15-16 latek miałem marne pojęcie o muzyce i słuchałem numetalu. Dopiero później, kiedy zacząłem się interesować ambitniejszą muzyką, bardziej zainteresowałem się Toolem.
Przełom nastąpił, kiedy paląc trawkę zapodałem sobie Aenimę ;] W tej chwili jest to prawdopodobnie mój ulubiony zespół (przynajmniej wg last.fm)

Subterranean · Wysłany: Pią Maj 30, 2008 10:23 am Temat postu:

uuu... last.fm? masz? to dawaj stronke, tu masa ludzi ma lasta a i forum ma swoją grupę ^^

lady of the flowers · Wysłany: Pią Maj 30, 2008 11:50 am Temat postu:

haha, to ja już kojarzę naszego nowego usera :>

ale niech zapoda swojego lasta, to się oficjalnie zapoda do grupy Smile