Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Sie 14, 2007 2:24 pm Temat postu: |
|
no właśnie, dobry pomysł!
tylko nie wiem kto mógłby w takim razie zorganizować taki koncert....hmm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
the patient
Part of Tool
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silent hill
|
Wysłany: Wto Sie 14, 2007 2:27 pm Temat postu: |
|
rockserwis oni są wstanie i sądzę że lepiej by to z organizowali niż metalmind.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Wto Sie 14, 2007 2:52 pm Temat postu: |
|
Ahhh zapomniałam.. Lateralus.. <3 To było coś pięknego.. Jak usłyszałam pierwsze dźwięki to mało tam nie padłam... Każdy utwór Tool'a jest najlepszy.. Ale jakbym mogła słuchać do końca życia tylko jednego.. To na pewno byłby to właśnie Lateralus
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
redbox
Magnum in Parvo
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto Sie 14, 2007 3:10 pm Temat postu: |
|
the patient napisał: | rockserwis oni są wstanie i sądzę że lepiej by to z organizowali niż metalmind. |
Zawsze można spróbować poprosić Kosiaka, żeby nam koncert Toola zorganizował , ale on bardziej lubi Porki niestety :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Wto Sie 14, 2007 6:31 pm Temat postu: |
|
lady of the flowers napisał: | Maynard nawet więcej się nagadał, miał większy kontakt z publiką niż przed rokiem. Głupio wyszło to "yeah" jako odpowiedź na to, że to już ostatni kawałek...:/ |
Spoko loko, pamiętam czytałam o jakimś koncercie, gdzie też była podobna sytuacja, Maynard powiedział, że to już ostatni numer, ludzie z opóźnieniem wrzaski euforii na to, że w ogóle się odezwał, a on, że fajnie, że się z tego cieszą Także widać nasz Mistrzu ma przewidzianą stałą odpowiedź na takie momenty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zombie
Magnum in Parvo
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zielony Zoliborz, pieprzony Zoliborz
|
Wysłany: Wto Sie 14, 2007 6:50 pm Temat postu: |
|
to chyba pierwsza napisze, jak slychac bylo Toola z sektora: r-e-w-e-l-a-c-j-a wszystko klarowne i czytelne, slyszalny kazdy dzwiek i kazde slowo Maynarda - no moze poza Rosetta Stoned przez megafon
chcialam nawet wyglaszac pochwaly dla naglosnieniowca, az pogadalam z ludzmi, ktorzy stali pod scena i czuli sie jak na czesciowo niemym filmie. kto umial czytac z ruchu warg, ten wygral.
a mialam isc w tym roku na plyte... czyli warto bylo wydac te troche wiecej kasy i slyszec wszystko perfekcyjnie.
jedyne, co rozczarowuje to oczywiscie czas koncertu. 8 utworow to jak na moj zespol nr 1 zdecydowanie za malo, ale bardzo ucieszyla mnie obecnosc Flood, ktory wypadl super. to moj 3 koncert Toola i jak dla mnie mogliby grac mniej utworow z kategorii "best of", a raczyc fanow wlasnie rzadko spotykanymi kompozycjami. mimo calego uwielbienia dla Sober nie ubolewam, ze go zabraklo i ze zabraklo Prison Sex. mogliby jeszcze wymienic kilka pewniakow na mniej ograne (w Polsce) utwory.
podsumowujac: Tool zagral niesamowity koncert, ale za krotki. gdyby byly te zapowiadane 2 godziny, to by nam kapcie spadly. ale i tak ten wystep wskakuje w moim prywatnym rankingu na miejsce 2 po Warszawie ad 2001 i przez Spodkiem w roku ubieglym. ale moze na wszelki wypadek na nastepnego Toola jade za granice? chociaz k#$%a, na Toola jade nawet gdyby mieli wyjsc na 15 minut i znowu organizatorem byl ten ch%$%y Metal Mind. ale to moje prywatne zboczenie....
