wspomnienia

Scarlett · Wysłany: Nie Cze 25, 2006 9:35 am Temat postu:

bo nagłośnienie było lepsze spodek ma trochę inną budowe i Ci z tyłu nie słyszeli tych z przodu Wink

nothing · Wysłany: Nie Cze 25, 2006 9:55 am Temat postu:

ok, oby, oby.....oby to byla prawda z tym listopadem Very Happy

.....

strasznie szybko zapalili swiatlo.....a idziwnie wychodzilo sie ze spodka.....i bylo jasno.....dziwne wrazenie Very Happy

p. · Wysłany: Nie Cze 25, 2006 9:55 am Temat postu:

Nie wiem, może nie powiedział november a np.remember. W sumie on klepał szybko i krótko.

luhashe_ · Wysłany: Nie Cze 25, 2006 9:57 am Temat postu:

Scarlett to Ty przy bramkach byłaś w przodzie i biegiem na bariere czy co ? Very Happy

U mnie brat się nie śpieszył..
A jak myślicie jak zagrają w listopadzie to gdzie ?

Scarlett · Wysłany: Nie Cze 25, 2006 10:02 am Temat postu:

Zaratustra · Wysłany: Nie Cze 25, 2006 12:23 pm Temat postu:

Obok siebie miałem jakis5,6 obcokrajocow, przynajmniej mowili po dziwnemu. 3 babki i 4 chlopakow chyba. Myslalem ze sie posram od tego stania Laughing

Scarlett · Wysłany: Nie Cze 25, 2006 12:24 pm Temat postu:

Ja się z obcokrajowcem umówiłam Starsznie miły facet i nawet przystojny Laughing

Ja szukałam wikinga a tu takie miłe zaskoczenie

Zaratustra · Wysłany: Nie Cze 25, 2006 12:25 pm Temat postu:

Z ktorego wejscia wchodziliscie?

Scarlett · Wysłany: Nie Cze 25, 2006 12:26 pm Temat postu:

a cholera wie tam przy barze a potem na płyte do barierek

toob · Wysłany: Nie Cze 25, 2006 12:26 pm Temat postu:

Ja wylądowałem na płycie gdzieś w piątym czy szustym rzędzie. centralnie do perkusji dannego. Przez dwie godziny czekania zastanawialiśmi sie z ludziami wokoło czy uda nam sie te jakby nie było dobre miejsca utrzymać. Gdy ruszyła rossetta ruszyła także fala (w sumie to po rozmowie z bratem to i tak nieźle wytrzymałem w tym miejscu, on juz na rosecie wylądował gdzies w środku płyty). Potem przyszła pora na stinkfist, tłum zaczął szaleć (tak jakby wszyscy czekali na ten właśnie utwór). Wreszcie nadeszła pora na to, na co ja najbardziej czekałem- 46&2 - masakra. Cały koncert darłem się strasznie teraz mam lekką chrype... Jak patrzyłem po ludziach to mało kto śpiewał... tzn. nie widziałem żeby ktoś spiewał ale słyszeć to słyszałem Smile

ja zaśpiewałem całe 10 kawałków... Koncert zakończyłem gdzieś na środku płyty.

Scarlett · Wysłany: Nie Cze 25, 2006 12:29 pm Temat postu:

ja koncert zaczęłam pod barierką i tak skończyłam Laughing

A śpiewać lud śpiewał ale tam było takie nagłośnienie że ciężko było no i przy pierwszych piosenkach ruch był straszny bo potem był ok miałam nawet miesce Laughing

Zaratustra · Wysłany: Nie Cze 25, 2006 12:29 pm Temat postu:

Byłem blisko centrum, prawie idealnie bardziej od strony Adama, a fala była masakryczna, 4 razy ja i cala reszta ze nna zwyczjenie lezala na plecach...

Scarlett · Wysłany: Nie Cze 25, 2006 12:33 pm Temat postu:

z przudy było lepiej bo jak się chwyciłeś barierki to Cie nie ruszyli ale jak się odwróciłam to widziałam tą fale Ja stałam na środku no bliżej Justina Pozdrawiam Pana za próbe rzucenia do mnie wodą niestety zez i za machanie Laughing

Zaratustra · Wysłany: Nie Cze 25, 2006 12:41 pm Temat postu:

Dostalem wodą w oko. Centralnie, heh

toob · Wysłany: Nie Cze 25, 2006 12:44 pm Temat postu:

jak maynard zaśpiewał na rosecie: "I can't breathe right now!" to sobie pomyślałem "nie tylko ty" taki ścisk...

Zaratustra · Wysłany: Nie Cze 25, 2006 12:47 pm Temat postu:

Ja miałem nieco nieciekawieaz postanowilem sie usunac...bo ta norwezka zdawala sie beczec (!), to raz, ale niewiem, czy to byla na pewno norwezka, 2 gosci bylo nieprzytomnych, ale nie tak na niby tylko tak NA SERIO, jeden grubas bo zwyczajnie sie wypierdzielil i go 5 chlopa podnosiloa najgorsze bylo to jak jeden, jakims cudem, ledwo mnie zgniotl Laughing

no i te jeki "AAAAa moja noga,nie czuje nogi" Laughing

bylo costakiego za moimiplecami, widzac to wszystko przesunaloem sie nieco do tylu, ale glownie dlatego, ze w ogolenie mie mialem jak widziec muzykow...

Scarlett · Wysłany: Nie Cze 25, 2006 12:48 pm Temat postu:

ja prawie miałam pałeczke i wode ale tłum się przesunął a wode zlapał taki chłopak bo miał 2m chyba wzrostu Evil or Very Mad

A Justin się tylko papatrzył i już wody nie było Crying or Very sad

A nam to się pić chciało współczucia dla tych z tyłu którzy wody nie mieli ja się dzieliłam z Sebastianem a potem lali nas równo Laughing

Zaratustra · Wysłany: Nie Cze 25, 2006 12:54 pm Temat postu:

Hehe, ja 5 zeta znalazłem na ziemi,pokazuj kolesiowi obok mnie, i dal mi "wez se" Laughing

co mnie zaintrygowalo to masadziadkow...takich starych brodaczy, po 70...na koncercie toola Laughing

a publiska siedzaca byla juz bardziej roznokolorowa niz na plycie, tam to tylko czern byla prawie Laughing

Scarlett · Wysłany: Nie Cze 25, 2006 12:59 pm Temat postu:

no to pisze że gdzieś w moich regionał był 60 kilku latek Shocked