jedna uwaga na koniec: zamiescilam powyzszy tekst tez na innym forum, wiec nie, to nie deja vu po prostu nie mam dzis weny...
i oczywiscie wielkie podziekowania dla Patienta za pomoc w organizacji i dla współlokatorek z akademika za mile towarzystwo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AgnieshcA
Magnum in Parvo
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Richmond City
|
Wysłany: Wto Sie 14, 2007 8:16 pm Temat postu: |
|
My także dziękujemy za miłe towarzystwo a tak wracając do tamtego wieczorka ;P Skrzypiące łóżko mnie nie budziło :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nothing
Part of Tool
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 7351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto Sie 14, 2007 9:01 pm Temat postu: |
|
zombie napisał: | t
chcialam nawet wyglaszac pochwaly dla naglosnieniowca, az pogadalam z ludzmi, ktorzy stali pod scena i czuli sie jak na czesciowo niemym filmie. kto umial czytac z ruchu warg, ten wygral.
a mialam isc w tym roku na plyte... czyli warto bylo wydac te troche wiecej kasy i slyszec wszystko perfekcyjnie.
|
ja tam lubie jak maynard ma wokal schowany.....ja go slyszalem dobrze....tak jak lubie......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto Sie 14, 2007 9:23 pm Temat postu: |
|
Witam. Necik wreszcie dziala.
Ja oczywiscie zadowolony. Juz po tym jak FtM zagrali 35 minut (a nie planowe 45, a po wydluzonych setach godzina?) wiedzialem ze nic z zapowiedzi organizatorow sie nie sprawdzi... wiec nastawilem sie na krotki wystep toola. Krotki ale z Wingsami! Graja to od ponad roku na kazdym koncercie, naprawde bylem zaskoczony i chyba troche zawiedziony.
FtM - pozytywnie oceniam ten wystep, szkoda ze grali jako pierwsi
Dilajt czy coś - szkoda ze w ogole grali...
Coma - podobalo mi sie hehe kompletnie nie znam Comy, slyszalem w zyciu ze 3 piosenki ale wg mnie zagrali swietnie.
Japończyki - w trakcie ich wystepu co chwila ze znajomymi wymienialismy znaczace usmiechy. Nikt jakos powaznie ich koncertu nie potraktowal ale tez nikt nie mowil ze byli beznadziejni. Swietny byl bębniarz, szkoda ze danny nie siedzi tak wysoko Yatta Man yatta man...
Tool - tu mozna pisac oczywiscie wiecej. Wystep krociutki ale konkretny. Problemem byl jedynie dzwiek. zaluje troche ze nie wymienilem biletu z jednym kolesiem ktory chcial dostac sie na plyte... Momentami nie bylo slychac nic poza sciana dzwieku - rozetka! pozniej cos jakby lepiej - flood! i oczywiscie lateralus (ja rowniez wiedzialem wtedy ze zblizamy sie do konca) i vicarious.
W czasie Jambi, Stinkfista i 46&2 troche nas nosilo. Przez jakis chujowy prog na srodku plyty prawie zesmy sie wyjebali - naprawde swietny patent kurwa mać!
Koncert lepszy niz w 2006, szczegolnie pod wzgledem oprawy i atmosfery. W tym roku czulo sie wieksze napiecie, tak mi sie przynajmniej zdaje. Swietna atmosfera na plycie, takze miedzy wystepami.
Aha, bardzo wkur... jest klasknie do rytmu... po kiego wała? Danny zaczyna solowke w lateralusie zamiast spokojnie sluchac ludzie klaszcza... podobnie przy schsmie. Mozna sobie klaskac na Sopot Festival ale przy tool?
spotkalem kilka osob z forum z czego jestem rad, szczegolnie ucieszylo mnie spotkanie z Kwiatka ktora serdecznie pozdrawiam (znamy sie w koncu 2 latka ).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro Sie 15, 2007 1:32 am Temat postu: |
|
Ja oczywiscie zadowolony. Juz po tym jak FtM zagrali 35 minut (a nie planowe 45, a po wydluzonych setach godzina?) wiedzialem ze nic z zapowiedzi organizatorow sie nie sprawdzi... wiec nastawilem sie na krotki wystep toola. Krotki ale z Wingsami! Graja to od ponad roku na kazdym koncercie, naprawde bylem zaskoczony i chyba troche zawiedziony.
Jeszcze miesiąc temu rzeczywiście grali Wings (między Floodem a Lateralusem), ale już na potrzeby obecnej trasy po Europie (Oslo, Hanower i Katowice - jak dotąd), najwyraźniej wycięli Skrzydła z seta i skrócili go do ok. 70 min.
Po oficjalnym info o 105 minutach stwierdziłem, że jeśli rzeczywiście mają wydłużyć koncert, to prawdopodobnie - jak dawniej - zagrają Skrzydła (dlatego po Floodzie darłem się jak dziki: "WIIIINGS!!!" )
Myszodorn
No i tu się zawiodłem (ale na szczęście, tylko tu ).
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady of the flowers
Sahasrara
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 4677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro Sie 15, 2007 7:10 am Temat postu: |
|
dziękuję Rysiu za pozdrowienia i odpozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
the patient
Part of Tool
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silent hill
|
Wysłany: Śro Sie 15, 2007 10:05 am Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
dzień przed koncertem TOOL
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vai
Svadhisthana
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro Sie 15, 2007 4:28 pm Temat postu: |
|
Zapraszam do przeczytania mojej relacji:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vai dnia Śro Sie 15, 2007 6:55 pm, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zombie
Magnum in Parvo
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zielony Zoliborz, pieprzony Zoliborz
|
Wysłany: Śro Sie 15, 2007 6:20 pm Temat postu: |
|
AgnieshcA napisał: | My także dziękujemy za miłe towarzystwo a tak wracając do tamtego wieczorka ;P Skrzypiące łóżko mnie nie budziło :] |
nie budzilo, bo sie staralam nie krecic kiedys moze przyjdzie nam znow dzielic pokoj po Toolu
niestety, obydwa koncerty w Londynie juz wyprzedane a i w Frankfurcie nie ma juz opcji "kup bilet online", co by sugerowalo, ze tez ich nie ma... szkoda, bo jestem nakrecona na Toola i jeszcze gdzies bym pojechala w tym miesiacu i ich obejrzala... nie wiadomo, kiedy sie znow pojwia w tej czesci swiata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro Sie 15, 2007 10:09 pm Temat postu: |
|
Tak patrze i patrze...i z dalszej odleglosci slychac idealnie wszystko (stwierdzenie po filmach youtube) i nawet maynard nie falszuje ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
dark-deal
Svadhisthana
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro Sie 15, 2007 10:21 pm Temat postu: |
|
a Patient nawet klepnął mnie po plecach pokazujac "magiczna moc wizualizacji i oswietlenia "(czyt. Lasery)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carmen
Sahasrara
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3874
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trochę stąd trochę stamtąd
|
Wysłany: Śro Sie 15, 2007 10:26 pm Temat postu: |
|
Haha nie Ciebie jednego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
the patient
Part of Tool
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silent hill
|
Wysłany: Czw Sie 16, 2007 7:48 am Temat postu: |
|
dziwiło mnie to że ludzie tego nie widzieli, byli wszyscy wpatrzeni na scenę. Nad naszymi głowami też się sporo działo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Subterranean
Sahasrara
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 5934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Czw Sie 16, 2007 12:59 pm Temat postu: |
|
Przy Lateralusie laserki na suficie też czadowały
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
the patient
Part of Tool
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 6510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silent hill
|
Wysłany: Czw Sie 16, 2007 1:01 pm Temat postu: |
|
o tym właśnie jest mowa jak dobrze pamiętam. Zajebisty motyw nie wiem jak ludzie mogli tego nie zauważyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|